"Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> wrote in message
news:ktp278$i7e$1@news.task.gda.pl...

> jak czytam ten wątek to mam wrażenie że polske zamieszkują osoby
> upośledzone umysłowo...

Ja uważam, że śmieci powinny być odbierane po staremu.
Nikomu nie jest potrzebne utrudnianie życia.

do góry

W dniu 2013-08-05 18:32, Marek Dyjor pisze:

> widać też są idiotami...

Wez Ty sie zastanow nad jezykiem jakiego uzywasz, bo cos mi sie zdaje,
ze upal Ci nie sluzy.

>>> A swoją droga to znowu mam wrażenie że wyolbrzymiasz problem. Do tej
>>> pory PETy sam sortowałem i samemu wywoziłem aby nie leżały gdzieś na
>>> wysypisku po wsze czasy.
>> Co do butelek - dzieciaki potrafia wypic dwie butelki dziennie czegos
>> tam w butelce plastikowej. Nie jest to dziwne kiedy dzieci jest
>> trojka, kazde podczas upalu powinno wypic wiecej niz wynikaloby to z
>> obietosci butelek. Do tego dochodza rodzice, tj. ja i zona
>> dokladajacy sie do tych dwoch butelek czegos tam co daje srednio
>> nieco ponad pol litra na leb dziennie. To jest 60 samych butelek na
>> miesiac. Gratuluje temu co 90-120 butelek (nie liczac innych
>> plastikow) upcha do wora po kartoflach.
>
> 120 buletek pet po zgnieceniu mieści sie spokojnie do worka po kartoflach.

Jasne. W Krakowie maja worki jak kosdiol mariacki.

> no chyba, że jakiś debil chce je trzymać w całości, ale to nie wina
> ustawy czy PO tylko wrodzonej głupoty magazynującego.
>
> Wybacz ale cieżko inaczej odpisać.

Zima zwoje Ci sie mniej przegrzewaja.

TK

do góry

kiki wrote:
> "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> wrote in message
> news:ktp278$i7e$1@news.task.gda.pl...
>
>> jak czytam ten wątek to mam wrażenie że polske zamieszkują osoby
>> upośledzone umysłowo...
>
> Ja uważam, że śmieci powinny być odbierane po staremu.
> Nikomu nie jest potrzebne utrudnianie życia.

no to możesz przecież wybrać stary system, ładujesz wszystko do jednego
pojemnika...

w każdym normalnym kraju nie dawano by takiej opcji, a nasze prawo
uszanowało takich jak ty którym sie nie chce wstępnie rozdzielić śmieci.

do góry

Maniek4 wrote:
> W dniu 2013-08-05 18:32, Marek Dyjor pisze:
>
>> widać też są idiotami...
>
> Wez Ty sie zastanow nad jezykiem jakiego uzywasz, bo cos mi sie zdaje,
> ze upal Ci nie sluzy.
>
>>>> A swoją droga to znowu mam wrażenie że wyolbrzymiasz problem. Do
>>>> tej pory PETy sam sortowałem i samemu wywoziłem aby nie leżały
>>>> gdzieś na wysypisku po wsze czasy.
>>> Co do butelek - dzieciaki potrafia wypic dwie butelki dziennie
>>> czegos tam w butelce plastikowej. Nie jest to dziwne kiedy dzieci
>>> jest trojka, kazde podczas upalu powinno wypic wiecej niz
>>> wynikaloby to z obietosci butelek. Do tego dochodza rodzice, tj. ja
>>> i zona dokladajacy sie do tych dwoch butelek czegos tam co daje
>>> srednio nieco ponad pol litra na leb dziennie. To jest 60 samych
>>> butelek na miesiac. Gratuluje temu co 90-120 butelek (nie liczac
>>> innych plastikow) upcha do wora po kartoflach.
>>
>> 120 buletek pet po zgnieceniu mieści sie spokojnie do worka po
>> kartoflach.
>
> Jasne. W Krakowie maja worki jak kosdiol mariacki.

naprawdę nie wsadzisz 120 zgniecionych petów do jednego wora?

do góry

> Użytkownik "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:ktq3ai$3qt$1@news.task.gda.pl...

> naprawdę nie wsadzisz 120 zgniecionych petów do jednego wora?

