-
81. Data: 2011-05-14 21:08:13
Temat: Re: Solar -kat nachylenia
Od: "Maniek4" <r...@l...pl>
Użytkownik "Yozwig" <j...@o...pl> napisał w wiadomości
news:iqmjgn$k42$1@news.onet.pl...
> przekądnej. Tylko wiecie co chopy? Czy mi się kurna chce?
> Czy ja mam siłę? Zgrabnie to jedzie i znowu mam grzebać?
> Sam nie wiem ;)
Wsadz do baniaka balon, napompuj i sprawdz jak calosc zachowuje sie przy
mniejszej pojemnosci.
Zapasu wody nie bedziesz mial na tydzien, ale cipla wode nawet kiedy slonca
jest nieco mniej. Koszt zaden, a doswiadczenie moze cenne.
Pozdro.. TK
-
82. Data: 2011-05-15 10:24:39
Temat: Re: Solar -kat nachylenia
Od: "Yozwig" <j...@o...pl>
Użytkownik "Maniek4" <r...@l...pl> napisał w wiadomości
news:iqmqvv$d1l$1@news.onet.pl...
>
> Wsadz do baniaka balon, napompuj i sprawdz jak calosc zachowuje sie przy
> mniejszej pojemnosci.
> Zapasu wody nie bedziesz mial na tydzien, ale cipla wode nawet kiedy
> slonca jest nieco mniej. Koszt zaden, a doswiadczenie moze cenne.
W sumie to mógłbym poprostu spuścić pół baniaka
w trawę, ale trochę ta wężownica-kaloryfer zbytnio
się odsłoni. Nie mam dętki od Bizona ani od Jelcza
niestety, choć sprężarek mam kilka. (Dorabiam
piaskowaniem czasami). Naprawdę nie wiem co
by mogło robić za ten balon....?
Pozostaje jeszcze możliwość postawienia baniaka
ukośnie :). Wtedy spuszczanie wody nie wpływałoby
na zakrycie wężownicy...
--
Jozwig
-
83. Data: 2011-05-15 19:11:04
Temat: Re: Solar -kat nachylenia
Od: Albercik <n...@g...pl>
W dniu 11.05.2011 19:46, Maniek4 pisze:
> Użytkownik "janusz_kk1"<j...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:op.vva449nw1cvm6g@lap...
> Dnia 11-05-2011 o 08:54:06 Albercik<n...@g...pl>
>
>>> No właśnie, z tym że przy moich zdolnościach spawalniczych na poxilinie
>>> zbankrutuje;) Ponawiam pytanie - czy można (po oczyszczeniu do żywego
>>> rzecz jasna) zasmarować całe połączenie żywicą poliestrową? o taką:
>>> http://allegro.pl/zestaw-naprawczy-polfill-zywica-25
0g-mata-2500cm2-i1588844108.html
>
>> Możesz powinno wytrzymać, żywica jest dość mocna tylko daj jej
>> co najmniej 24godz na stardnienie :)
>
> Tak sie nieszczesliwie sklada, ze po raz drugi mam watpliwosci co do tego co
> piszesz. Wcale mi z tym nie jest wesolo. :-)
> Watpliwosci - nie znaczy, ze nie masz razji. Jak znam zywice to mam
> wrazenie, ze byle jaka nie bedzie wystarczajaco elastyczna przy takich
> temperaturach. Wielu probowalo kleic tym chlodnice samochodowe i niestety
> skutek bywal krotkotrwaly. Inna sprawa, ze dzisiejsze chlodnice boki ma z
> plastiku a ten pracuje znacznie bardziej. Innymi slowy doradzal bym proby w
> podgrzewanej wodzie zanim co kolwiek sie zainwestuje.
> Zestawy naprawcze z zywicy do kupienia w sklepach motoryzacyjnych za max
> 15zl.
>
Hej
No i połowiczny sukces. Żywica zdała egzamin, przetrzymała próbę
ciśnieniową:) zobaczymy jak sobie poradzi przy zmianach temperatur..
No więc uradowany, poskładałem prowizoryczny obieg, aby choć trochę wodę
we wiaderku nagrzać, no i co..? dupa, słońce poszło se gdzieś. Nosz
kur.. do południa w sobotę pogoda jak dzwon, słoneczko przyświeca,
jeszcze jak napełniałem grzejniki wodą to świeciło, ale jak już pompę
obiegową odpaliłem, to se zaszło za chmurę i do chwili obecnej się nie
pojawiło. Według prognozy, jutro po południu będzie przygrzewało.. więc
jak żona nie znajdzie mi "lepszego zajęcia" to się odbędzie pierwsze
grzanie.
Na chwilę obecną grzejniki nie mają skrzynek, szyb i ocieplenia od
spodu, więc sprawność ich będzie raczej kiepska. Za stolarkę zamierzam
się zabrać w tym tygodniu. Nie wiem jeszcze skąd wytrzasnąć szyby..
jakoś tak żadnego źródła nie mam, żaden ze znajomych nie wymienia okien.
