-
1. Data: 2009-01-22 18:36:19
Temat: Stary budynek - czy sens remontować ???
Od: "Marek" <d...@p...onet.pl>
Witam !
Piszę do Szanownych Czytelników tej grupy by zaczerpnąć rady, opini w kwestii
ratowania i modernizacji starego budynku jakim jest stara leśniczówka z którą jestem
mocno związany emocjonalnie do tego stopnia ,iż chciąłbym w niej zamieszkać. Ale jak
już wspomniałem zastanawiam się czy da się ze stanem tegoż budynku "wygrać ,czy cała
gra jest warta przysłowiowej świeczki" i czy faktycznie warto podejmować takie
działania?
Budnek jest z 1910 roku, murowany materiał cegła i kamień wapienny do remontu,
pokryty eternitem, w pomieszczeniach obecny grzyb.
Moje pytania czy są skuteczne środki eliminacji grzyba w pomieszczniach ? (oczywiście
zakładamy ,że wyeliminowano czyznniki grzybotwórcze czyli założono prawidłowe
ogrzewanie, izolację fundamentu, izolację ścian zewnętrznych, wymieniono pokrycie
dachowe)
Czy przy wymianie pokrycia dachowego z eternitu można otrzymać pomoc np. z BOŚ-u ,
czy istnieje jakakolwie pomoc w ramach utylizacji eternitu ?
Z góry serdecznie dziękuje za odpowiedzi !
Marek
-
2. Data: 2009-01-22 18:59:45
Temat: Re: Stary budynek - czy sens remontować ???
Od: Tomasz Nowicki <t...@s...com>
Radziłbym raczej staroć wyburzyć i na jej miejscu postawić nowy budynek,
zaprojektowany w podobnym stylu, by uczynić zadość sentymentom, ale
wygodny, nowoczesny, zdrowy i tańszy w eksploatacji. Mozna pozostawić
charakterystyczne elementy małej architektury i zgrabnie wkomponować je w
zmodernizowany układ przestrzenny. Można skopiować konkretne rozwiązania,
detale ze starego budynku. Ale nie warto inwestować w ruinę
BOŚ dofinansowuje utylizację eternitu, ale dla podmiotów zbiorowych -
spółdzielni, wspólnot, TBSów itd.
T.
-
3. Data: 2009-01-22 19:09:57
Temat: Re: Stary budynek - czy sens remontować ???
Od: "Kudlaty" <t...@n...onet.pl>
Użytkownik "Marek" <d...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:glaeei$pnd$1@atlantis.news.neostrada.pl...
Witam !
Piszę do Szanownych Czytelników tej grupy by zaczerpnąć rady, opini
w kwestii ratowania i modernizacji starego budynku jakim jest stara
leśniczówka z którą jestem mocno związany emocjonalnie do tego stopnia ,iż
chciąłbym w niej zamieszkać. Ale jak już wspomniałem zastanawiam się czy da
się ze stanem tegoż budynku "wygrać ,czy cała gra jest warta przysłowiowej
świeczki" i czy faktycznie warto podejmować takie działania?
Budnek jest z 1910 roku, murowany materiał cegła i kamień wapienny do
remontu, pokryty eternitem, w pomieszczeniach obecny grzyb.
Moje pytania czy są skuteczne środki eliminacji grzyba w pomieszczniach ?
(oczywiście zakładamy ,że wyeliminowano czyznniki grzybotwórcze czyli
założono prawidłowe ogrzewanie, izolację fundamentu, izolację ścian
zewnętrznych, wymieniono pokrycie dachowe)
Czy przy wymianie pokrycia dachowego z eternitu można otrzymać pomoc np. z
BOŚ-u , czy istnieje jakakolwie pomoc w ramach utylizacji eternitu ?
Nie warto. Wyburzyc. Postawic nowy. Eternit wpakowac w podjazd lub w inne
betonowe cos.
Eternit sam z siebie nie jest szkodliwy. Szkodliwy jest pyl przy jego
cieciu. (notabene tak jak welna szklana).
Na marginesie do dzisiaj w miastach sa rury z azbestem do wody pitnej.
