eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieSpadki napiecia i duze roznice napiec pomiedzy fazami - problem
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 94

  • 41. Data: 2017-11-08 17:07:29
    Temat: Re: Spadki napiecia i duze roznice napiec pomiedzy fazami - problem
    Od: l...@g...com

    "niektóre sprawy mozna załatwic bez PNB a nawet zgłoszenia. Ale bez mapy i ZUDU sie
    nie obejdzie - miesiąc załatwiania to uważam bardzo szybko"
    Oczywiście mapy do celów projektowych za tysionc pinset sztuka zatwierdzona przez
    uprawnionego geodete i wydzial geodezji. Pewnie czegoś nie rozumiem ale po cholere sa
    niby aktualne mapy zasadnicze i wydziały geodezji.


  • 42. Data: 2017-11-08 18:16:50
    Temat: Re: Spadki napiecia i duze roznice napiec pomiedzy fazami - problem
    Od: abomito <a...@w...pl>


    > Technicznie sprawę powinien załatwić falownik. Zapytaj na websystem.pl
    > Ja kupowałem u nich (do innego zastosowania). Potrafią doradzić, a ceny

    Autor wątku nie jest w stanie określić, jaki kabel est teraz położony, zgrubnie
    podaje 1 km. Jednak przy takiej długości i sporej mocy -tak ze 30 kW na fazę-nie da
    sie położyć kabla o takim przekroju, żeby nie było znacznych spadków napięcia.A
    jeszcze trzeba wziąć rezerwę mocy...
    Jedynym rozsądnym wyjściem jest budowa trafo i linii 15kV. Tyle, że ta inwestycja
    nigdy się energetyce nie zwróci, więc odwleka ją jak może.
    Stabilizatory nie są dobrym sposobem, bo zależnie od obciążenia nie będzie
    odpowiednich katów miedzy fazami.Dobry falownik może sprawę załatwić w sposób
    zadowalający-prąd, bo autor pójdzie z torbami.Tym bardziej, że główny kabel ledwo
    dyszy i przy większym obciążeniu po prostu się spali.
    I wtedy energetyka będzie musiała wysupłać parę groszy i zrobić porządek na szybko.
    ALE: to będą pieniądze z kupki na awarie..Normalnie nie ruszane.
    Tyle, że wcześnie i u was pewno coś się spali...


  • 43. Data: 2017-11-08 18:42:52
    Temat: Re: Spadki napiecia i duze roznice napiec pomiedzy fazami - problem
    Od: Jacek <k...@a...com>

    W dniu 08.11.2017 o 18:16, abomito pisze:

    > Dobry falownik może sprawę załatwić w sposób zadowalający-prąd, bo autor pójdzie z
    torbami.Tym bardziej, że główny kabel ledwo dyszy i przy większym obciążeniu po
    prostu się spali.
    A dlaczego ma pójść z torbami. Falownik to koszt ok 1000 zł, a sprawność
    ma wysoką, więc energii nie zużyje wiele więcej, niż by zużył bez falownika.
    Jacek


  • 44. Data: 2017-11-08 18:58:50
    Temat: Re: Spadki napiecia i duze roznice napiec pomiedzy fazami - problem
    Od: abomito <a...@w...pl>


    > A dlaczego ma pójść z torbami. Falownik to koszt ok 1000 zł, a sprawność
    > ma wysoką, więc energii nie zużyje wiele więcej, niż by zużył bez falownika.
    > Jacek
    Aż sprawdziłem.Faktycznie taki do pompy plus coniebądż w domu będzie kosztował
    ( no, nie 1000) ale za 1500 już da radę.A potem sprzedać, jak już energetyka
    coś wymyśli.I chyba nie ma innej możliwości..


  • 45. Data: 2017-11-09 07:53:58
    Temat: Re: Spadki napiecia i duze roznice napiec pomiedzy fazami - problem
    Od: "k...@w...pl" <k...@w...pl>


    >
    > To trzeba do tego biura wpuścić kogoś, kto nie wie, że to nie jest takie
    > proste. Pewnie przyjdzie i to po prostu zrobi ;)
    > pozdr.
    >

    A później coś się stanie i wejdzie prokurator. I takiego kogoś posadzą
    na kilka lat. I w końcu się dowie że to nie jest takie proste.


  • 46. Data: 2017-11-09 07:57:22
    Temat: Re: Spadki napiecia i duze roznice napiec pomiedzy fazami - problem
    Od: "k...@w...pl" <k...@w...pl>

    W dniu 08-11-2017 o 17:07, l...@g...com pisze:
    > "niektóre sprawy mozna załatwic bez PNB a nawet zgłoszenia. Ale bez mapy i ZUDU sie
    nie obejdzie - miesiąc załatwiania to uważam bardzo szybko"
    > Oczywiście mapy do celów projektowych za tysionc pinset sztuka zatwierdzona przez
    uprawnionego geodete i wydzial geodezji. Pewnie czegoś nie rozumiem ale po cholere sa
    niby aktualne mapy zasadnicze i wydziały geodezji.
    >
    Są po to aby projektujący nie umieścił na kablem wysokiego napięcia
    wodnej rury stalowej.


