-
41. Data: 2015-02-22 22:44:26
Temat: Re: Słupy elektryczne WN - powody takiego rozwiązania a jest ich wiele
Od: Przemek Lipski <d...@t...pl>
W dniu niedziela, 22 lutego 2015 14:51:48 UTC użytkownik BolekElektryk napisał:
> Uszkodzenia kabla lokalizuje się za pomocą echa z dokładnością do metra,
> jedzie ekipa z GPSem i kopie dół dokładnie w miejscu uszkodzenia. Zresztą
> jakie uszkodzenia kabla zakopanego w ziemi masz na myśli? Kabel taki nie
> jest narażony na czynniki mechaniczne i atmosferyczne jak napowietrzny.
> Natomiast linia napowietrzna jest stale pod działaniem czynników
> uszkadzających, stale się. rwie i stale trzeba ją naprawiać.
BolekElektry, ty to chyba kolo elektryka nie stales nawet, bo takie bzdury piszesz
:))) Popracuj tydzien na Pogotowiu Energetycznym albo w brygadzie kablowej, to
zobaczysz jak czesto uszkadzaja sie kable pietnastkowe zakopane w ziemi. Linie
napowietrzne duzo rzadziej ulegaja uszkodzeniom, a juz linie 110kV to wyjatkowa
rzadkosc. Prze 8 lat mojej pracy w Enea, to nie pamietam uszkodzen na liniach 110, na
15kV czi 0,4 w przypadku huraganowych wiatrow czasem, a kable 15kV to non stop sie
lokalizowalo...
Pozdro, Przemek
-
42. Data: 2015-02-27 21:48:10
Temat: Re: Słupy elektryczne WN - powody takiego rozwiązania a jest ich wiele
Od: Budyń <b...@r...pl>
W dniu piątek, 27 lutego 2015 20:18:25 UTC+1 użytkownik BolekElektryk napisał:
> Mimo tego ze się fachowo wypowiedział nie podał praktycznie żadnego
> argumentu na ekonomiczne uzasadnienie masztowania linii.
długie lata barierą budowy kabli energetycznych najwyzszych napięć była technologia
-kable o ile były to tragicznie nędzne. W wrocku w latach chyba 80tych gdy kładli
kabel 110kV to mu wybudowali specjalny kanał, a piescili sie z nim jak z jajkiem.
technika idzie do przodu, koło mojego domu do elektrowni wiatrowej położyli kabel
110kV. Ale dla wyższych napięc nadal nie ma taniej technologii dla kabli. Dla 400kV
mówi sie ze kabel jest 20-krotnie droższy niz linia napowietrzna.
> Ja tylko dodam że telekomunikacja już dawno zlikwidowała słupy i zamieniła
> na kable w ziemi ze względów ekonomicznych, bo według nich kabel w ziemi
> jest tańszy, mniej awaryjny im łatwiej naprawiany.
Bo tam sie nie przesyła energii tylko informacje. Przekroje i izolacja moga być
gówniane.
> No więc słucham, może Ty podasz mi przymarkotniej jeden argument
> przemawiający za ekonomią słupowania na rzecz kablowania?
>
> Mnie te słupy martwią bo naocznie widzę te ogromne koszty i nie tylko to
> mnie boli. Najbardziej mnie martwi że pod tymi słupami i w ich okolicach
> będą umierać ludzie. Przecież na polach pod tymi słupami co rok pracują,
> oraz się przemieszczają masy ludzi. A te linie się będą urywały i to nie
> jest żadna tajemnica, bo już dzisiaj często słyszę o ofiarach śmiertelnych,
> lub kalectwie na całe życie od uszkodzonych linii energetycznych.
A gdy koparka przetnie kabel 400kV? Wyleci w powietrze i tyle... A poza tym wypadki
są przeważnie na liniach napowietrznych średniego napiecia gdy rolnik włazi na
kombajn cos poprawic a nie zwróci uwagi ze stanął pod linią.
b.
-
43. Data: 2015-02-27 22:00:09
Temat: Re: Słupy elektryczne WN - powody takiego rozwiązania a jest ich wiele
Od: Budyń <b...@r...pl>
W dniu piątek, 27 lutego 2015 20:19:10 UTC+1 użytkownik BolekElektryk napisał:
> Zamiast pieniaczyć bez sensu gdzie to ty nie pracowałeś to wymień
> przynajmniej kilka przyczyn uszkadzania kabli podziemnych i uzasadnij
> dlaczego te uszkodzenia występują częściej niż uszkodzenia linii
> napowietrznych.
