-
151. Data: 2012-12-16 23:35:41
Temat: Re: Śmieci ile u kogo zapowiedziano
Od: "Ergie" <e...@s...pl>
Użytkownik "Maniek4" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:kal9e4$3vp$...@n...task.gda.pl...
> To samo jest ze studiami, wiec co tu proponowac?
Przy ograniczonej liczbie miejsc na studia przyjmują wedle średniej z
matury. Dzieci nie maja średniej...
> W tym sek, ze gdyby przyjmowano na podstawie zgloszen (zapotrzebowania) to
> nie czekali bysmy na zadne uzasadnienie. Nie bylo by tematu zwyczajnie.
Po raz eNty. Podstawówki nie są z gumy co proponujesz gdy do którejś zgłosi
się 10 x więcej chętnych niż jest miejsc?
Pozdrawiam
Ergie
-
152. Data: 2012-12-16 23:43:02
Temat: Re: Śmieci ile u kogo zapowiedziano
Od: "Ergie" <e...@s...pl>
Użytkownik "Aleksander" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:50ce2448$0$26708$6...@n...neostrad
a.pl...
> OK - zostawmy kopertę na boku, skoro uważasz, że tym kraju nie ma korupcji
> ;)
Nie nie uważam, ale w dyskusji nie ma sensu kierować się szczególnymi
przypadkami tylko ogólnymi.
> I bez koperty warunki się zmieniają - ale to przecież wg. Ciebie dobrze.
> W następnej kadencji w demokratycznych wyborach (które tak tu często
> wspominasz) zostaną wybrani nowi urzędnicy, którzy zmienią dachy na np.
> zielone,
> albo dopuszczą palenie węglem... albo cokolwiek.
Dlaczego mieliby to zrobić? I proszę tak jak zostawiłeś kopertę na boku
zostaw też na boku "urzędniczą złośliwość". Załóżmy, że urzędnicy postępują
racjonalnie - w końcu zależy im by być ponownie wybranymi. Dlaczego mieliby
zmieniać plan co po pierwsze kosztuje (i top nie mało) a po drugie może
przysporzyć wrogów. Bo wyborcy którzy wybudowali się zgodnie z planem nie
koniecznie chca mieć sąsiadów palących węglem, albo z zielonymi dachami.
> Obecne warunki, które
> są zmienne, są ŻADNYM argumentem przy wyborze miejsca zamieszkania.
Zgadzam się, że nie ma gwarancji, ale jednak doświadczenie pokazuje, że
plany nie zmieniają się co roku, ani nawet co kilka lat. Znane mi zmiany
planów miały miejsce przy inwestycjach centralnych (budowa autostrad itp).
> Jakby obowiązywały 50 lat, 25 lat, ok... ale tak ? Co tu planować ?
Nowy plan możesz zaskarżyć. Więc raczej nikt nagle nie wprowadzi palenia
węglem, ani pozwolenia na wieżowce wśród zabudowy jednorodzinnej bo to by
nie przeszło. Owszem ze zmianą koloru dachów może być łatwiej, ale też jest
to znacznie mniej istotne.
Pozdrawiam
Ergie
-
153. Data: 2012-12-17 09:14:06
Temat: Re: Śmieci ile u kogo zapowiedziano
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu piątek, 14 grudnia 2012 16:52:46 UTC+1 użytkownik Ergie napisał:
> Wy�ej piszesz, �e nie chcesz mie� takich dylemat�w, a teraz dopuszczasz
>
> decydowanie na podstawie zapisu w MPZP zakazuj�cego palenia w�glem. To jak
>
> to jest?
>
>
>
> >> W moim MPZP jest np. zakaz budowania betonowych ogrodze� co uwa�am za
>
> >> �wietny pomys� i widzia�em go te� w innych planach.
Trochę tak jak korwinisci populizmem pojechałes porównujac palenie weglem do koloru
dachu.
Smród z węwgla ma odczuwalny wpływ nasąsiada, co do koloru dachu czy betonowego
ogrodzenia nic sasiadowi do tego.
Pewnie zaraz napiszesz że betonowe ogrodzenie u sąsiada narusza Teoje poczuycie
estetyki itp.. Może pójdzmy kroczek dalej i w MPZP ustalmuy jaki kolor samochodu
można w danej okolicy mieć. I model bo Fiat Mulitpla u sąsiada moze czyjeś poczucie
estetyki naruszyć.
