-
81. Data: 2010-06-21 07:34:46
Temat: Re: Solary i opłacalność. Obliczenie.
Od: "quent" <quent75 maupa gmail skasuj com>
> I umieraja pod plotem czego przykladem nie doslownie moga byc USA i
> zapowiadana reforma Obamy calego systemu.
No i niedlugo beda mieli socjalizm taki jak u nas. Czasy masowej ekspansji
ludzi do usa za praca koncza sie.
> Dobre wychowanie to nie checi do pomocy rodzicom w przyszlosci.
Między innymi jednak tak - to oczywiste.
> Ja wewnetrznie czuje wrecz taki obowiazek
Nie mowimy o Twoim ani moim przypadku tylko o statystyce, ktora jest kiepska
i coraz gorsza. W Szwacji co roku panstwo odbiera rodzicom 20 tys dzieci -
wiesz o tym?
Zaczelo sie tam od prawnego zabraniania dawania klapsa. U nas wlasnie to
zaczyna wchodzic.
> Nie wyobrazam sobie zostawienia wlasnych rodzicow ot tak sobie i nie jest
> to wynikiem jakiejs lokaty a madrosci rodzicow.
Jestes dobrze wychowany.
Ilu jest takich ludzi??? Jaka jest tendencja?
Pozdr.
Q
www.elipsa.info
-
82. Data: 2010-06-21 07:49:42
Temat: Re: Solary i opłacalność. Obliczenie.
Od: "quent" <quent75 maupa gmail skasuj com>
> Moze tak Ci sie wydawac jak idziesz z przeziebieniem. Jeden zawal to kwota
> kilkunastu tysiecy zlotych.
Toz od tego sa ubezpieczlanie, w ktorych dostejesz polise. Znasz swoja
polise z ZUS?
Zreszta ZUS i tak niedlugo zbankrutuje i wtedy zroci normalnosc
> To cziekawe. Od lat decyduje sam za siebie i jakos nie czuje niczyjej
> presji.
Masz wplyw na to czego uczy sie w szkole Twoje dziecko?
Nie szkoda Ci Twoich pieniedzy na utrzymywanie sasiada pijaka i calej masy
nierobow zyjacych z zasilku?
>> Populizm to jest to co mowia socjalisci.
>> Mikke chce wprowadzic wolny rynek a to z populizmem nic nie ma wspolnego.
>
> Np. zniesienie w ogole ograniczen predkosci na drogach.
Jaki to ma zwiazek z Wolnym Rynkiem?
Pozdr.
Q
www.elipsa.info
-
83. Data: 2010-06-21 08:52:53
Temat: Re: Solary i opłacalność. Obliczenie.
Od: "quent" <quent75 maupa gmail skasuj com>
Ok macie racje przeginamy z tym offtopem, glownie z mojej winy.
Dlatego zapraszam wszystkich chetnych na forum na ktorym dyskutujemy sobie
na te tematy,.
Jest tam specjalny watek pt. "Co Prawe, a co Lewe (czerwone) "
Link:
http://www.gryfino.info/viewtopic.php?t=2956&postday
s=0&postorder=asc&start=0&sid=27be55906eadbe5b6dc99b
40cac1c986
Wiele mozna sobie wyjasnic, bo ludzie nagminnie myla lewice z prawica.
Np PO i PiS to wg wielu prawica a czesto sa bardziej lepwicowi niz SLD! ;-)
Zapraszam!
Pozdr.
Q
-
84. Data: 2010-06-21 09:08:30
Temat: Re: Solary i opłacalność. Obliczenie.
Od: "Maniek4" <s...@c...chrl>
Użytkownik "quent" <quent75 maupa gmail skasuj com> napisał w wiadomości
news:4c1f1529$1@news.home.net.pl...
> Mowiac wprost.
> Jesli jako rodzic nie jestes pewien czy Twoje dzieci pomoga Ci na starosc
> gdy odpukac bedziesz w potrzebie to znaczy jako rodzic poniosles porazke
> wychowawcza.
Jako rodzic niczego nie moge byc pewnym. Moge sie starac a i tak nie wiem
jakie bledy popelnie. Dziecko tez nie kazde jest takie samo i nie ma
prostego przepisu na wychowanie. Do konca nie wiem czy poniose porazke czy
nie. A patrzac na dzieci w ogole czasami mam wrazenie, ze co by czlowiek nie
robil to i tak bedzie jak ma byc. Spojz na mlodych narkomanow, wspomniane
dziwki uliczne czy mlodych mordercow. Myslisz, ze oni wszyscy mieli takie
podstawy wychowawcze? Myslisz, ze oni wszyscy byli zaniedbani wychowczo? A
mlode lolitki w centrach handlowych? To dziewczyny z normalnych rodzin pod
wplywem srodowiska. Prawdopodobnie ktos gdzies kiedys popelnil blad, ale jak
mozna byc pewnym przyszlosci wlasnych dzieci i stosunku do rodzicow?
