-
51. Data: 2011-02-14 11:31:45
Temat: Re: Spadła elewacja wieżowca. Kolejny raz
Od: Wwieslaw <u...@o...pl>
Adam wrote:
> Ci, co zadowalaja sie zwyczajnoscia poprostu nie sa bogaci, tylko
> caly czas ciułają :) No sorry ale jakbys zarabial 1mln pln / m-c to
> tez bys sie obstawil drogimi klamotami.
http://ludzie.wprost.pl/sylwetka/Marek-Profus/
Nie wiem jak teraz, ale z 10-15 lat temu to ten czlowiek mieszkal w
wielkiej plycie i jezdzil starym polonezem ;) a na liscie najbogatszych
Polakow byl jeszcze wyzej niz obecnie (podium ZTCP).
Wieslaw
-
52. Data: 2011-02-14 11:56:58
Temat: Re: [press] Spadła elewacja wieżowca. Kolejny raz
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
kiki wrote:
> "M" <M...@o...pl> wrote in message
> news:ij9jbt$ukv$2@node2.news.atman.pl...
>
>> To zależy, jak zdefiniujesz jakość. Jeśli uważasz, że tak trzeba, to
>> piszesz to jako warunek w przetargu. Wcale nie jest tak łatwo ustalać
>> kryteria jakościowe prac.
>
> Kryteria jakościowe można ustalać za drugim razem jak sie dostanie od
> wykonawcy kubeł zimnej wody i już się wie jak powinno być to wykonane.
Nie no pewnie, ocieplanie domu czy budowa chodnika to wyjątkowe zadania
budowlane wykonywane po raz pierwszy na świecie.
To są standardowe roboty budowlane wykonywane masowo, więc nie pitol mi że
inwestorzy nie mają pojęcia jak sie je powinno wykonywać przez zamówieniem.
To tylko źle świadczy o inwestorach.
-
53. Data: 2011-02-14 15:36:29
Temat: Re: [press] Spadła elewacja wieżowca. Kolejny raz
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
Kris wrote:
>>> A że nikomu sie nie chce to potem są takie efekty.
>>
>> A to jest inny temat. Braku pilnowania nie zastąpi cena. Myślisz,
>> że jak zapłacisz 2x więcej to nie musisz pilnować? Naiwny...
>
> Nie, tak naiwny nie jestem
> Dla mnie zawze najwazniejszym kryterium byla cena, a nizależnie jak
> niską cene podal wykonawca to zawze wymagalem przyzwoitej jakości.
> Jak ktos podaje cene np za metr klejenia kafelek 25zł to ma w tej
> cenie zrobić tak jak się nalezy. Bo jak poda cenę 50 zł t nie znaczy
> że zrobi lepiej.
z drugiej strony biorąc kogoś kto liczy sobie znacznie poniżej rozsądnej
ceny za pracę to możesz mieć podejrzenie że robota bezie zrobiona do dupy.
-
54. Data: 2011-02-14 16:57:30
Temat: Re: [press] Spadła elewacja wieżowca. Kolejny raz
Od: M <M...@o...pl>
W dniu 2011-02-14 10:44, Budyń pisze:
>> Jak jesteś taki mundry to zaproponuje kryteria przetargowe na pokrycie
>> styropianem bloku. Czekam.
>
>
> W założeniach przetarogowych nie wolno (o ile wiem) napisać ze styro ma
> być np z termoorganiki, tylko ze ma miec: grubosc i lambde. Zatem co
Mieszasz prawo zamówień publicznych z przetargami. Nie każdy przetarg
jest publiczny a spółdzielnia nie musi stosować prawa zamówień
publicznych (obowiązuje urzędy, spółki skarbu państwa, etc.).
> Zgadzam sie ze inspektor nadzoru powinien wychwycić błędy ale to nie ma
> nic wspólnego z przetargami. Chyba ze inspektor tez był z przetargu - i
> jest najtańszy :-))))
Wracamy do tego, że aby kupić/zamówić cokolwiek musisz mieć o tym blade
pojęcie. Jak się zamawia bez kryteriów oraz nie kontroluje wykonu to nie
ma znaczenia ile zapłacisz i jakie kryteria przyjmiesz.
M.
-
55. Data: 2011-02-14 16:58:07
Temat: Re: [press] Spadła elewacja wieżowca. Kolejny raz
Od: M <M...@o...pl>
W dniu 2011-02-14 16:36, Marek Dyjor pisze:
> Kris wrote:
>>>> A że nikomu sie nie chce to potem są takie efekty.
>>>
>>> A to jest inny temat. Braku pilnowania nie zastąpi cena. Myślisz,
>>> że jak zapłacisz 2x więcej to nie musisz pilnować? Naiwny...
>>
>> Nie, tak naiwny nie jestem
>> Dla mnie zawze najwazniejszym kryterium byla cena, a nizależnie jak
>> niską cene podal wykonawca to zawze wymagalem przyzwoitej jakości.
>> Jak ktos podaje cene np za metr klejenia kafelek 25zł to ma w tej
>> cenie zrobić tak jak się nalezy. Bo jak poda cenę 50 zł t nie znaczy
>> że zrobi lepiej.
>
> z drugiej strony biorąc kogoś kto liczy sobie znacznie poniżej rozsądnej
> ceny za pracę to możesz mieć podejrzenie że robota bezie zrobiona do dupy.
Albo zbankrutuje w trakcie :-)
M.
-
56. Data: 2011-02-14 18:14:39
Temat: Re: [press] Spadła elewacja wieżowca. Kolejny raz
Od: Kazimierz Debski <k...@o...eu>
>> W założeniach przetarogowych nie wolno (o ile wiem) napisać ze styro ma
>> być np z termoorganiki, tylko ze ma miec: grubosc i lambde. Zatem co
Z tego, co wiem, to już można tak zapisać. Kiedyś pracowałem w
jednostce, którą obowiązywało prawo zamówień publicznych i taką
interpretację prawa przyniosła pani z ministerstwa chyba w 2005 roku.
