-
31. Data: 2009-06-16 18:30:03
Temat: Re: Słuchajcie
Od: "kiki" <j...@g...ky>
"Slawek" <s...@g...com> wrote in message
news:66f27345-9f25-4981-bc91-f562e657717e@b9g2000yqm
.googlegroups.com...
>ech kiki masz dobre intencje, ale wiedzy mało. Poproś jakiegoś
>inżyniera, niech ci do tego poradnika zrobi korektę, bo naprawdę słabo
>to wygląda. Używasz fachowego słownictwa w niewłaściwy sposób (np.
Nie jestem budowlańcem :-) I z tego poziomu piszę :-) Dopisz rozdział,
zapraszam :-)
-
32. Data: 2009-06-16 18:31:33
Temat: Re: Słuchajcie
Od: "kiki" <j...@g...ky>
"Slawek" <s...@g...com> wrote in message
news:66f27345-9f25-4981-bc91-f562e657717e@b9g2000yqm
.googlegroups.com...
> W sumie fajnie że działasz społecznie, tylko trochę podszkol się,
>albo poproś kogoś z wykształceniem kierunkowym o pomoc.
Ci z kierunkowym wykształceniem to nam właśnie budują i nadzorują :-) To oni
są winni wszystkich niedoróbek.
-
33. Data: 2009-06-16 18:42:06
Temat: Re: Słuchajcie
Od: Mat <m...@g...com>
On 16 Cze, 18:37, K...@w...pl.invalid (Kaziu) wrote:
> Mat <m...@g...com> wrote:
> > Co powiedzieć o domach budowanych za komuny, gdzie urządzenia typu
> > buława elektryczna istniały tylko w książkach sci-fi, mało kto robił
> > badania gruntu, beton robiono w betoniarkach a domy te stoją i mają
> > się bardzo dobrze, tzn nie pękają, stropy się nie rysują ? Oczywiście
> > w większości wypadków wymagają docieplenia :-)
>
> Skad jestes? Jak z dolnoslaskiego to zapraszam do mnie, obejrzysz sobie
> dom ktory kupilem i co do ktorego ciagle sie zastanawiam po cholere ja
> go zaczelem remontowac - postawienie z boku drugiego wyszlo by mi taniej.
Szczerze współczuję.
Nie napisałem że nie ma takich przypadków. Jest natomiast także wiele
przypadków ok.
Tak czy inaczej - życzę powodzenia w remoncie - jak to mówią "za parę
lat będziesz się z tego śmiał" :-) Wiem, wiem - ja też nigdy nie
cierpiałem tego frazesu :-)
Pozdro
Mat
-
34. Data: 2009-06-16 19:06:24
Temat: Re: Słuchajcie
Od: Slawek <s...@g...com>
On 16 Cze, 20:31, "kiki" <j...@g...ky> wrote:
> "Slawek" <s...@g...com> wrote in message
>
> news:66f27345-9f25-4981-bc91-f562e657717e@b9g2000yqm
.googlegroups.com...
>
> > W sumie fajnie e dzia asz spo ecznie, tylko troch podszkol si ,
> >albo popro kogo z wykszta ceniem kierunkowym o pomoc.
>
> Ci z kierunkowym wykszta ceniem to nam w a nie buduj i nadzoruj :-) To oni
> s winni wszystkich niedor bek.
no nie wiem.
Z tego co się domyślam, to nie majstrowie, technicy ani inżynierowie
budują ci dom, ale robotnicy, często od pługa oderwani, którzy robią
co im się każe i tak jak ich nauczono, a że często nie uczono
prawidłowo to i są efekty jakie są.
Co do poprzedniego posta twojego- proponujesz mi żebym napisał jakiś
rozdział, jest kilka powodów żebym tego nie robił
1. mam za mało czasu nawet żeby obrobić moje sprawy zawodowe, rodzinne
i hobby.