-
154. Data: 2012-12-17 10:43:33
Temat: Re: Śmieci ile u kogo zapowiedziano
Od: "Ergie" <e...@s...pl>
Użytkownik "Maniek4" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:kalant$6s6$...@n...task.gda.pl...
>> Ale co zrobić? Dobudować klasy? Tu nie działa prawo podaży i popytu tylko
>> moda. Będziesz co kilka lat przenosił nauczycieli ze szkoły do szkoły w
>> zależności od tego do której szkoły jest w danym roku więcej chętnych? Tu
>> nie chodzi o pojedyncze przypadki. Tylko jak już pisałem o kilkanaście
>> osób chętnych na jedno miejsce.
> Myslisz, ze szkoly dzialaja zero jedynkowo? Dwie twarze w ta czy tamta
> robi roznice?
Dlatego piesze po raz eNty to nie są dwie twarze w tę czy drugą stronę.
> Nauczyciele to i tak najbiedniejsza klasa robotnicza. Wiesz, cztery
> godziny dziennie, wakacje, ferie, swieta. No gdziezby ich bardziej
> katowac. :-)
To prawda, ale ZTCW już niektóre gminy się za nich biorą.
>> Ja wiem, że Ciebie nie przekonam, że oszustwo jest oszustwem, niezależnie
>> od tego czy ten sam efekt można osiągnąć innym sposobem, więc nawet nie
>> próbuję
> Nie przesadzaj. Sa rzeczy ktore robimy bo musimy. W naszej pracy zawodowej
> nikt nas nie rozpieszcza. Tak sie sklada, ze po cos urzednikow zatrudniamy
> za nasze podatki. Nie widze powodu dla ktorego nie maja spelniac naszych
> oczekiwan.
Nie zgadzam się, że "musimy", ale o tym już dyskutowaliśmy dwa razy, więc
może pomińmy ten temat :-) Wiem, to dziwne w obecnych czasach, ale mam
zasady i mhnie życie nie "zmusza" do kombinowania.
>> Zastanów się co się stanie jak takich osób będzie więcej, a szkołą nie
>> jest z gumy. Za rok trzeba będzie zmniejszyć granicę rejonu, bo ta szkołą
>> nie będzie wystarczająca dla wszystkich zameldowanych.
> W krancowych sytuacjach po prostu nie ma miejsc i bez sztywnej rejonizacji
> tym z daleka mozna odmowic dajac pierwszenstwo tym mieszkajacym blizej.
> Wiesz takie ryzyko jest zawsze. W mysl tego co pisalismy wczesniej, ze
> wielkosc szkoly dostosowuje sie do jakiejs regionalnej populacji raczej
> trudno o sytuacje, kiedy zabraknie miejsc dla osob meldowanych w okolicy.
> Nie wierze, ze raptem pol Polski zjedzie sie w region jednej szkoly
> podstawowej.
Czyli dopuszczasz pierwszeństwo dzieci mieszkających bliżej - no to właśnie
tak to teraz działa. Pierwszeństwo mają dzieci z rejonu, a gdy są wolne
miejsca przyjmuje się do szkoły dzieci z poza rejonu.
Pozdrawiam
Ergie
-
155. Data: 2012-12-17 10:59:16
Temat: Re: Śmieci ile u kogo zapowiedziano
Od: rrr <r...@r...poczta.onet.pl>
Użytkownik Ergie napisał:
>
> Czyli dopuszczasz pierwszeństwo dzieci mieszkających bliżej - no to
> właśnie tak to teraz działa. Pierwszeństwo mają dzieci z rejonu, a gdy
> są wolne miejsca przyjmuje się do szkoły dzieci z poza rejonu.
>
> Pozdrawiam
> Ergie
>
>
Witaj
widzę, że nie rozumiesz. Szkoła bliżej nie znaczy szkoła z tego rejonu.
Czyli do szkoły A odległość 500m, do szkoły B odległość 3500m, szkoła
rejonowa dla danego miejsca zamieszkania jest szkoła B nie zaś szkoła A.
pozdrawiam
rafał
-
156. Data: 2012-12-17 12:02:11
Temat: Re: Śmieci ile u kogo zapowiedziano
Od: "Ergie" <e...@s...pl>
Użytkownik "rrr" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:50ceecf5$0$1294$6...@n...neostrada
.pl...
