-
21. Data: 2010-03-16 17:43:59
Temat: Re: Spawarka
Od: "Piotr Dino Zaur" <g...@f...onet.pl>
"Piotr Dino Zaur" <g...@f...onet.pl> wrote in message
news:hnlr2d$eka$1@news.onet.pl...
>
> "Art" <s...@o...pl> wrote in message
> news:hnjpi2$qr5$1@news.onet.pl...
>
>> NIE KUPUJ!
>> Po "wyspawaniu" jednej elektrody zadziała termik i będziesz czekał 10-15
>> minut aż sprzęt ostygnie. To urządzenie nie nadaje się nawet do
>> amatorskiego spawania, szkoda nerwów. Serio.
>
> Nie znasz się, w życiu nie pospawałeś niczego.
> Wklejam link do markowych spawarek tej samaj grupy - "dla hobbystów".
>
> http://tinyurl.com/y9s6n2e
Hallloooo!!! kolego Art, nie widze zadnego komentarza? Wkleilem link do
calego asortymentu spawarek produkowanych przez niekwestionowanego
europejskiego producenta, by pokazac, ze 10% cykl pracy to nie wynalazek
chinski. TO NORMA.
Myslalem, ze albo odszczekasz, albo znajdziesz cos, co spowoduje iż Twoje
bedzie na gorze.
-
Piotr Dino Zaur
-
22. Data: 2010-03-17 06:45:59
Temat: Re: Spawarka
Od: "Art" <s...@o...pl>
>>> NIE KUPUJ!
>>> Po "wyspawaniu" jednej elektrody zadziała termik i będziesz czekał 10-15
>>> minut aż sprzęt ostygnie. To urządzenie nie nadaje się nawet do
>>> amatorskiego spawania, szkoda nerwów. Serio.
>>
>> Nie znasz się, w życiu nie pospawałeś niczego.
>> Wklejam link do markowych spawarek tej samaj grupy - "dla hobbystów".
>>
>> http://tinyurl.com/y9s6n2e
>
>
> Hallloooo!!! kolego Art, nie widze zadnego komentarza? Wkleilem link do
> calego asortymentu spawarek produkowanych przez niekwestionowanego
> europejskiego producenta, by pokazac, ze 10% cykl pracy to nie wynalazek
> chinski. TO NORMA.
> Myslalem, ze albo odszczekasz, albo znajdziesz cos, co spowoduje iż Twoje
> bedzie na gorze.
Wkleiłes link do spawarek o niebo lepszych i dwa razy droższych od tego co
chciał kupić autor wątku. Ja po nauczkach z dwoma czy trzema tanimi
spawarkami nabyłem superlekką spawarkę ESAB Caddy model LHO bodaj 150,
kosztowała nieco ponad 2000 zł. Termik jeszcze nie zadziałał w tej spawarce
choć czasami kilkanaście elektrod jedna za drugą wypaliłem.
-
23. Data: 2010-03-17 09:35:57
Temat: Re: Spawarka
Od: DigTel <a...@g...pl>
> > Nie znasz się, w życiu nie pospawałeś niczego.
> > Wklejam link do markowych spawarek tej samaj grupy - "dla hobbystów".
Nie wiem na ile znacie się na mocy, prądzie itp.
Jednak tak na logikę spawarka z aukcji ma bezpiecznik 16A - jakim więc
cudem może mieć moc dwa razy większą 7,4kW, niż bezpiecznik który
wyłączy ją przy 3,6kW?
Po drugie napięcie biegu jałowego 48V, to minimum, i ciekawe do ilu mu
spadnie po złapaniu łuku - będzie tylko smarkać zamiast spawać. Do
spawania płynnego musiałoby być 50 - 70V, w zależności od ustawionego
prądu (oczywiście tu trzeba pamiętać o pozycji i elektrodach)
Co do Twojego linku, jak już zapodałeś to sam zobacz jakie tam są
parametry - 50 - 140A / pobór prądu 41A - zobacz czy instalacja w domu
Ci tyle wytrzyma;-), o przedłużaczu i gniazdkach nie wspomnę, zresztą
nawet ta z aukcji teoretycznie w czasie spawania powinna pobierać do
32A, przy zajarzeniu łuku tak z dwa razy tyle.
