eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › Spaprałem sprawę - jak uratować dom i dach?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 111

  • 81. Data: 2011-06-13 11:56:35
    Temat: Re: Spaprałem sprawę - jak uratować dom i dach?
    Od: MichałG <g...@w...pl>

    W dniu 2011-06-13 12:13, Andrzej Ława pisze:
    > W dniu 10.06.2011 14:14, MichałG pisze:
    >
    >> ten dom nadaje sie do natychmiastowej rozbiórki. Poważnie! Estetyka
    >> budynku nie jest prywatną sprawą własciciela....
    >
    > Twoja gęba razi moje poczucie estetyki - idź sobie! ;->

    spadłeś juz do poziomu szamba? słyszysz ten plusk- to ty.....





  • 82. Data: 2011-06-13 13:23:54
    Temat: Re: Spaprałem sprawę - jak uratować dom i dach?
    Od: "Kris" <k...@w...pl>



    >Użytkownik "MichałG" <g...@w...pl> napisał w wiadomości
    >news:it4tp2$l03$1@news.onet.pl...
    >W dniu 2011-06-13 11:50, Kris pisze:
    >jak stara prawda mowi o gustach sie nie dyskutuje..... ;) ;)

    Fakt

    >Ale ja pisze nie o gustach a zgodności wykonanego obiektu z projektem i
    >wymogami planu zagospodarowania przestrzennego.

    Na szczęście sa w Polsce gminy które w MPZ nie okreslają szczegółowo
    wygladu, kształtu itp elewacji.

    >Znączące zmiany elewacji (nawet w Polsce) wymygają wykonania projektu
    >zastepczego (adaptacji czy jak to zwał).

    >Naprawdę wierzysz, że ten budynek tak wyglądał w projekcie? <szok>
    >Dla mnie to niemozliwe, chyba że w srodku jest gabinet krzywych luster?

    http://www.archipelag.pl/projekty-domow/lista/?Searc
    hForm=1&Name=&Kind=1&Type=&Category=27friv705mn2iq&A
    uthor=&AreaMin=&AreaMax=&Garage=&Basement=&Orangery=
    &LandWidth=&LandLength=&Height=&RoofAngle=&Building=

    Takie coś tez ludzie projektuja.

    --
    Pozdrawiam

    Krzysiek


  • 83. Data: 2011-06-13 13:54:32
    Temat: Re: Spaprałem sprawę - jak uratować dom i dach?
    Od: Lagod <niespamowaclagoda@listkropkapl>

    W dniu 2011-06-13 12:16, Andrzej Ława pisze:
    > W dniu 09.06.2011 16:27, Lagod pisze:
    >> W dniu 2011-06-09 10:50, Andrzej Ława pisze:
    >>> To znaczy może to być istotne w przypadku niewielkiej pojemności
    >>> cieplnej budynku i grzania tylko "w razie potrzeby" (czyli np.
    >>> wygaszaniu pieca na czas wyjścia do roboty) - więcej powietrza będzie do
    >>> nagrzania.
    >>
    >> To co piszesz miało by znaczenie gdyby nie fakt że
    >> ciepło właściwe betonu jest 1200 razy większe więc ciepło właściwe
    >> powietrza więc kontemplacyjność tego gazu nie ma żadnego znaczenia przy
    >> nagrzewaniu domu zbudowanego z czegoś innego niż karton.
    >
    > Karton jak karton - ale zauważ, że pisałem o niewielkiej pojemności
    > cieplnej. Nie samym betonem buduje człowiek.

    Cokolwiek by to nie było, ściany i posadzki ważą tysiące razy więcej niż
    powietrze które w tym domu jest i akumulacyjność powietrza jest bez
    znaczenia.

    --
    ____________________________________________________
    ________MAT_______


  • 84. Data: 2011-06-13 13:56:05
    Temat: Re: Spaprałem sprawę - jak uratować dom i dach?
    Od: Lagod <niespamowaclagoda@listkropkapl>

    A odpowiedź jest taka:
    Przy zwiększeniu wysokości kondygnacji o 20cm straty statyczne wzrastają
    o 2% a sezonowe zapotrzebowanie ciepła zwrasta o 3%