Pozdrawiam
-
4. Data: 2009-01-22 19:15:45
Temat: Re: Stary budynek - czy sens remontować ???
Od: Sebcio <s...@n...com>
Marek pisze:
> Budnek jest z 1910 roku, murowany materiał cegła i kamień wapienny
> do remontu, pokryty eternitem, w pomieszczeniach obecny grzyb.
Teoretycznie jest możliwość usunięcia grzyba, tyle że wiąże się to ze
sporym nakładem środków. Ktoś podpowiedział by stary budynek wyburzyć a
na jego miejscu postawić nowy. To jest rozwiązanie najprostsze, ale może
być nieakceptowalne. Dla mnie bynajmniej byłby to całkiem inny budynek,
podróba. Jeśli stan murów nie jest zły, to może okazać się lepszym
rozwiązaniem kapitalny remont - skucie tynków wewnętrznych (rozumiem że
elewacja to naga cegła ?), wymiana posadzek i stropów, wymiana stolarki
okiennej i wewnętrznej, wymiana instalacji. W zasadzie zostaje fundament
oraz mury. Nawet dach do remontu, a w szczególności więźba. Kominy do
przezbrojenia (oczyszczenie i wstawienie wkładów). Izolacja fundamentów.
Drenaż. To tak na szybko... ;)
> czyli założono prawidłowe ogrzewanie, izolację fundamentu,
> izolację ścian zewnętrznych, wymieniono pokrycie dachowe)
Wentylacja przede wszystkim. Grzyb zaczyna swój żywot od odpowiedniego
poziomu wilgoci i ten parametr należy kontrolować. Na początku więc dom
trzeba będzie osuszyć a to troszkę prądu pociągnie.
> Czy przy wymianie pokrycia dachowego z eternitu można otrzymać pomoc
> np. z BOŚ-u , czy istnieje jakakolwie pomoc w ramach utylizacji eternitu ?
Gmina powinna dostarczyć Ci wszelkich informacji, bo zwykle to ona
posiada odpowiednie programy pro-eko. To samo dotyczy dotacji na
modernizację systemu ogrzewania na niskoemisyjne. W komórce
odpowiedzialnej za środowisko powinni Ci udzielić szczegółowych informacji.
--
Pozdrawiam,
Sebcio
-
5. Data: 2009-01-22 20:45:18
Temat: Re: Stary budynek - czy sens remontować ???
Od: Pan Papkin <p...@z...pl>
Marek pisze:
> /Witam !/
> //
> / Piszę do Szanownych Czytelników tej grupy by zaczerpnąć rady,
> opini w kwestii ratowania i modernizacji starego budynku jakim jest
> stara leśniczówka z którą jestem mocno związany emocjonalnie do tego
> stopnia ,iż chciąłbym w niej zamieszkać. Ale jak już wspomniałem
> zastanawiam się czy da się ze stanem tegoż budynku "wygrać ,czy cała gra
> jest warta przysłowiowej świeczki" i czy faktycznie warto podejmować
> takie działania?/
> / Budnek jest z 1910 roku, murowany materiał cegła i kamień wapienny
> do remontu, pokryty eternitem, w pomieszczeniach obecny grzyb./
> /Moje pytania czy są skuteczne środki eliminacji grzyba w pomieszczniach
> ? (oczywiście zakładamy ,że wyeliminowano czyznniki grzybotwórcze
> czyli założono prawidłowe ogrzewanie, izolację fundamentu,
> izolację ścian zewnętrznych, wymieniono pokrycie dachowe) /
> /Czy przy wymianie pokrycia dachowego z eternitu można otrzymać pomoc
> np. z BOŚ-u , czy istnieje jakakolwie pomoc w ramach utylizacji eternitu ?/
> //
> /Z góry serdecznie dziękuje za odpowiedzi !/
> /Marek /
> //
izolacja fundamentów i scian (pionowa, pozioma)
wymiana elementów drewnianych (konstrukcja stropów, schody, dachu,
stolarka otworowa, podłogi)
ocieplenie ścian, stropów, dachu
instalacje (wentylacja, ogrzewanie, elektryczna, wodna, ew. inne)
odbudowa dachu, naprawa tynków zewn. wew,
to są pozycje jakie znajdą się w kosztorysie i będą słono kosztować,
wymiana konstrukcji dachowej może być konieczna, bo jeśli w
pomieszczeniach jest grzyb, świadczy to o zawilgoceniu i braku
wentylacji, co raczej nie wpłynęło najlepiej na konstrukcje stropu,
dachu itd.
