Witam,

Od 2 tygodni poszukuje jakis uzywanych opraw do jarzeniowek (takich na 2
swietlowki)
Moze ktos z Was ma dostep do czegos takiego chetnie odkupie

mail: marcin_b0[nienienie]@op.pl

do góry

W dniu 2009-12-13 19:28, emes pisze:
> Witam,
>
> Od 2 tygodni poszukuje jakis uzywanych opraw do jarzeniowek (takich na 2
> swietlowki)
> Moze ktos z Was ma dostep do czegos takiego chetnie odkupie
>
> mail: marcin_b0[nienienie]@op.pl
>
>
Właśnie wywaliłem.... a swoją drogą nie lepiej kupić nowe. Ceny
zaczynają się jak pamiętam od 30-40 zł, przynajmniej tyle kosztowały w
biedronie.

--
Pozdrawiam
Olo
Mój adres zakodowany ROT13.

do góry

Poszukaj w skupie złomu. Ja tak kupiłem 6 szt. z tego 5 było sprawnych i
świeci do dzisiaj. Niestety estetyka nie jest na najwyższym poziomie.
Jacek

do góry

Zależy, do czego potrzebne.
Stare oprawy miały balasty elektromagnetyczne, startery bimetaliczne i były mało
sprawne energetycznie, mrugały 50 Hz i przepalały
świetlówki szczególnie przy starcie.
Nowe oprawy mają stateczniki elektroniczne, o całe niebo lepsze.
JaC


-----

> Poszukaj w skupie złomu.

do góry

Użytkownik "ąćęłńóśźż" <j...@g...pl> napisał w wiadomości
news:hg3pvi$9pn$1@achot.icm.edu.pl...

> Stare oprawy miały balasty elektromagnetyczne, startery bimetaliczne i
> były mało sprawne energetycznie

Malosprawne byly rury swietlowek.
Dla przykladu: kiedys rura 18W, ktora dawala strumien swiatla 600-700 lm to
byl szczyt osiagniec, a zatem ich sprawnosc byla 38,9
Dzisiaj kupilem rury 18W Philipsa, ktore daja strumien 1350lm odpowiadajacy
zarowce 100W, a jaj sprawnosc wynosi 75, czyli prawie dwukrotnie wieksza.

>, mrugały 50 Hz

Obecne luminofory maja dluzsza poswiate, ktora dosc skutecznie eliminuje to
zjawisko.
Poza tym mrugaja 100 a nie 50 razy w ciagu sekundy, poniewaz swietlowki
swieca przy obydwu polowkach sinusoidy.

> i przepalały świetlówki szczególnie przy starcie.

Ale sa dostepne zaplonniki elektroniczne, ktore zapalaja swietlowki po
jednokrotnym podzazeniu wlokna, a tym samym dosc mocno przedluzaja zywotnosc
zarnikow.
Z reszta nawet te stare rury z tradycyjnymi zaplonnikami bimetalowymi
potrafily pracowac bezawaryjnie i ponad 10 lat.

> Nowe oprawy mają stateczniki elektroniczne, o całe niebo lepsze.

Ktore sie pala na potege.
Stateczniki elektroniczne sa bardziej awaryjne od statecznikow indukcyjnych,
a w odniesieniu do ukladu ze statecznikiem indukcyjnym polaczonym z
elektronicznym zaplonnikiem po prostu nie maja szans konkurowac. Niestety
trzeba bedzie jeszcze troche poczekac na dobra elektronike statecznikow
elektronicznych, ktora bedzie mogla konkurowac z tradycyjnym ukladem
zasilania.

do góry

No niestety, małe chińskie rączki wszystko spieprzą.
JaC


-----

| Ktore sie pala na potege.

do góry