W dniu 2016-08-12 o 21:38, Mateusz Bogusz pisze:
> Będziemy mieli studnię więc jakąś stację i tak będzie trzeba zamontować.
> Ale namawiają żeby dorzucić do tego odkamienianie. Czy Wy zmiękczacie
> wodę w instalacji domu? Na zero mg/l czy zostawiacie trochę? Zdrowia
> sobie nie popsujemy?
>

U mnie w studni mangan i żelazo było przekroczone ok. 20 krotnie.
Zamiast samego odżelaziacza dałem się namówić na zmiękczacz.
Regenerowany solanką (sól tabletkowana 25kg za ok. 25zł). Zmiękczacza
używamy jakieś 6 lat. Zmiękczamy do zera tzn. nie mieszamy wody "surowej".
Jeżeli chodzi o zdrowie to nie wiem jaki to ma wpływ. Nie zauważyłem
nieprawidłowości.
Jeżeli chodzi o kamień pod prysznicem to marzenie. Pranie marzenie.
Zmywarka ustawiona na najmniejszą twardość właściwie nie potrzebuje soli
do regeneracji. Herbata i kawa nie zostawia osadu. Mycie się taką miękką
wodą jest specyficzne. Trzeba się przyzwyczaić do tego odczucia.
Po tych 6 latach trzeba by pewnie było wymienić złoże bo widzę, że po
regeneracji na początku leci woda o czerwonym zabarwieniu. Regeneruje
się średnio raz w tygodniu zależnie od zużycia ale nie rzadziej niż raz
na dwa tygodnie.
Zmiękczacz kosztował mnie ok. 2500zł jakieś 6 lat temu.

Teraz mają nam podłączać wodociąg i się zastanawiam czy wywalać
zmiękczacz czy zostawiać ale decyzja będzie po sprawdzeniu jaka ta woda
z wodociągów jest.
Jeżeli chcesz poznać szczegóły to pisz.

Pieszy.

do góry

> Jako użytkownik mogę napisać, że nie umarłem. A już prawie rok ;)

O a napisz coś więcej. Obsługa ustawiła "na zero" czy to jest kwestia
indywidualnego doboru, czy może są jakieś "dobre" wartości dla tych
filtrów? Co tam się ustawia żeby urządzenia się nie syfiły, ale żeby
jednocześnie szampon z głowy normalnie się spłukiwał?

--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz

do góry

> Jeżeli chcesz poznać szczegóły to pisz.

Próbowaliście jeszcze innych nastawów niż "na zero", czy tak nie
czujecie problemu z tym problemu? Specyficzne mycie? Coś już czytałem,
że zużycie wody wzrośnie, ale to 10% czy 50% bardziej?

--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz

do góry

W dniu 2016-08-16 o 21:31, Mateusz Bogusz pisze:
>> Jeżeli chcesz poznać szczegóły to pisz.
>
> Próbowaliście jeszcze innych nastawów niż "na zero", czy tak nie
> czujecie problemu z tym problemu? Specyficzne mycie? Coś już czytałem,
> że zużycie wody wzrośnie, ale to 10% czy 50% bardziej?
>

Zależy od twardości wody. Jak będziesz miał mega twardą, to złoże
będziesz musiał regenerować często. A taka regeneracja to jakieś
100-200l (o ile dobrze pamiętam).

Ja mam wodę na granicy skali (500 mg CaCO3) i regenerację mam co 2m3 -
zmiękczacz ze złożem 25l

--
Pete

do góry

W dniu 2016-08-16 o 21:28, Mateusz Bogusz pisze:
>> Jako użytkownik mogę napisać, że nie umarłem. A już prawie rok ;)
>
> O a napisz coś więcej. Obsługa ustawiła "na zero" czy to jest kwestia
> indywidualnego doboru, czy może są jakieś "dobre" wartości dla tych
> filtrów? Co tam się ustawia żeby urządzenia się nie syfiły, ale żeby
> jednocześnie szampon z głowy normalnie się spłukiwał?
>

Ja ustawiłem sobie sam ale zgodnie z instrukcją.
Nie mieszam wody odkamienionej z normalną bo i tak przy mojej wodzie,
mega miękka jest tylko na samym początku, po 1m3 i tak już ma te 2 - 3
stopnie niemieckie.