A słyszałeś o rezonansie? Siec ma pojemnosc i indukcyjnosc - awaria itp w jednym
miejscu powoduje rezonansowy stan nieustalony który potrafi załatwic kilka następnych
kabli. Stare kable nie wytrzymują przepięć.
> Linie napowietrzne się rwą, pękają izolatory, łamią maszty.
>A co się dzieje z kablami pod ziemią, no słuchamy?
tez sie psują :-)
o liniach średniego napiecia cytat:
Porównując rok 2009, na liniach kablowych wystąpiło 33,6% łącznych
awarii, a na liniach napowietrznych aż 66,4% awarii (rys. 15.), jednak linii
napowietrznych jest 4 razy więcej niż linii kablowych.
Gdy to przeliczysz na ilosc awari/km to wyjdzie ze kable są 2x bardziej zawodne.
całosc http://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&source
=web&cd=2&ved=0CCcQFjAB&url=http%3A%2F%2Fbambus.iel.
waw.pl%2Fpliki%2Fogolne%2Fprace%2520IEL%2F247%2F08-1
.pdf&ei=3NjwVJycEYP8UIzKgaAO&usg=AFQjCNEclEROdpANoss
3o3SJdmf7I_FzwA&sig2=0xXg7yaGhvdZYKVZj89E2g&bvm=bv.8
7269000,d.d24
b.
-
44. Data: 2015-02-27 22:32:39
Temat: Re: Słupy elektryczne WN - powody takiego rozwiązania a jest ich wiele
Od: "BolekElektryk" <k...@s...gov.pl>
Przemek Lipski napisał:
> BolekElektry, ty to chyba kolo elektryka nie stales nawet, bo takie bzdury
> piszesz :)))
> Popracuj tydzien na Pogotowiu Energetycznym albo w brygadzie kablowej, to
> zobaczysz jak czesto uszkadzaja sie kable pietnastkowe zakopane w ziemi.
> Linie napowietrzne duzo rzadziej ulegaja uszkodzeniom, a juz linie 110kV
> to
> wyjatkowa rzadkosc. Prze 8 lat mojej pracy w Enea, to nie pamietam
> uszkodzen
> na liniach 110, na 15kV czi 0,4 w przypadku huraganowych wiatrow czasem,
> a kable 15kV to non stop sie lokalizowalo...Pozdro, Przemek
Zamiast pieniaczyć bez sensu gdzie to ty nie pracowałeś to wymień
przynajmniej kilka przyczyn uszkadzania kabli podziemnych i uzasadnij
dlaczego te uszkodzenia występują częściej niż uszkodzenia linii
napowietrznych.
Jak chcesz ze mną dyskutować to na argumenty.
Linie napowietrzne się rwą, pękają izolatory, łamią maszty. A co się dzieje
z kablami pod ziemią, no słuchamy?
-
45. Data: 2015-02-27 22:49:16
Temat: Re: Słupy elektryczne WN - powody takiego rozwiązania a jest ich wiele
Od: "BolekElektryk" <k...@s...gov.pl>
tataglia napisał:
> Wydaje mi się, że zarówno ty jak i mr.jones zbyt emocjonalnie podchodzicie
> do tematu a zarazem zerojedynkowo.
> Mimo, że rzeczywiście wiele argumentów mr.jonesa mogę obalić (nie zrobię
> tego bo widać, że to człowiek który zna się na rzeczy i żeby mu udowodnić
> pomyłki w niektórych sprawach musiałbym się mocno natrudzić przytaczając
> wiarygodne strony internetowe/dokumenty, a na to nie mam czasu) to jednak
> racja o mniejszych kosztach linii napowietrznej jest po jego stronie.
> Nie potrafię tego zrobić wprost, gdyż musiałbym zgłębiać temat a na to nie
> mam czasu. Powiem tylko tyle, że kilka dużych przedsiębiorstw (zagraniczni
> właściciele) dla których pracuję i których ekonomiści liczą każdy grosz,
> dla napięcia 110kV opłaca im się stawiać słupy nawet na ich własnym
> terenie do granicy działki. A przecież mogliby wyjść kablem dopiero przy
> płocie. Generalnie napięcia niższe niż 110kV idą w ziemi i sporadycznie
> jest to miedź. Niemal zawsze jest to aluminium.
