Jak myślicie które było lepsze ???
Wydaje mi się że starsze, mrozy były po - 35 stopni i ludzie nie
narzekali że im zimno :) a teraz w nowych domach na dworze - 10 i juz
slychac narzekanie. Czy domy były lepiej ocieplone, budowane itd ??

do góry

michael wrote:

> Jak myślicie które było lepsze ???
> Wydaje mi się że starsze, mrozy były po - 35 stopni i ludzie nie
> narzekali że im zimno :) a teraz w nowych domach na dworze - 10 i juz
> slychac narzekanie. Czy domy były lepiej ocieplone, budowane itd ??

nie, kaloryfery były bardziej rozkręcone bo nikt nie liczył się z
kosztami ogrzewania :)

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

do góry

W dniu poniedziałek, 27 października 2014 16:44:55 UTC+1 użytkownik michael napisał:
> Jak myślicie które było lepsze ???
> Wydaje mi się że starsze, mrozy były po - 35 stopni i ludzie nie
> narzekali że im zimno :) a teraz w nowych domach na dworze - 10 i juz
> slychac narzekanie. Czy domy były lepiej ocieplone, budowane itd ??

Kiedy powstawały stare kamienice w Łodzi to ludzie dobrze zarabiali a opał był tani.
Inna sprawa że jak jest 70 cm muru z cegły to nie tak szybko przemarznie. Słyszałem
nawet głosy że ocieplanie czegoś takiego niewielki ma sens. Ale nie wiem, nie byłem,
nie znam się.

do góry

michael pisze tak:

> Jak myślicie które było lepsze ???
> Wydaje mi się że starsze, mrozy były po - 35 stopni i ludzie nie
> narzekali że im zimno :) a teraz w nowych domach na dworze - 10 i
> juz slychac narzekanie. Czy domy były lepiej ocieplone, budowane
> itd ??

Co za pytanie. Mieszkałem przez 31 lat, weź pan przestań ze starym
budownictwem. Horror.

--
Piter

do góry

W dniu poniedziałek, 27 października 2014 16:59:29 UTC+1 użytkownik PiteR napisał:
> michael pisze tak:
>
> > Jak myślicie które było lepsze ???
> > Wydaje mi się że starsze, mrozy były po - 35 stopni i ludzie nie
> > narzekali że im zimno :) a teraz w nowych domach na dworze - 10 i
> > juz slychac narzekanie. Czy domy były lepiej ocieplone, budowane
> > itd ??
>
> Co za pytanie. Mieszkałem przez 31 lat, weź pan przestań ze starym
> budownictwem. Horror.
>
> --
> Piter

Dom domowi nierówny. Od dwudziestu pięciu lat mieszkam w kamienicy i nie zamienił bym
na nic innego. Drugie piętro prawie 80m2. To mniej niż połowa mieszkania które było
jak zbudowali kamienicę. Całe miało prawie 200m2. Sąsiad ma dwa wejścia. Jedno dla
państ6wa a drugie dla służby.

do góry

W dniu 2014-10-27 o 18:45, k...@g...com pisze:
> Dom domowi nierówny. Od dwudziestu pięciu lat mieszkam w kamienicy i
> nie zamienił bym na nic innego. Drugie piętro prawie 80m2. To mniej niż
> połowa mieszkania które było jak zbudowali kamienicę. Całe miało prawie
> 200m2. Sąsiad ma dwa wejścia. Jedno dla państ6wa a drugie dla służby.
Mam w rodzinie osobę mieszkającą na warszawskiej Pradze. Ponad stuletnia
kamienica, węgiel w piwnicy, toaleta sklecona w części przedpokoju,
"łazienka" wydzielona w kuchni. Dodam jeszcze niezwykle ciekawe
sąsiedztwo :->

