eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieSkad abstrakcyjne ceny
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 79

  • 31. Data: 2015-06-10 07:09:43
    Temat: Re: Skad abstrakcyjne ceny
    Od: Kris <k...@g...com>

    W dniu środa, 10 czerwca 2015 00:02:06 UTC+2 użytkownik Maniek4 napisał:

    > Upraszczajac to gdyby byli zatrudnieni to realnie po odjeciu samego
    > dochodowego dostaliby po 80 dych dniowki i po tyle robic by pewnie nie
    > chcieli. Podatek dochodowy to nie wszystkie koszty pracy jak wiadomo, a
    > i nie widze nic w tresci na temat wystawionej fucktury VAT, a to kolejne
    > 23%.
    Pewnie masz racje i w teorii tak by to wyglądało. W praktyce jest jak jest.
    Co do faktury w budowlance- jest ona jak Yeti- wszyscy o niej słyszeli, nikt jej nie
    widział,
    Z drugiej strony 80zł piszesz dniowka- u nas ludzie od łopaty "zatrudnieni" w firmach
    budowlanych mniej więcej tyle dostają. 24 dniowki to ok 2 tys na ręke wtedy jest. Z
    miesiąc temu elewację na budynlu gdzie pracuję firma robiła. Firma dla firmy więc
    zapewne z fakturą. Z młodym człowiekiem co klej mieszał i gruz wywoził zagadałem-
    500zł tygodniówki dostawał właśnie. I nie robili po 8godz dziennie ale dłużej


  • 32. Data: 2015-06-10 08:21:16
    Temat: Re: Skad abstrakcyjne ceny
    Od: lleeoo <l...@p...onet.pl>

    W dniu 2015-06-09 o 17:01, Myjk pisze:
    > Tue, 09 Jun 2015 16:07:12 +0200, lleeoo
    >
    >> [...] żadna faktura nie była wystawiona na sprzedaż kostki.
    >
    > Na co była wystawiona, na banany?
    >
    Na usługi transportowe, jak chciałbym fakturę na kostkę to cena wrastała
    z 30 na prawie 40zł.


  • 33. Data: 2015-06-10 09:22:14
    Temat: Re: Skad abstrakcyjne ceny
    Od: "Ergie" <e...@s...pl>

    Użytkownik "lleeoo" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:5576ec85$0$8370$6...@n...neostrada
    .pl...

    > To zadzwoń to tej firmy z alledrogo i poproś o 100m2 kostki na fakturę.

    Po co mam dzwonić?

    Ja już mam kostkę - specjalnie dla Ciebie właśnie sprawdziłem:
    Rok 2013, 27 netto za m2
    33,96 m2 (pewnie jakieś pełne palety) za 1127,81

    Czyli płaciłem z dowozem i _fakturą_ 33,21 za m2

    Pozdrawiam
    Ergie


  • 34. Data: 2015-06-10 09:22:20
    Temat: Re: Skad abstrakcyjne ceny
    Od: dddddddd <f...@e...com>

    W dniu 2015-06-09 o 14:45, Ergie pisze:
    > Użytkownik "dddddddd" napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:ml6lvj$332$...@d...me...
    >
    >>> 116 roboczogodzin płatnych po 30zł ??? Nie przesadzasz?
    >
    >> z ilością godzin czy stawką za rbh?
    >> nie wiem ile czasu układa się kostkę, w życiu zrobiłem 30m2 i tylko
    >> dla siebie
    >
    > Podajesz koszt robocizny 3500 netto. Podzieliłem to przez stawkę 30zł
    > za godzinę i wyszło mi że założyłeś że to zajmie 116 roboczogodzin co
    > oznacza że komuś wykwalifikowanemu zajmie to ponad dwukrotnie więcej niż
    > nam niewykwalifikowanym :-)

    to przecież napisałem że przyjąłem 5 dni roboczych i dlaczego. A czy
    dobrze uznałem, że praca to 3 dni to nie wiem...

