-
41. Data: 2015-06-10 10:45:06
Temat: Re: Skad abstrakcyjne ceny
Od: ZbyszekZ <z...@g...com>
W dniu środa, 10 czerwca 2015 10:19:31 UTC+2 użytkownik Ergie napisał:
>
> Ja to rozumiem i bynajmniej za to go nie potępiam - został sam i sam
> decyduje o cenie. Nie rozumiem tylko dlaczego skoro jednym telefonem może
> sobie tygodniowy zarobek zwiększyć o tysiąc tego telefonu nie wykona.
>
> Cóż może rzeczywiście jak będę zarabiał naście tysięcy to też nie będzie mi
> się chciało nic robić by zarabiać naście+1, ale w tej chwili mnie to dziwi.
Może rozwiązanie jest proste - człowiek posiada udziały również w hurtowni, takie
przekładanie kasy z firmy do firmy może dawać oszczędności podatkowe.
Przy okazaji może robić w okolicy "po kosztach" :-)
--
ZZ@private
-
42. Data: 2015-06-10 10:48:08
Temat: Re: Skad abstrakcyjne ceny
Od: lleeoo <l...@p...onet.pl>
W dniu 2015-06-10 o 09:59, Budyń pisze:
> W dniu środa, 10 czerwca 2015 09:51:58 UTC+2 użytkownik lleeoo napisał:
>> Co do cen robocizny nie będę się kłócił z grupowym guru który zleca
>> takie prace w całej Polsce. Ale powiem ci że region nie ma znaczenia
>> ważna jest ilość czyli zakres prac.
>
>
> ilosc? my tu gadamy o budownictwie które raczej fabryk nie siega - jednostkowe
sprawy. A wtedy region sie liczy bardzo bo robia to lokalne firmy a nie wielkie
korporacje.
>
>
> b.
>
No właśnie ilość, robocizna w przeliczeniu na m2 jest dużo większa przy
50 m2 niż przy 500m2.
I wierz mi. że dla dużych firm też robią lokalni tyle że pod jednym
szyldem klika firm się zbiera bo mają mało ludzi.
-
43. Data: 2015-06-10 10:55:48
Temat: Re: Skad abstrakcyjne ceny
Od: lleeoo <l...@p...onet.pl>
W dniu 2015-06-10 o 10:28, Ergie pisze:
> Użytkownik "lleeoo" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:5...@p...onet.pl...
>
>> Napisałem ci omnibusie, że różne są materiały, nie wszędzie stosuje
>> się przepalony łupek z hałdy czy kruszywo łamane jak masz na śląsku.
>> Cena końcowa za warstwę wychodzi podobnie stosuje się, kruszywo z Dani
>> lub Szwecji jeśli port blisko, kruszywo z Ukrainy jeśli kolej
>> dochodzi, przekruszony beton jeśli w okolicy jakaś duża firma
>> wyburzeniowa, stabilizacje piasku cementem i w ostateczności beton B10
>> jeśli już niema nic.
>
> No to teraz powiedz które z tych rozwiązań zastosujesz w Ustrzykach
> Górnych i dlaczego będzie znacznie _drożej_ niż Ci się wydaje. Bo
> pominąłeś - meritum - czyli _odległość_ na jaką trzeba kruszywo
> przewieźć z hałdy, składu czy bocznicy kolejowej.
>
>> Co do cen robocizny nie będę się kłócił z grupowym guru który zleca
>> takie prace w całej Polsce. Ale powiem ci że region nie ma znaczenia
>> ważna jest ilość czyli zakres prac.
>
> Ilość jest określona 50m2
> A cena robocizny wynika wprost z tego ile właściciel płaci na rękę - a
> te stawki są bardzo różne.
>
> Pozdrawiam
> Ergie
>
Nie, cena nie wynika wprost z płacy na rękę pracowników. Mówimy o
firmach płacących podatki, niezależnie od wielkości.
Cena rynkowa robocizny oscyluje w pewnych granicach i tego się wszyscy
trzymają nie sądzę że ktokolwiek ułoży ci kostkę betonową w cenie
mniejszej niż 25zł netto. Nie ważne czy płaci pracownikowi dniówki 200zł
czy 500zł.
