eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieSolary i opłacalność. Obliczenie.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 166

  • 121. Data: 2010-06-22 09:41:25
    Temat: Re: Solary i op?acalno??. Obliczenie.
    Od: "Maniek4" <s...@c...chrl>


    Użytkownik "quent" <quent75 maupa gmail skasuj com> napisał w wiadomości
    news:4c205143$1@news.home.net.pl...

    > Niektorzy nie rozumieja ze to co sie dzieje jest zle bo tworzony jest
    > wirtualny pieniadz a wszyscy zyja na kredyt (budzety projektuje sie z
    > deficytem - w PL coraz wiekszym) ktory splacac beda przyszle (sic!)
    > pokolenia - a prawica mowi ze czlowiek jest odpowiedzialny tylko za siebie
    > :-(

    Co do deficytu i jego wysokosci wlasciwie nie ma o czym dyskutowac, ale z
    tworzeniem pieniadza wirtualnego to lekkie naduzycie. Kazda zlotowka jest
    gdzies ujeta i w binansie strony musza sie zgodzic, rowniez deficyt musi
    miec pokrycie. A zeby dolozyc cos jeszcze to powiem Ci, ze deficyt nie moze
    byc finansowany dodrukiem pieniedzy, bo po to wlasnie oddzielono bank
    centralny u nas NBP od rzadu chcacego robic wszystkim dobrze ale na krotka
    mete.
    Z deficytem budzetowym wlasciwie borykamy sie od dlugich lat i nie ma
    odwaznych, zeby zreformowac finanse publiczne. Niestety tu decyzje sa
    polityczne i jak widac szybko nic sie nie zmieni.

    Pozdro.. TK



  • 122. Data: 2010-06-22 09:47:04
    Temat: Re: Solary i opłacalność. Obliczenie.
    Od: "Maniek4" <s...@c...chrl>


    Użytkownik "quent" <quent75 maupa gmail skasuj com> napisał w wiadomości
    news:4c207267$1@news.home.net.pl...
    >> Przykro mi ale nie istniej coś takiego jak wolny rynek i pozwolę sobie
    >> nawet powiedzieć, że nie będzie istnieć. Jest to matematyczne
    >> uproszczenie modelu, które ktoś kiedyś wziął na serio.
    >
    > Napisales cos w tym stylu:
    > "Nie istnieje cos takiego jak dobro i zło - jest to matematyczne
    > uproszczenie modelu, które ktoś kiedyś wziął na serio."
    >
    > Poruszamy się ciągle w przestrzeni pomiędzy tymi skrajnościami, tyle że
    > dziś od Wolnego Rynku (z winy socjalizmu) jesteśmy cholernie daleko.

    Wolny rynek to byl moze w 19 w. a kryzys lat trzydziestych min. wzia sie
    wlasnie czesciowo z nieregulacji rynku pewnie glownie pienieznego. Nie
    uwierzysz, ale to nie jest takie proste. Miales wolny rynek jesli chodzi o
    opcje rok, dwa lata temu, a ja znam dwie duze firmy ktore nie wiem czy w
    ogole jeszcze ciagna po zabawie opcjami. O ile o firmie mozemy sobie pisac
    bez emocji to o pracownikach juz nie.

    Pozdro.. TK



  • 123. Data: 2010-06-22 09:51:26
    Temat: Re: Solary i opłacalność. Obliczenie.
    Od: "Maniek4" <s...@c...chrl>


    Użytkownik "Jan Werbiński" <j...@t...bez.mai.la> napisał w wiadomości
    news:4c204bfd$0$17093

    > Moje niewydane na solary 10 tysi pracuje. Zapracowało na emisji PZU na
    > ciepłą wodę na 2 lata, a teraz zobaczymy ile ciepłej wody zarobi na
    > Tauronie.
    >
    > Kupujcie solary. ;-)

    Zakup akcji to czysta spekulacja nie majaca nic wspolnego z pewnym zyskiem.
    Nie mozesz tego porownywac do alternatywnych, mierzalnych i pewnych
    inwestycji w co kolwiek jezeli chcesz byc traktowany powaznie.

    Pozdro.. TK



  • 124. Data: 2010-06-22 10:08:18
    Temat: Re: Solary i op?acalno??. Obliczenie.
    Od: "quent" <quent75 maupa gmail skasuj com>

    > Z deficytem budzetowym wlasciwie borykamy sie od dlugich lat i nie ma
    > odwaznych, zeby zreformowac finanse publiczne.

