-
161. Data: 2015-09-09 09:20:43
Temat: Re: Sposob na sk***syna z kosa spaliowa
Od: "Ergie" <e...@s...pl>
Użytkownik "BorysPogoreło" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:fqib06hrfsmr$....@4...n
et...
>> Do czego? By zmusić innych by nie korzystali ze swojej wolności bo Tobie
>> się
>> to nie podoba?
> A Ty dalej mylisz wolność z prawem do robienia co się komu żywnie podoba.
Ale on nie "robi co się komu żywnie podoba" on robi powszechną rzecz jaką
jest koszenie własnego trawnika co więcej robi to w takich godzinach by być
jak najmniej uciążliwym dla otoczenia.
Pozdrawiam
Ergie
-
162. Data: 2015-09-09 09:35:29
Temat: Re: Sposob na sk***syna z kosa spaliowa
Od: "Ergie" <e...@s...pl>
Użytkownik "Piotrek" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:55ef29d4$0$8380$6...@n...neostrada
.pl...
> Popatrz na to inaczej: kupujesz sobie kawałek ziemi w cichej i spokojnej
> okolicy, umawiacie się z sąsiadami, że wszystkie głośne prace wykonujecie
> na przykład w sobotę przed południem.
Niezła bajka...
I przychodzi kowalski ni nie może domu postawić bo betoniarka może pracować
tylko w sobotę rano.
Albo w mieszkaniu remontu nie możesz zrobić.
Znam z autopsji przykład takich sąsiadów co im się wydawało że ich sąsiad
nie może w nocy motorem jeździć w skrócie sąd ich wyśmiał. Powołano biegłego
sprawdził że tłumik jest, norma hałasu nie przekroczona więc może jeździć po
drogach publicznych kiedy chce - bo to jego własność i jego prawo i
jakiekolwiek jego ograniczenie wymaga _ustawy_ nie wystarczy regulamin
wspólnoty czy uchwała gminy.
Pozdrawiam
Ergie
-
163. Data: 2015-09-09 09:41:58
Temat: Re: Sposob na sk***syna z kosa spaliowa
Od: "Ergie" <e...@s...pl>
Użytkownik "Piotrek" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:55ef3870$0$27515$6...@n...neostrad
a.pl...
> Jeśli przez swoją działalność oddziaływuje na sąsiednie działki (a tego na
> ogół nie da się uniknąć) to ma to robić nie "ponad miarę". Kropka.
No i nie robi!
Nie ściągnął tłumika, nie wchodzi na wysokie obroty machając kosa w
powietrzy nie kosi już skoszonego itd.
Podaj w końcu jakikolwiek argument na ponad miarowość. Bo że działka większa
i koszenie zajmuje więcej czasu to oczywistość.
4 godziny na 500 m2 odpowiada 40 godzinom na 5000 m2 itd, ale to jest
proporcja _wedle_ miary a nie _nadmiarowość_.
> I zauważ, że nie chodzi tu o zakaz oddziaływania tylko o zakaz
> oddziaływania "ponad miarę".
Której w tym wypadku nie ma!
Pozdrawiam
Ergie
-
164. Data: 2015-09-09 09:45:26
Temat: Re: Sposob na sk***syna z kosa spaliowa
Od: Piotrek <p...@p...na.berdyczow.info>
On 2015-09-09 09:35, Ergie wrote:
> Użytkownik "Piotrek" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:55ef29d4$0$8380$6...@n...neostrada
.pl...
>
>> Popatrz na to inaczej: kupujesz sobie kawałek ziemi w cichej i
>> spokojnej okolicy, umawiacie się z sąsiadami, że wszystkie głośne
>> prace wykonujecie na przykład w sobotę przed południem.
>
> Niezła bajka...
Może jednak przeczytaj ze zrozumieniem artykuł 144 KC i ewentualnie
komentarze do niego i wtedy podyskutujemy.
Bo jak na razie to jest dyskusja "jak ze ślepym o kolorach".
>
> I przychodzi kowalski ni nie może domu postawić bo betoniarka może
> pracować tylko w sobotę rano.
> Albo w mieszkaniu remontu nie możesz zrobić.
>
> Znam z autopsji przykład takich sąsiadów co im się wydawało że ich
> sąsiad nie może w nocy motorem jeździć w skrócie sąd ich wyśmiał.