Jasne nikt nie każe spawać maksymalnym prądem, ale po coś kupuje się
spawarkę o takim zakresie.
Moja po kilku spawaniach mimo wentylatora skończyła tak:
http://digtel.pl/?q=spalona-spawarka-transformatorow
a-st160.jpg
Do spawania z prądem maksymalnym się nie nadaje i tyle.
-
24. Data: 2010-03-17 18:30:28
Temat: Re: Spawarka
Od: "Piotr Dino Zaur" <g...@f...onet.pl>
"DigTel" <a...@g...pl> napisal
> Nie wiem na ile znacie się na mocy, prądzie itp.
Kolego, - do oceny strony elektrycznej spawarki znajomość prawa Ohma jest -
wierz mi - niewystarczająca. Transformator spawalniczy jest urządzeniem
elektrycznym pracującym w specyficznych warunkach - jego normalnym stanem
pracy jest stan zwarcia. Ta właściwość determinuje jego budowę, zastosowane
materiały i parametry; - nie uczą tego w każdej szkole i na każdym poziomie
nauki. Pisze to tylko dlatego, byś zrozumiał, że nie każdy absolwent
kierunku elektrotechnicznego politechniki posiadł stosowną wiedzę w tym
temacie. Tej wiedzy moze nie mieć nawet abslowent kierunku "maszyny i
urządzenie elektryczne". Zakladam natomiast, że miał tą wiedzę konstruktor
urządzenia o którym mówimy - nie może być inaczej. 70% transformatorów małej
mocy jest obecnie produkowane w Chinach, wiec są specjalistami.
> Po drugie napięcie biegu jałowego 48V, to minimum, i ciekawe do ilu mu
> spadnie po złapaniu łuku - będzie tylko smarkać zamiast spawać. Do
> spawania płynnego musiałoby być 50 - 70V, w zależności od ustawionego
> prądu (oczywiście tu trzeba pamiętać o pozycji i elektrodach)
Ten akapit świadczy, że nie tylko nie wiesz tego ze szkoły, ale nawet nie
próbowaleś poczytać - choćby w necie. Napięcie biegu jalowego w tej prostej
spawarce to nic innego jak napięcie uzwojenia wtórnego. To napięcie jest
napięciem zapłonowym łuku i tyle. 48V jest do tego celu całkowice
wystarczające (poczytaj mi. o elektrodach). Gdyby producent dodał parę
wolt, spawarka ze względu na przepisy nie moglaby się znaleźć na rynku wielu
krajów - przez te 48V jest bezpieczniejsza. Napięcie zapłonu ma się nijak do
jak piszesz "spawania płynnego", natomiast mogę Ci odpowiedzieć do ilu wolt
to napięcie spadnie po zlapaniu łuku - do ok. 25. Na takie napięcie jarzenia
łuku projektuje się spawarki.
Więcej mi sie pisać nie chce.
-
Piotr Dino Zaur
-
25. Data: 2010-03-17 21:14:25
Temat: Re: Spawarka
Od: s_13 <s...@i...pl>
> Więcej mi sie pisać nie chce.
Moja mała prośba, żebyś jednak coś jeszcze napisał :-), bo widzę, żeś
obeznany w temacie.
Grupa budowlana, więc i spawarki o których mówimy z przeznaczeniem na
budowę i do amatorskiego zastosowania w przyszłości. Zastanawiam się
właśnie nad kupnem takowej, gdyż w najbliższych planach ogrodzenie na
metalowych słupkach, schody na konstrukcji z profili, i parę innych
drobiazgów zawsze się znajdzie...
Nie chce wydawać majątku, ale też nie chcę wyrzucać pieniędzy w błoto.
Poczytawszy fora specjalistów, widzę, że w pogardzie są małe, tanie i
amatorskie urządzenia, a ceny godnych uwagi zaczynają się od 2-3 tys.