    >> skoro ma klientów to chwała mu za to - sklepikarz nie pójdzie z
    >> torbami i koniunktura się nakręca :)
    >
    > ???
    >
    > Jakaś dziwna ekonomia. Skoro klient u niego zostawi dodatkowy tysiąc to
    > nie zostawi go w innym sklepie - koniunktura będzie taka sama bo zależy
    > tylko od ilości pieniędzy jakimi dysponują klienci. Natomiast klient
    > będzie miał _mniej_.
    >
    > A ma klientów bo nie ma konkurencji - to jest problem - konkurencja
    > wyjechała na zachód i nie ma kto robić.

    czyli stawka dobra, bo ustalona przez rynek.
    Ja też bym nie chciał się narobić za 100zł dziennie jeśli wystarczającą
    ilość klientów miałbym kasując 300zł dziennie

    --
    Pozdrawiam
    Łukasz


  • 35. Data: 2015-06-10 09:28:02
    Temat: Re: Skad abstrakcyjne ceny
    Od: "Ergie" <e...@s...pl>

    Użytkownik "lleeoo" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:5...@p...onet.pl...

    > W Polsce, jak spojrzysz w kalendarz jest środek sezonu budowlanego i czy
    > na wsi w Małopolsce czy w Stolicy ceny będą podobne.

    Jasne :-)

    > Jeśli nie masz 1000m2 to robocizny poniżej 35zł nie znajdziesz, kostka
    > wszędzie podobnie, podbudowę wszędzie znajdziesz w podobnych cenach różne
    > są tylko materiały, ceny krawężników wszędzie podobne.

    Po pierwsze zarobki robotników różnią się znacznie bo ponad dwukrotnie
    pomiędzy Warszawą a podkarpacką wsią.
    Po drugie cena podbudowy jak najbardziej też się różni - u nas np. sporo
    kamienia "odpadowego" z kopalni, a są regiony gdzie trzeba go wozić z
    daleka.

    Pozdrawiam
    Ergie


  • 36. Data: 2015-06-10 09:51:57
    Temat: Re: Skad abstrakcyjne ceny
    Od: lleeoo <l...@p...onet.pl>

    W dniu 2015-06-10 o 09:28, Ergie pisze:
    > Użytkownik "lleeoo" napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:5...@p...onet.pl...
    >
    >> W Polsce, jak spojrzysz w kalendarz jest środek sezonu budowlanego i
    >> czy na wsi w Małopolsce czy w Stolicy ceny będą podobne.
    >
    > Jasne :-)
    >
    >> Jeśli nie masz 1000m2 to robocizny poniżej 35zł nie znajdziesz, kostka
    >> wszędzie podobnie, podbudowę wszędzie znajdziesz w podobnych cenach
    >> różne są tylko materiały, ceny krawężników wszędzie podobne.
    >
    > Po pierwsze zarobki robotników różnią się znacznie bo ponad dwukrotnie
    > pomiędzy Warszawą a podkarpacką wsią.
    > Po drugie cena podbudowy jak najbardziej też się różni - u nas np. sporo
    > kamienia "odpadowego" z kopalni, a są regiony gdzie trzeba go wozić z
    > daleka.
    >
    > Pozdrawiam
    > Ergie

    Napisałem ci omnibusie, że różne są materiały, nie wszędzie stosuje się
    przepalony łupek z hałdy czy kruszywo łamane jak masz na śląsku.
    Cena końcowa za warstwę wychodzi podobnie stosuje się, kruszywo z Dani
    lub Szwecji jeśli port blisko, kruszywo z Ukrainy jeśli kolej dochodzi,
    przekruszony beton jeśli w okolicy jakaś duża firma wyburzeniowa,
    stabilizacje piasku cementem i w ostateczności beton B10 jeśli już niema
    nic.

    Co do cen robocizny nie będę się kłócił z grupowym guru który zleca
    takie prace w całej Polsce. Ale powiem ci że region nie ma znaczenia
    ważna jest ilość czyli zakres prac.


  • 37. Data: 2015-06-10 09:59:08
    Temat: Re: Skad abstrakcyjne ceny
    Od: Budyń <b...@r...pl>

    W dniu środa, 10 czerwca 2015 09:51:58 UTC+2 użytkownik lleeoo napisał:
    > Co do cen robocizny nie będę się kłócił z grupowym guru który zleca
    > takie prace w całej Polsce. Ale powiem ci że region nie ma znaczenia
    > ważna jest ilość czyli zakres prac.


    ilosc? my tu gadamy o budownictwie które raczej fabryk nie siega - jednostkowe
    sprawy. A wtedy region sie liczy bardzo bo robia to lokalne firmy a nie wielkie
    korporacje.


    b.