> Powołano biegłego sprawdził że tłumik jest, norma hałasu nie
> przekroczona więc może jeździć po drogach publicznych kiedy chce - bo to
> jego własność i jego prawo i jakiekolwiek jego ograniczenie wymaga
> _ustawy_ nie wystarczy regulamin wspólnoty czy uchwała gminy.
Jak wyżej. Już nie mówiąc o tym, że jeżdżenie po drodze publicznej
istotnie trudno uznać za podpadające pod art. 144 KC.
Piotrek
-
165. Data: 2015-09-09 09:50:43
Temat: Re: Sposob na sk***syna z kosa spaliowa
Od: "Ergie" <e...@s...pl>
Użytkownik "Maciek" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:1...@4...n
et...
>> Już w tytule wyzywasz innego człowieka, Dalej nazywasz go "debilem" i
>> kłamiesz jakoby kosa spalinowa była najgłośniejszym narzędziem.
> Wez miernik i sprawdz. Jezeli wg Ciebie zwykla kosiarka ogrodowa jest
> glosniesjza niz kosa spalinowa, to polecam laryngologa.
Nie znasz innych "narzędzi" niż kosa i kosiarka?
>>Twoja
>> wiarygodność w moich oczach jest równa zeru.
> Poslugujesz sie tak demagogiczna i naciagana argumentacja, ze nie masz
> prawa oceniac innych, bo od prawdy i rzetelnosci tej dyskusji jestes dosc
> daleko.
To Ty już w pierwszym poście zwyzywałeś innego człowieka więc nie pisz innym
by nie oceniali bo w Twoich ustach to brzmi to żałośnie to raz.
Po drugie fakty są takie że akurat w tej dyskusji to ja jestem daleki od
oceniania. Ciągle piszę np. że nie ma dowodów na jego złośliwość. Ale kilku
innych już wydało pochopny osąd to dwa.
Przyszedłeś tu po radę jak dowalić innemu człowiekowi. Rady nie uzyskałeś
tylko z kilku stron zachętę byś się ogarnął bo to Ty masz problem a nie on.
Zamiast to przemyśleć dalej wylewasz na grupie swoje frustracje, zamiast
przeprosić tego którego zwyzywałeś dlatego żegnam.
PLONK
-
166. Data: 2015-09-09 09:55:29
Temat: Re: Sposob na sk***syna z kosa spaliowa
Od: Piotrek <p...@p...na.berdyczow.info>
On 2015-09-09 09:41, Ergie wrote:
>> Jeśli przez swoją działalność oddziaływuje na sąsiednie działki (a
>> tego na ogół nie da się uniknąć) to ma to robić nie "ponad miarę".
>> Kropka.
>
> No i nie robi!
>
> Nie ściągnął tłumika, nie wchodzi na wysokie obroty machając kosa w
> powietrzy nie kosi już skoszonego itd.
>
> Podaj w końcu jakikolwiek argument na ponad miarowość. Bo że działka
> większa i koszenie zajmuje więcej czasu to oczywistość.
>
> 4 godziny na 500 m2 odpowiada 40 godzinom na 5000 m2 itd, ale to jest
> proporcja _wedle_ miary a nie _nadmiarowość_.
A jakby z areału działki i długości okresu wegetacyjnego wyszło, że musi
kosić 24/7/365 to też byłaby oczywistość?
No litości - jak już dajesz jakieś argumenty to przynajmniej je sobie
przemyśl.
>
>> I zauważ, że nie chodzi tu o zakaz oddziaływania tylko o zakaz
>> oddziaływania "ponad miarę".
>
> Której w tym wypadku nie ma!
To jest Twoja opinia.
Życie w społeczności wymaga generalnie dostosowania się do pewnych
reguł. A jak ktoś nie potrafi to po to jest prawo, żeby mu "pomóc".
I tak jest rola między innymi art. 144 KC
Piotrek
-
167. Data: 2015-09-09 09:58:31
Temat: Re: Sposob na sk***syna z kosa spaliowa
Od: "Ergie" <e...@s...pl>
Użytkownik "Piotrek" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:55efe396$0$4770$6...@n...neostrada
.pl...
>> Niezła bajka...
> Może jednak przeczytaj ze zrozumieniem artykuł 144 KC i ewentualnie
> komentarze do niego i wtedy podyskutujemy.