Dla mnie za drogo. Wstępnie zdecydowałem się na jakiś niewielki
inwerter (inwertor, nie wiem jak się to poprawnie pisze), z powodu
ceny właśnie, mobilności, nieskomplikowanej obsłudze. Budżet do 1000
PLN (choć dobrze by było jeszcze mniej). A więc koledzy: co macie i
jak wam się sprawuje, kto jest zadowolony, a kto wtopił i co kupił po
raz drugi, konkretne produkty poproszę... ja wiem, że trzeba patrzeć
na te wszystkie cykle, prądy, aluminiowe trafa, porównywać i
przeliczać... ale mnie od tego patrzenia tylko głowa boli :-)) a
spawarki jak nie ma tak nie ma...
pozdrawiam
s_13
-
26. Data: 2010-03-17 21:32:35
Temat: Re: Spawarka
Od: "J_K_K" <j...@i...fm>
Użytkownik "s_13" <s...@i...pl> napisał w wiadomości
news:42743ef7-9294-4907-8171-b24d3a4bd18c@y17g2000yq
d.googlegroups.com...
Nie chce wydawać majątku, ale też nie chcę wyrzucać pieniędzy w błoto.
----------------------
Weź z jak najdłuższą gwarancją (2 lata minimum).
Jak Cię stać - to coś z Bestera
(obecnie Lincoln Electric).
Pzdr
JKK
-
27. Data: 2010-03-18 00:23:01
Temat: Re: Spawarka
Od: DigTel <a...@g...pl>
> Kolego, - do oceny strony elektrycznej spawarki znajomość prawa Ohma jest -
> wierz mi - niewystarczająca. Transformator spawalniczy jest urządzeniem
> elektrycznym pracującym w specyficznych warunkach - jego normalnym stanem
> pracy jest stan zwarcia. Ta właściwość determinuje jego budowę, zastosowane
> materiały i parametry;
Nie no te spawarki z aukcji to parametry, budowa, a szczególnie
materiały, wypas po prostu. blachy transformatora rdzewiejące,
wentylator dmuchał słabiej niż w zasilaczu z kompa, elektroda 2,5 to
szczyt marzeń, wyłączał ją termik jak już miały uzwojenia 140oC, więc
nie opowiadaj bzdur i nie porównuj Besterki do tego szajsu chińskiego.
- nie uczą tego w każdej szkole i na każdym poziomie
> nauki. Pisze to tylko dlatego, byś zrozumiał, że nie każdy absolwent
> kierunku elektrotechnicznego politechniki posiadł stosowną wiedzę w tym
> temacie.
Znaczy jak rozumiem 7400W w spawarce nie ma przełożenia na pobór
trzydziestu kilku A prądu ze źródła zasilania, to może by to
podciągnąć pod perpetum mobile. Bo moim zdaniem parametry baaardzo
mocno naciągane. I co za tym idzie nie pospawa takimi elektrodami
jakby mógł przy prądzie 180A
> Ten akapit świadczy, że nie tylko nie wiesz tego ze szkoły, ale nawet nie
> próbowaleś poczytać - choćby w necie. Napięcie biegu jalowego w tej prostej
> spawarce to nic innego jak napięcie uzwojenia wtórnego.
Ze szkoły fakt wiele nie pamiętam, ale z racji, że ojciec mój przez 40
lat miał do czynienie tylko i wyłącznie ze spawarkami i spawaniem, to
literaturą mógłbym się pewnie zasypać. Tylko po co skoro tak
szczegółowa wiedz raczej mi się nie przyda, a to co piszę to piszę z
doświadczenia, żeby ktoś nie kupił sprzętu niewartego nawet połowy
kwoty. Z tej samej przyczyny odradzałbym kupowanie wielu innych
sprzętów, bo sama ich konstrukcja daje pewność, że szybko zakończą
żywot.
I czy ja gdzieś napisałem, że to napięcie w czasie spawania? czytaj ze
zrozumieniem.
> napięciem zapłonowym łuku i tyle. 48V jest do tego celu całkowice
> wystarczające (poczytaj mi. o elektrodach). Gdyby producent dodał parę
> wolt, spawarka ze względu na przepisy nie moglaby się znaleźć na rynku wielu
> krajów - przez te 48V jest bezpieczniejsza
Dokładnie jest bezpieczniejsza i nieprzydatna do wielu rzeczy.
