eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieSposob na sk***syna z kosa spaliowa
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 209

  • 81. Data: 2015-09-07 14:53:39
    Temat: Re: Sposob na sk***syna z kosa spaliowa
    Od: "Pawel \"O'Pajak\"" <o...@g...pl>



    Powitanko,

    > O widzę kolejny "prawdziwy polak".

    Nie wiem po co ten cudzyslow i Polak mala litera. Tak, jestem Polakiem,
    obchodza mnie sprawy moje, mojej rodziny, mojej wiochy i kraju. Staram
    sie nie szkodzic innym i odpowiadac, jesli inni szkodza mi, czy temu co
    mi drogie.
    Narodowosc tu nie ma nic do rzeczy. W normalnym kraju przyjezdza policja
    i sprawe zalatwia, albo wystarczy rozmowa, bo upomniany wie, ze w razie
    czego j.w.
    W Polsce "prokuratura nie dopatrzyla sie", albo "znikoma szkodliwosc",
    "brak podstaw", tel. do SM - skonczyli juz prace, tel. na Policje - sa
    zajeci innym zgloszeniem. No to niestety trzeba brac sprawy we wlasne
    rece. Wiem do czego to prowadzi i bardzo mnie to niepokoi, robie co
    moge, zeby tak nie bylo, ale IMHO nic wiecej zrobic nie moge.

    > Nie szkoda Ci modelu? Jak Ci w odpowiednim momencie zakłóci ( a jest to
    > trywialne) to "fail safe" nie pomoże.

    Taa, juz widze jak facet od kosy namierza mnie analizatorem widma,
    rozszyfrowuje w locie protokol komunikacji, a nastepnie podejmuje liczne
    i nieudane proby sprowadzenia modelu na ziemie. Korzysc by byla taka, ze
    CIA skosila by mu ten trawnik, zeby ani chwili nie marnowal pracujac dla
    nich;-)

    Pozdroofka,
    Pawel Chorzempa
    --
    "-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
    -Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek)
    ******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE:
    moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com


  • 82. Data: 2015-09-07 15:20:10
    Temat: Re: Sposob na sk***syna z kosa spaliowa
    Od: "Ergie" <e...@s...pl>

    Użytkownik "Pawel "O'Pajak"" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:msk18a$duv$...@s...chmurka.net...

    >> O widzę kolejny "prawdziwy polak".

    > Nie wiem po co ten cudzyslow i Polak mala litera. Tak, jestem Polakiem,
    > obchodza mnie sprawy moje, mojej rodziny, mojej wiochy i kraju. Staram sie
    > nie szkodzic innym i odpowiadac, jesli inni szkodza mi, czy temu co mi
    > drogie.

    Właśnie podałeś definicję "prawdziwego polaka". Pieniactwo, rokosze, i
    branie "sprawiedliwości" we własne ręce. Przy czym "sąd sądem ale
    sprawiedliwość...".

    > Narodowosc tu nie ma nic do rzeczy. W normalnym kraju przyjezdza policja i
    > sprawe zalatwia

    Podaj przykład takiego kraju gdzie koszenie własnego trawnika popołudniami
    zwykłą kosiarka a nie głośną samoróbką jest karalne.

    > , albo wystarczy rozmowa, bo upomniany wie, ze w razie czego j.w.

    W "normalnym" kraju jakbyś przyszedł wtykać pręty by mi utrudnić koszenie to
    bym mógł do Ciebie strzelać. Twoja polaczkowość tak Cię zaślepia że nawet
    prawo własności masz gdzieś i śmiesz twierdzić że racja jest po Twojej
    stronie.

    > W Polsce "prokuratura nie dopatrzyla sie", albo "znikoma szkodliwosc",
    > "brak podstaw", tel. do SM - skonczyli juz prace, tel. na Policje - sa
    > zajeci innym zgloszeniem.

    Oczywiście bo są kretyni którzy policję i SM wzywają bez uzasadnienia.

    > No to niestety trzeba brac sprawy we wlasne rece. Wiem do czego to
    > prowadzi i bardzo mnie to niepokoi, robie co moge, zeby tak nie bylo, ale
    > IMHO nic wiecej zrobic nie moge.

    Możesz - pójść do psychologa albo napić się melisy. Albo wybrać na długi
    spacer i powtarzać "nie jestem jedynym mieszkańcem ziemi".