niektóre elementy budynku ze względu na jego przedwojenny charakter mogą
być szczególnie cenne, jak na przykład okna i drzwi. plastikowe raczej
nie będą fajnie i sentymentalnie wyglądać a wymiary niekoniecznie muszą
być typowe. Odtworzenie w miarę wierne oryginałów będzie wymagało
nakładów i poszukiwań fachowca któremu się będzie chciało
główny problem jaki napotkasz to konieczność bardzo poważnej ingerencji
dosłownie w całą konstrukcję budynku (zwykle ludzie mówią że zaczeli od
drobiazgów, ale czego się tknęli to trafiali na minę...)żeby doprowadzić
go do wymagań współczesnego komfortu i ekonomii a to może być mocniejszy
argument od sentymentu...
na ale ktoś musi ratować zabytki chociaż nie ma to wymiaru biznesowego
PP
-
6. Data: 2009-01-22 20:50:45
Temat: Re: Stary budynek - czy sens remontować ???
Od: Pan Papkin <p...@z...pl>
Pan Papkin pisze:
> Marek pisze:
>> /Witam !/
>> // / Piszę do Szanownych Czytelników tej grupy by zaczerpnąć
>> rady, opini w kwestii ratowania i modernizacji starego budynku jakim
>> jest stara leśniczówka z którą jestem mocno związany emocjonalnie do
>> tego stopnia ,iż chciąłbym w niej zamieszkać. Ale jak już wspomniałem
>> zastanawiam się czy da się ze stanem tegoż budynku "wygrać ,czy cała
>> gra jest warta przysłowiowej świeczki" i czy faktycznie warto
>> podejmować takie działania?/
>> / Budnek jest z 1910 roku, murowany materiał cegła i kamień
>> wapienny do remontu, pokryty eternitem, w pomieszczeniach obecny grzyb./
>> /Moje pytania czy są skuteczne środki eliminacji grzyba w
>> pomieszczniach ? (oczywiście zakładamy ,że wyeliminowano czyznniki
>> grzybotwórcze czyli założono prawidłowe ogrzewanie, izolację
>> fundamentu, izolację ścian zewnętrznych, wymieniono pokrycie dachowe) /
>> /Czy przy wymianie pokrycia dachowego z eternitu można otrzymać pomoc
>> np. z BOŚ-u , czy istnieje jakakolwie pomoc w ramach utylizacji
>> eternitu ?/
>> // /Z góry serdecznie dziękuje za odpowiedzi !/
>> /Marek /
>> //
> izolacja fundamentów i scian (pionowa, pozioma)
> wymiana elementów drewnianych (konstrukcja stropów, schody, dachu,
> stolarka otworowa, podłogi)
> ocieplenie ścian, stropów, dachu
> instalacje (wentylacja, ogrzewanie, elektryczna, wodna, ew. inne)
> odbudowa dachu, naprawa tynków zewn. wew,
>
> to są pozycje jakie znajdą się w kosztorysie i będą słono kosztować,
> wymiana konstrukcji dachowej może być konieczna, bo jeśli w
> pomieszczeniach jest grzyb, świadczy to o zawilgoceniu i braku
> wentylacji, co raczej nie wpłynęło najlepiej na konstrukcje stropu,
> dachu itd.
>
> niektóre elementy budynku ze względu na jego przedwojenny charakter mogą
> być szczególnie cenne, jak na przykład okna i drzwi. plastikowe raczej
> nie będą fajnie i sentymentalnie wyglądać a wymiary niekoniecznie muszą
> być typowe. Odtworzenie w miarę wierne oryginałów będzie wymagało
> nakładów i poszukiwań fachowca któremu się będzie chciało
>
> główny problem jaki napotkasz to konieczność bardzo poważnej ingerencji
> dosłownie w całą konstrukcję budynku (zwykle ludzie mówią że zaczeli od
> drobiazgów, ale czego się tknęli to trafiali na minę...)żeby doprowadzić
> go do wymagań współczesnego komfortu i ekonomii a to może być mocniejszy
> argument od sentymentu...