  • 38. Data: 2015-06-10 10:10:26
    Temat: Re: Skad abstrakcyjne ceny
    Od: dddddddd <f...@e...com>

    W dniu 2015-06-09 o 14:42, Kris pisze:
    > W dniu wtorek, 9 czerwca 2015 14:17:46 UTC+2 użytkownik lleeoo napisał:
    >> Żadna normalna firma tego taniej nie zrobi.
    >
    > Jeśli piszesz o firmach które budują drogi, lotniska i place pod marketami to
    pewnie masz racje.
    > Są jednak jeszcze firmy typu Mietek z Heńkiem i dla takiego Mietka i Heńka to dwa
    dni roboty.
    >

    to dla firmy budującej drogi to więcej pracy?
    a może ten Mietek nie chce zapierdalać za gówniane pieniądze do
    emerytury, po czym obudzić się z ręką w nocniku bo płacił najniższe ZUSy?


    --
    Pozdrawiam
    Łukasz


  • 39. Data: 2015-06-10 10:19:28
    Temat: Re: Skad abstrakcyjne ceny
    Od: "Ergie" <e...@s...pl>

    Użytkownik "dddddddd" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:ml8oh0$95l$...@d...me...

    >> A ma klientów bo nie ma konkurencji - to jest problem - konkurencja
    >> wyjechała na zachód i nie ma kto robić.

    > czyli stawka dobra, bo ustalona przez rynek.

    Problem w tym że rynku nie ma - brak konkurencji powoduje że prawa rynkowe
    nie działają a działa monopol.

    > Ja też bym nie chciał się narobić za 100zł dziennie jeśli wystarczającą
    > ilość klientów miałbym kasując 300zł dziennie

    Ja to rozumiem i bynajmniej za to go nie potępiam - został sam i sam
    decyduje o cenie. Nie rozumiem tylko dlaczego skoro jednym telefonem może
    sobie tygodniowy zarobek zwiększyć o tysiąc tego telefonu nie wykona.

    Cóż może rzeczywiście jak będę zarabiał naście tysięcy to też nie będzie mi
    się chciało nic robić by zarabiać naście+1, ale w tej chwili mnie to dziwi.

    Pozdrawiam
    Ergie


  • 40. Data: 2015-06-10 10:28:19
    Temat: Re: Skad abstrakcyjne ceny
    Od: "Ergie" <e...@s...pl>

    Użytkownik "lleeoo" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:5...@p...onet.pl...

    > Napisałem ci omnibusie, że różne są materiały, nie wszędzie stosuje się
    > przepalony łupek z hałdy czy kruszywo łamane jak masz na śląsku.
    > Cena końcowa za warstwę wychodzi podobnie stosuje się, kruszywo z Dani lub
    > Szwecji jeśli port blisko, kruszywo z Ukrainy jeśli kolej dochodzi,
    > przekruszony beton jeśli w okolicy jakaś duża firma wyburzeniowa,
    > stabilizacje piasku cementem i w ostateczności beton B10 jeśli już niema
    > nic.

    No to teraz powiedz które z tych rozwiązań zastosujesz w Ustrzykach Górnych
    i dlaczego będzie znacznie _drożej_ niż Ci się wydaje. Bo pominąłeś -
    meritum - czyli _odległość_ na jaką trzeba kruszywo przewieźć z hałdy,
    składu czy bocznicy kolejowej.

    > Co do cen robocizny nie będę się kłócił z grupowym guru który zleca takie
    > prace w całej Polsce. Ale powiem ci że region nie ma znaczenia ważna jest
    > ilość czyli zakres prac.

    Ilość jest określona 50m2
    A cena robocizny wynika wprost z tego ile właściciel płaci na rękę - a te
    stawki są bardzo różne.

    Pozdrawiam
    Ergie

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 ... 8


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1