W tabelce masz jaka jest zależność między napięciem łuku, rozmiarem i
pozycją.spawalniczą itd: http://digtel.pl/?q=spawanie-lukowe-reczne-tabela-na
piec-rozmiarow-pozycji
-
28. Data: 2010-03-18 04:41:08
Temat: Re: Spawarka
Od: "Tornad" <t...@h...com>
> > > Nie znasz się, w życiu nie pospawałeś niczego.
> > > Wklejam link do markowych spawarek tej samaj grupy - "dla hobbystów".
>
> Nie wiem na ile znacie się na mocy, prądzie itp.
> Jednak tak na logikę spawarka z aukcji ma bezpiecznik 16A - jakim więc
> cudem może mieć moc dwa razy większą 7,4kW, niż bezpiecznik który
> wyłączy ją przy 3,6kW?
> Po drugie napięcie biegu jałowego 48V, to minimum, i ciekawe do ilu mu
> spadnie po złapaniu łuku - będzie tylko smarkać zamiast spawać. Do
> spawania płynnego musiałoby być 50 - 70V, w zależności od ustawionego
> prądu (oczywiście tu trzeba pamiętać o pozycji i elektrodach)
> Co do Twojego linku, jak już zapodałeś to sam zobacz jakie tam są
> parametry - 50 - 140A / pobór prądu 41A - zobacz czy instalacja w domu
> Ci tyle wytrzyma;-), o przedłużaczu i gniazdkach nie wspomnę, zresztą
> nawet ta z aukcji teoretycznie w czasie spawania powinna pobierać do
> 32A, przy zajarzeniu łuku tak z dwa razy tyle.
> Jasne nikt nie każe spawać maksymalnym prądem, ale po coś kupuje się
> spawarkę o takim zakresie.
> Moja po kilku spawaniach mimo wentylatora skończyła tak:
> http://digtel.pl/?q=spalona-spawarka-transformatorow
a-st160.jpg
> Do spawania z prądem maksymalnym się nie nadaje i tyle.
>
Dobrze piszesz.
Mialen na ten temat nie pisac ale widze, ze ze trzy grosze dodac nie zawadzi.
Przedmiotowa spawarka nie nadaje sie nie tylko do spawania ale przede
wszystkim nawet do nauki spawania a to tez trzeba umiec.
Zatem pierwsze oszustwo marketingowe opisales; ktos, kto nie zna prawa Ohma
oczywiscie uwierzy. A tymczasem ono dziala zawsze i wszedzie i tego nawet
zlotousty sprzedawca czy jak to sie teraz nowoczesnie po hamerykansku zreszta,
mowi "diler", nie przeskoczy. Spawarka pobierajaca z sieci prad 16 A ma moc
P = 16 x 230 = 3,6 kW, minus straty na kablach, rdzeniu i uzwojeniu zatem
gora 3 kW. Przy napieciu 25 V, ktore jest konieczne do spawania, moze ona
osiagnac natezenie pradu gora 120 A. Ale to wszystko pod warunkiem, ze bedzie
miec mala rezystancje uzwojen to znaczy, ze zarowno uzwojenie pierwotne jak i
wtorne bedzie nawiniete grubym drutem, o malej rezystancji. Jak drut bedzie za
cienki to on sam sie wtedy bedzie grzal i po kilku minutach nagrzeje do
temperatury, ktora najpierw spali na nim izolacje a po chwili sam sie
miedzyzwojowo zespawa...
A diler chytrze podaje napiecie 48V przy biegu luzem zatem bez obciazenia.
Jesli ktos takiej spawarki uzywa, niech zmierzy zwyklym woltomierzem napiecie
w czasie spawania i szybko sie przekona, ze ono bedzie rowne zaledwie
kilkunatu woltom a przy tak malym napieciu nawet superspecjal fachowiec
niczego nie zezspawa a jedynie jak to napisales posmarka.
Innymi slowy, poniewaz miedz jest droga, wiec takie tanie spawarki nawija sie
cienkim drutem tak, ze ona w czasie spawania da na wyjsciu nie 25 V tylko 5 V
a wtedy elektroda sie przylepia do materialu, przez uzwojenie poplynie prad
zwarciowy, ktory moze ja spalic w czasie minuty.
