-
31. Data: 2018-01-27 22:20:25
Temat: Re: Spadek ciśnienia w CO
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Maciek napisał:
>> Chyba było by widać krople gdyby miało z instalacji wylecieć ze
>> 2 litry wody (pi x drzwi objętośc balonu) przez jakiś uszkodzony
>> odpowietrznik w ciągu paru godzin.
>
> Liczyłem pi*oko, przy śliśliwości wody i zładzie na ok. 80 litrów
> 1 atm to różnica kilku łyżek, no może pół szklanki wody (nie znam
> wpływu elastyczości rurek plastikowych). Tak czy inaczej 2 litry
> chyba nie wyleciało.
>
> Mogłem się pomylić, ale przyjmuje się ściśliwość 4-5% na 1000 atm.
Najważniejsza jednak jest ściśliwość powietrza w zbiorniku. Jeśli
ma on zbyt małą pojemność, to nie potrafi niwelowac rozszerzalności
wody przy zmianach temperatury. Ja tak mam -- tylko mały zbiornik
w kotle, a w obiegu część żeliwnych kaloryferów. Po zwiększeniu
temeratury wody w czasie mrozów ciśnienie mocno wzrasta, woda powoli
uchodzi jakimiś odpowietrznikami, a potem ciśnienie znowu spada.
Czasem zbyt mocno, więc ze dwa razy na sezon dopełniam instalacje
zaworkiem wmontowanym w kocioł.
--
Jarek
-
32. Data: 2018-01-27 22:25:45
Temat: Re: Spadek ciśnienia w CO
Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>
On 1/27/2018 6:53 PM, Janusz wrote:
>> Ogóle nie jest to poprawna odpowiedź. Może być tak że to czy woda
>> ucieka przez uszczelnienie zależy od ciśnienia. Poniżej pewnego
>> ciśnienia woda przestaje uciekać ponieważ zazwyczaj do pokonania jest
>> jakaś *siła* w postaci odgięcia plastiku bądź dociśniecia uszczelki a
>> z czasem tez
> Kolego szanowny, Ty nie ucz hydraulika z praktyką wieloletnią w zawodzie
> dzieci robić, na tym zakończę dyskusję bo nie masz argumentów tylko
> gdybania.
Pozwol że podam Ci kilka zlotych mysli zaslyszanych od hydraulików z
wieloletnią praktyką:
a) "woda płynie tam gdzie ma bliży"
b) "no i tam jest cisnienie to znaczy że jest dużo wody"
c) "przez rure cienką płynie mniej wody jak przez grubą" (to na dwa
kawalki rury z redukcją po środku)
d) "żeby był powrót to musi być cieńsza" (to na okolicznośc obiegu z pompą)
Ogolnie większośc moich problemów budowlanych dotyczyła "hydraulików z
duzym stażem". Natomiast moje argumenty to nie sa argumenty - to jest
fizyka. Na poziomie technikum. Pozwole szanownemu hudrualikowi
przeprowadzić doświadczenie:
Nalej do rury fi 0.5 cala wody i zatkaj palcem. Odwróc aby mieć słup
wody. Obeserwuj jak nie wylata.
Zatkaj palcem rurę fi 0.5 cala podpięta do wodociągu i odkręć zawór.
Obserwuj jak wylata.
Te dwa proste doświadczenia moga napraowadzić cię na ciekawy wqniosek:
istnieja przecieki które działają tylko po przekroczeniu jakiegoś
ciśnienia, wczesniej są szczelne. Złośliwi fizycy bez stazu
hydrualicznego nawet potrafią takie rzeczy obliczać. Ale to tępaki, w
końcu co taki fizyk potrafi, nawet by rurki nie nagwintował i beretu z
antenką tez nie ma...
-
33. Data: 2018-01-28 11:07:35
Temat: Re: Spadek ciśnienia w CO
Od: "Tomasz Gorbaczuk" <g...@a...pl>
ryW dniu .01.2018 o 17:58 Maciek <d...@p...onet.pl> pisze:
> Dnia Sat, 27 Jan 2018 14:32:48 +0100, Sebastian Biały napisał(a):
>
>> Nie. Zamknąc obwód pieca z naczyniem przeponowym i wymiennikiem ciepła w
>> wysokim ciśnieniu. Podpiąc reszte instalacji za wymiennikiem. Ja nie
>> twierdze że to jest najlepsze rozwiązanie, ale jesli ma być skuwanie
>> *wszystkich* posadzek to może być kuszące. Jedno popołudnie ze
>> zgrzewarką czy lutownicą i wymiennik za x00 zł + dodatkowa pompka. Nie
>> obiecuję że nie będzie gdzieś przeciekac, ale z czasem zarosnie
>> kamieniem i może remont będzie potrzebny dopiero za 20 lat. To że piec
>> musi mieć cisnienie to nie znaczy że reszta instalacji tez.
>
> Chyba najlepszy pomysł jak do tej pory, dzięki.
> Prawdopodobnie masz 100% racj, że woda leci powyżej jakiegoś ciśnienia,
> bo
> manometr stoi od doby na zerze, a kocioł pracuje i grzejniki się nie
> zapowietrzyły.
> Na razie szukam...
To jest najgorsze z możliwych (w Twojej sytuacji) rozwiązanie.