Ale z zamówieniami publicznymi zawsze były problemy.
Kiedyś firma, która wygrała przetarg na remont WC trafiła z rozmiarem
drzwi dopiero za trzecim razem. Pierwsze były 10 cm za szerokie. Zaraz
przywieźli drugie ale okazały się 10 cm za wąskie. Jednak i jak je jakoś
zamocowali, żeby dyrektor zobaczył postęp robót bo akurat tego dnia miał
być. Prawidłowe drzwi wstawiali w sobotę, jak nikogo w firmie nie było.
A ludzie, którzy widzieli jak to robią, to tylko mówili, że do domu to
by ich nie wpuścili. Ciekaw jestem jak wyspecyfikować zamówienie, żeby
firma takiego dziadostwa nie odstawiała?
Na dodatek, gdyby ich dyrekcja wyrzuciła z roboty to niestety, nie
mogłaby ponownie ogłosić przetargu na to samo boz tego, co mi wiadomo,
to wydanie pieniędzy publicznych dwa razy na to samo jest
niedopuszczalne. Co gorsza, wyrzucona firma mogłaby ponownie przystąpić
do przetargu i go wygrać. Bo odmówić można tylko takiemu dostawcy, co ma
prawomocny wyrok.
Podobnie było na którymś odcinku autostrady.... wyrzucili wykonawcę,
ogłosili przetarg i wygrała ta sama firma i teraz znów buduje a winę za
opóźnienia zwala na ... zamawiającego bo ich wyrzucił z placu budowy.
A co do zakupów aparatury (bardzo specyficznej) to czasami była loteria.
Ludzie dali specyfikację pod konkretny aparat który ich interesował
(nie podając jego nazwy bo nie mogli) i czekali na otwarcie kopert, bo
nigdy nie było do końca pewne, kto i z czym się zgłosi.
Czasami można się było mocno zdziwić!!!
Kazek
-
57. Data: 2011-02-14 18:16:24
Temat: Re: [press] Spadła elewacja wieżowca. Kolejny raz
Od: Budyń <b...@g...pl>
Użytkownik "M" <M...@o...pl> napisał w wiadomości
news:ijbmtr$c2c$1@node2.news.atman.pl...
> Mieszasz prawo zamówień publicznych z przetargami. Nie każdy przetarg jest
> publiczny a spółdzielnia nie musi stosować prawa zamówień publicznych
> (obowiązuje urzędy, spółki skarbu państwa, etc.).
masz racje ze spółdzielnia mogła do wymagań coś oprócz ceny dopisać. Czy
dopisała - nie wiemy - ale i tak wybrała marnie :)
b.
-
58. Data: 2011-02-15 02:27:57
Temat: Re: [press] Spadła elewacja wieżowca. Kolejny raz
Od: "kiki" <k...@t...fel>
" g-jaro" <j...@N...gazeta.pl> wrote in message
news:ijasj9$lgp$1@inews.gazeta.pl...
> kiki <k...@t...fel> napisał(a):
> Ale ta mądrośc to niestety z kolejnymi remonatami/budowami. Ja już jestem
> po 2
> chałupach i myślę, że jak będzie kiedyś trzecia, to sie skończy robienie w
> ciula.
Mam takie samo zdanie :-)
-
59. Data: 2011-02-15 08:01:50
Temat: Re: [press] Spadła elewacja wieżowca. Kolejny raz
Od: scream <n...@p...pl>
Dnia Mon, 14 Feb 2011 08:09:27 +0100, robercik-us napisał(a):
> A ja widziałem w ub roku w październiku - był słynny atak zimy w połowie
> - jak na jednym z osiedli w śląskim mieście ekipa w najlepsze robiła
> 'ocieplenie bloku styropianem'...
> Temperatury w okolicach zera.
Nic niezwykłego. U mnie na osiedlu robią teraz ocieplenie bloku
wieloklatkowego, zaczęli w listopadzie, teraz są już przy przedostatniej
klatce. Pracują cały czas. Kleją styro, naciągają klej, tynkują.
Temperatura im nie przeszkadza.
--
best regards,
scream
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.
-
60. Data: 2011-02-15 11:01:38
Temat: Re: Spadła elewacja wieżowca. Kolejny raz
Od: Adam <a...@g...com>
On 14 Lut, 12:31, Wwieslaw <u...@o...pl> wrote:
> Adam wrote:
> > Ci, co zadowalaja sie zwyczajnoscia poprostu nie sa bogaci, tylko
> > caly czas ciułają :) No sorry ale jakbys zarabial 1mln pln / m-c to
> > tez bys sie obstawil drogimi klamotami.
>
> http://ludzie.wprost.pl/sylwetka/Marek-Profus/
>
> Nie wiem jak teraz, ale z 10-15 lat temu to ten czlowiek mieszkal w
> wielkiej plycie i jezdzil starym polonezem ;) a na liscie najbogatszych
> Polakow byl jeszcze wyzej niz obecnie (podium ZTCP).
Lata 90'te to byly zakrecone lata i wtedy wielu ludzi zaczelo sie
bogacic, a swiadomosc ze nikt ich tego bogactwa ot tak nie pozbawi
dopiero do wszystkich pomalu dochodzila :) Pozatym moglo tez byc tak,
ze gosc byl tak zajety kreceniem biznesu i kasy, ze poprostu nie mial
czasu na zycie prywatne i wygodnie mu bylo w tym bloku zyc :)
pozdr.
--
Adam