> Witaj
> widzę, że nie rozumiesz. Szkoła bliżej nie znaczy szkoła z tego rejonu.
> Czyli do szkoły A odległość 500m, do szkoły B odległość 3500m, szkoła
> rejonowa dla danego miejsca zamieszkania jest szkoła B nie zaś szkoła A.
Kuźwa, ileż razy można to tłumaczyć? To że w jakiejś gminie z jakiegoś
powodu jakiś urzędnik tak ustawił rejonizację to nie znaczy, że tak jest
wszędzie. Idea rejonizacji jest taka, aby dać pierwszeństwo dzieciom
mieszkającym najbliżej.
Jak kiedyś się dowiemy _dlaczego_ jakiś urzędnik w jakiejś gminie rejony
poukładał nie wedle kryterium odległości ale jakiegoś innego, to będziemy
mogli dyskutowac na ten konkretny przypadek.
Pozdrawiam
Ergie
-
157. Data: 2012-12-17 12:19:39
Temat: Re: Śmieci ile u kogo zapowiedziano
Od: Robson <r...@...pl>
W dniu 2012-12-13 09:40, Zappa pisze:
> cich
>
>> No właśnie wg nowych przepisów jest, a firma nazywa się gmina.
>>
>>
> ciach
>
> czekam z niecierpliwością na wejście tych przepisów m.in. dlatego:
> mam kiepski dojazd, obecnie brak możliwości dojazdu drogą publiczną (droga gruntowa
nie urządzona), jedynie skrótem przez inna prywatną nieruchomość. Liczę na to, że
zmobilizuje to gminę do budowy tej drogi. Skutecznie zamierzam reklamować nie
wywiezienie śmieci przez firmę, która tam nie dojedzie.
> Co Wy na to?
Patrząc na radosną tfurczość (nie, to nie błąd, celowo tak napisałem)
sejmu, m.in. propozycja ewidencjonowania przebiegów prywatnych
samochodów, to zostaniesz ukarany za niewybudowanie a tym samym
uniemożliwienie odbioru śmieci.
R
-
158. Data: 2012-12-17 12:48:10
Temat: Re: Śmieci ile u kogo zapowiedziano
Od: rrr <r...@r...poczta.onet.pl>
Użytkownik Ergie napisał:
> Użytkownik "rrr" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:50ceecf5$0$1294$6...@n...neostrada
.pl...
>
>> Witaj
>> widzę, że nie rozumiesz. Szkoła bliżej nie znaczy szkoła z tego
>> rejonu. Czyli do szkoły A odległość 500m, do szkoły B odległość
>> 3500m, szkoła rejonowa dla danego miejsca zamieszkania jest szkoła B
>> nie zaś szkoła A.
>
> Kuźwa, ileż razy można to tłumaczyć? To że w jakiejś gminie z jakiegoś
> powodu jakiś urzędnik tak ustawił rejonizację to nie znaczy, że tak jest
> wszędzie. Idea rejonizacji jest taka, aby dać pierwszeństwo dzieciom
> mieszkającym najbliżej.
Idea również jest taka,że wszyscy mają bezpłatny dostęp do służby
zdrowia itp, itd.
To, ze w jakiejś gminie rejonizacja się sprawdza, to nie znaczy, że
sprawdza się we wszystkich. Z lokalnej obserwacji i komentarzy znajomych
nie sprawdza się nigdzie.
Z drugiej strony nie żyję w krainie szczęśliwości jaką wydaje się być po
lekturze twoich postów Śląsk.
>
> Jak kiedyś się dowiemy _dlaczego_ jakiś urzędnik w jakiejś gminie rejony
> poukładał nie wedle kryterium odległości ale jakiegoś innego, to
> będziemy mogli dyskutowac na ten konkretny przypadek.
>
> Pozdrawiam
> Ergie
pozdrawiam
rafał
-
159. Data: 2012-12-17 13:46:37
Temat: Re: Śmieci ile u kogo zapowiedziano
Od: "Maniek4" <r...@l...pl>
Użytkownik "Ergie" <e...@s...pl> napisał w wiadomości
news:kalibu$pig$1@node2.news.atman.pl...
> Użytkownik "Maniek4" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:kal9e4$3vp$...@n...task.gda.pl...
>
>> To samo jest ze studiami, wiec co tu proponowac?
>
> Przy ograniczonej liczbie miejsc na studia przyjmują wedle średniej z
> matury. Dzieci nie maja średniej...