  • 47. Data: 2017-11-09 07:59:04
    Temat: Re: Spadki napiecia i duze roznice napiec pomiedzy fazami - problem
    Od: "Adam Sz." <a...@g...com>

    W dniu czwartek, 9 listopada 2017 07:53:58 UTC+1 użytkownik k...@w...pl napisał:

    > A później coś się stanie i wejdzie prokurator. I takiego kogoś posadzą
    > na kilka lat. I w końcu się dowie że to nie jest takie proste.

    Cóż, widać, że należysz do tej pierwszej grupy "panie to nie takie proste":)
    Wiesz jaka jest faktyczna różnica między wydaniem wniosku w tydzień, a w
    8 miesięcy? 7 miesięcy i 3 tygodnie leżenia papiera na biurku ;)
    pozdr.

    --
    Adam Sz.


  • 48. Data: 2017-11-09 08:09:53
    Temat: Re: Spadki napiecia i duze roznice napiec pomiedzy fazami - problem
    Od: Budyń <b...@g...com>

    W dniu czwartek, 9 listopada 2017 07:59:05 UTC+1 użytkownik Adam Sz. napisał:
    > W dniu czwartek, 9 listopada 2017 07:53:58 UTC+1 użytkownik k...@w...pl napisał:
    >
    > > A później coś się stanie i wejdzie prokurator. I takiego kogoś posadzą
    > > na kilka lat. I w końcu się dowie że to nie jest takie proste.
    >
    > Cóż, widać, że należysz do tej pierwszej grupy "panie to nie takie proste":)
    > Wiesz jaka jest faktyczna różnica między wydaniem wniosku w tydzień, a w
    > 8 miesięcy? 7 miesięcy i 3 tygodnie leżenia papiera na biurku ;)


    ty jestes korwinista - dla was wszystko jest proste a tylko urząd zły.
    Papier zwykle nie lezy na bezdurno, tylko urzędnik z mojego wniosku robi swoje
    zapytania, rozsyła po urzędach i dopiero jak wrócą odpowiedzi moze mi odpowiedziec. A
    to trwa, a obowiązują terminy odwołań z KPA


    b.


  • 49. Data: 2017-11-09 09:08:25
    Temat: Re: Spadki napiecia i duze roznice napiec pomiedzy fazami - problem
    Od: Kris <k...@g...com>

    W dniu czwartek, 9 listopada 2017 08:09:55 UTC+1 użytkownik Budyń napisał:

    > ty jestes korwinista - dla was wszystko jest proste a tylko urząd zły.
    > Papier zwykle nie lezy na bezdurno, tylko urzędnik z mojego wniosku robi swoje
    >zapytania, rozsyła po urzędach i dopiero jak wrócą odpowiedzi moze mi >odpowiedzieć.


    Często to rozsyłanie to w ramach jednego budynku tylko dwa pokoje dalej czy tam
    piętro niżej.
    U nas np wydział geodezji jest w tym samym budynku co starostwo, jest tam też PINB i
    kilka innych podobnych . Urząd miejski w budynku kilkaset metrów dalej.


    >A to trwa, a obowiązują terminy odwołań z KPA

    I jeśli się spręży to zdąży w kilka dni/tygodni
    Tylko jeśli ma termin 30dni to się nie spieszy i wyśle 30go dnia.
    Czy Ty na prawdę uważasz za normalne to że wodociągi określiły termin 8 miesięcy na
    uzyskanie pozwolenia na budowę?
    A bez żadnych łapówek i naciągania prawa udało się ten termin kilkakrotnie skrócić.
    Po prostu przyspieszony został obieg papierów(w większości bezsensowny obieg), nie
    leżały one na biurku tak jak Adam pisze.
    Przykład z innej branży: radcy prawni i adwokaci:
    sąsiadka pracuje na poczcie i m.innymi obsługuje korespondencję sądową.
    Sąd wysyła pismo do adwokata, radcy prawnego to pismo listonosz zanieść powinien pod
    adres konkretnej kancelarii prawnej. Ale nawet nie próbuje zanosić bo i tak nie
    odbierali- każą zostawiać avizo a listy odbierają z poczty ostatniego możliwego po
    avizacji dnia. Czyli pierwsze avizo, potem drugie i odbierają ostatniego możliwego
    dnia. 14 czy tam nawet 21dni taki list na poczcie leży bo papuga jeden z drugim
    specjalnie przedłużają jego odbiór.
    I z tego co mi sąsiadka gadała tak robi prawie 100% lokalnych "prawników"
    To samo w urzędach- maja termin 31dni to po kiego to robic od ręki- zrobią 31go dnia.



  • 50. Data: 2017-11-09 09:15:26
    Temat: Re: Spadki napiecia i duze roznice napiec pomiedzy fazami - problem
    Od: "k...@w...pl" <k...@w...pl>


    > I jeśli się spręży to zdąży w kilka dni/tygodni
    > Tylko jeśli ma termin 30dni to się nie spieszy i wyśle 30go dnia.
    > Czy Ty na prawdę uważasz za normalne to że wodociągi określiły termin 8 miesięcy na
    uzyskanie pozwolenia na budowę?

    A czy ty naprawdę widziałeś takie postępowanie od drugiej strony?
    Dodatkowo przecież wszyscy czekają na twój wniosek i mają tylko go
    obrobić, przecież nic innego nie robią tylko czekają na ciebie.

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6 ... 10


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1