Dnia Thu, 19 Jan 2017 09:28:34 -0800 (PST), Lisciasty napisał(a):

> CWU 2400 kWh (4 osoby po 35 litrów/dobę, użytkowanie 328 dni/rok)

35 litrów? Kapią się na Wielkanoc, jak rzeka wyleje?

--
//\/\aciek
docktor(a)poczta.onet.pl

do góry

W dniu niedziela, 22 stycznia 2017 15:54:34 UTC+1 użytkownik Maciek napisał:
> 35 litrów? Kapią się na Wielkanoc, jak rzeka wyleje?

35 litrów gorącej wody, którą rozcieńczasz z zimną i robisz z tego ciepłą.
To jest pewnie jakaś tam średnia przyjęta na ogół narodu. Jeden się
kąpie w wannie co drugi dzień, a inny bierze krótkie prysznice.

L.

do góry

Lisciasty napisał:

>> 35 litrów? Kapią się na Wielkanoc, jak rzeka wyleje?
>
> 35 litrów gorącej wody, którą rozcieńczasz z zimną i robisz z tego ciepłą.
> To jest pewnie jakaś tam średnia przyjęta na ogół narodu. Jeden się
> kąpie w wannie co drugi dzień, a inny bierze krótkie prysznice.

Jak bardzo gorącej? Jest na to jakiś Narodowy Standard Gorącej Wody
w Kranie? Wartość po rozcieńczeniu zdaje mi się bardziej użytaczną,
a o ciepłej wodzie mówić łatwiej.

--
Jarek

do góry

W dniu niedziela, 22 stycznia 2017 19:16:20 UTC+1 użytkownik Jarosław Sokołowski
napisał:
> Jak bardzo gorącej? Jest na to jakiś Narodowy Standard Gorącej Wody
> w Kranie? Wartość po rozcieńczeniu zdaje mi się bardziej użytaczną,
> a o ciepłej wodzie mówić łatwiej.

45-55 st. C, trza to rozcieńczyć, aby sobie odwłoka nie sparzyć ;P

L.

do góry

Lisciasty napisał:

>> Jak bardzo gorącej? Jest na to jakiś Narodowy Standard Gorącej Wody
>> w Kranie? Wartość po rozcieńczeniu zdaje mi się bardziej użytaczną,
>> a o ciepłej wodzie mówić łatwiej.
>
> 45-55 st. C, trza to rozcieńczyć, aby sobie odwłoka nie sparzyć ;P

45 stopni wlane do wanny daje bez rozcieńczania temperaturę na granicy
tolerancji odwłoka. Gdy się go moczy dłużej, to czasem przy oczekiwaniu
na eurekę trzeba dolewać, bo wystygło. 35 litrów to zdecydowanie mało
na moją miarę.

--
Jarek

do góry

W dniu niedziela, 22 stycznia 2017 19:52:47 UTC+1 użytkownik Jarosław Sokołowski
napisał:
> 45 stopni wlane do wanny daje bez rozcieńczania temperaturę na granicy
> tolerancji odwłoka.

Ale to chyba do wanny żeliwnej :> Jak wlejesz Pan do akrylu,
to raczej nie da się wleźć bez odgłosów paszczowych.

> Gdy się go moczy dłużej, to czasem przy oczekiwaniu
> na eurekę trzeba dolewać, bo wystygło. 35 litrów to zdecydowanie mało
> na moją miarę.

To ja zapodam Waści więcej danych do przemyślenia we wannie ;)

Budynek mieszkalny:
- jednorodzinny 35 l/osobę
- wielorodzinny bez wodomierzy mieszkaniowych 48 l/osobę
- wielorodzinny z wodomierzami 38,4 l/osobę

Jak widać, osobniki bez wodomierzy zamieszkujący gromadnie
myją się solidniej. Natomiast z wodomierzami już oszczędniej,
ale i tak ciut lepiej niż jednorodzinne brudasy.

Budynek zamieszkania zbiorowego:
- hotel z gastronomią 112 l/miejsce noclegowe
- hotel bez gastronomii 75l/miejsce
- schronisko, pensjonat 50l/miejsce
- budynek koszarowy, areszt, 70l/łóżko

Jak widać, gość w hotelu sobie nie żałuje. A i żołnierz lub
osobnik w pierdlu też lubi się popluskać. Turyści to brudasy,
bo mimo że 50 litrów ciągną, to na jednym miejscu śpią po dwóch,
więc wychodzi 25 litrów na głowę.

Inny budynek:
- szpital 325l/łóżko
- szkoła 8l/uczeń
- budynek biurowy, produkcyjny 7l/pracownik
- budynek handlowy 25l/pracownik
- budynek gastronomii lub usług 30l/pracownik
- dworzec, lotnisko, muzeum 5l/gość

W tym szpitalu to jakaś masakra, byłem parę razy ale nie widziałem
jakiś tłumów w ręcznikach kąpielowych, a żeby wylać 325 litrów
gorącej wody to trzeba by się pluskać chyba parę godzin :P
Uczniowie to wiadomo, brudasy. Ale i biurwy oraz robole nie lepsi ;)

No i tak to cieknie z kranu, ludziskom na uciechę.

L.

do góry

Lisciasty napisał:

>> 45 stopni wlane do wanny daje bez rozcieńczania temperaturę
>> na granicy tolerancji odwłoka.
>
> Ale to chyba do wanny żeliwnej :> Jak wlejesz Pan do akrylu,
> to raczej nie da się wleźć bez odgłosów paszczowych.

