eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieSprawdzcie filtry siatkowe w CO
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 33

  • 31. Data: 2011-04-14 08:36:46
    Temat: Re: Sprawdzcie filtry siatkowe w CO
    Od: "Kris" <k...@w...pl>


    Użytkownik "Jackare" <1...@1...tralala.com> napisał w wiadomości
    news:io695m$eja$1@node2.news.atman.pl...
    > Użytkownik "Kris" <k...@w...pl> napisał w wiadomości
    > news:io66lq$vih$1@news.onet.pl...
    > W zasaidzie tak. Szczerze mówiąc było ze dwa razy tak przy jakich
    > malutkich wod-kanach w łazienkach, ale kilka razy zrezygnowałem z wykoania
    > robót które klienci sobie "wybrali" z całościowego kosztorysu, np " to ja
    > sobie sam zrobię: przytnę i ułożę rurki a pan przyjdziesz je "tylko"
    > polutować", lub "ja sobie sam te gazówkie posręcam a pan przyjdziesz i
    > wystawisz protokół bo ja nie mam uprawnień"

    Tu sie Tobie nie dziwię. Tylko desperat by takie zlecenia przyjmował;))


    >> I nie miałmzadnych problemów ze ktoś na coś sie wypioł. Jak cos było do
    >> poprawy to telefon i w ciągu kuilku dni zrobione. Bo to wszystko zalezy
    >> od relacji człowiek-człowiek.
    >>
    >> Nie dziwne. Robota trwa 2-3 miesiące. Bierzesz materiał na wz - powiedzmy
    > dla uproszczenia że w ciągu 2 miesięcy zbiera się kwota 20 tys zł. "Po
    > drodze" wpłacasz zaliczki i dostajesz potwierdzenia wpłat (faktura
    > zaliczka czy choćby KP)- sprzedawca też jakoś musi utrzmać płynność i
    > zabezpieczyć się częściowo na okoliczność np mojego nieszczęsliwego wpadku
    > którego nie przeżyję (puk puk w niemlaowane). Ja to rozumiem. Pod koniec
    > wszystko jest rozliczane "na zero". Z różnych względów nie zawsze jest
    > korzystne fakturowanie w okresach np miesięcznych - czasem lepiej to
    > zrobić po zakończeniu jakiejś inwestycji u klienta. Tak jak pisałem prz
    > kilkuletniej współpracy są sytuacje załatwiane "na gębę" czasem ja biorę
    > towar na kilka dni bez żadnego dokumentu, czasem zostawiam w ten sposób
    > gotówkę. Tym razem nie zadziałało - mea culpa, bo nie dopilnowałem by
    > dostać papier.

    A ok. Niezroumiałem wczesniej jak to było. Dałes kasę nie wziełes KP
    nieuczciwy pracownik kase zwinoł i baj baj. To pech tylko współczuć. Moja
    pracownica raz miała wypłacic klientowi 25tys zł. Wypłaciła klient pojechał,
    za dwie godziny wraca i pyta czy jej się gotówka w kasie zgadza.
    Przeliczamy- brakuje 5tys. Klient z usmiechem wyjmuje 5tys z ł z torby
    oddaje. Dał mu paczkę 50zł za dużo. Miała więcej szczęscia jak rozumu ze
    trawiła na uczciwego gościa. Inaczej na koniec dnia przy przeliczaniu kasy
    byłby płacz. I kilka miesięcy pracy za darmo;))


    --
    Pozdrawiam

    Krzysiek



  • 32. Data: 2011-04-14 08:40:23
    Temat: Re: Sprawdzcie filtry siatkowe w CO
    Od: "Kris" <k...@w...pl>

    Użytkownik "robercik-us" <r...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:io6b6k$fuc$1@news.onet.pl...
    >>
    > Jak robisz kosztorys dla instytucji, to owszem, zapewne trzeba
    > wyszczególniać każdą śrubkę.
    >
    > Dla Kowalskiego w jego domu, wystarczy, że powiesz mu:
    > Wykonanie całej instalacji zajmie 150 roboczogodzin, po 30 zł/h i będzie
    > Pan miał zrobioną i działającą instalację - razem 4,5 tys. Czynność
    > płukania, czy sprawdzania w zasadzie Kowalskiego g. interesuje, bo on chce
    > mieć grzejącą/działającą instalację. Nie stwarzajmy problemów... :-).

    Dokładnie tak to powinno być
    A nie że kafelkarz powie 30zł za mkw tylko później w trakcie roboty doda że
    te 30 to było za układanie a za fugowanie chce jeszcze 10za metr biezacy;))


  • 33. Data: 2011-04-14 20:41:04
    Temat: Re: Sprawdzcie filtry siatkowe w CO
    Od: "Maniek4" <r...@l...pl>


    Użytkownik "Jackare" <1...@1...tralala.com> napisał w wiadomości
    news:io56kr$bqr$1@node2.news.atman.pl...

    > Jeżeli wyszczególnisz w kosztorysie pozsycje składowe robocizny skłądające
    > się na jej cenę - ty uważasz że jest to nieuczciwe. Ciekawe dlaczego ? Bo
    > klient może z czegoś zrezygnować i nie mieć na coś gwarancji? Jeszcze nie
    > zdarzyło mi się nie poinformować klienta jakie będą konsekwencje
    > niewykonania jakichś prac które są zawarte w kosztorysie. Jeżeli klient
    > uważa, że "wie lepiej" i nie chce za coś płacić, to ja obsolutnie nie
    > widzę powodu żeby coś wykonywać w czynie społecznym i "ku chwale".

    Ale zrozum, nieplukanie instalacji zwalnia Ciebie calkowicie z
    odpowiedzialnosci jej zlego dzialania. Plukanie powinno odbywac sie
    obligatoryjnie i niepodlegac dyskusji. Co jesli zostawisz worek pakul w
    rurach ktore pozatykaja pompy, kociol i petle w podlogowce, albo porobisz
    zimne luty ktore rozszczelnia sie za tydzien? Powiesz klientowi, ze nie
    chcial plukania to ma a Ty jestes w porzadku, czy raczej jestes jelen a nie
    fachowiec?

    Pozdro.. TK


strony : 1 ... 3 . [ 4 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1