    --
    ____________________________________________________
    ________MAT_______


  • 85. Data: 2011-06-13 16:43:50
    Temat: Re: Spaprałem sprawę - jak uratować dom i dach?
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    Kris wrote:
    >> Użytkownik "MichałG" <g...@w...pl> napisał w wiadomości
    >> news:it4tp2$l03$1@news.onet.pl...
    >> W dniu 2011-06-13 11:50, Kris pisze:
    >> jak stara prawda mowi o gustach sie nie dyskutuje..... ;) ;)
    >
    > Fakt
    >
    >> Ale ja pisze nie o gustach a zgodności wykonanego obiektu z
    >> projektem i wymogami planu zagospodarowania przestrzennego.
    >
    > Na szczęście sa w Polsce gminy które w MPZ nie okreslają szczegółowo
    > wygladu, kształtu itp elewacji.
    >
    >> Znączące zmiany elewacji (nawet w Polsce) wymygają wykonania projektu
    >> zastepczego (adaptacji czy jak to zwał).
    >
    >> Naprawdę wierzysz, że ten budynek tak wyglądał w projekcie? <szok>
    >> Dla mnie to niemozliwe, chyba że w srodku jest gabinet krzywych
    >> luster?
    >
    > http://www.archipelag.pl/projekty-domow/lista/?Searc
    hForm=1&Name=&Kind=1&Type=&Category=27friv705mn2iq&A
    uthor=&AreaMin=&AreaMax=&Garage=&Basement=&Orangery=
    &LandWidth=&LandLength=&Height=&RoofAngle=&Building=
    >
    > Takie coś tez ludzie projektuja.

    widzisz te domy mają zachowane proporcję, sa nowoczesne w formie ale zgodne
    ze sztuką projektowania, nie są zniekształconymi potworami jak to gówno z
    kolumnami czy ten szit z małymi okienkami.


  • 86. Data: 2011-06-14 07:10:23
    Temat: Re: Spaprałem sprawę - jak uratować dom i dach?
    Od: MichałG <g...@w...pl>

    W dniu 2011-06-13 15:23, Kris pisze:
    >
    >
    >> Użytkownik "MichałG" <g...@w...pl> napisał w wiadomości
    >> news:it4tp2$l03$1@news.onet.pl...
    >> W dniu 2011-06-13 11:50, Kris pisze:
    >> jak stara prawda mowi o gustach sie nie dyskutuje..... ;) ;)
    >
    > Fakt
    >
    >> Ale ja pisze nie o gustach a zgodności wykonanego obiektu z projektem
    >> i wymogami planu zagospodarowania przestrzennego.
    >

    >
    >> Znączące zmiany elewacji (nawet w Polsce) wymygają wykonania projektu
    >> zastepczego (adaptacji czy jak to zwał).
    >
    >> Naprawdę wierzysz, że ten budynek tak wyglądał w projekcie? <szok>
    >> Dla mnie to niemozliwe, chyba że w srodku jest gabinet krzywych luster?
    >
    > http://www.archipelag.pl/projekty-domow/lista/?Searc
    hForm=1&Name=&Kind=1&Type=&Category=27friv705mn2iq&A
    uthor=&AreaMin=&AreaMax=&Garage=&Basement=&Orangery=
    &LandWidth=&LandLength=&Height=&RoofAngle=&Building=
    >
    >
    > Takie coś tez ludzie projektuja.
    >
    całkiem dorzeczne, może z wyjatkiem tych stodół w szwedzkim stylu... ale
    i one (EX1 i Lumina)w odpowiednim otoczeniu też będa na miejscu. To
    paskudztwo z cięzarnymi kolumnami nie będzie nigdzie.....


    > Na szczęście sa w Polsce gminy które w MPZ nie okreslają szczegółowo
    > wygladu, kształtu itp elewacji.

    Czasem mam wrażenie, że to pech a nie szczeście...... ;) ;)
    --
    Pozdrawiam
    Michał


  • 87. Data: 2011-06-14 07:29:57
    Temat: Re: Spaprałem sprawę - jak uratować dom i dach?
    Od: Andrzej Ława <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 13.06.2011 13:56, MichałG pisze:
    > W dniu 2011-06-13 12:13, Andrzej Ława pisze:
    >> W dniu 10.06.2011 14:14, MichałG pisze:
    >>
    >>> ten dom nadaje sie do natychmiastowej rozbiórki. Poważnie! Estetyka
    >>> budynku nie jest prywatną sprawą własciciela....
    >>
    >> Twoja gęba razi moje poczucie estetyki - idź sobie! ;->
    >
    > spadłeś juz do poziomu szamba? słyszysz ten plusk- to ty.....
    >

    Aaargh... "Mordki" nie widziałeś??