Jak sam nic przez klika dni nie ustalisz - zadzwoń do gościa "od
znajdywania przecieków" (googiel twoim przyjacielem). Po kilkuminutowej
rozmowie będziesz wiedział jakie możesz mieć ewentualne koszta i czy warto
to brać pod uwagę.
Pomysł Sebastiana w Twojej sytuacji to nieporozumienie.
Ja bym zaczął od zlokalizowania pętli/obiegu na którym mam wyciek.
Jak sam wykonasz wstępną robotę - późniejsza ewentualna praca fachowca z
termowizją (lub jakimiś markerami) będzie mniej kosztowna - bo będzie miał
mniej instalacji do przejrzenia.
TG
-
34. Data: 2018-01-28 12:07:50
Temat: Re: Spadek ciśnienia w CO
Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>
On 1/28/2018 11:07 AM, Tomasz Gorbaczuk wrote:
> Pomysł Sebastiana w Twojej sytuacji to nieporozumienie.
On ma sens kiedy przecieku nie da się zlokalizować.
-
35. Data: 2018-01-28 15:00:43
Temat: Re: Spadek ciśnienia w CO
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Tomasz Gorbaczuk napisał:
> To jest najgorsze z możliwych (w Twojej sytuacji) rozwiązanie.
> Jak sam nic przez klika dni nie ustalisz - zadzwoń do gościa
> "od znajdywania przecieków" (googiel twoim przyjacielem).
Dziennikarze dobrze płacą gościom "od znajdywania przecieków".
--
Jarek
-
36. Data: 2018-01-28 15:17:03
Temat: Re: Spadek ciśnienia w CO
Od: "Tomasz Gorbaczuk" <g...@a...pl>
W dniu .01.2018 o 12:07 Sebastian Biały <h...@p...onet.pl> pisze:
> On 1/28/2018 11:07 AM, Tomasz Gorbaczuk wrote:
>> Pomysł Sebastiana w Twojej sytuacji to nieporozumienie.
>
> On ma sens kiedy przecieku nie da się zlokalizować.
Pełna zgoda, ale tutaj nie mamy takiej sytuacji. Próba zlokalizowania nie
została nawet podjęta a wątkotwórca przyklasnął Twojemu pomysłowi nie
znając innych opcji.
TG
-
37. Data: 2018-01-28 15:19:27
Temat: Re: Spadek ciśnienia w CO
Od: "Tomasz Gorbaczuk" <g...@a...pl>
W dniu .01.2018 o 15:00 Jarosław" Sokołowski" <j...@l...waw.pl> pisze:
> Pan Tomasz Gorbaczuk napisał:
>
>> To jest najgorsze z możliwych (w Twojej sytuacji) rozwiązanie.
>> Jak sam nic przez klika dni nie ustalisz - zadzwoń do gościa
>> "od znajdywania przecieków" (googiel twoim przyjacielem).
>
> Dziennikarze dobrze płacą gościom "od znajdywania przecieków".
>
Znam z pierwszej ręki dwie interwencje takich "gości". Obie udane, pół
dniówki łącznie z naprawą. W obu przypadkach koszty poniżej 1k PLN.
TG
-
38. Data: 2018-01-28 15:23:55
Temat: Re: Spadek ciśnienia w CO
Od: "Tomasz Gorbaczuk" <g...@a...pl>
W dniu .01.2018 o 15:19 Tomasz Gorbaczuk <g...@a...pl> pisze:
>
> Znam z pierwszej ręki dwie interwencje takich "gości". Obie udane, pół
> dniówki łącznie z naprawą. W obu przypadkach koszty poniżej 1k PLN.
>
> TG
w obu przypadkach awarię zlokalizowali lokalni "spece" od wod-kan. Mieli
odpowiedni sprzęt - kamerę termowizyjną.
TG
-
39. Data: 2018-01-28 16:07:59
Temat: Re: dek ciśnienia w CO
Od: Mateusz Bogusz <m...@o...pl>
W dniu 26.01.2018 o 20:25, Maciek pisze:
> Jakies pomysły, zanim wleję do instalacji płynny uszczelniacz?
Niczego nie rozwalaj na ślepo!
Termowizja podłogi kosztuje 200-300zł jak poszukasz, a tym znajdą nawet
pół szklanki gdyby Ci uciekało. Zidentyfikują miejsce i będą 2-3 panele
/ płytki do zdjęcia.
--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz
-
40. Data: 2018-01-28 16:17:05
Temat: Re: dek ciśnienia w CO
Od: Budyń <b...@g...com>
W dniu niedziela, 28 stycznia 2018 16:08:01 UTC+1 użytkownik Mateusz Bogusz napisał:
> W dniu 26.01.2018 o 20:25, Maciek pisze:
> > Jakies pomysły, zanim wleję do instalacji płynny uszczelniacz?
>
> Niczego nie rozwalaj na ślepo!
>
> Termowizja podłogi kosztuje 200-300zł jak poszukasz, a tym znajdą nawet
> pół szklanki gdyby Ci uciekało. Zidentyfikują miejsce i będą 2-3 panele
> / płytki do zdjęcia.
mozna sprobowac, mnie gdy pekla podlogowka (zamarzla w czasie budowy) to sie lała
pod styro i wyplywala metr dalej w piwnicy. Ciekawe czy termowizja by dala rade.
Swoje znalazlem metodami elektrycznymi.