>
> na ale ktoś musi ratować zabytki chociaż nie ma to wymiaru biznesowego
>
> PP
aha byłbym zapomniał, przy tym wszystkim problem eternitu jest
zaniedbywalny. dotacji nie będzie, najlepiej poszukaj w internecie jak
bezpiecznie usunąc eternit z dachu, spakuj na europaletach zgodnie z
instrukcją i oddaj firmie utylizującej - koszt około 1000zł za kontener.
-
7. Data: 2009-01-22 23:48:27
Temat: Re: Stary budynek - czy sens remontować ???
Od: szwagier <k...@p...fm>
Marek pisze:
> /Witam !/
> //
> / Piszę do Szanownych Czytelników tej grupy by zaczerpnąć rady,
> opini w kwestii ratowania i modernizacji starego budynku jakim jest
> stara leśniczówka z którą jestem mocno związany emocjonalnie do tego
> stopnia ,iż chciąłbym w niej zamieszkać. Ale jak już wspomniałem
> zastanawiam się czy da się ze stanem tegoż budynku "wygrać ,czy cała gra
> jest warta przysłowiowej świeczki" i czy faktycznie warto podejmować
> takie działania?/
> / Budnek jest z 1910 roku, murowany materiał cegła i kamień wapienny
> do remontu, pokryty eternitem, w pomieszczeniach obecny grzyb./
> /Moje pytania czy są skuteczne środki eliminacji grzyba w pomieszczniach
> ? (oczywiście zakładamy ,że wyeliminowano czyznniki grzybotwórcze
> czyli założono prawidłowe ogrzewanie, izolację fundamentu,
> izolację ścian zewnętrznych, wymieniono pokrycie dachowe) /
> /Czy przy wymianie pokrycia dachowego z eternitu można otrzymać pomoc
> np. z BOŚ-u , czy istnieje jakakolwie pomoc w ramach utylizacji eternitu ?/
> //
> /Z góry serdecznie dziękuje za odpowiedzi !/
> /Marek /
> //
A na ile wyceniasz sentymenty?
Bo dla mnie sa "bezcenne" wiec uznalbym ze warto.
szwagier
-
8. Data: 2009-01-23 04:43:23
Temat: Re: Stary budynek - czy sens remontować ???
Od: "tornad" <t...@o...net>
> Budnek jest z 1910 roku, murowany materiał cegła i kamień wapienny do
remontu, pokryty eternitem, w pomieszczeniach obecny grzyb.
> Moje pytania czy są skuteczne środki eliminacji grzyba w pomieszczniach ?
(oczywiście zakładamy ,że wyeliminowano czyznniki grzybotwórcze czyli założono
prawidłowe ogrzewanie, izolację fundamentu, izolację ścian zewnętrznych,
wymieniono pokrycie dachowe)
> Czy przy wymianie pokrycia dachowego z eternitu można otrzymać pomoc np. z
BOŚ-u , czy istnieje jakakolwie pomoc w ramach utylizacji eternitu ?
>
> Z góry serdecznie dziękuje za odpowiedzi !
> Marek
Ja tez znam ten "bol" i przywiazanie do staroci. Wiec radze Ci remontowac.
Wiekszosc radzi zburzyc i stawiac od nowa... Niestety to juz nigdy nie bedzie
to samo.
Jednak podajesz za malo danych, trzeba zgadywac. Zgaduje, ze nie ma piwnic, ze
teren jest rowninny, poziom wody gruntowej wysoki i dach przecieka.
Z drugiej strony sama robota papierkowa przy budowie raczej do przyjemnych
nie nalezy i ja wole juz lopata kopac, niz sie uzerac, projektowac, zmieniac,
konsultowac i placic za cos, z czego zadnego pozytku oprocz zaspokojenia
potrzeb biurokracji nie ma. Elektryka zapewne jest, zatem bedziesz instalacje
naprawial a nie projektowal i zlecal wykonanie w cenie po stowie za punkt.