--
Pozdrawiam
Maciek

do góry

W dniu wtorek, 28 października 2014 08:47:24 UTC+1 użytkownik Maciek napisał:
> W dniu 2014-10-27 o 18:45, k...@g...com pisze:
> > Dom domowi nierówny. Od dwudziestu pięciu lat mieszkam w kamienicy i
> > nie zamienił bym na nic innego. Drugie piętro prawie 80m2. To mniej niż
> > połowa mieszkania które było jak zbudowali kamienicę. Całe miało prawie
> > 200m2. Sąsiad ma dwa wejścia. Jedno dla państ6wa a drugie dla służby.
> Mam w rodzinie osobę mieszkającą na warszawskiej Pradze. Ponad stuletnia
> kamienica, węgiel w piwnicy, toaleta sklecona w części przedpokoju,
> "łazienka" wydzielona w kuchni. Dodam jeszcze niezwykle ciekawe
> sąsiedztwo :->
>
> --
> Pozdrawiam
> Maciek

Widocznie ta osoba lubi palić węglem, bo na 138% ma w mieszkaniu gaz i mogla by
centralne na gaz zrobić. Tez mam łazienkę wydzieloną z kuchni. Kuchnia ma 14m2
łazienka 12m2. Według mnie jak ktoś 70 lat po wojnie mieszka w takich warunkach jak
opisałeś to on jest tym ciekawym sąsiedztwem.

do góry

W dniu wtorek, 28 października 2014 13:01:17 UTC+1 użytkownik k...@g...com
napisał:
> W dniu wtorek, 28 października 2014 08:47:24 UTC+1 użytkownik Maciek napisał:
> > W dniu 2014-10-27 o 18:45, k...@g...com pisze:
> > > Dom domowi nierówny. Od dwudziestu pięciu lat mieszkam w kamienicy i
> > > nie zamienił bym na nic innego. Drugie piętro prawie 80m2. To mniej niż
> > > połowa mieszkania które było jak zbudowali kamienicę. Całe miało prawie
> > > 200m2. Sąsiad ma dwa wejścia. Jedno dla państ6wa a drugie dla służby.
> > Mam w rodzinie osobę mieszkającą na warszawskiej Pradze. Ponad stuletnia
> > kamienica, węgiel w piwnicy, toaleta sklecona w części przedpokoju,
> > "łazienka" wydzielona w kuchni. Dodam jeszcze niezwykle ciekawe
> > sąsiedztwo :->
> >
> > --
> > Pozdrawiam
> > Maciek
>
> Widocznie ta osoba lubi palić węglem, bo na 138% ma w mieszkaniu gaz i mogla by
centralne na gaz zrobić. Tez mam łazienkę wydzieloną z kuchni. Kuchnia ma 14m2
łazienka 12m2. Według mnie jak ktoś 70 lat po wojnie mieszka w takich warunkach jak
opisałeś to on jest tym ciekawym sąsiedztwem.

Drobna korekta. To raczej jet kuchnia wydzielona z łazienki niż łazienka z kuchni.

do góry

Pytanie co to znaczy stare budownictwo?
Fajnie jest mieszkać w lecie w domu który ma 3,3 wysokości.
I w dodatku jest z drewna.
Mój rodzinny dom ma więźbe dachową wykonaną bez użycia piły.
Wszystko ciosane.
Fundament z kamienia minimum metr.
Fajnie było dopóki nie przyszła powódź w 97.
Od tamtej pory przechyla się na jedną stronę.
Dom częściowo podpiwniczony.

Ale jak przychodzi zima. Nie zazdroszczę. W domu bywa 12-15 stopni.

do góry

W dniu 2014-10-28 o 13:01, k...@g...com pisze:
> Widocznie ta osoba lubi palić węglem, bo na 138% ma w mieszkaniu gaz
> i mogla by centralne na gaz zrobić.
Szczerze mówiąc bym się o to nie założył, ale sprawdzę następnym razem
gdy tam będę.

> Tez mam łazienkę wydzieloną z kuchni. Kuchnia ma 14m2 łazienka 12m2.
Może tu jest ta subtelna różnica, bo ja piszę o mieszkaniu, które składa
się z kuchni, pokoju i ma w sumie ze 30m2

> Według mnie jak ktoś 70 lat po wojnie
> mieszka w takich warunkach jak opisałeś to on jest tym ciekawym sąsiedztwem.
Nie sądzę, żeby prawie 90-letnia osoba demolowała klatkę schodową, bo o
tego typu sąsiedztwie pisałem, ale Twoja teoria jest jak zwykle ciekawa.
Widzę, że na Pradze mogłoby Cię jeszcze wiele rzeczy zadziwić :->

--
Pozdrawiam
Maciek

do góry