    >> Nie szkoda Ci modelu? Jak Ci w odpowiednim momencie zakłóci ( a jest to
    >> trywialne) to "fail safe" nie pomoże.

    > Taa, juz widze jak facet od kosy namierza mnie analizatorem widma,
    > rozszyfrowuje w locie protokol komunikacji, a nastepnie podejmuje liczne i
    > nieudane proby sprowadzenia modelu na ziemie. Korzysc by byla taka, ze CIA
    > skosila by mu ten trawnik, zeby ani chwili nie marnowal pracujac dla
    > nich;-)

    ROTFL.

    Zagłuszyć pasmo modelarskie 35 MHz jest banalnie łatwo - jak latasz to wiesz
    że nie jeden samolot spadł bo ktoś niechcący uruchomił swój nadajnik na tym
    samym kwarcu. Nie trzeba żadnego analizatora widma - raptem kilka kanałów do
    sprawdzenia.

    A jak latasz na "cywilnym" 2,4 GHz to zagłuszyć jest owszem trochę
    trudniej - bo kanałów więcej i są dynamicznie zmieniane, ale nadal jest to
    znacznie prostsze niż wołanie "panów z miasta" by zrobili z Tobą porządek.
    No i to znacznie bezpieczniejsze niż np. dziurawienie Ci opon - bo
    praktycznienie do udowodnienia.

    Pozdrawiam
    Ergie





  • 83. Data: 2015-09-07 15:58:33
    Temat: Re: Sposob na sk***syna z kosa spaliowa
    Od: Borys Pogoreło <b...@p...edu.leszno>

    Dnia Mon, 7 Sep 2015 13:38:34 +0200, Ergie napisał(a):

    > Jakiego uznania? Używanie sprzętu który spełnia normy zgodnie z
    > przeznaczeniem (a więc do koszenia a nie włączanie silnika tylko po to by
    > drażnić sąsiadów) w godzinach w których wolno hałasować nie podlega
    > ograniczeniom.

    Widzę, że dopóki Ci nie napiszą w ustawie "wolno kosić X godzin dziennie"
    zamiast "nie wolno być uciążliwym", to będziesz do upadłego bronić prawa do
    zatruwania innym życia.

    > Zauważ że przepisy stanowią o "nadmierności". Ja w tym
    > przypadku nadmierności nie widzę. Co innego jakby hałasował kosą a trawa już
    > skoszona to wtedy ok - robi to by drażnić ale skoro kosi a do tego kosa
    > służy to wszystko jest OK.

    A jakby Ci sąsiad robił rowki w betonie młotkiem i punktakiem po parę
    godzin dziennie to też by wszystko było OK? W końcu do tego to służy, beton
    do skucia jest (i to nawet po obu stronach narzędzia). I można kupić
    zatyczki albo iść na spacer, po co komu popołudniowy odpoczynek.

    > No i _bierze_ nie kosi nocą nie kosi w niedziele, nie kosi rano gdy ludzie
    > pracują w domach lub śpią po nockach - kosi w najmniej przeszkadzającym
    > (ogółowi) czasie.

    Ten "ogół" właśnie wtedy wraca z pracy i chce odpocząć. Jak już chce robić
    za lokalnego Syzyfa, to niech się realizuje w godzinach pracy.

    > No to pokaż w końcu te przepisy które zabraniają kosić własną działkę
    > popołudniami.

    Art. 51 KW i art. 144 KC + pierwszy akapit powyżej do skutku.

    > Rozumiem, że nie przyszło Ci do głowy że wątkotwórca koloryzuje i
    > bezkrytycznie przyjmujesz jego wersję. I masz wiedzę że to nie jest 3 razy w
    > tygodniu po pół godziny przez trzy tygodnie. Tylko 40 dni z rzędu po 3
    > godziny dziennie?

    A nie zauważyłeś, że w innym miejscu wyraźnie napisałem "jeśli autor nie
    koloryzuje"? Rozmawiamy o opisanej sytuacji, jaka jest realnie tego nie
    wiemy.

    --
    Borys Pogoreło
    borys(#)leszno,edu,pl


  • 84. Data: 2015-09-07 16:06:44
    Temat: Re: Sposob na sk***syna z kosa spaliowa
    Od: "Ergie" <e...@s...pl>

    Użytkownik "BorysPogoreło" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:13rlpd70k5wg$.13ykkwhrunllz.dlg@40tude.
    net...

