-
11. Data: 2009-10-02 13:46:21
Temat: Re: Splata calosciowa kredytu we frankach
Od: spp <s...@o...pl>
rrr. pisze:
> Panowie nie te czasy :) Cóż to jest w końcu 200 000 franków.
>
> Całkiem niedawno, mój kolega zwożący złomy z UK (samochodem, który
> wyglądał jak świeży import z Bejrutu)został na promie bardzo grzecznie
> zapytany przez celnika ? Oficera IO ?, na jak długo jedzie do Londynu i
> czy ma na tyle forsy bo to drogie miasto. Koleżka mój na którego widok
> pewnie dalibyście od razu po 5zł na bułkę i odplamiacz, wyciągnął zwitek
> , tak na oko dwuletnią pensję tegoż urzędnika i flegmą przewyższającą
> nawet legendarną brytyjską powiedział, że jedzie na zakupy, bo drożyzna
> Londynu to mit :) Mina urzędnika bezcenna, jeszcze raz przeprosił, że on
> tak musi, że to taka praca itp. Żadnych dodatkowych pytań czy formularzy.
Mam wrażenie że Twój znajomy nieco konabuluje albo ... miał szczęście -
kwoty powyżej 10000 EUR podlegają zgłoszeniu organom celnym (w Polsce).
Każdy celnik w każdym kraju ma prawo poprosić o udokumentowanie
posiadanej przez podróżnego przy sobie 'większej' sumy pieniędzy ale ile
wynosi limit dla GB to akurat nie wiem,. :(
Acha - biznesowy tłumaczenia odpadają.
> Dlatego też ilość forsy, którą da się upchnąć po kieszeniach nie robi na
> nikim wrażenia, już bardziej plecak ze stelażem, czy prawdziwie
> amerykańska polistyrenowa torba w paski po 1 rublu za sztukę. :)
Robi, robi - na posiadaczu jak go celnicy uświadomią. :)
--
spp
-
12. Data: 2009-10-03 07:35:45
Temat: Re: Splata calosciowa kredytu we frankach
Od: p...@p...onet.pl
> W tabelach kursow walut np http://www.money.pl/pieniadze/forex/ pojawiaja
> Czy ktos z Was wie jak i gdzie wymienic zlotowki na franki po kursie
> zblizonym do tego podawanego w kursach walut?
>
>
>
> Szczepan
>
Widze ze wszyscy gadaja nie na temat wiec ci doradze jak to zrobic :
1) Zakladasz konto u maklera na WGT (warszawska gielda towarowa) - ja polecam
firme DMK bo sam z nich korzystam
2) wplacasz kase w zlotowkach troszke wiecej niz wychodzi ilosc frankow w
twoim kredycie
3) dzwonisz do maklera i pytasz sie jaki ma kurs - uwaga to sa kursy z rynku
miedzybankowego czyli takie wzgledem ktorych ogolnie mowiac banki wyliczaja
swoje dodajac spread
4) jesli kurs ci pasuje to skladasz zlecenie kupna kontraktow z fizyczna
dostawa waluty - dokladnie co i jak na pewno ci wytlumacza w DMK.
5) gdy franki pojawia sie na twoim koncie (bedziesz widzial je bo codziennie
sa wysylane maile ze stanem rachunku) mozesz zlozyc np mailowo dyspozycje zeby
przelali ci te franki na rachunek w banku z ktorego splacisz kredyt
teraz koszty:
zalozmy ze masz do splacenia kedyt 200 000 frankow
to musisz kupic 4 kontrakty "duze" czyli o wartosci 50 000 frankow
prowizja za taki jeden kontrakt to 53 PLN jak pamietam plus spread w wysokosci
30 pipsow czyli 0,30 grosza plus koszt przelewu to chyba 5 lub parenascie PLN.
czyli zakladajac ze w chwili gdy dzwonisz jest kurs 2,80 pln za franka to ty
zaplacisz wtedy 2,80 + 30 pipsow czyli = 2,8030 pln za franka(30 pipsow to 0,3
grosza) + prowizja za 4 kontrakty + prowizja za przelew (niech bedzie
parenascie zlotych)
oczywiscie istnieje mozliwosc kupna "malych" kontraktow o wartosci 10 000
frankow.
Wiec jak masz jakas nierowna kwote to mozesz ja sobie zlozyc z kupna "duzych"
i "malych" kontraktow.
Tyle- to jest najtansza wersja jaka ja znam- przy czym masz mozliwosc kontroli
kursu po jakim chcesz zakupic walute na biezaco.
Przemek
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
13. Data: 2009-10-03 08:20:58
Temat: Re: Splata calosciowa kredytu we frankach
Od: "rrr." <d...@w...or>
Użytkownik spp napisał:
> rrr. pisze:
>
>> Panowie nie te czasy :) Cóż to jest w końcu 200 000 franków.
>>
>> Całkiem niedawno, mój kolega zwożący złomy z UK (samochodem, który
>> wyglądał jak świeży import z Bejrutu)został na promie bardzo grzecznie
>> zapytany przez celnika ? Oficera IO ?, na jak długo jedzie do Londynu
>> i czy ma na tyle forsy bo to drogie miasto. Koleżka mój na którego
>> widok pewnie dalibyście od razu po 5zł na bułkę i odplamiacz,
>> wyciągnął zwitek , tak na oko dwuletnią pensję tegoż urzędnika i
>> flegmą przewyższającą nawet legendarną brytyjską powiedział, że jedzie
>> na zakupy, bo drożyzna Londynu to mit :) Mina urzędnika bezcenna,
>> jeszcze raz przeprosił, że on tak musi, że to taka praca itp. Żadnych
>> dodatkowych pytań czy formularzy.
