-
11. Data: 2014-10-26 21:50:57
Temat: Re: Siekiera do łupania
Od: Adam <a...@g...com>
W dniu niedziela, 26 października 2014 19:07:18 UTC+1 użytkownik Dawid napisał:
> metrowe buk, dęby lub brzoza do porąbania, okazyjnie, dobra bajka.
Co bajka? :) Wycinali drzewa na parking - w sumie kilkadziesiat, sasiadka
pracuje gdzies w zarzadzie tej firmy i zalatwila. Ja mialem dwie tatry
drewna, sasiad cztery, a ten co zalatwial to do dzisiaj ma dwa boki chaty
oblozone ladnie polupanym drewnem :D
Pisalem przeciez, ze polowa to byla topola - najgorsze chyba drewno do
palenia. Na szczescie bylo tez sporo brzozy, ktora pali sie fajnie nawet
jak jest mokra.
> dechy wycięte z tego są droższe od tej twojej siekiery razem z całym
> transportem.
A co to ma do rzeczy i tematu? :-)
pozdr.
--
Adam Sz.
-
12. Data: 2014-10-26 22:56:14
Temat: Re: Siekiera do łupania
Od: Dariusz K. Ładziak <d...@n...pl>
Tomasz Gorbaczuk pisze:
> W dniu .10.2014 o 10:44 Jacek <k...@a...com> pisze:
>
>> Używałem siekiery do łupania "Lux" z Obi. Poza tym, że trzonek jest z
>> badziewnego drewna i łamie się, to bym nawet sobie ten sprzęt chwalił.
>> Chętnie bym zmienił siekierę na jakąś lepszą ok. 2,5 kg, ale nie wiem,
>> czy warto inwestować 2,5 stówki w Fiskarsa, czy kupić coś innego.
>> Fiskarsem nigdy jeszcze nie rąbałem, ale liczę na to, że ktoś z
>> Kolegów poradzi.
>> Jacek
>
>
> Wg mnie nie warto, popierdólka do połupania paru klocków. Jakbym musiał
> tym łupać 20mp na sezon to bym się zapłakał.
Dokładnie. Siekiery Fiskarsa są nie do zajebania, są wściekle skuteczne
- tylko te nie do zajebania, plastikowe trzonki są wściekle nieprzyjazne
dłoniom...
Jak do dłuższej pracy, to jakąś porządnie wykutą i obsadzona (sprawdzić
czy nie krzywo) siekierę na porządnym, drewnianym (hikora, robinia
akacjowa) trzonku z drewna dartego (sprawdzić czy słoje nie idą na ukos
przez trzonek) lepiej kupić - tylko jak jakiś idiota ten trzonek
polakierował to lakier zeskrobać - trzonek to można ewentualnie olejem
rzepakowym (nieschnącym) napuścić.
--
Darek
-
13. Data: 2014-10-27 06:37:50
Temat: Re: Siekiera do łupania
Od: Jacek <k...@a...com>
W dniu 2014-10-26 o 18:34, Dawid pisze:
> lub to, jeżeli ma być większa ta siekiera
> http://allegro.pl/2w1-zestaw-2-siekier-do-lupania-i-
ciesielska-hurt-i4718982541.html
Używałeś tego, czy tylko widziałeś na obrazku?
Z tego, co widzę to trzonki są obsadzone przez zalanie jakąś masą, która
się za chwilę wykruszy, a niespecjalnie mi zależy na spadającej z
trzonka siekierze,
Jacek
-
14. Data: 2014-10-27 09:02:22
Temat: Re: Siekiera do łupania
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu niedziela, 26 października 2014 10:44:45 UTC+1 użytkownik Jacek napisał:
> Chętnie bym zmienił siekierę na jakąś lepszą ok. 2,5 kg, ale nie wiem,
> czy warto inwestować 2,5 stówki w Fiskarsa, czy kupić coś innego.
> Fiskarsem nigdy jeszcze nie rąbałem, ale liczę na to, że ktoś z Kolegów
> poradzi.
Rocznie rabie u siebie, u mamy i babci kilkadziesiąt m3 drewna.
Różne. U siebie buk i dąb najczęściej, bywał kasztan, u babci owocowe najczęściej, u
mamy mieszane drewno.
Chyba już 3czy 4 lata temu kupiłem fiskarsa X25(chyba wtedy był to najcięższy, z
najdłuższym trzonkiem model), dwa lata temu do drugiej nieruchomości kolejnego
Fiskarsa X27 i na tą chwilę nie kupił bym nic innego. Fiskarsy kosztowały cos koło
200zł/szt, wcześniej używane siekiery były tańsze ale średnio kilka razy w roku
wymieniałem trzonek(ok 10zł) + moczenie w wodzie żeby się nie rozsechł itp. Odkąd
używam Fiskarsa te problemy są mi obce.
-
15. Data: 2014-10-27 09:11:33
Temat: Re: Siekiera do łupania
Od: ZbyszekZ <z...@g...com>
W dniu niedziela, 26 października 2014 10:44:45 UTC+1 użytkownik Jacek napisał:
> Używałem siekiery do łupania "Lux" z Obi. Poza tym, że trzonek jest z
> badziewnego drewna i łamie się, to bym nawet sobie ten sprzęt chwalił.
> Chętnie bym zmienił siekierę na jakąś lepszą ok. 2,5 kg, ale nie wiem,
> czy warto inwestować 2,5 stówki w Fiskarsa, czy kupić coś innego.
> Fiskarsem nigdy jeszcze nie rąbałem, ale liczę na to, że ktoś z Kolegów
> poradzi.
> Jacek
Dołączę się do pochwał Fiskarsa.