> Nie mowimy tu o niczym innym!
> Rozumienie tego co napisalem w kontekscie rodzicow zyjacych z upodlajacej
> pracy swoich dzieci jest albo swiadomym naduzyciem albo kompletnym
> niezrozumieniem problemu.
Odnioslem sie do wlasnosci dzieci jako lokaty kapitalu. Jak kolwiek tego bys
nie opisywal taki przypadek tez jest prawdopodobny a kazdy inny to tylko
inna jego forma.
Pozdro.. TK
-
85. Data: 2010-06-21 09:09:21
Temat: Re: Solary i opłacalność. Obliczenie.
Od: a...@p...pl
On Fri, 18 Jun 2010 09:19:06 +0200, Jan Werbiński
<j...@t...bez.mai.la> wrote:
>Poniżej przedstawię opłacalność solarów dla rodziny 2+1 w porównaniu z ponoć
>najdroższą energią elektryczną w II taryfie. Taka energia kosztuje 0,25 zł
>kWh i przejście na 2 taryfy nie kosztuje w lubuskim nic.
a ktos wzial pod uwage, ze prad w I taryfie kosztuje wiecej niz ten
usredniony???
--
ThinkXtra
-
86. Data: 2010-06-21 09:20:41
Temat: Re: Solary i opłacalność. Obliczenie.
Od: "Maniek4" <s...@c...chrl>
Użytkownik "quent" <quent75 maupa gmail skasuj com> napisał w wiadomości
news:4c1f1640@news.home.net.pl...
>> I umieraja pod plotem czego przykladem nie doslownie moga byc USA i
>> zapowiadana reforma Obamy calego systemu.
>
> No i niedlugo beda mieli socjalizm taki jak u nas. Czasy masowej ekspansji
> ludzi do usa za praca koncza sie.
Ten czas juz dawno sie skonczyl a koniec nastapil za epoki Clintona. Nie
chodzi tu o ubezpieczenia a o podatki od doslownie wszystkiego. Oni sa chyba
bardziej zniewoleni jak my. Nawet Tornad pisal jak satelita raz na rok
szpieguja czy kibel drewniany Ci na dzialce nie przybyl bo go zaraz
opodatkowac. Ale jedna paranoja nie swiadczy o tym, ze reszta rozwiazan jest
zla.
>> Dobre wychowanie to nie checi do pomocy rodzicom w przyszlosci.
>
> Między innymi jednak tak - to oczywiste.
To wynika z pierwszego a nie moze byc celem.
>> Ja wewnetrznie czuje wrecz taki obowiazek
>
> Nie mowimy o Twoim ani moim przypadku tylko o statystyce, ktora jest
> kiepska i coraz gorsza. W Szwacji co roku panstwo odbiera rodzicom 20 tys
> dzieci - wiesz o tym?
Tylko slyszalem.
> Zaczelo sie tam od prawnego zabraniania dawania klapsa. U nas wlasnie to
> zaczyna wchodzic.
Mi wiele rzeczy sie nie podoba i mam swoj bardzo krytyczny stosunek do
pewnych rozwiazan, min. do klapsa tez. Nie mniej jednak uwazam, ze jednej
skrajnosci nie mozna zastepowac druga skrajnoscia. Dzieci jako wlasnosc
rodzicow pracujaca na ich przyszlosc to pomylka fundamentalna. O ile ktos ma
jakie kolwiek pojecie o psychologii i potrafi przeanalizowac wlasne zycie i
postepowanie.
>> Nie wyobrazam sobie zostawienia wlasnych rodzicow ot tak sobie i nie jest
>> to wynikiem jakiejs lokaty a madrosci rodzicow.
>
> Jestes dobrze wychowany.
> Ilu jest takich ludzi??? Jaka jest tendencja?
Ja akurat bylem dobrze wychowywany, nie znaczy dobrze wychowany. :-) Naleze
do tych tzw. trudnych dzieci i biorac pod uwage miejsce gdzie sie wychowalem
nie wiele brakowalo a skonczylbym zupelnie inaczej. Moze te doswiadczenia
sprawiaja, ze mam wiekszy wglad w siebie i w ogole czesto jakby wiecej
widze. Powiem Ci, ze gdybym nie chcial sam, to rodzice raczej nie wiele
mogli by zrobic. To troche przykre, bo pokazuje jak malo jako rodzice
mozemy. Prawde mowiac troche mnie to przeraza jak patrze na wlasne dzieci,
ale staram sie i mam nadzieje.