Wsadzisz. Tylko muszą być wygaszone, żeby worek się nie przepalił. :)
Co do PET-ów to zastanawia mnie dlaczego nie może być w Polsce tak jak u
Niemców tzn. butelki produkuje się o grubszej ściance i są zwrotne za
odpłatą, tak jak kiedyś u nas było z butelkami ze szkła.
Są automaty przyjmujące puste butelki plastikowe, które wypłacają kasę.
U nas zaś k.... nic się nie opłaca, nawet zbierać butelek szklanych, bo
ciężko to gdziekolwiek oddać.
W wielu sklepach można zwrócić butelki szklane po okazaniu paragonu, że
się w tym sklepie kupowało, a w niektórych w ogóle nie chcą przyjmować.
Istna paranoja. Później się dziwić, że Polacy mają w d... ekologię, bo
nie ma prostych mechanizmów finansowych, które powodowałyby, że to
gniecenie butelek i upychanie do targających się worków będzie miało
sens. Po prostu tylko wkur...
Jeszcze osoba dorosła jakoś sobie poradzi ze zgnieceniem butelki i
zakręceniem nakrętki, ale jak tu wychowywać dzieci, które po prostu nie
mają aż tyle siły w dłoniach aby zgnieść butelkę i najzwyczajniej w
świecie nie są w stanie tego zrobić.
Poza tym jest jeszcze akcja zbierania plastikowych nakrętek na szczytne
cele, do której przyłączyło się wielu Polaków, zwłaszcza dzieci. Czym
zatem zakręcać te butelki po zgnieceniu, aby się nie prostowały?
Uważam, że cała ta nasza reforma jest o kant d...

do góry

Użytkownik "Maniek4" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:ktohn8$38g$...@u...news.interia.pl...

>> A swoją droga to znowu mam wrażenie że wyolbrzymiasz problem. Do tej
>> pory PETy sam sortowałem i samemu wywoziłem aby nie leżały gdzieś na
>> wysypisku po wsze czasy.

> A ja mam inne wrazenie. Kiedys pisywal tu Werbinski co to na akcjach po
> kilkasetek dziennie zarabial podobno. Tak tez mu wychodzilo, ze za
> wszystko placil inaczej niz wszyscy. W Twoim przypadku zastanawiajace jest
> to, ze w innym watku 10zl za wentylacje miesiecznie u Ciebie generuje
> ponad 10% kosztow energii. Znam osobiscie chyba tylko jedna osobe, ktora
> mowi, ze placi mniej niz 100zl/mies. za prad i reszta zastanawia sie jak
> to robi.

Zaczynając od najprostszego - nie mam telewizora :-) a co za tym idzie nie
mam też dekoderów, DVD, wzmacniacza i innych urządzeń które pracują non stop
w trybie stand-by.

Nie, to nie było celowe działanie samo tak wyszło - po prostu któregoś dnia
stwierdziliśmy, że i tak go nie używamy. DVD i wzmacniacz po którejś
przeprowadzce nie zostały nawet nigdy podpięte bo nie mieliśmy takiej
potrzeby. Filmy wolimy oglądać albo na komputerze albo w kinie.

> Co do butelek - dzieciaki potrafia wypic dwie butelki dziennie czegos tam
> w butelce plastikowej. Nie jest to dziwne kiedy dzieci jest trojka,

Nie musisz mi tego opowiadać też mam dzieci i co tydzień muszę przywozić
kilka zgrzewek wody i soków, ale tak jak pisałem zbierałem je już wcześniej
i nie miałem z tym problemu teraz jest o tyle łatwiej że już nie musze ich
samemu wywozić tylko pełne worki ktoś ode mnie odbiera.

> kazde podczas upalu powinno wypic wiecej niz wynikaloby to z obietosci
> butelek. Do tego dochodza rodzice, tj. ja i zona dokladajacy sie do tych
> dwoch butelek czegos tam co daje srednio nieco ponad pol litra na leb
> dziennie. To jest 60 samych butelek na miesiac.

Mam więcej. 60 butelek to raptem 10 zgrzewek, a ja co tydzień kupuję trzy
zgrzewki samej wody a jeszcze dochodzą soki.

> Gratuluje temu co 90-120 butelek (nie liczac innych plastikow) upcha do
> wora po kartoflach.

Przyjmuję gratulacje, choć ich nie rozumiem.

Pozdrawiam
Ergie

do góry

Użytkownik "Kris" <k...@g...com> napisał w wiadomości
news:ab37afe9-3faa-4a38-b638-365e00b929a8@googlegrou
ps.com...
>Częstotliwość odbioru powinna być odwrotna- segregowane co dwa tygodnie,
>niesegregowalne co miesiąc. Przynajmniej u mnie tak by pasowało bo butelek
>plastykowych, szklanych, puszek itp to u mnie wychodzi objętościowo więcej
>jak niesegregowalnych
odpadów.


Też tak uważam

do góry

Użytkownik "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ktoh5r$8hb$1@news.task.gda.pl...
> a co robiłes jak gmina konsultowała zasady zbiórki śmieci?