-
44. Data: 2015-06-10 10:57:09
Temat: Re: Skad abstrakcyjne ceny
Od: ZbyszekZ <z...@g...com>
W dniu środa, 10 czerwca 2015 10:10:27 UTC+2 użytkownik dddddddd napisał:
> W dniu 2015-06-09 o 14:42, Kris pisze:
> > W dniu wtorek, 9 czerwca 2015 14:17:46 UTC+2 użytkownik lleeoo napisał:
> >> Żadna normalna firma tego taniej nie zrobi.
> >
> > Jeśli piszesz o firmach które budują drogi, lotniska i place pod marketami to
pewnie masz racje.
> > Są jednak jeszcze firmy typu Mietek z Heńkiem i dla takiego Mietka i Heńka to dwa
dni roboty.
> >
>
> to dla firmy budującej drogi to więcej pracy?
Pracy produkcyjnej tyle samo, ale kosztów dodatkowych więcej.
Firma musi rozliczyć w produkcji również pracę handlowców, sekretarek, koszt biura
itp. itd. To są elementy pracy konieczne aby mieć możliwość pozyskania i wykonania
dużych kontraktów, ale dla pracy sądziedzkiej zbędne.
Elementarne Watsonie.
> a może ten Mietek nie chce zapierdalać za gówniane pieniądze do
> emerytury, po czym obudzić się z ręką w nocniku bo płacił najniższe ZUSy?
>
To musiałby zamiast na alpagę wpłacić na alior (lub jakikolwiek innych bank, fundusz
czy coś), a to szkoda kasy, kiedy można wypić.
Spożywanie najtańszego alkocholu gwarantuje spokojną starość.
--
ZZ@private
-
45. Data: 2015-06-10 11:20:42
Temat: Re: Skad abstrakcyjne ceny
Od: "Ergie" <e...@s...pl>
Użytkownik "lleeoo" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5...@p...onet.pl...
> Zamawiałem jesienią 2 razy z dowozem na terenie śląska, żadna faktura nie
> była wystawiona na sprzedaż kostki.
Bez faktury też jest ale kosztuje ok. 27 a nie 32.
Pozdrawiam
Ergie
-
46. Data: 2015-06-10 11:22:25
Temat: Re: Skad abstrakcyjne ceny
Od: "Ergie" <e...@s...pl>
Użytkownik "lleeoo" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5577fb94$0$8385$6...@n...neostrada
.pl...
> Nie, cena nie wynika wprost z płacy na rękę pracowników. Mówimy o firmach
> płacących podatki, niezależnie od wielkości.
> Cena rynkowa robocizny oscyluje w pewnych granicach i tego się wszyscy
> trzymają nie sądzę że ktokolwiek ułoży ci kostkę betonową w cenie
> mniejszej niż 25zł netto. Nie ważne czy płaci pracownikowi dniówki 200zł
> czy 500zł.
Ten kto płaci pracownikom 500 dniówki _musi_ albo dołożyć do interesu albo
robić drożej niż ten co płaci 200. Wynika to wprost z matematyki.
Pozdrawiam
Ergie
-
47. Data: 2015-06-10 11:34:44
Temat: Re: Skad abstrakcyjne ceny
Od: lleeoo <l...@p...onet.pl>
W dniu 2015-06-10 o 11:22, Ergie pisze:
> Użytkownik "lleeoo" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:5577fb94$0$8385$6...@n...neostrada
.pl...
>
>> Nie, cena nie wynika wprost z płacy na rękę pracowników. Mówimy o
>> firmach płacących podatki, niezależnie od wielkości.
>> Cena rynkowa robocizny oscyluje w pewnych granicach i tego się wszyscy
>> trzymają nie sądzę że ktokolwiek ułoży ci kostkę betonową w cenie
>> mniejszej niż 25zł netto. Nie ważne czy płaci pracownikowi dniówki
>> 200zł czy 500zł.
>
> Ten kto płaci pracownikom 500 dniówki _musi_ albo dołożyć do interesu
> albo robić drożej niż ten co płaci 200. Wynika to wprost z matematyki.
>
> Pozdrawiam
> Ergie
No tak, matematyka dyktuje ceny na rynku usług. Ile firm w życiu
prowadziłeś?