Pozdro.. TK
-
87. Data: 2010-06-21 09:43:45
Temat: Re: Solary i opłacalność. Obliczenie.
Od: "Maniek4" <s...@c...chrl>
Użytkownik "quent" <quent75 maupa gmail skasuj com> napisał w wiadomości
news:4c1f19c0$1@news.home.net.pl...
>> Moze tak Ci sie wydawac jak idziesz z przeziebieniem. Jeden zawal to
>> kwota kilkunastu tysiecy zlotych.
>
> Toz od tego sa ubezpieczlanie, w ktorych dostejesz polise. Znasz swoja
> polise z ZUS?
> Zreszta ZUS i tak niedlugo zbankrutuje i wtedy zroci normalnosc
Ja sie z Toba zgadzam, ale protestuje przeciwko takim uproszczeniom. Polise
masz na jakas wartosc, co sie stanie kiedy bedzie niewystarczajaca do
koniecznej terapii? Zostawic kolesia pod plotem szpitala, niech przyjdzie
jak nazbiera, czy dolozyc tym razem z nadzieja, ze kiedys odda? Jak damy z
nadzieja to bedzie to wlasnie taki ZUS, moze lekko inny, ale jednak.
Mowie Ci to nie jest tak proste jak Korwin to tlumaczy, no chyba ze
pozbedziemy sie ludzkich odruchow i zastosujemy wariant nr1, tj. do
wysokosci polisy.
>> To cziekawe. Od lat decyduje sam za siebie i jakos nie czuje niczyjej
>> presji.
>
> Masz wplyw na to czego uczy sie w szkole Twoje dziecko?
Nie, ale tez nie wydaje mi sie zeby uczylo sie tam czegos zlego. Na ew. jako
rodzic mam wplyw w roznych postaciach, przeciez tego nikt mi nie zabrania.
> Nie szkoda Ci Twoich pieniedzy na utrzymywanie sasiada pijaka i calej masy
> nierobow zyjacych z zasilku?
Szkoda, pisalem o tym nie raz. To tylko czynnik degradujacy cala sytuacje.
>>> Populizm to jest to co mowia socjalisci.
>>> Mikke chce wprowadzic wolny rynek a to z populizmem nic nie ma
>>> wspolnego.
>>
>> Np. zniesienie w ogole ograniczen predkosci na drogach.
>
> Jaki to ma zwiazek z Wolnym Rynkiem?
To tylko przyklad co Mikke chce zniesc. Problem w tym, ze on chce zniesc nie
tylko to co blokuje rynek a ma tez jakies roszczenia co do wspomnianej
predkosci. O ile poglady gospodarcze z grubsza moge ocenic dobrze, to cala
otoczka wydaje sie byc mocno przesadzona. On jakby przezywal okres buntu
jaki ja i wiekszosc ludzi przezywa w wieku 14 lat. Wtedy tez wszystko chce
sie zmieniac. To taki moj poglad.
Nie tak dawno czytalem artykul w NCz. o rezerwach walutowych ktore zostaly
wykorzystane do utrzymania kursu zlotego. Jako, ze to moja dzialka to
stwierdzam, ze to po prostu durny artykul, a ludzie spoza branzy takie
bzdury czytaja. Nie mam pojecia o co chodzi, bo nie mozna byc
odpowiedzialnym ekonomista piszac takie rzeczy. A chodzilo mniej wiece o to,
ze Tusk sprzedal czesc waluty by uratowac spadajacego zlotego i jak to moze
byc, ze PO sprzedaje nasze rezerwy. Pomijam, ze wlasnie od tego sa rezerwy
walutowe a Tusk sam rezerwy wykorzystac nie moze, to czytajac poglady na
temat wprowadzenia euro czego sie dowiadujemy? A tego, ze min. stracimy
niezaleznosc NBP i wplyw na wlasna walute ktorej de facto nie bedzie. No to
ja juz nic nie rozumiem. Jak NBP sprzedaje rezerwy aby utrzymac staly kurs
to do trybunalu a jak euro to nie bo NBP nie bedzie mial wplywu na wlasna
walute. Powiedz mi co to jest jak nie demagogia i populizm? Co to niby ma na
celu? Jezeli ma to byc wiarygodny kurs polityczny to ja przepraszam.
Pozdro..TK
-
88. Data: 2010-06-21 09:55:58
Temat: Re: Solary i opłacalno?ć. Obliczenie.