U mnie na wsi chlopcy zerzneli jakas niezla spawarke transformatorowa i ja po
cichu produkowali i ja jej uzywalem, to ona byla nawinieta na wtornym gruba
tasma miedziana izolowana bawelna a nie zwyklym DNE czyli drutem nawojowym
emaliowanym. I ona wazyla te 20 kg. I co ciekawe trafo bylo rdzeniowe a nie
plaszczowe. Z tego co pamietam trafa rdzeniowe w porownaniu z plaszczowymi,
przy tej samej wadze, maja wieksza moc.
Z uwagi na relatywna taniosc tej spawarki moglbym ew. polecic kupno dwu i je
polaczyc rownolegle. Wtedy napiecie wyjsciowe bedzie "sztywniejsze" i cienka
elektroda, gora 2 mm, mozna bedzie uzyskac spaw o jako tako dobrej jakosci.
Tyle, ze trzeba uwazac coby na kazdej z nich ustawic identyczne napiecia
wyjsciowe.
Ta spawarka z mojej wsi byla tez slaba w sensie nie mozna bylo za dlugo spawac
bo zaczynala smierdziec; ona zalana czy zaimpregnowana byla czyms, co po
przegrzaniu po prostu zaczynalo paskudnie smierdziec...
Teraz do ochrony stosuje sie tanie termostaty bimetaliczne. Taki termostat
dziala w ten sposob, ze okragla blaszka, lekko wybrzuszona w jedna strone, po
nagrzaniu niejako przeskakuje, wybrzusza sie w druga strone i w ten sposob
stosunkowo szybko (bez iskrzenia) przerywa obwod uzwojenia pierwotnego.
Oczywiscie producennt o tym nie zapomina i to podaje ale tego co
najwazniejsze, zatem opornosci uzwojen, wartosci pradu zwarcia czy napiecia
zwarcia juz nie podaje. No bo to byloby podstawa dla rzetelnej oceny jej
jakosci.
Ale jeszcze skoncze z ta wiejska spawarka. Otoz ona nie miala zadnego
wiatraczka. Zdobylem wtedy pare litrow oleju transformatorowego i ten grzejacy
sie i smierdzacy transformator w tym oleju caly zatopilismy. Niebo a ziemia,
zanim ten olej sie zagotowal to spawanie bylo skonczone. Pisze to dla
majsterkowiczow jako ew. sposob poprawienia paramatrow takiej taniej spawarki
glownie tego "10%", ktory zapewne tez jest z 10 razy zawyzony. Ale chyba
lepiej kupic cos mocniejszego.
Pzdr.
Tornad
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
29. Data: 2010-03-18 11:31:26
Temat: Re: Spawarka
Od: DigTel <a...@g...pl>
> Kolego, - do oceny strony elektrycznej spawarki znajomość prawa Ohma jest -
> wierz mi - niewystarczająca. Transformator spawalniczy jest urządzeniem
> elektrycznym pracującym w specyficznych warunkach - jego normalnym stanem
> pracy jest stan zwarcia.
Kolego, aż sięgnąłem po książki ze szkoły i nie tylko. I z żadnych
wzorów czy to z Pi czy z sinusami, czy na gęstość prądu w uzwojeniu,
nijak nie da się dopasować bezpiecznika 16A, 180A prądu, 24V łuku i
7.4kW.
Wiem przepraszam niestety nie jestem absolwentem politechniki, mam
tylko technikum, ale tam takich zaawansowanych rzeczy jak obliczanie
trafo nie przekazują.
Jednak jak już sięgnąłem po książki to okazało się, że ta wiedza
tajemna, której nie rozumie absolwent politechniki, tam jest. Ot na
wyciągnięcie ręki.
I powiem Ci jak sobie otwarłem excela i zacząłem liczyć to mi dopiero
głupoty powychodziły, bo wyszło, że te spawarki z allegro made in
europa nie mają prawa dawać prądu o takim natężeniu.
Dla przykładu spawarka ST 160, ma na obudowie opis 160 Amper, na
kartonie było 140A ;-), bezpiecznika nie było.