2. o budownictwie napisano książek tyle, że życia nie starczy żeby je
przeczytać. Zanim się coś zacznie pisać, najpierw należy sprawdzić czy
czegoś podobnego już nie napisano
3. akurat w polskim prawie budowlanym procedury przewidziane dla
kontroli jakości są bardzo rygorystyczne, i gdyby tylko inwestorzy
zechcieli ich przestrzegać (wynajmowanie KB razem z ekipą,
zatrudnienie INI , podpisanie z projektantami umowy o NA itp itd) to
nie byłoby 80% kłopotów, no ale jak się szuka oszczędności na fachowym
nadzorze to efekty są wiadome. Twoje doświadczenia są przykładem na
to, że jeśli się na czymś nie znasz naprawdę dobrze to należy wynająć
ludzi którzy znają się lepiej. Jak widać są ludzie, którzy wolą się
uczyć na własnych błędach, niż przestrzegać znanych procedur.
Oczywiście, szanujemy ich.
Podejście które reprezentujesz jest dla mnie jak wyważanie otwartych
drzwi. Po to, żeby egzekwować roszczenia materialne jest kodeks
cywilny i wystarczy troszkę go poczytać, zapłacić prawnikowi i mieć
dobre umowy, zabezpieczające inwestora. Po to, żeby unikać błędów,
wymyślono cały skomplikowany system procesu budowlanego, a w tym m.in.
szkolenia, weryfikacji umiejętności i wiele procedur odwoławczych i
kontrolnych. Pomijam fakt że masz jakieś tam błędy w swoim poradniku,
to akurat najprościej naprawić. Ale czy jak dentysta wyrwie ci
zdrowego zęba zamiast chorego, będziesz pisał poradniki jak się leczy
zęby?
Zdaję sobie sprawę, że prywatny inwestor jest często w trudnej
sytuacji, bo sytuacje na budowie go przerastają. Ale, nie wszyscy tak
mają. Możesz wynająć firmę w której kierownik budowy będzie codziennie
na placu, oddzielnie zatrudnisz inspektora nadzoru któremu będziesz
płacił pensję. Firma zrobi wszystkie prace wg projektu,a te które się
pojawiły niespodziewanie wyceni z kosztorysu i jedynym twoim
zmartwieniem będzie znaleźć pieniądze jak wystawią fakturę VAT.
Budowa systemem gospodarczym ma swoje prawa i niestety, nie uzyskasz
jakości takiej jak SKANSKA czy PORR, chociaż często pracują ci sami
ludzie.
-
35. Data: 2009-06-16 19:49:45
Temat: Re: Słuchajcie
Od: "Maniek4" <b...@w...pl>
Użytkownik "Kaziu" <K...@w...pl.invalid> napisał w wiadomości
news:h18ho6$rav$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> Ktos moze powiedziec ze moj dom po prostu tak ktos kiepsko zbudowal - no
> ale
> tutaj cala wies takich samych ;-).
Mowa jest jak mi sie wydaje o tym, czy np. niezawibrowany beton do czegos
sie nadaje. Twoj dom paradoksalnie swiadczy o tym ze tak i to mimo braku
izolacji przeciwwilgociowej, no i zbudowany oszczednosciowo. Dla mnie to
dowod na to, ze jednak domy budowane byle jak moga pelnic swoja funkcje
dluzej niz niejednemu sie zdaje. Remonty o ktorych piszesz sa sprawa
oczywista i kosztowna czego szczerze Ci wspolczuje i nie znaczy to, ze
popieram domy budowane byle jak. A robiac remont np. instalacji CO bylo
pewne, ze stara pojdzie cala na zlom.
Pozdro.. TK
-
36. Data: 2009-06-16 20:58:12
Temat: Re: Słuchajcie
Od: "Kris" <k...@w...pl>
Użytkownik "Slawek" <s...@g...com> napisał w wiadomości
news:83cc7813-62fe-4ac8-a8aa-f71f6c9a5690@j32g2000yq
h.googlegroups.com...
On 16 Cze, 20:31, "kiki" <j...@g...ky> wrote:
> "Slawek" <s...@g...com> wrote in message
>
> news:66f27345-9f25-4981-bc91-f562e657717e@b9g2000yqm
.googlegroups.com...
>
> > W sumie fajnie e dzia asz spo ecznie, tylko troch podszkol si ,
> >albo popro kogo z wykszta ceniem kierunkowym o pomoc.