    > Widzę, że dopóki Ci nie napiszą w ustawie "wolno kosić X godzin dziennie"
    > zamiast "nie wolno być uciążliwym", to będziesz do upadłego bronić prawa
    > do
    > zatruwania innym życia.

    Koszenie własnego ogródka kosą spalinową spełniającą normy _nie_ jest
    uciążliwe. Jak uważasz inaczej to podaj na to jakiś paragraf, albo zacytuj
    wyrok.

    >> Zauważ że przepisy stanowią o "nadmierności". Ja w tym
    >> przypadku nadmierności nie widzę. Co innego jakby hałasował kosą a trawa
    >> już
    >> skoszona to wtedy ok - robi to by drażnić ale skoro kosi a do tego kosa
    >> służy to wszystko jest OK.

    > A jakby Ci sąsiad robił rowki w betonie młotkiem i punktakiem po parę
    > godzin dziennie to też by wszystko było OK?

    "Mi" robił? Chyba _sobie_ robił? Więc jakby sobie robił to by było ok.
    Dopiero jakby założył zakład kamieniarski w ogrodzie i robił to jako
    działalność a w MPZP byłoby napisane "zabudowa mieszkaniowa i nieuciążliwa
    działalność" (czy jakoś podobnie) to można by się spierać czy jego kucie
    nagrobków jest uciążliwe.

    >> No i _bierze_ nie kosi nocą nie kosi w niedziele, nie kosi rano gdy
    >> ludzie
    >> pracują w domach lub śpią po nockach - kosi w najmniej przeszkadzającym
    >> (ogółowi) czasie.

    > Ten "ogół" właśnie wtedy wraca z pracy i chce odpocząć. Jak już chce robić
    > za lokalnego Syzyfa, to niech się realizuje w godzinach pracy.

    Nie tak dawno był podobny wątek i wniosek był zgoła inny. Żyjemy w XXI wieku
    wielu pracuje z domu w pracy wymagane jest większe skupienie niż podczas
    odpoczynku. No i wiele więcej osób sypia rano _po_ nocce niż wieczorem
    _przed_ nocką.

    >> No to pokaż w końcu te przepisy które zabraniają kosić własną działkę
    >> popołudniami.

    > Art. 51 KW i art. 144 KC + pierwszy akapit powyżej do skutku.

    Ale masz jakieś wsparcie że używanie kosiarki do koszenia ogródka w
    godzinach popołudniowych jest nadmierną uciążliwością?

    >> Rozumiem, że nie przyszło Ci do głowy że wątkotwórca koloryzuje i
    >> bezkrytycznie przyjmujesz jego wersję. I masz wiedzę że to nie jest 3
    >> razy w
    >> tygodniu po pół godziny przez trzy tygodnie. Tylko 40 dni z rzędu po 3
    >> godziny dziennie?

    > A nie zauważyłeś, że w innym miejscu wyraźnie napisałem "jeśli autor nie
    > koloryzuje"?

    Przepraszam, rzeczywiście nie zauważyłem.

    Pozdrawiam
    Ergie


  • 85. Data: 2015-09-07 19:14:19
    Temat: Re: Sposob na sk***syna z kosa spaliowa
    Od: "Pawel \"O'Pajak\"" <o...@g...pl>

    Powitanko,

    > Pieniactwo, rokosze, i branie "sprawiedliwości" we własne ręce.

    Bez wzgledu na narodowosc, jesli ide do czlowieka i prosze, zeby
    przestal halasowac, co czyni od miesiaca, to oczekuje, ze prosbe spelni.
    Sa jednak ludzie, ktorz,y podobnie jak Ty, w ogóle nie widza problemu i
    uwazaja, ze inni tez nie widza problemu. Np. sie nie myja, do wlasnego
    smrodu sie przyzwyczaili i pewnie byliby zdziwieni, gdyby ktos im w
    autobusie zwrocil uwage, a jeszcze bardziej, gdyby kierowca, korzystajac
    ze swoich uprawnien, wyrzucil takiego pasazera. Podobnie jest z
    halasowaniem. Skoro tacy sami z siebie nie sa w stanie pojac, ze nie sa
    sami na swiecie, nie pomaga rozmowa, nie pomaga SM/Policja, to co mozna
    zrobic? Mozna tylko sie znizyc do poziomu takiego aspolecznego osobnika
    i "przemawiac" jezykiem, ktory zrozumie. Moze nie tyle zrozumie, ze zle
    czyni, tylko, ze jego dzialania powoduja okreslone konsekwencje i na
    zasadzie odruchu Pawlowa zaniecha ich. Do tego nie potrzeba empatii,
    zdolnosci samokontroli, przestrzegania norm, czy innych wytworow umyslu
    ludzi, do tego wystarczy kilkaset neuronow.

