eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieSosnowe futryny - problem
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 15

  • 11. Data: 2009-08-20 11:24:49
    Temat: Re: Sosnowe futryny - problem
    Od: krzychut <p...@i...pl>

    On 19 Sie, 00:11, "..::Adam::.." <e...@o...pl> wrote:

    > I nie da się ich zamontować aby były proste?
    > Może są jakieś metody?

    skoro juz kupiles i nie da sie zwrocic to sie i da zalozyc.
    Odpowiednie klinowanie od strony sciany, rozporki w odpowiednich
    miejscach, i koniecznie jakies wkrety/ dyble mocujace do oscieza
    (mozna je pozniej spokojnie zamaskowac kolkami), pianowanie i
    wiekszosc przypadkow krzywych oscieznic da sie wyciagnac.

    pzdr
    krzychut


  • 12. Data: 2009-08-20 11:29:04
    Temat: Re: Sosnowe futryny - problem
    Od: krzychut <p...@i...pl>

    On 19 Sie, 09:17, "Jacek \"Plumpi\"" <p...@w...pl> wrote:

    > Dopiero z takiego drewna można ciąć elementy meblowe oraz stolarki
    > budowlanej.

    jestes pewny czy tylko Ci sie wydaje?

    > Niestety duże tempo konsumpcji powoduje, że obecnie drewno suszone jest w
    > suszarniach, w których proces suszenia drewna ogranicza się do
    > kilku-kilkunastu godzin. Pomimo tego, ze drewno takie zostaje wysuszone to
    > pozostają w drewnie naprężenia, które z czasem mogą doprowadzić do
    > wypaczenia gotowego elementu, wyprodukowanego z tego drewna.

    w meblach? prosze Cie...

    pzdr
    krzychut



  • 13. Data: 2009-08-20 11:33:09
    Temat: Re: Sosnowe futryny - problem
    Od: krzychut <p...@i...pl>

    On 19 Sie, 23:25, "Jacek \"Plumpi\"" <p...@w...pl> wrote:

    > > Jak długo należy sezonować drzewo, np. sosnę albo dęba ?
    >
    > Niestety nie jestem stolarzem i tego dokładnie nie wiem, ale z całą
    > pewnością czas sezonowania zależy od gatunku, klasy, warunków sezonowania, a
    > także przeznaczenia drewna.

    przyjmuje sie ze dla iglastych 0,5 a dla twardych lisciastych 1 rok na
    centymetr grubosci materialu i nie chodzi tu tylko o doprowadzenie do
    wilgotnosci tzw powietrzno suchej czyli ok 16-18%, ale rowniez o
    odpowiednie wyracowanie sie drewna.

    pzdr
    krzychut


  • 14. Data: 2009-08-20 11:38:55
    Temat: Re: Sosnowe futryny - problem
    Od: bokomaru <b...@z...com>

    krzychut wrote:
    > jestes pewny czy tylko Ci sie wydaje?

    a wlasnie, moze zweryfikujesz mi pewien poglad, ktory uslyszalem od
    praktyka - a ktory sklonil mnie do zrobienia wiezby ze swiezego drewna.
    wg niego lepiej jest postawic wiezbe ze swiezego (byle dobrze ja
    polaczyc i szybko po postawieniu obciazyc), niz ze zle lub pospiesznie
    wysuszonego.
    zrobilem tak, w tydzien po scieciu (luty) przetarlem murlaty, krowkie,
    jetki, prawde mowiac z marnej sosny, minelo 1,5 roku, wiezba nie miala
    lekko (w zimie nagrzewanie w kilka godzin od 3-4 stopni do 23-24 raz na
    tydzien), nic sie z nia nie dzieje. ani jetek nie wykrzywilo, ani krokwi
    (ogladalem dosc dokladnie spory fragment dachu jak wypedzalem pszczoly).
    jak to jest?

    --
    bartek


  • 15. Data: 2009-08-20 14:23:26
    Temat: Re: Sosnowe futryny - problem
    Od: krzychut <p...@i...pl>

    On 20 Sie, 13:38, bokomaru <b...@z...com> wrote:

    > zrobilem tak, w tydzien po scieciu (luty) przetarlem murlaty, krowkie,
    > jetki, prawde mowiac z marnej sosny, minelo 1,5 roku, wiezba nie miala
    > lekko (w zimie nagrzewanie w kilka godzin od 3-4 stopni do 23-24 raz na
    > tydzien), nic sie z nia nie dzieje. ani jetek nie wykrzywilo, ani krokwi
    > (ogladalem dosc dokladnie spory fragment dachu jak wypedzalem pszczoly).
    > jak to jest?

    jak sie nie wykrzywilo to dobrze i ciesz sie, widocznie wyciete drzewa
    byly dobrze rozwiniete pomimo tego , ze piszesz ze marne byly.
    Generalnie prace ciesielskie powinno się wykonywać z drewna o
    wilgotnosci ponizej 20 %.Drewno schnac traci na grubosci ok 10%.Nawet
    prawidlowo wykonane polaczenie w mokrym drewnie, po wyschnieciu jest
    po prostu luzne. I tyle. A że nagminnie robi sie inaczej to coż, po
    pijaku tez nie powinno sie jezdzic a bywa inaczej.Nawet wyuczeni w
    zawodzie ciesle z dluga praktyka robia z surowego drewna, bo "sie da"
    a klient chce, ale kazdy tak na prawde z nich wie ze drewno do obrobki
    winno byc suche!. Czasem mokre drewno w czasie schniecia potrafi sie
    tak powykrecac ze pekaja polaczenia, bez wzgledu na czarodziejskie
    metody by"szybko obciazyc" dach.Raczej obaw przed katastrofa budowlana
    nie ma, ale schnace drewno powoduje ze rozszczeliaja sie polączenia,
    pekaja wykonczenia wnetrz (jesli byly szybko wykonane) a zamkniecie
    budynku przed wyschnieciem drewna powoduje idelane warunki do rozwoju
    grzyba.

    pzdr
    krzychut

strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1