Czy kiedyś śruby miały inny gwint czy co
Dzisiaj demontowałem stara krajzege
Pile stołowa jakby ktoś nie wiedział o co chodzi
Konstrukcja drewniana, ma ponad 60 lat
Drewniany "stelaż" do którego 4 śrubami przykręcono ośkę
https://zapodaj.net/19c2aed5f2290.jpg.html
Śruby na klucz 27, przez 60 lat stania na zewnątrz(ale pod dachem)zardzewiały
Przygotowałem stosowny klucz, rurke i nawet palnik bo myślałem ze po 60 latach śruby
łatwo odkręcić się nie dadzą. WD40 popsikałem i do roboty
I ogromne zdziwienie- śruby dały się odkręcić kluczem, bo nawet rurki nie musiałem
używać.
A tydzień temu wymieniałem tarcze hamulcowe w peugeocie i tam musiałem ciąć kątówką
dwie śruby które wkręcone były ze dwa lata temu. Nie dało ich się normalnie odkręcić.

do góry

W dniu 2020-02-08 o 15:20, Kris pisze:
> Czy kiedyś śruby miały inny gwint czy co
> Dzisiaj demontowałem stara krajzege
> Pile stołowa jakby ktoś nie wiedział o co chodzi
> Konstrukcja drewniana, ma ponad 60 lat
> Drewniany "stelaż" do którego 4 śrubami przykręcono ośkę
> https://zapodaj.net/19c2aed5f2290.jpg.html
> Śruby na klucz 27, przez 60 lat stania na zewnątrz(ale pod dachem)zardzewiały
> Przygotowałem stosowny klucz, rurke i nawet palnik bo myślałem ze po 60 latach
śruby łatwo odkręcić się nie dadzą. WD40 popsikałem i do roboty
> I ogromne zdziwienie- śruby dały się odkręcić kluczem, bo nawet rurki nie musiałem
używać.
Luźniejszy gwint miały bo np były toczone ręcznie na zamówienie.

> A tydzień temu wymieniałem tarcze hamulcowe w peugeocie i tam musiałem ciąć kątówką
dwie śruby które wkręcone były ze dwa lata temu. Nie dało ich się normalnie odkręcić.



Ale w samochodzie raz że pasowania lepsze poza tym śruby na pewno z
lepszej stali, muszą spełniać normy w przeciwieństwie do tych 60 letnich
które mogły być i z gwoździa zrobione.

--
Janusz

do góry

Odkreciles bo nakrętki duże i śruby mało dokładne były jak były nowe. Popsikales WD,
duże luzy wypełnione luźna korozją się nasaczyly i dało się lekko odkręcić.

do góry

Użytkownik Kris k...@g...com ...

> Czy kiedyś śruby miały inny gwint czy co
> Dzisiaj demontowałem stara krajzege
> Pile stołowa jakby ktoś nie wiedział o co chodzi
> Konstrukcja drewniana, ma ponad 60 lat
> Drewniany "stelaż" do którego 4 śrubami przykręcono ośkę
> https://zapodaj.net/19c2aed5f2290.jpg.html
> Śruby na klucz 27, przez 60 lat stania na zewnątrz(ale pod
> dachem)zardzewiały Przygotowałem stosowny klucz, rurke i nawet
> palnik bo myślałem ze po 60 latach śruby łatwo odkręcić się nie
> dadzą. WD40 popsikałem i do roboty I ogromne zdziwienie- śruby dały
> się odkręcić kluczem, bo nawet rurki nie musiałem używać. A tydzień
> temu wymieniałem tarcze hamulcowe w peugeocie i tam musiałem ciąć
> kątówką dwie śruby które wkręcone były ze dwa lata temu. Nie dało
> ich się normalnie odkręcić.

Jak ty jezdzisz ze co 2 lata musisz tarcze zmieniac?

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Łatwiej poznać ludzkość niż pojedynczego człowieka"
Francois La Rochefoucauld

do góry

W dniu sobota, 8 lutego 2020 16:59:46 UTC+1 użytkownik Budzik napisał:

> Jak ty jezdzisz ze co 2 lata musisz tarcze zmieniac?

Tarcze były całkiem ok. Jak nowe praktycznie.
Ale łożysko wyło. A tarcza z łożyskiem
Jasik wadliwy egzemplarz się trafił bo poprzedni właściciel auta je zakładał ok 2 lat
temu. Druga strona w porządku ale wymieniłem obie.

do góry

Użytkownik Kris k...@g...com ...

>> Jak ty jezdzisz ze co 2 lata musisz tarcze zmieniac?
>
> Tarcze były całkiem ok. Jak nowe praktycznie.
> Ale łożysko wyło. A tarcza z łożyskiem
> Jasik wadliwy egzemplarz się trafił bo poprzedni właściciel auta je
> zakładał ok 2 lat temu. Druga strona w porządku ale wymieniłem obie.
>
Rozumiem. Nie miałem nigdy auta z takich polaczeniem - zawsze łozyska
osobno. (albo nie musiałem wymieniac i nie wiedziałem :)))

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Nic tak nie obnaża ludzkiego charakteru, jak obrażanie się
z powodu żartu." Georg Christoph Lichtenberg

do góry

>Rozumiem. Nie miałem nigdy >auta z takich polaczeniem - >zawsze łozyska
>osobno. (albo nie musiałem >wymieniac i nie wiedziałem >:)))

Francuzka myśl techniczna
A np w Twingo żony jak chciałem przewody do świec wymienić to razem z cewką były. I
kilka st9wek zamiast kilku duch a sprawna cewką na śmietnik. A wymienić musiałem bo
jedną fajkę połamałem jak świece wykręcałem.
A do wykręcenia świec musiałem specjalny klucz( długi i chudy) kupić bo od zwykłych
aut niepasują.

do góry

On 09.02.2020 11:00, Kris wrote:
> A np w Twingo żony jak chciałem przewody do świec wymienić to razem z cewką były.

Albo masz przewody i paluch w aucie albo masz cewki. Nie zrozumiałem
Twojego opisu, chyba że zaskoczyło Cię rozwiązanie z VAGa które istnieje
od lat 90.

--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz

do góry

>Albo masz przewody i paluch >w aucie albo masz cewki.

Albo masz przewody razem z cewką- Twingo 1,2 2001.

do góry

On 09.02.2020 15:27, Kris wrote:
> Albo masz przewody razem z cewką- Twingo 1,2 2001.

https://allegro.pl/oferta/cewka-zaplonowa-renault-fe
bi-bilstein-8954360393?bi_s=ads&bi_m=listing%3Adeskt
op%3Aqueryandcategory&bi_c=YTU4MjY2ZTUtNTU0NC00YmEwL
TllYmMtN2U5MTY5Yzc3NjBlAA&bi_t=ape&referrer=proxy&em
ission_unit_id=41e49a99-42c4-417a-8d43-60ea5ef57e79

Czyli to samo co VW, Skoda, Audi, BMW...

--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz

do góry