Wannę mam blaszaną, temperaturę ustawioną właśnie na 45 stopni.
I tak to jakoś z ową tolerancją jest. Nie analizowałem gdzie
stopni ubywa, ani czy ubywa tyle, ile myślę -- kocioł też może
co innego pisać, a co innego wylewać z siebie.

>> Gdy się go moczy dłużej, to czasem przy oczekiwaniu na eurekę
>> trzeba dolewać, bo wystygło. 35 litrów to zdecydowanie mało na
>> moją miarę.
>
> To ja zapodam Waści więcej danych do przemyślenia we wannie ;)

Szkoda że dopiero teraz, bo właśnie niedawno wyszedłem.

> Budynek mieszkalny:
> - jednorodzinny 35 l/osobę
> - wielorodzinny bez wodomierzy mieszkaniowych 48 l/osobę
> - wielorodzinny z wodomierzami 38,4 l/osobę
>
> Jak widać, osobniki bez wodomierzy zamieszkujący gromadnie
> myją się solidniej. Natomiast z wodomierzami już oszczędniej,
> ale i tak ciut lepiej niż jednorodzinne brudasy.

Za jednorodzinnych ja sporo nadrabiam. Ciekawe co by było,
gdybym sobie dla szpasu wodomierz na rurze obstalował.

> Budynek zamieszkania zbiorowego:
> - hotel z gastronomią 112 l/miejsce noclegowe
> - hotel bez gastronomii 75l/miejsce
> - schronisko, pensjonat 50l/miejsce
> - budynek koszarowy, areszt, 70l/łóżko
>
> Jak widać, gość w hotelu sobie nie żałuje. A i żołnierz lub
> osobnik w pierdlu też lubi się popluskać. Turyści to brudasy,
> bo mimo że 50 litrów ciągną, to na jednym miejscu śpią po dwóch,
> więc wychodzi 25 litrów na głowę.

Z hoteli podobno ludzie lubią kraść ręczniki. Może ciepłą wodę
też wynoszą? Dawnymi czasy w pierdlu kibel stał w kącie. Z pokrywą.
Może te 70 litrów (na łóżko) to dla złodziei hotelowych?

> Inny budynek:
> - szpital 325l/łóżko
> - szkoła 8l/uczeń
> - budynek biurowy, produkcyjny 7l/pracownik
> - budynek handlowy 25l/pracownik
> - budynek gastronomii lub usług 30l/pracownik
> - dworzec, lotnisko, muzeum 5l/gość
>
> W tym szpitalu to jakaś masakra, byłem parę razy ale nie widziałem
> jakiś tłumów w ręcznikach kąpielowych, a żeby wylać 325 litrów
> gorącej wody to trzeba by się pluskać chyba parę godzin :P
> Uczniowie to wiadomo, brudasy. Ale i biurwy oraz robole nie lepsi ;)

W szpitalach mogą księgować ciepłą wodę, a kupować strzykawy, czy co tam
akurat brakuje dla terapii.

> No i tak to cieknie z kranu, ludziskom na uciechę.

Zawsze mówiłem, że te wszystkie rozporządzenia urzędowe to jedno wielkie
lanie wody.

Jarek

--
W uzupełnieniu c.k. rozporządzenia z dnia 21.11.1879 każdy wagon aresztancki
powinien posiadać wychodek. Jeśli takowego nie ma, to w wagonie znajdować się
winno naczynie przykrywane do wykonywania małej i dużej potrzeby aresztantów
oraz straży im towarzyszącej.

do góry

Myjk wrote:

> Wed, 18 Jan 2017 13:53:22 -0800 (PST), Lisciasty
>
>> Niektórzy producenci chwalą się, że mają np. 91% sprawności,
>> ale czy to aby nie jakaś grubsza ściema?
>> Póki co roboczo przyjąłem 85% dla grzania chaty i 80% do grzania CWU.
>
> To jest ściema. Wartości te są podawane dla laboratoryjnego spalania,
podobnie jak wszystkie wartości katalogowe. Po to, żeby się dało je
porównać.

Wiesz, że moc silnika smaochodowego masz podana na stojaku bez osprzętu
nawet?


--
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

do góry

On 2017-01-21 21:24, Lisciasty wrote:
> No właśnie coś nasze pogaduszki tracą impet, a chętnych współdyskutantów
> brak. Może wszyscy już wszystko wiedzą, a tylko my jak te 2 głupki...

Nieno piękny flame tylko faktycznie brakuje kogoś kto by do pieca
dorzucił. Jeśli mogę coś podpowiedzieć, to zwykle przywołanie wentylacji
mechanicznej z rekuperacją pomagało ;-)

Piotrek

do góry

W dniu poniedziałek, 23 stycznia 2017 19:38:35 UTC+1 użytkownik Piotrek napisał:

> Nieno piękny flame tylko faktycznie brakuje kogoś kto by do pieca
> dorzucił. Jeśli mogę coś podpowiedzieć, to zwykle przywołanie wentylacji
> mechanicznej z rekuperacją pomagało ;-)
Chipsy nie zjadłem od ostatniej dyskusji. Lisciasty coś tam wyżej chlapnął o stratach
na wentylacji więc może ten podwątek rozwińmy;)
A tak na poważnie też się dziwię że ludziska czas tracą robiąc wyliczenia chaty z 3
miejscami po przecinku a ma się to do rzeczywistości jak...

do góry