>
> Ci z kierunkowym wykszta ceniem to nam w a nie buduj i nadzoruj :-) To oni
> s winni wszystkich niedor bek.
> Budowa systemem gospodarczym ma swoje prawa i niestety, nie uzyskasz
>jakości takiej jak SKANSKA czy PORR, chociaż często pracują ci sami
>ludzie.
Chyba nie widziałes jeszcze budynków budowanych prze duże "profesjonalne"
firmy z "profesjonalnym" nadzorem.
Tam to dopiero fuszerki sie trafiają- ale sa sprytnie tuszowane co prawda.
O developerach to można ksiażke napisać.
--
Pozdrawiam
Kris
-
37. Data: 2009-06-16 21:00:51
Temat: Re: Słuchajcie
Od: Dy <d...@m...com.pl>
Po tym co piszesz mam wrazenie jakbys nigdy nie byl na placu budowy
nie mowiac juz o rozmowie z budowlancami.
Moze masz wiedze budowlana ale porady typy "zatrudnij sztab ludzi to
bedzi ci dobrze" raczej sa z pogranicza bajek i demagogii.
Pozdrawiam
Dy
-
38. Data: 2009-06-17 06:13:47
Temat: Re: Słuchajcie
Od: "Andrzej S." <A_S@nie_nie.pl>
Slawek pisze:
> ech kiki masz dobre intencje, ale wiedzy mało. Poproś jakiegoś
> inżyniera, niech ci do tego poradnika zrobi korektę, bo naprawdę słabo
Gadasz jak dogmatyk kościelny, ze wiedza niepelna moze zaszkodzic.
Wydzialy budownictwa nie muszą wg. tego ukladac studiów.
Niech inzynier liczy przekroje czy głębokosci. I niech ja amator
wiem, ze zbrojenie nie moze wylazic na wierzch.
Moja wiedza nie musi byc wyczerpujaca. Mam prawo zbrojenie nazwac
drutem i ocieplenie uznac za element konstrukcyjny. Nie musze wiedziec
o jakichc wielkosciach otulin. I nie wolno mnie besztac za niewlasciwe
slownictwo.
> albo poproś kogoś z wykształceniem kierunkowym o pomoc. Ktoś kto się
> zna wie, co jest ważne a co nieistotne, np. zbrojenie podłużne ław
> czasem jest zupełnie niepotrzebne, a czasem choćby go dać nie wiadomo
> ile- nie uchroni przed pękaniem budynku. To jest wiedza, której się
> nie zdobędzie czytając grupy usenetowe.
Jesli jest watpliwosc czy konflikt, to obfotografowac, pokazac
nadzorowi i niech sie podpisze, ze jest OK (wielu inzynierków
pewenie sie podpisze pod wszystkim). Gdyby w tym momencie
nie bylo na budowie amatora, to co zrobil by fachowiec?
Szybko zalał czy zasmarowal cos co moze (ale nie musi) byc fuszerka.
Na polibudach przydalby sie przedmiot Etyka.
Broncie sie bracia inwestorzy. To wojna.
--
A S
-
39. Data: 2009-06-17 07:44:52
Temat: Re: Słuchajcie
Od: Dy <d...@m...com.pl>
> Na polibudach przydalby sie przedmiot Etyka.
> Broncie sie bracia inwestorzy. To wojna.
> --
> A S
Andrzej masz rację!!!!!!
Kiki robisz dobra robote i nie daj sie takim demagogom.
Łącze sie w bolu ze wszystkimi budującymi
Dy
-
40. Data: 2009-06-17 08:21:42
Temat: Re: Słuchajcie
Od: "Maniek4" <b...@w...pl>
Użytkownik "Dy" <d...@m...com.pl> napisał w wiadomości
news:579e89f0-38b0-4084-9ed5-26001650e9dd@c9g2000yqm
.googlegroups.com...
>> Na polibudach przydalby sie przedmiot Etyka.
>> Broncie sie bracia inwestorzy. To wojna.
> --
> A S
>Andrzej masz rację!!!!!!
>Kiki robisz dobra robote i nie daj sie takim demagogom.
>Łącze sie w bolu ze wszystkimi budującymi
>Dy
Ale jaja... :-)))
Pozdro.. TK