Ale ja nie mam pojecia o czym Ty mowisz.
>> W tym sek, ze gdyby przyjmowano na podstawie zgloszen (zapotrzebowania)
>> to nie czekali bysmy na zadne uzasadnienie. Nie bylo by tematu
>> zwyczajnie.
>
> Po raz eNty. Podstawówki nie są z gumy co proponujesz gdy do którejś
> zgłosi się 10 x więcej chętnych niż jest miejsc?
A co jesli zglosi sie 10 x mniej?
Masz tam w gminie urzednika to spytaj jego, chyba lubisz. Jeszcze nie
widzialem carskiej szkoly z jedna klasa i kiblem na dworzu. Wiec mozesz
sobie wymyslic jaki kolwiek bardziej realny, lub nie scenariusz, a ja nie
bede w stanie Ci odpowiedziec. Po to jest statystyka ktora ponoc nie ma
zastosowania. Po to przyjmuje sie zgloszenia kilka miesiecy wczesniej. Jak
urzednik sobie nie radzi to chyba nie wina problemow stojacych przed nim?
Pozdro.. TK
-
160. Data: 2012-12-17 14:03:05
Temat: Re: Śmieci ile u kogo zapowiedziano
Od: "Maniek4" <r...@l...pl>
Użytkownik "Ergie" <e...@s...pl> napisał w wiadomości
news:kampg5$s2o$1@node2.news.atman.pl...
> Użytkownik "Maniek4" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:kalant$6s6$...@n...task.gda.pl...
>
>>> Ale co zrobić? Dobudować klasy? Tu nie działa prawo podaży i popytu
>>> tylko moda. Będziesz co kilka lat przenosił nauczycieli ze szkoły do
>>> szkoły w zależności od tego do której szkoły jest w danym roku więcej
>>> chętnych? Tu nie chodzi o pojedyncze przypadki. Tylko jak już pisałem o
>>> kilkanaście osób chętnych na jedno miejsce.
>
>> Myslisz, ze szkoly dzialaja zero jedynkowo? Dwie twarze w ta czy tamta
>> robi roznice?
>
> Dlatego piesze po raz eNty to nie są dwie twarze w tę czy drugą stronę.
Wiec ile? Masz jakies dane?
Po raz eNty napisze, co jezeli dzieci ze swoimi dziecmi zamienia sie z
rodzicami na mieszkania? Nie meldunki, tylko fizycznie sie tam przeprowadza.
Szkola nie z gumy to co wtedy? Dostana sie wszyscy 10 x tyle jak piszesz?
No nie rozumiesz, ze szkola tak czy tak musi byc gotowa na jakies warianty.
Nawet z ta Twoja rejonizacja moze zdarzyc sie, ze miejsc dla wszystkich
zabraknie, bo np. okolica stanie sie modna i byc moze w przykladzie rrr z
tym mamy do czynienia, tylko to jakos nie miesci sie w ramach Twoich
wyobrazen. No bo skoro urzednik ustalil to juz nic nie moze sie stac.
>> Nie przesadzaj. Sa rzeczy ktore robimy bo musimy. W naszej pracy
>> zawodowej nikt nas nie rozpieszcza. Tak sie sklada, ze po cos urzednikow
>> zatrudniamy za nasze podatki. Nie widze powodu dla ktorego nie maja
>> spelniac naszych oczekiwan.
>
> Nie zgadzam się, że "musimy", ale o tym już dyskutowaliśmy dwa razy, więc
> może pomińmy ten temat :-)
Nie wiem jak Ty, ale ja czy chce czy nie to pracowac musze z powodu
egzysytencji, ze sie tak wyraze. Podejzewam, ze wiekszosc z nas tak ma, ale
oczywiscie mozna nie pracowac jak ktos lubi... :-)
> Wiem, to dziwne w obecnych czasach, ale mam zasady i mhnie życie nie
> "zmusza" do kombinowania.
Komobinowania?
> Czyli dopuszczasz pierwszeństwo dzieci mieszkających bliżej - no to
> właśnie tak to teraz działa. Pierwszeństwo mają dzieci z rejonu, a gdy są
> wolne miejsca przyjmuje się do szkoły dzieci z poza rejonu.
Ustalenie jakiejs tam rejonizacji nie sprawi, ze problemu z miejscami nie
bedzie tak czy tak.
Pozdro.. TK