>
> Mam wrażenie że Twój znajomy nieco konabuluje albo ... miał szczęście -
> kwoty powyżej 10000 EUR podlegają zgłoszeniu organom celnym (w Polsce).
> Każdy celnik w każdym kraju ma prawo poprosić o udokumentowanie
> posiadanej przez podróżnego przy sobie 'większej' sumy pieniędzy ale ile
> wynosi limit dla GB to akurat nie wiem,. :(
> Acha - biznesowy tłumaczenia odpadają.
Też bym tak myślał gdybym nie stał obok :) Może po prostu ten urzędnik
był lepszym psychologiem jak mi się wydawało i uwierzył, że koleżka nie
pierze forsy dla mafii tylko ściąga motorki z UK ?
>
>> Dlatego też ilość forsy, którą da się upchnąć po kieszeniach nie robi
>> na nikim wrażenia, już bardziej plecak ze stelażem, czy prawdziwie
>> amerykańska polistyrenowa torba w paski po 1 rublu za sztukę. :)
>
> Robi, robi - na posiadaczu jak go celnicy uświadomią. :)
>
Mogę nie mieć racji, ale IMHO nie ma limitu kwoty wywożonej/wwożonej w
UE (a raczej w Schengen). Limit równowartości 10 000 ojro dotyczy
jedynie zgłoszenia. Ergo wypłacając 200k CHF jedziemy z potwierdzeniem
wypłaty bankowej lub pisemnie zgłaszamy odpowiednim organom celnym, że
tyle mamy i tyle. Nikgo nie obchodzi po co nam tyle forsy, albo skąd ją
mamy. Przynajmniej nie celników.
pozdrawiam
rafał
-
14. Data: 2009-10-03 09:13:22
Temat: Re: Splata calosciowa kredytu we frankach
Od: "Szczepan" <s...@w...pl>
Użytkownik <p...@p...onet.pl> napisał
>>
> Widze ze wszyscy gadaja nie na temat wiec ci doradze jak to zrobic :
>
> 1) Zakladasz konto u maklera na WGT (warszawska gielda towarowa) - ja
> polecam
> firme DMK bo sam z nich korzystam
> 2) wplacasz kase w zlotowkach troszke wiecej niz wychodzi ilosc frankow w
> twoim kredycie
> 3) dzwonisz do maklera i pytasz sie jaki ma kurs - uwaga to sa kursy z
> rynku
> miedzybankowego czyli takie wzgledem ktorych ogolnie mowiac banki
> wyliczaja
> swoje dodajac spread
> 4) jesli kurs ci pasuje to skladasz zlecenie kupna kontraktow z fizyczna
> dostawa waluty - dokladnie co i jak na pewno ci wytlumacza w DMK.
> 5) gdy franki pojawia sie na twoim koncie (bedziesz widzial je bo
> codziennie
> sa wysylane maile ze stanem rachunku) mozesz zlozyc np mailowo dyspozycje
> zeby
> przelali ci te franki na rachunek w banku z ktorego splacisz kredyt
>
> teraz koszty:
> zalozmy ze masz do splacenia kedyt 200 000 frankow
> to musisz kupic 4 kontrakty "duze" czyli o wartosci 50 000 frankow
> prowizja za taki jeden kontrakt to 53 PLN jak pamietam plus spread w
> wysokosci
> 30 pipsow czyli 0,30 grosza plus koszt przelewu to chyba 5 lub parenascie
> PLN.
>
> czyli zakladajac ze w chwili gdy dzwonisz jest kurs 2,80 pln za franka to
> ty
> zaplacisz wtedy 2,80 + 30 pipsow czyli = 2,8030 pln za franka(30 pipsow to
> 0,3
> grosza) + prowizja za 4 kontrakty + prowizja za przelew (niech bedzie
> parenascie zlotych)
>
> oczywiscie istnieje mozliwosc kupna "malych" kontraktow o wartosci 10 000
> frankow.
> Wiec jak masz jakas nierowna kwote to mozesz ja sobie zlozyc z kupna
> "duzych"
> i "malych" kontraktow.
>
> Tyle- to jest najtansza wersja jaka ja znam- przy czym masz mozliwosc
> kontroli
> kursu po jakim chcesz zakupic walute na biezaco.
>
Niezmierne dzieki,
mysle ze to jest jedyne wlasciwe rozwiazanie.
--
Szczepan
-
15. Data: 2009-10-03 12:16:42
Temat: Re: Splata calosciowa kredytu we frankach
Od: "Boombastic" <b...@p...onet.pl>
> Mogę nie mieć racji, ale IMHO nie ma limitu kwoty wywożonej/wwożonej w UE
> (a raczej w Schengen). Limit równowartości 10 000 ojro dotyczy jedynie
> zgłoszenia. Ergo wypłacając 200k CHF jedziemy z potwierdzeniem wypłaty
> bankowej lub pisemnie zgłaszamy odpowiednim organom celnym, że tyle mamy i
> tyle. Nikgo nie obchodzi po co nam tyle forsy, albo skąd ją mamy.
> Przynajmniej nie celników.
Nikt ci nie napisał, że sa limity, tylko że trzeba mieć potwierdzenie skąd
masz kasę i że trzeba zgłosić jej przewóz. Nie wiem co to jest to twoje
ojro. A odnośnie Szwajcarii i przewozu niezgłoszonej gotówki może byc
kiepsko, bo jakiś czas temu była podana informacja o problemach polskiego
biznesmena co pojechał z gotówką kupić dom w Szwajcarii i miał spore
problemy na granicy właśnie ze Szwajcarami.