Do tej pory uważałem, że za drogo jak na siekierkę i kolejno miałem 2,5kg zwykła, 2kg
łuparka, 2,5kg łuparka. Wytrzymywały 2 góra 3 sezony a wszystkiego zuzywam 3-4m
rocznie.
W tym roku kupiłem takie tylko do rozłupania na mniejsze, a 2,5kg to jednak trochę
wysiłku wymaga a przy tym wymaga nowego trzonka, trafiłem w promocji 1,5 Fiskarsa i
pomyślałem a co tam spróbuję.
W następnym sezonie (jak będzie do czego) kupię większy, bo to jest przemyślane
narzędzie do rąbania, wszystko w tym działa, od dobrze wyprofilowanego ostrza bo
znakomicie przygotowane do pracy trzonek ze świetnym połączeniem między jednym a
drugim.
Tak się rozgrzałem przy łupaniu, że wziąłem na pieniek czekające od dawna drzewka
owocowe, te 1,5kg Fiskarsa radzi sobie lepiej niż 2,5 z Ukrainy.
--
ZZ@private
-
16. Data: 2014-10-27 09:30:54
Temat: Re: Siekiera do łupania
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu poniedziałek, 27 października 2014 09:11:34 UTC+1 użytkownik ZbyszekZ napisał:
> Tak się rozgrzałem przy łupaniu, że wziąłem na pieniek czekające od dawna >drzewka
owocowe, te 1,5kg Fiskarsa radzi sobie lepiej niż 2,5 z Ukrainy.
Chce ktoś to niech uwierzy nie chce niech nie wierzy ale żadnej z moich dwóch siekier
Fiskars jeszcze nie ostrzyłem.
No i 10lat gwarancji obiecali. Jak z tym, w praktyce to się okaże póki co nie było
potrzeby.
-
17. Data: 2014-10-27 10:47:36
Temat: Re: Siekiera do łupania
Od: Maniek4 <r...@s...won>
W dniu 2014-10-27 06:37, Jacek pisze:
> W dniu 2014-10-26 o 18:34, Dawid pisze:
>> lub to, jeżeli ma być większa ta siekiera
>> http://allegro.pl/2w1-zestaw-2-siekier-do-lupania-i-
ciesielska-hurt-i4718982541.html
>>
> Używałeś tego, czy tylko widziałeś na obrazku?
> Z tego, co widzę to trzonki są obsadzone przez zalanie jakąś masą, która
> się za chwilę wykruszy, a niespecjalnie mi zależy na spadającej z
> trzonka siekierze,
Nie, nie wykruszy. A nawet jesli to importer uznaje wade w ramach
gwarancji (przynajmniej Jobi). Tylko nie wiem jak zalatwic to przez
durne allegro. Lepiej kupic lokalnie.
A tak do tematu wracajac to chlopaki sobie jaja robia porownujac to
Fiskarsa i tyle.
Pozdro.. TK
-
18. Data: 2014-10-27 11:14:14
Temat: Re: Siekiera do łupania
Od: ZbyszekZ <z...@g...com>
W dniu poniedziałek, 27 października 2014 06:37:54 UTC+1 użytkownik Jacek napisał:
> W dniu 2014-10-26 o 18:34, Dawid pisze:
> > lub to, jeżeli ma być większa ta siekiera
> > http://allegro.pl/2w1-zestaw-2-siekier-do-lupania-i-
ciesielska-hurt-i4718982541.html
> Używałeś tego, czy tylko widziałeś na obrazku?
> Z tego, co widzę to trzonki są obsadzone przez zalanie jakąś masą, która
> się za chwilę wykruszy, a niespecjalnie mi zależy na spadającej z
> trzonka siekierze,
> Jacek
Na oko to jest Topex, a Topex to wyjątkowa firma - nawet młotek potrafią spierniczyć
(większość gwoździ jest twardsza niż łeb tego "młotka", a trzonek ma takie wibracje,
że lepiej by pasował do sexshopu).
--
ZZ@private
-
19. Data: 2014-10-27 11:35:59
Temat: Re: Siekiera do łupania
Od: Jacek <k...@a...com>
W dniu 2014-10-27 o 10:47, Maniek4 pisze:
> Nie, nie wykruszy. A nawet jesli to importer uznaje wade w ramach
> gwarancji (przynajmniej Jobi).
No nie wiem. U mnie już 2 lekkie siekierki (chyba Topex, albo Toya)
spadły z trzonków zalanych taką czerwoną masą, która się wykruszyła. Na
szczęście nikt nie oberwał. Z siekierą 2,5 kg to już żartów nie ma i nie
chcę tego sprawdzać na własnej skórze.
Jacek
-
20. Data: 2014-10-27 12:05:41
Temat: Re: Siekiera do łupania
Od: Maniek4 <r...@s...won>
W dniu 2014-10-27 11:35, Jacek pisze:
> W dniu 2014-10-27 o 10:47, Maniek4 pisze:
>> Nie, nie wykruszy. A nawet jesli to importer uznaje wade w ramach
>> gwarancji (przynajmniej Jobi).
> No nie wiem. U mnie już 2 lekkie siekierki (chyba Topex, albo Toya)
> spadły z trzonków zalanych taką czerwoną masą, która się wykruszyła. Na
> szczęście nikt nie oberwał. Z siekierą 2,5 kg to już żartów nie ma i nie
> chcę tego sprawdzać na własnej skórze.
Za wszystkie siekiery robione w ten sposob nie odpowiadam :-), ale te
Jobi z aukcji znam osobiscie od kilku lat. W kontekscie trwalosci nic
sie z tym zlego nie dzieje.
Pozdro.. TK