Od: "Maniek4" <s...@c...chrl>
Użytkownik <a...@p...pl> napisał w wiadomości
news:dvau161njtirjo7qmohhimv30v4e0a7f8c@4ax.com...
> On Fri, 18 Jun 2010 09:19:06 +0200, Jan Werbiński
> <j...@t...bez.mai.la> wrote:
>
>>Poniżej przedstawię opłacalność solarów dla rodziny 2+1 w porównaniu z
>>ponoć
>>najdroższą energią elektryczną w II taryfie. Taka energia kosztuje 0,25 zł
>>kWh i przejście na 2 taryfy nie kosztuje w lubuskim nic.
>
> a ktos wzial pod uwage, ze prad w I taryfie kosztuje wiecej niz ten
> usredniony???
O ile mozna go usrednic.
Wlasnie dyskutujemy o tym, ze nie kazdemu srednienie jest potrzebne.
Pozdro.. TK
-
89. Data: 2010-06-21 10:37:42
Temat: Re: Solary i opłacalno?ć. Obliczenie.
Od: Jan Werbiński <j...@t...bez.mai.la>
Użytkownik <a...@p...pl> napisał w wiadomości
news:dvau161njtirjo7qmohhimv30v4e0a7f8c@4ax.com...
> On Fri, 18 Jun 2010 09:19:06 +0200, Jan Werbiński
> <j...@t...bez.mai.la> wrote:
>
>>Poniżej przedstawię opłacalność solarów dla rodziny 2+1 w porównaniu z
>>ponoć
>>najdroższą energią elektryczną w II taryfie. Taka energia kosztuje 0,25 zł
>>kWh i przejście na 2 taryfy nie kosztuje w lubuskim nic.
>
> a ktos wzial pod uwage, ze prad w I taryfie kosztuje wiecej niz ten
> usredniony???
>
> --
Tak ja sobie to wyliczyłem.
Dla urządzeń pracujących ciągle mających udział 15% w kosztach (kilka
komputerów, sieć, różne małe instalacje) jest taniej o około 10%, bo
10x0,25+14x0,60 < 24x0,50. Średnio całodobowo 1 kWh kosztuje 0,45 zł.
Dla zużywających do 65% energii (bojlery, piece akumulacyjne, odwilżacze,
pralka, suszarka, zmywarka) jest taniej o 50%, bo pracują one tylko w czasie
II taryfy sterowane automatycznie.
Urządzenia używane w czasie I taryfy (światło, kuchnia, czajnik,
klimatyzacja chłodzenie oraz klimatyzacja grzanie zimą, odkurzacz) mają
udział do 20% i są używane wtedy, kiedy są potrzebne. Ta energia kosztuje
20% drożej niż w G11, ale ta strata jest rekompensowana przez oszczędności
na energii w II taryfie.
Policzmy
G11
100% x 0,50 zł.
G12
ciągłe 15% x 0,45
w drugiej 65% x 0,25
w pierwszej 20% x 0,60
==============
Uśredniony koszt kWh 0,35 zł.
U mnie rzeczywista różnica na rachunku wyniosła -20%, ponieważ zwiększyło
się zużycie ogólne.
Zimą 65% energii jest zużywane w II taryfie, a latem 50%. Nawet latem jest
miesięcznie 10% taniej niż na G11.
U mnie. U Ciebie może być odwrotnie. Nie rób tego co ja!
--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/
-
90. Data: 2010-06-21 10:43:02
Temat: Re: Solary i opłacalność. Obliczenie.
Od: "quent" <quent75 maupa gmail skasuj com>
> Nie, ale tez nie wydaje mi sie zeby uczylo sie tam czegos zlego.
W szkolach dzieciom, młodzieży wciska się "czerowną" wiedzę - to jest złe.
Poza tym jakośc wiedzy dramatycznie spada. Czerowni za to bardzo chetnie
rozdaja dyplomy..
Dzis jest latwiej skanczyc studia niz 20 lta temu szkole srednia
Przykład:
Pożyczamy na 50% w skali roku.
Ile to da za dwa lata?
Ile to da za pół roku?
A za miesiąc?
Jest spory problem z obliczeniem...
Ani jeden absolwent technikum ekon. nie umie tego obliczyć.
Wydaje sie ludziom, że za pół roku będzie 25%.
Kończe chyba...
Zaczalem odpisywac na inny twoj post ale zrezygnowalem. Poruszamy tyle
kwestii na raz ze nie umiem tego ogarnac i solidnie odpowiadac.
Pozdr.
Q
www.elipsa.info