Na początek będzie folia, ale muszę się trochę podszkolić z tej
tematyki, bo folia folii nie równa..
Aaa.. pompka z pralki sobie znakomicie radzi.. O ile dobrze przecinek na
cyferblacie licznika wody, zamontowanego w obiegu, interpretowałem to
przy przepychaniu przez dwa(bo na razie tylko dwa pospawałem i
pożywicowałem) grzejniki szło jakieś 6l/min. Grzeje się przy tym dość
znacznie, ale to chyba nie będzie problemem, bo będzie ona pracowała
impulsowo, a jak się zajedzie i ducha wyzionie, to krzywdy nie będzie,
mam jeszcze 3, a jak i te padną to się zastanowię czy kupić coś porządnego:)
sezon basenowy coraz bliżej..:)
dotychczasowy budżet jakieś 90zł
-
84. Data: 2011-05-15 19:20:13
Temat: Re: Solar -kat nachylenia
Od: "Maniek4" <r...@l...pl>
Użytkownik "Albercik" <n...@g...pl> napisał w wiadomości
news:iqp8g9$s3t$1@node2.news.atman.pl...
> Aaa.. pompka z pralki sobie znakomicie radzi.. O ile dobrze przecinek na
> cyferblacie licznika wody, zamontowanego w obiegu, interpretowałem to przy
> przepychaniu przez dwa(bo na razie tylko dwa pospawałem i pożywicowałem)
> grzejniki szło jakieś 6l/min. Grzeje się przy tym dość znacznie,
Cie pikus, 6 litrow?
pozdro.. TK
-
85. Data: 2011-05-15 19:39:42
Temat: Re: Solar -kat nachylenia
Od: Albercik <n...@g...pl>
W dniu 15.05.2011 21:20, Maniek4 pisze:
> Użytkownik "Albercik"<n...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:iqp8g9$s3t$1@node2.news.atman.pl...
>
>> Aaa.. pompka z pralki sobie znakomicie radzi.. O ile dobrze przecinek na
>> cyferblacie licznika wody, zamontowanego w obiegu, interpretowałem to przy
>> przepychaniu przez dwa(bo na razie tylko dwa pospawałem i pożywicowałem)
>> grzejniki szło jakieś 6l/min. Grzeje się przy tym dość znacznie,
>
> Cie pikus, 6 litrow?
>
To dużo czy mało? serio pytam.
Tak mi się wydaje że tyle wychodzi, najmniejsze kółko na cyferblacie
licznika robiło obrót w jakieś 10 sekund, o ile dobrze na przecinek
popatrzałem, to to kółko kręci się jeden raz na litr -> 6
obrotów(litrów) na minutę.
Możliwe że jakiś wąż był gdzieś trochę załamany co zwiększało opory. Z
drugiej strony, dojdzie jeszcze trzeci grzejnik i trochę dłuższe węże...
-
86. Data: 2011-05-15 20:01:36
Temat: Re: Solar -kat nachylenia
Od: "Maniek4" <r...@l...pl>
Użytkownik "Albercik" <n...@g...pl> napisał w wiadomości
news:iqpa60$ts9$1@node2.news.atman.pl...
>W dniu 15.05.2011 21:20, Maniek4 pisze:
>> Użytkownik "Albercik"<n...@g...pl> napisał w
>> wiadomości
>> news:iqp8g9$s3t$1@node2.news.atman.pl...
>>
>>> Aaa.. pompka z pralki sobie znakomicie radzi.. O ile dobrze przecinek na
>>> cyferblacie licznika wody, zamontowanego w obiegu, interpretowałem to
>>> przy
>>> przepychaniu przez dwa(bo na razie tylko dwa pospawałem i pożywicowałem)
>>> grzejniki szło jakieś 6l/min. Grzeje się przy tym dość znacznie,
>>
>> Cie pikus, 6 litrow?
>>
> To dużo czy mało? serio pytam.
Raczej duzo. Ja mam przeplyw ustawiony na 3l/min co mniej wiecej odpowiada
wymianie calego ciepla przez cala wezownice a rotametr mam wyskalowany od
0,5 do 4,5l/min.
Dla przykladu Hewalex zaleca przeplyw ok. 1,5l/min na kazdy kolektor o pow.
aperytury 1,8m^2.
U Ciebie bedzie inaczej, bo nie masz wezownicy. Ile bys nie podgrzal w cyklu
przeplywu to i tak zostaje bezposrednio w wodzie. A zatem przeplywem raczej
nie powinienes sie przejmowac, oby tylko byl. W zasadzie im wiekszy tym
lepszy, bo obnizy temp. kolektora. Dlawienie pompy o relatywnie duzej mocy
tez nie ma sensu.
Pozdro.. TK