> Mimo, że miedź przewodzi prąd o około 1,6 razy lepiej niż aluminium to
> aluminium jest ponad 3 razy tańsze.
> Pozdrawiam i życzę spokojnej i merytorycznej dyskusji.
Ja wiem że się zna na rzeczy, dlatego wymienił masę argumentów, niestety te
argumenty nie trzymają się kupy, co pokazuje mentalność tych ludzi, albo ich
filozofie szkolenia.
Mimo tego ze się fachowo wypowiedział nie podał praktycznie żadnego
argumentu na ekonomiczne uzasadnienie masztowania linii.
Ja tylko dodam że telekomunikacja już dawno zlikwidowała słupy i zamieniła
na kable w ziemi ze względów ekonomicznych, bo według nich kabel w ziemi
jest tańszy, mniej awaryjny im łatwiej naprawiany.
No więc słucham, może Ty podasz mi przymarkotniej jeden argument
przemawiający za ekonomią słupowania na rzecz kablowania?
Mnie te słupy martwią bo naocznie widzę te ogromne koszty i nie tylko to
mnie boli. Najbardziej mnie martwi że pod tymi słupami i w ich okolicach
będą umierać ludzie. Przecież na polach pod tymi słupami co rok pracują,
oraz się przemieszczają masy ludzi. A te linie się będą urywały i to nie
jest żadna tajemnica, bo już dzisiaj często słyszę o ofiarach śmiertelnych,
lub kalectwie na całe życie od uszkodzonych linii energetycznych.
Najciekawszy argument jaki tu padł to że linie buduje Kulczyk, czyli wiadomo
jaka nacja za czyje pieniądze i dla kogo to robi i w zasadzie potwierdza to
moje spostrzeżenia że robi się to najwyższym kosztem, uzyskując najniższą
jakość a ofiary śmiertelne są im a rękę, im więcej tym lepiej.
-
46. Data: 2015-02-27 23:41:00
Temat: Re: Słupy elektryczne WN - powody takiego rozwiązania a jest ich wiele
Od: dolniak <d...@g...com>
Ludzie!
Nie wiem kto to:może nawiedzony ekolog,może prosty wariat,ale wiem,
że o prądzie się nie uczyl,a innych próbuje egzaminować.
Dejcie se siana.
Niech gości pokaże co wie.
A wie,co wie,bo na elektrodzie się nie produkuje.
Znaczy- wariat,czy nie,ale glupi nie jest.
Pozdro dolniak
-
47. Data: 2015-02-28 08:19:55
Temat: Re: Słupy elektryczne WN - powody takiego rozwiązania a jest ich wiele
Od: tataglia <t...@g...pl>
On 2015-02-27 21:48, Budyń wrote:
>
> długie lata barierą budowy kabli energetycznych najwyzszych napięć była technologia
-kable o ile były to tragicznie nędzne. W wrocku w latach chyba 80tych gdy kładli
kabel 110kV to mu wybudowali specjalny kanał, a piescili sie z nim jak z jajkiem.
> technika idzie do przodu, koło mojego domu do elektrowni wiatrowej położyli kabel
110kV. Ale dla wyższych napięc nadal nie ma taniej technologii dla kabli. Dla 400kV
mówi sie ze kabel jest 20-krotnie droższy niz linia napowietrzna.
>
W Łodzi stare kable 6kV wykorzystuje się teraz jako linię sterowniczą do
załączania oświetlenia w mieście ;)
>
> Bo tam sie nie przesyła energii tylko informacje. Przekroje i izolacja moga być
gówniane.
>
O to to.
>
> A gdy koparka przetnie kabel 400kV? Wyleci w powietrze i tyle... A poza tym wypadki
są przeważnie na liniach napowietrznych średniego napiecia gdy rolnik włazi na
kombajn cos poprawic a nie zwróci uwagi ze stanął pod linią.