    Pozdroofka,
    Pawel Chorzempa
    --
    "-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
    -Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek)
    ******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE:
    moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com


  • 86. Data: 2015-09-07 19:21:16
    Temat: Re: Sposob na sk***syna z kosa spaliowa
    Od: Maciek <d...@p...onet.pl>

    Dnia Mon, 7 Sep 2015 13:38:34 +0200, Ergie napisał(a):

    > Rozumiem, że nie przyszło Ci do głowy że wątkotwórca koloryzuje i
    > bezkrytycznie przyjmujesz jego wersję. I masz wiedzę że to nie jest 3 razy w
    > tygodniu po pół godziny przez trzy tygodnie. Tylko 40 dni z rzędu po 3
    > godziny dziennie?

    Jaki sens mialby caly watek, jakbym pisal nieprawde?
    W glowie sie nie miesci, po jaka argumentacje siegasz, byle tylko nie
    przyznac, ze czarne jest czarne.

    --
    //\/\aciek
    docktor(a)poczta.onet.pl


  • 87. Data: 2015-09-07 19:26:22
    Temat: Re: Sposob na sk***syna z kosa spaliowa
    Od: Piotr Wyderski <p...@n...mil>

    Pawel "O'Pajak" wrote:

    > Taa, juz widze jak facet od kosy namierza mnie analizatorem widma,
    > rozszyfrowuje w locie protokol komunikacji, a nastepnie podejmuje liczne
    > i nieudane proby sprowadzenia modelu na ziemie.

    Wyjęty ze starej mikrofalówki magnetron poradzi sobie z każdym
    protokołem. :-)

    Tylko kuku łatwo można zrobić samemu sobie...

    Pozdrawiam, Piotr


  • 88. Data: 2015-09-07 20:10:53
    Temat: Re: Sposob na sk***syna z kosa spaliowa
    Od: masti <g...@t...hell>

    Pawel "O'Pajak" wrote:

    > Powitanko,
    >
    >> Pieniactwo, rokosze, i branie "sprawiedliwości" we własne ręce.
    >
    > Bez wzgledu na narodowosc, jesli ide do czlowieka i prosze, zeby
    > przestal halasowac, co czyni od miesiaca, to oczekuje, ze prosbe spelni.

    i to mówi, ktoś kto uważa, ze prywata przede wszystkim.
    Chyba, że Tobie przeszkadza to już nie.

    --
    mst <at> gazeta <.> pl
    "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
    -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett


  • 89. Data: 2015-09-07 20:24:32
    Temat: Re: Sposob na sk***syna z kosa spaliowa
    Od: Myjk <m...@n...op.pl>

    Sun, 6 Sep 2015 20:50:56 +0200, Ergie

    > "celowo" hałasuje - a kimże ty jesteś by oceniać jego hobby?

    Ergie, nie rób sobie jaj.

    https://www.youtube.com/watch?v=b5FKnK7TaUc

    Bronisz czegoś, co się nie da obronić. :P

    --
    Pozdor
    Myjk


  • 90. Data: 2015-09-07 20:48:49
    Temat: Re: Sposob na sk***syna z kosa spaliowa
    Od: Myjk <m...@n...op.pl>

    Mon, 7 Sep 2015 19:14:19 +0200, Pawel "O'Pajak"

    > Sa jednak ludzie, ktorz,y podobnie jak Ty, w ogóle nie widza problemu i
    > uwazaja, ze inni tez nie widza problemu.

    Napisał człowiek, który olewa ograniczenia prędkości w "wioskach" i nie
    jest w stanie pojąć, że te mogą stać TYLKO i WYŁĄCZNIE po to, żeby było
    CISZEJ w okolicy. Eh, ta moralność...

    No ciekawe kiedy ktoś podobny tobie zechce tępić takich jak ty i wpadnie na
    pomysł, aby zamiast znaku ograniczenia prędkości, wezwania patrolu policji
    z suszarką czy zawnioskowania o FR, będzie codziennie rozsypywać po drodze
    papiaki.

    --
    Pozdor
    Myjk

strony : 1 ... 8 . [ 9 ] . 10 ... 20 ... 21


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1