Konsultacja była, owszem, w jakiejś firmie z Torunia, za którą
zapłaciliśmy wspólnie kilkadziesiąt tysięcy zł po czym nam tylko
obwieszczono jak będzie i nikt nic do gadania nie ma.

do góry

uzytkownik wrote:
>> Użytkownik "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
>> news:ktq3ai$3qt$1@news.task.gda.pl...
>
>> naprawdę nie wsadzisz 120 zgniecionych petów do jednego wora?
>
> Wsadzisz. Tylko muszą być wygaszone, żeby worek się nie przepalił. :)
> Co do PET-ów to zastanawia mnie dlaczego nie może być w Polsce tak
> jak u Niemców tzn. butelki produkuje się o grubszej ściance i są
> zwrotne za odpłatą, tak jak kiedyś u nas było z butelkami ze szkła.
> Są automaty przyjmujące puste butelki plastikowe, które wypłacają
> kasę. U nas zaś k.... nic się nie opłaca, nawet zbierać butelek
> szklanych, bo ciężko to gdziekolwiek oddać.
> W wielu sklepach można zwrócić butelki szklane po okazaniu paragonu,
> że się w tym sklepie kupowało, a w niektórych w ogóle nie chcą
> przyjmować. Istna paranoja. Później się dziwić, że Polacy mają w d...
> ekologię, bo nie ma prostych mechanizmów finansowych, które
> powodowałyby, że to gniecenie butelek i upychanie do targających się
> worków będzie miało sens. Po prostu tylko wkur...
> Jeszcze osoba dorosła jakoś sobie poradzi ze zgnieceniem butelki i
> zakręceniem nakrętki, ale jak tu wychowywać dzieci, które po prostu
> nie mają aż tyle siły w dłoniach aby zgnieść butelkę i najzwyczajniej
> w świecie nie są w stanie tego zrobić.
> Poza tym jest jeszcze akcja zbierania plastikowych nakrętek na
> szczytne cele, do której przyłączyło się wielu Polaków, zwłaszcza
> dzieci. Czym zatem zakręcać te butelki po zgnieceniu, aby się nie
> prostowały? Uważam, że cała ta nasza reforma jest o kant d...

nic sie nie da... wszytsko jest źle... zły rząd, żydzi cykliści, ruscy i
masoni... poprostu polactwo...

do góry

Ergie wrote:
> Użytkownik "Maniek4" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:ktohn8$38g$...@u...news.interia.pl...
>
>>> A swoją droga to znowu mam wrażenie że wyolbrzymiasz problem. Do tej
>>> pory PETy sam sortowałem i samemu wywoziłem aby nie leżały gdzieś na
>>> wysypisku po wsze czasy.
>
>> A ja mam inne wrazenie. Kiedys pisywal tu Werbinski co to na akcjach
>> po kilkasetek dziennie zarabial podobno. Tak tez mu wychodzilo, ze za
>> wszystko placil inaczej niz wszyscy. W Twoim przypadku
>> zastanawiajace jest to, ze w innym watku 10zl za wentylacje
>> miesiecznie u Ciebie generuje ponad 10% kosztow energii. Znam
>> osobiscie chyba tylko jedna osobe, ktora mowi, ze placi mniej niz
>> 100zl/mies. za prad i reszta zastanawia sie jak to robi.
>
> Zaczynając od najprostszego - nie mam telewizora :-) a co za tym
> idzie nie mam też dekoderów, DVD, wzmacniacza i innych urządzeń które
> pracują non stop w trybie stand-by.
>
> Nie, to nie było celowe działanie samo tak wyszło - po prostu
> któregoś dnia stwierdziliśmy, że i tak go nie używamy. DVD i
> wzmacniacz po którejś przeprowadzce nie zostały nawet nigdy podpięte
> bo nie mieliśmy takiej potrzeby. Filmy wolimy oglądać albo na
> komputerze albo w kinie.
>> Co do butelek - dzieciaki potrafia wypic dwie butelki dziennie
>> czegos tam w butelce plastikowej. Nie jest to dziwne kiedy dzieci
>> jest trojka,
>
> Nie musisz mi tego opowiadać też mam dzieci i co tydzień muszę
> przywozić kilka zgrzewek wody i soków, ale tak jak pisałem zbierałem
> je już wcześniej i nie miałem z tym problemu teraz jest o tyle
> łatwiej że już nie musze ich samemu wywozić tylko pełne worki ktoś
> ode mnie odbiera.
>> kazde podczas upalu powinno wypic wiecej niz wynikaloby to z
>> obietosci butelek. Do tego dochodza rodzice, tj. ja i zona
>> dokladajacy sie do tych dwoch butelek czegos tam co daje srednio
>> nieco ponad pol litra na leb dziennie. To jest 60 samych butelek na
>> miesiac.
>
> Mam więcej. 60 butelek to raptem 10 zgrzewek, a ja co tydzień kupuję
> trzy zgrzewki samej wody a jeszcze dochodzą soki.
>
>> Gratuluje temu co 90-120 butelek (nie liczac innych plastikow) upcha
>> do wora po kartoflach.
>
> Przyjmuję gratulacje, choć ich nie rozumiem.

nie masz problemu z butelkami? pewnie nie jesteś prawdziwym polakiem tylko
z opcji niemieckiej albo żydowskiej ;-)

Prawdziwemu polakowi wszystko przeszkadza.

do góry