Ostatnio jeden zakładów przemysłowych chciał zmienić kabel ułożony w
ziemi na linię napowietrzną (łączącą 2 części zakładu) bo im rolnicy
kable 15kV z ziemi wygrzebywali podczas orki. A zakopane były zgodnie z
normą...
--
t.
-
48. Data: 2015-02-28 13:25:12
Temat: Re: Słupy elektryczne WN - powody takiego rozwiązania a jest ich wiele
Od: Przemek Lipski <d...@t...pl>
W dniu piątek, 27 lutego 2015 19:19:10 UTC użytkownik BolekElektryk napisał:
> Zamiast pieniaczyć bez sensu gdzie to ty nie pracowałeś to wymień
> przynajmniej kilka przyczyn uszkadzania kabli podziemnych i uzasadnij
> dlaczego te uszkodzenia występują częściej niż uszkodzenia linii
> napowietrznych.
Pozwolisz ze zacytuje, zeby ponownie Ameryki nie odkrywac:
"Kamienie lezace bezposrednio na lub pod kablem. Kamien lub kawalek gruzu o srednicy
ok 10cm uszkadza kabel w przeciagu 5-10 lat od zakopania. Jest to najczestsza
przyczyna awarii kabli w ziemi.
Prace ziemne z wykorzystaniem ciezkiego sprzetu (kabel uszkodzony lub wyciagnięty
przez koparke)
Rozrastajace sie korzenie drzew
Praca gruntu (np. w wyniku czestego przejazdu ciezkich samochodow nad miejscem,
gdzie jest ułozony kabel; dzialanie podziemnych strumieni 6wodnych i osuwisk gruntu)
Uderzenie pioruna w kabel lub w bliskiej odleglosci od niego
Nieprawidlowo wykonana mufa
Starosc kabla i kruszenie jego izolacji
Wplyw innych instalacji podziemnych (cieplociagi, rurociagi, fundamenty itp)"
> Jak chcesz ze mną dyskutować to na argumenty.
> Linie napowietrzne się rwą, pękają izolatory, łamią maszty. A co się dzieje
> z kablami pod ziemią, no słuchamy?
Przebicie izolacji i doziemienie, zwarcia między fazami, zmniejszenie rezystancji
izolacji, degradacja materiału z którego są wykonane itd.
-
49. Data: 2015-02-28 15:56:34
Temat: Re: Słupy elektryczne WN - powody takiego rozwiązania a jest ich wiele
Od: Andrzej Lawa <a...@l...com>
W dniu 27.02.2015 o 21:48, Budyń pisze:
>> Ja tylko dodam że telekomunikacja już dawno zlikwidowała słupy i zamieniła
>> na kable w ziemi ze względów ekonomicznych, bo według nich kabel w ziemi
>> jest tańszy, mniej awaryjny im łatwiej naprawiany.
>
> Bo tam sie nie przesyła energii tylko informacje. Przekroje i izolacja moga być
gówniane.
Zwłaszcza że większość łączy telekomunikacyjnych to obecnie światłowody.
Elektrycznie zupełnie martwe, więc nie trzeba się martwić o pojemności
pasożytniczy i inne problemy.
--
Boga prawdopodobnie nie ma.
A teraz przestań się martwić
i raduj się życiem!
-
50. Data: 2015-04-18 17:49:08
Temat: Re: Słupy elektryczne WN - powody takiego rozwiązania a jest ich wiele
Od: "Witold P." <w...@p...fm>
W dniu 27.02.2015 o 22:49, BolekElektryk pisze:
[...]
> Ja tylko dodam że telekomunikacja już dawno zlikwidowała słupy i
> zamieniła na kable w ziemi ze względów ekonomicznych, bo według nich
> kabel w ziemi jest tańszy, mniej awaryjny im łatwiej naprawiany.
E, tam: tauron i orange właśnie wybudowali linię napowietrzną
(odpowiednio 230V i skrętkę telekomunikacyjną) w Krakowie (nowy odcinek
ul. Głogowej) i to (uwaga!!) podczas budowy od zera nowej jezdni!. Jak w
XIX wieku :-) Sąsiednia linia ulega zerwaniu średnio 1x na rok. Spytałem
wykonawców o przyczynę. Odpowiedź: bo taki jest projekt. Rozmowa na tym
się zakończyła :(
Pozdrawiam i dziękuję za bardzo ciekawą dyskusję!!
W.P.