Częstototliwość regeneracji ustawiasz na podstawie twardości wody i
zdolności jonowymiennej złoża (parametr danego zmiękczacza). Im ta
zdolność jest większa (większe złoże) tym rzadziej trzeba wykonywać
regenerację.

U mnie przy twardości 28 stopni niemieckich i objętości złoża 25l muszę
regenerować co 2 - 2,5m3.

Przy czym teraz pojawiła się masa stacji z głowicą typu up-flow, która
zużywa o wiele mniej wody i soli na regenerację i płukanie złoża.

Ja mam jeszcze starego typu.

--
Pete

do góry

On 2016-08-13 19:47, Mateusz Bogusz <m...@o...pl> wrote:
> Teraz w domu z kranu leci mi woda z odczytem 81 mg/l, co po czajniku,
> kranach i szybie prysznica stwierdzam że jest DUŻO.

To chyba jest trochę za mało do picia jako głównej, ale nie dam sobie
nic uciąć.

> A o co chodzi z tą przydatnością do pica? Przecież kranówy w domu nie
> pijecie? Większość to woda butelkowana.

Owszem, kranową. Mi smakuje bardziej niż większość mineralnych.

Nawet w Warszawie jak się jakimś filtrem odsieje chlor to jest całkiem
OK (w niektórych dzielnicach pijalna bez filtrowania, ale to
mniejszość).

do góry

On 2016-08-17 16:10, Przyjazny wrote:
> Nawet w Warszawie jak się jakimś filtrem odsieje chlor to jest całkiem
> OK (w niektórych dzielnicach pijalna bez filtrowania, ale to
> mniejszość).

Przecież już nie używają chloru do uzdatniania. Jakoś w listopadzie
zeszłego roku zmodernizowali ostatnią stację uzdatniania i woda jest
ozonowana.

Piotrek

do góry

On 2016-08-17 14:45, Piotrek <p...@p...na.berdyczow.info> wrote:
> On 2016-08-17 16:10, Przyjazny wrote:
>> Nawet w Warszawie jak się jakimś filtrem odsieje chlor to jest całkiem
>> OK (w niektórych dzielnicach pijalna bez filtrowania, ale to
>> mniejszość).
>
> Przecież już nie używają chloru do uzdatniania. Jakoś w listopadzie
> zeszłego roku zmodernizowali ostatnią stację uzdatniania i woda jest
> ozonowana.

Ale używają chloru do ochrony przed skażeniem wtórnym, c'nie?
No dokładniej to dwutlenku chloru.

do góry

Użytkownik "Mateusz Bogusz" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
news:nol8k6$8m9$1@node2.news.atman.pl...
> Będziemy mieli studnię więc jakąś stację i tak będzie trzeba zamontować.
> Ale namawiają żeby dorzucić do tego odkamienianie. Czy Wy zmiękczacie wodę
> w instalacji domu? Na zero mg/l czy zostawiacie trochę? Zdrowia sobie nie
> popsujemy?


Popsujecie.
w/k

do góry

Użytkownik "Mateusz Bogusz" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
news:nonpbf$94t$1@node1.news.atman.pl...
>> A sprawdzałeś już tę wodę?
>> Bo może się okazać, że nie zmiękczacza ale właśnie stację uzdatniania
>> będziesz potrzebował.
>
> Kopanie studni jeszcze przede mną. Ale stację to ja będę miał. Pytam czy
> zmiękczanie wody ma jakieś wady?

Ma, i to wiele.
Przede wszystkim zdrowotne.
w/k

do góry