> Bo jak na razie to jest dyskusja "jak ze ślepym o kolorach".
"ponad przeciętną miarę"!
"ponad przeciętną miarę"!
"ponad przeciętną miarę"!
"ponad przeciętną miarę"!
"ponad przeciętną miarę"!
"ponad przeciętną miarę"!
"ponad przeciętną miarę"!
"ponad przeciętną miarę"!
"ponad przeciętną miarę"!
"ponad przeciętną miarę"!
Dotarło?
> Jak wyżej. Już nie mówiąc o tym, że jeżdżenie po drodze publicznej
> istotnie trudno uznać za podpadające pod art. 144 KC.
Ale zaczyna się od odpalenia silnika na "własnej nieruchomości" i stąd jakiś
idiota myślał że może się sądzić bo w nocy silnika odpalać nie wolno bo
hałasuje. Dokładnie tak jak ty uporczywie pomijał "ponad przeciętną miarę".
Pozdrawiam
Ergie
-
168. Data: 2015-09-09 10:02:19
Temat: Re: Sposob na sk***syna z kosa spaliowa
Od: Piotrek <p...@p...na.berdyczow.info>
On 2015-09-09 09:58, Ergie wrote:
> "ponad przeciętną miarę"!
> "ponad przeciętną miarę"!
> "ponad przeciętną miarę"!
> "ponad przeciętną miarę"!
> "ponad przeciętną miarę"!
> "ponad przeciętną miarę"!
> "ponad przeciętną miarę"!
> "ponad przeciętną miarę"!
> "ponad przeciętną miarę"!
> "ponad przeciętną miarę"!
>
Brawo! I teraz krok dalej. Co to jest przeciętna miara?
Bo na pewno nie zależy ona dla tego przykładu od areału działki (jak
sugerowałeś w sąsiednim poście).
Piotrek
-
169. Data: 2015-09-09 11:02:25
Temat: Re: Sposob na sk***syna z kosa spaliowa
Od: "Ergie" <e...@s...pl>
Użytkownik "Piotrek" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:55efe78b$0$4773$6...@n...neostrada
.pl...
> Brawo! I teraz krok dalej. Co to jest przeciętna miara?
> Bo na pewno nie zależy ona dla tego przykładu od areału działki (jak
> sugerowałeś w sąsiednim poście).
Zadam Ci proste pytanie czy jak ktoś ma 5000m2 działki ale chce skosić tylko
50m2 ma prawo użyć kosy spalinowej? Czy Twoim zdaniem musi wołać traktor?
No to kolejne pytanie czy jak w innym dniu znowu zechce skosić 50m2 to ma
prawo użyć kosy czy musi wołać traktor?
I tak dalej...
Dotarło? W danym czasie on kosi dany kawałek ni mniej ni więcej i w stosunku
do tego kawałka jest tak samo uciążliwy jak każdy inny który kosi swój mały
kawałek. On kosząc swoje 50m2 jest dokładnie tak samo uciążliwy jak każdy
inny koszący swoje 50m2. Nijak nie da się obronić tezy o tym że on jest
uciążliwy ponad przeciętnie.
Pozdrawiam
Ergie
-
170. Data: 2015-09-09 11:06:34
Temat: Re: Sposob na sk***syna z kosa spaliowa
Od: "Ghost" <g...@e...com>
Użytkownik "masti" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:msmuqq$532$...@d...me...
Ghost wrote:
>
>
> Użytkownik "masti" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:msmpsq$gd4$...@d...me...
>
> Myjk wrote:
>
>> Tue, 8 Sep 2015 15:04:35 +0200, Ergie
>>
>>>>> Nie neguję istnienia hałasu. Neguję chore założenie
>>>>> że ktoś go generuje celowo.
>>
>>>> Nie ma znaczenia czy celowo czy przypadkowo.
>>>> Wystarczy że hałasuje dłużej niż tego wymaga
>>>> dana sytuacja...
>>
>>>jaka norma czasu koszenia obowiązuje osobę koszącą własny trawnik?
>
>> Zdroworozsądkowa?
>a konkretnie?
Np. jak się już trawa nie kosi bo już krótko ścięta, to raczej należałoby
zaprzestać koszenia. Nie wiesz co to zdrowy rozsądek?