    To była żartobliwa parafraza twojego stanowiska! Nie miało na celi ani
    obrażenia, ani nawet przegonienia ciebie tylko uświadomienie
    absurdalności twojego stanowiska.

    Geez... Niektórzy mają poczucie humoru skacowanego grabarza...


  • 88. Data: 2011-06-14 07:41:04
    Temat: Re: Spaprałem sprawę - jak uratować dom i dach?
    Od: Andrzej Ława <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 13.06.2011 15:54, Lagod pisze:

    >> Karton jak karton - ale zauważ, że pisałem o niewielkiej pojemności
    >> cieplnej. Nie samym betonem buduje człowiek.
    >
    > Cokolwiek by to nie było, ściany i posadzki ważą tysiące razy więcej niż
    > powietrze które w tym domu jest i akumulacyjność powietrza jest bez
    > znaczenia.

    OK, no to jeszcze raz, bo coś nie łapiesz:

    1. domek szkieletorek ze znikomą pojemnością cieplną
    2. wychodzisz zimą na cały dzień i wyłączasz ogrzewanie
    3. powietrze w domu się wychładza
    4. ściany same w sobie stanowią izolację termiczną a nie magazyn ciepła
    5. wracasz do domu i włączasz ogrzewanie
    6. nagrzanie ścian możesz pominąć, ale powietrza masz zauważalnie więcej
    do ogrzania przy wyższych pomieszczeniach w przestrzeni ogrzewanej

    Kapewu?


  • 89. Data: 2011-06-14 08:03:58
    Temat: Re: Spaprałem sprawę - jak uratować dom i dach?
    Od: MichałG <g...@w...pl>

    W dniu 2011-06-14 09:29, Andrzej Ława pisze:
    > W dniu 13.06.2011 13:56, MichałG pisze:
    >> W dniu 2011-06-13 12:13, Andrzej Ława pisze:
    >>> W dniu 10.06.2011 14:14, MichałG pisze:
    >>>
    >>>> ten dom nadaje sie do natychmiastowej rozbiórki. Poważnie! Estetyka
    >>>> budynku nie jest prywatną sprawą własciciela....
    >>>
    >>> Twoja gęba razi moje poczucie estetyki - idź sobie! ;->
    >>
    >> spadłeś juz do poziomu szamba? słyszysz ten plusk- to ty.....
    >>
    >
    [..]
    > Geez... Niektórzy mają poczucie humoru skacowanego grabarza...

    I co jeszcze dołozysz?
    chcesz wymiany uwag na Twoim poziomie? Mogę, też jestem w tym dobry... ;)
    proponuje jednak na priv...


    --
    M



  • 90. Data: 2011-06-14 08:06:47
    Temat: Re: Spaprałem sprawę - jak uratować dom i dach?
    Od: Andrzej Ława <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 14.06.2011 10:03, MichałG pisze:
    > W dniu 2011-06-14 09:29, Andrzej Ława pisze:
    >> W dniu 13.06.2011 13:56, MichałG pisze:
    >>> W dniu 2011-06-13 12:13, Andrzej Ława pisze:
    >>>> W dniu 10.06.2011 14:14, MichałG pisze:
    >>>>
    >>>>> ten dom nadaje sie do natychmiastowej rozbiórki. Poważnie! Estetyka
    >>>>> budynku nie jest prywatną sprawą własciciela....
    >>>>
    >>>> Twoja gęba razi moje poczucie estetyki - idź sobie! ;->
    >>>
    >>> spadłeś juz do poziomu szamba? słyszysz ten plusk- to ty.....
    >>>
    >>
    > [..]
    >> Geez... Niektórzy mają poczucie humoru skacowanego grabarza...
    >
    > I co jeszcze dołozysz?
    > chcesz wymiany uwag na Twoim poziomie? Mogę, też jestem w tym dobry... ;)
    > proponuje jednak na priv...
    >
    >
    W fochach i obrażaniu to może jesteś dobry, ale jeśli chodzi o czytanie
    tekstu ze zrozumieniem i przyznawanie się do błędów w
    interpretacji/wyczuwaniu intencji to jesteś niestety kompletna "noga". I
    jeszcze złośliwie wycinasz istotne detale w cytatach.

    Może przeczytaj jeszcze raz co napisałem we fragmencie, który wyciąłeś i
    postaraj się to zrozumieć i przyjąć do wiadomości, hmm?

strony : 1 ... 8 . [ 9 ] . 10 ... 12


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1