Dane:
uzwojenia aluminiowe
uzwojenie pierwotne drut 1,5mm2
uzwojenie wtórne drut 8mm2
rdzeń trafo 25cm2
Wylicz mi z tego coś zbliżonego do 160A.
Nie ma dziwne, że się tak grzeją, w starej polskiej transformatorowej
to uzwojenie pierwotne jest nawinięte 4mm2, a wtórne płaskownikiem
30mm2 i według producenta była do 140A.
Inną sprawą jest oszukiwanie ludzi na allegro, weź sprawdź do tej
samej spawarki jakie podają rozmiary elektrod 3.2, 4, a nawet 5mm
http://www.motoallegro.pl/item890579192_spawarka_180
a_230v_powermat_gratis_promocja.html
http://www.allegro.pl/item956292372_spawarka_transfo
rmatorowa_180a_sklep_fv.html
http://www.allegro.pl/item963612141_spawarka_transfo
rmatorowa_180a_elektrody_gratis.html
Żeby nie było Mar-Pol dla swojej spawarki "300 Amper" podaje moc 14kW,
i dupochron w postaci rozmiaru elektrody 5mm, oczywiście bezpiecznik
ma 16A. Żeby było weselej na stronie:
http://www.marpolchmielnik.pl/catalog.php?pg=big&col
=4&kat=3&mod=20&cid=363
znajdziemy informację o prądzie spawania 65 - 300A, ale już w
instrukcji do pobrania na tejże stronie widnieje tylko: 90 - 250A,
taka drobnostka tylko 50A różnicy, a i jeszcze uwaga, że używana może
być tylko wewnątrz, to dla tych co myśleli o spawaniu na ogródku...
I pytanie na koniec dlaczego producent podaje coś nierealnego...
-
30. Data: 2010-03-18 22:47:35
Temat: Re: Spawarka
Od: "Piotr Dino Zaur" <g...@f...onet.pl>
"DigTel" <a...@g...pl> wrote in message
> Nie no te spawarki z aukcji to parametry, budowa, a szczególnie
> materiały, wypas po prostu. blachy transformatora rdzewiejące,
> wentylator dmuchał słabiej niż w zasilaczu z kompa, elektroda 2,5 to
> szczyt marzeń, wyłączał ją termik jak już miały uzwojenia 140oC, więc
> nie opowiadaj bzdur i nie porównuj Besterki do tego szajsu chińskiego.
Blachy Ci rdzewiały, bo przechowywaleś ją w miejscu do tego niewlaściwym,
Bestrkę pokazałem Wam, byście przestali pisać głupoty o rzekomo tragicznie
beznadziejnym cyklu pracy spawarek Chińskich - Besterki też maja ten cykl
10%..
Spawarka którą spaliłeś nie jest winna temu, ze nie potrafisz spawać; jeśli
dziś wiesz, że miałes uszkodzone zabezpieczenie termiczne, wyłączające
dopiero przy 140C i przyglądaleś się jak się pali jej izolacja, to znaczy,
ze jesteś masochistą a nie spawaczem.
> Znaczy jak rozumiem 7400W w spawarce nie ma przełożenia na pobór
> trzydziestu kilku A prądu ze źródła zasilania, to może by to
> podciągnąć pod perpetum mobile. Bo moim zdaniem parametry baaardzo
> mocno naciągane. I co za tym idzie nie pospawa takimi elektrodami
> jakby mógł przy prądzie 180A
Autor wątku dał link do aukcji Allegro z inna spawarką niż Ty opisujesz.
Albo mamy inny internet, albo inne Allegro. U mnie po kliknięciu na ten link
pokazuje się spawarka, ktora ma nie 7400W, a 7400VA. Cyfry te same, literki
jakby inne.
> Ze szkoły fakt wiele nie pamiętam...
I tu pewnie jest pies pogrzebany.
Mam taka propozycję, - ponieważ ten wątek od jakiegoś czasu stał sie nudny,
proponuję chwilowe jego zawieszenie. Ty i paru kolegow poszperacie w necie -
polecam mi. portal nomem omen "elektroda", podciągniecie się, a jak
natraficie na coś niezrozumiałego, to się umówimy na korepetycje. Nie jestem
zbytnio drogi.
-
Piotr Dino Zaur