    Ależ to nie o odwage idzie. Nikomu sie to nie oplaca. Socjalisci maja w tym
    interes zeby deficytu nie likwidowac - tu jest pies pogrzebany. To oni go
    wykreowali. To jest ich racja bytu. Soc generuje biede i degeneracje by
    potem lewica w TV mogla z troska mowic, ze trzeba ludziom w tej biedzie
    pomoc.
    25. minister finansow nie naprawi finansow panstwa tak samo jak 30. minister
    zdrowia nie naprawi sluzby zdrowia, ktora jest zwyczajnie zbedna.
    To jest samonapedzajacy sie i niesamowicie cwany mechanizm. Trzeba sobie z
    tego zdac sprawe.
    Ale w TV o tym nie uslyszysz.
    Moze za jakis czas net stanie sie medium na tyle popularnym ze zacznie
    konkurowac z TV w kontekscie informacji dla mas. Poki co kto ma TV ten ma
    wladze nad masami, ktora sie nie dowie niczego.

    Pozdr.
    Q
    www.elipsa.info


  • 125. Data: 2010-06-22 10:14:54
    Temat: Re: Solary i opłacalność. Obliczenie.
    Od: "quent" <quent75 maupa gmail skasuj com>

    > Nie uwierzysz, ale to nie jest takie proste.

    Bo ty rozumiesz WR jako cos co trzeba zrozumiec "wiedza ekonomiczna".
    To kolosalny blad.
    WR to stan ktorego nie trzeba poprawiac. Nie jest idelany ale to tak jak np
    dżungla. Nie jest idelana ale nikt jej nie poprawia.


    > Miales wolny rynek jesli chodzi o opcje rok, dwa lata temu, a ja znam dwie
    > duze firmy ktore nie wiem czy w ogole jeszcze ciagna po zabawie opcjami.

    Nie mozna powiedziec ze "mialem WR jesli chodzi o cos". WR to WR dotyczy
    wszystkiego w gospodarce. Nic go nie reguluje z zewnatrz bo SAM sie
    reguluje.

    Pozdr.
    Q
    www.elipsa.info


  • 126. Data: 2010-06-22 10:18:03
    Temat: Re: Solary i op?acalno??. Obliczenie.
    Od: "Maniek4" <s...@c...chrl>


    Użytkownik "quent" <quent75 maupa gmail skasuj com> napisał w wiadomości
    news:4c208bbc$1@news.home.net.pl...
    >> Z deficytem budzetowym wlasciwie borykamy sie od dlugich lat i nie ma
    >> odwaznych, zeby zreformowac finanse publiczne.
    >
    > Ależ to nie o odwage idzie. Nikomu sie to nie oplaca. Socjalisci maja w
    > tym interes zeby deficytu nie likwidowac - tu jest pies pogrzebany.

    To jest jak z jazda na swiatlach i fotoradarami generujacymi wieksze zyski
    do budzetu z akcyzy na paliwo. Mozesz wiezyc w co chcesz.

    > Ale w TV o tym nie uslyszysz.
    > Moze za jakis czas net stanie sie medium na tyle popularnym ze zacznie
    > konkurowac z TV w kontekscie informacji dla mas. Poki co kto ma TV ten ma
    > wladze nad masami, ktora sie nie dowie niczego.

    Jezeli te masy beda traktowac na youtube filmy o kreacji pieniadza jako
    zrodlo wiedzy, to ja przyszlosci temu narodowi nie wroze.

    Pozdro.. TK



  • 127. Data: 2010-06-22 10:18:51
    Temat: Re: Solary i op?acalno??. Obliczenie.
    Od: "quent" <quent75 maupa gmail skasuj com>

    > ale z tworzeniem pieniadza wirtualnego to lekkie naduzycie. Kazda zlotowka
    > jest gdzies ujeta i w binansie strony musza sie zgodzic, rowniez deficyt
    > musi miec pokrycie.

    Bo bilans sie zgadza. W tym sek ze to jest diebelsko genialnie obmyslone.
    W linku do filmu ktory podalem wczesniej dokladnie jest o tym mowa.

    Pozdr.
    Q
    www.elipsa.info


  • 128. Data: 2010-06-22 10:30:38
    Temat: Re: Solary i op?acalno??. Obliczenie.
    Od: "quent" <quent75 maupa gmail skasuj com>

    > To jest jak z jazda na swiatlach i fotoradarami generujacymi wieksze zyski
    > do budzetu z akcyzy na paliwo. Mozesz wiezyc w co chcesz.