-
48. Data: 2015-06-10 11:49:19
Temat: Re: Skad abstrakcyjne ceny
Od: dddddddd <f...@e...com>
W dniu 2015-06-10 o 10:57, ZbyszekZ pisze:
>
>> to dla firmy budującej drogi to więcej pracy?
>
> Pracy produkcyjnej tyle samo, ale kosztów dodatkowych więcej.
> Firma musi rozliczyć w produkcji również pracę handlowców, sekretarek, koszt biura
itp. itd. To są elementy pracy konieczne aby mieć możliwość pozyskania i wykonania
dużych kontraktów, ale dla pracy sądziedzkiej zbędne.
> Elementarne Watsonie.
jeśli Mietek chciałby zbudować dużą firmę to też musi tyle kasować.
Elementarne.
>
>> a może ten Mietek nie chce zapierdalać za gówniane pieniądze do
>> emerytury, po czym obudzić się z ręką w nocniku bo płacił najniższe ZUSy?
>>
> To musiałby zamiast na alpagę wpłacić na alior (lub jakikolwiek innych bank,
fundusz czy coś), a to szkoda kasy, kiedy można wypić.
> Spożywanie najtańszego alkocholu gwarantuje spokojną starość.
jeden przepije, inny może coś z tego zbudować...
Piszę tak bo sam jestem prawie tym budowlańcem (tylko inna branża) - też
staram się zarobić tyle żeby zbudować coś co mi zapewni spokojną starość
--
Pozdrawiam
Łukasz
-
49. Data: 2015-06-10 11:52:02
Temat: Re: Skad abstrakcyjne ceny
Od: dddddddd <f...@e...com>
W dniu 2015-06-10 o 10:48, lleeoo pisze:
>
> No właśnie ilość, robocizna w przeliczeniu na m2 jest dużo większa przy
> 50 m2 niż przy 500m2.
> I wierz mi. że dla dużych firm też robią lokalni tyle że pod jednym
> szyldem klika firm się zbiera bo mają mało ludzi.
dokładnie tak. I często bardziej opłaca się zrobić jako podwykonawca dla
dużej firmy, niż użerać się z odbiorcą detalicznym za mniejsze pieniądze...
--
Pozdrawiam
Łukasz
-
50. Data: 2015-06-10 11:59:37
Temat: Re: Skad abstrakcyjne ceny
Od: ZbyszekZ <z...@g...com>
W dniu środa, 10 czerwca 2015 11:49:20 UTC+2 użytkownik dddddddd napisał:
> W dniu 2015-06-10 o 10:57, ZbyszekZ pisze:
> >
> >> to dla firmy budującej drogi to więcej pracy?
> >
> > Pracy produkcyjnej tyle samo, ale kosztów dodatkowych więcej.
> > Firma musi rozliczyć w produkcji również pracę handlowców, sekretarek, koszt
biura itp. itd. To są elementy pracy konieczne aby mieć możliwość pozyskania i
wykonania dużych kontraktów, ale dla pracy sądziedzkiej zbędne.
> > Elementarne Watsonie.
>
> jeśli Mietek chciałby zbudować dużą firmę to też musi tyle kasować.
> Elementarne.
>
Dopóki nie zbuduje to nie musi.
> >
> >> a może ten Mietek nie chce zapierdalać za gówniane pieniądze do
> >> emerytury, po czym obudzić się z ręką w nocniku bo płacił najniższe ZUSy?
> >>
> > To musiałby zamiast na alpagę wpłacić na alior (lub jakikolwiek innych bank,
fundusz czy coś), a to szkoda kasy, kiedy można wypić.
> > Spożywanie najtańszego alkocholu gwarantuje spokojną starość.
>
> jeden przepije, inny może coś z tego zbudować...
> Piszę tak bo sam jestem prawie tym budowlańcem (tylko inna branża) - też
> staram się zarobić tyle żeby zbudować coś co mi zapewni spokojną starość
>
No i wszystko jasne. Nie możesz przykładać tej samej miarki do Homo Sapiens i Homo
Budowalaniec (dwunogie stworzenia, nie latające, najczęściej występują w okolicach
budów).
--
ZZ@private