    Dziekuje :-)


    > Jezeli te masy beda traktowac na youtube filmy o kreacji pieniadza jako
    > zrodlo wiedzy, to ja przyszlosci temu narodowi nie wroze.

    Nie rozumiem. Czy wg Ciebie mialem podac w tej dyskusji bibliografie ze
    wskazaniem rozdzialow, stron z dziel jakichs ekonomistow? Myslisz ze
    ulatwiloby to dyskusje?
    A moze w tym filmiku jest cos z czym sie nie zgadzasz? Moze ktos cos tam
    zmanipulowal?
    Wypunktuj to prosze. Ja nie trzymam sie kurczowo swoich pogladow, slucham
    kazdego kto ma cos sensownego do powiedzenia.
    Poza tym w necie masz informacje z roznych zrodel, mozesz je latwo zebrac
    porownac i wyciagnac w wnioski, w necie nie ma cenzury.
    W TV o tym co idzie w eter decyduje wlasciciel stacji pryw. ktory nie
    strzela sobie w kolano podajac do publicznej wiadomosci informacje ktore
    pozbawia go koncesji rozdawanej przez politykow.
    Publicznej TV nie ogladam z zasady.

    Odnosnie do Twojej puenty. Ja nie widze przyszlosci tego narodu jesli zrodlo
    masowej wiedzy o tym co sie dzieje bedzie w koncesjonowanej TV.
    To jest przeciez takie oczywiste :-/

    Pozdr.
    Q
    www.elipsa.info


  • 129. Data: 2010-06-22 12:37:37
    Temat: Re: Solary i op?acalno??. Obliczenie.
    Od: Jacek_P <L...@c...edu.pl>

    Maniek4 napisal:
    > byc finansowany dodrukiem pieniedzy, bo po to wlasnie oddzielono bank
    > centralny u nas NBP od rzadu chcacego robic wszystkim dobrze ale na krotka
    > mete.

    Ależ właśnie jest finansowany DODRUKIEM pieniądza. Różnica jest jedynie
    taka, że przy klasycznym dodruku emituje się kredyt bez długu, a obecnie
    emituje się kredyt zwiększając dług. Niemniej w warunkach NIESPŁACALNOŚCI
    długu sytuacja robi się dokładnie TAKA SAMA.

    > Z deficytem budzetowym wlasciwie borykamy sie od dlugich lat i nie ma
    > odwaznych, zeby zreformowac finanse publiczne. Niestety tu decyzje sa
    > polityczne i jak widac szybko nic sie nie zmieni.

    I wątpię, aby udało się wyjść z tego długu inaczej jest inflacją. Znaczy
    się deprecjacją waluty IMVHO tak mniej więcej około 80% w dół. Pięć razy.

    Amerykanie tak już zrobili. W drugiej połowie lat czterdziestych.
    I pozbyli się większej części długu wojennego. Kosztem oczywiście
    wystawionych do wiatru posiadaczy obligacji, tak podobno wiarygodnych ;)

    --
    Pozdrawiam,

    Jacek


  • 130. Data: 2010-06-22 16:04:04
    Temat: Re: Solary i opłacalność. Obliczenie.
    Od: M <M...@o...pl>

    Quent pisze:
    >> ROTFL. A znasz prawo Kopernika?
    >> Bankrutują te firmy, które nie mają klientów. Jesteś idealistą - spoko,
    >> pożyjesz, a życie odrze cię ze złudzeń. Jak niby mają bankrutować szkoły,
    >> które są "złe", skoro oferują produkt na poziomie wymaganym przez rynek?
    >> Produkt jest w segmencie masowym, więc liczy się tylko cena.
    >
    > Liczy sie dyplom a nie cena.
    > Myslisz ze zaimponujesz przyszlemu pracodawcy jesli powiesz mu ze skonczyles
    > tania szkole?
    > Masz miec dyplom jak najlepszej uczelni. Rodzice musza ciezko pracowac aby
    > bylo ich stac poslac dziecko do DOBREJ szkoly ktora tania nie jest.

    Żyjesz iluzją. Myślisz, że zaimponujesz przyszłemu pracodawcy dyplomem?
    ROTFL.

    Piszemy cały czas o segmencie masowym - a tego segmentu NIGDY nie będzie
    stać na NAJLEPSZĄ szkołę. Poza tym piszesz jak socjalista - ciężka praca
    nie ma nic wspólnego z dużą płacą. Tak chciałyby związki zawodowe.

    M.

strony : 1 ... 12 . [ 13 ] . 14 ... 17


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1