Dom sobie stoi te 100 lat i zapewne stal bedzie jeszcze kilkaset, pod
warunkiem, ze tak jak piszesz jestes w stanie odkopac fundamenty, zalozyc
drenaz, nalepic na goraco izolacje zewnetrzna scian fundamentowych, chociaz
zastanawiwm sie czy w przypadku muru cegla/kamien wapienny jest to niezbedne a
to z uwagi na fakt, iz kamien wapienny jest szczelny i podciag kapilarny w nim
jest ograniczony. Za to ma duze zalety zdrowotne. Oczywiscie podlogi trzeba
nowe, na keramzycie moze, wiezbe tez zapewne trzeba czesciowo wymienic ale to
sa remonty a nie budowa. A ten tylko wie co to jest budowa, kto buduje czy
budowal.
No i mieszkajac pod lasem bedziesz raczej prowadzil zycie po staremu w sensie
moze koza lub piec opalany drewnem a nie olej opalowy, gaz czy ekogroszek...
W sumie trudno wiecej powiedziec; trzebaby to widziec, moze jakies zdjecia
zrob wtedy zapewne dyskusja bedzie bardziej efektywna.
Odnosnie eternitu to ja zlecalem kilkuosobowemu zespolowi wymiane pokrycia na
blachodachowke. Oni na sznurkach te plyty faliste na dol spuszczali i pieknie
pod plotem poukladali. Ja w tym czasie zlozylem wniosek do gminy; przyjechali
chlopcy, ktorzy to zabrali i wywiezli gdzies w cholere za darmo. Wczesniej
sasiad je zlustrowal i chyba z polowe zachamecil bo mu na dach szopy spasowaly
za co tylko pol litra postawil. Tak, ze z tym nie ma klopotu.
W sumie glosuje za remontem. Pzdr.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
9. Data: 2009-01-23 06:47:06
Temat: Re: Stary budynek - czy sens remontować ???
Od: u...@y...com
Nowy dom konieczna masa papierów czasu i pieniedzy i nawet jak będzie
wyglądał jak stary to i tak będzie nowy
Remont masa pieniedzy i czasu.
Dla mnie 4:2 na korzyść starego domu.
Tak z ciekawości jak wysoko masz sufit?
S
-
10. Data: 2009-01-23 07:38:00
Temat: Re: Stary budynek - czy sens remontować ???
Od: "Krzysiek" <k...@z...com.pl>
>
> Piszę do Szanownych Czytelników tej grupy by zaczerpnąć rady, opini
> w kwestii ratowania i modernizacji starego budynku jakim jest stara
> leśniczówka z którą jestem mocno związany emocjonalnie do tego stopnia ,iż
> chciąłbym w niej zamieszkać. Ale jak już wspomniałem zastanawiam się czy
> da się ze stanem tegoż budynku "wygrać ,czy cała gra jest warta
> przysłowiowej świeczki" i czy faktycznie warto podejmować takie działania?
> Budnek jest z 1910 roku, murowany materiał cegła i kamień wapienny do
> remontu, pokryty eternitem, w pomieszczeniach obecny grzyb.
> Moje pytania czy są skuteczne środki eliminacji grzyba w pomieszczniach ?
> (oczywiście zakładamy ,że wyeliminowano czyznniki grzybotwórcze czyli
> założono prawidłowe ogrzewanie, izolację fundamentu, izolację ścian
> zewnętrznych, wymieniono pokrycie dachowe)
> Czy przy wymianie pokrycia dachowego z eternitu można otrzymać pomoc np. z
> BOŚ-u , czy istnieje jakakolwie pomoc w ramach utylizacji eternitu ?
>
>
kilka lat temu dostałem po dziadku 100 letni dom
tyle, że ten był suchy i bez grzyba.
zrobiłem generalny remont tj:
- nowe tynki i posadzki
- nowy dach wraz z więźbą
- nowe wszystkie instalacje
- ocieplenia
- schody
też miałem sentyment bo wychowałem się w tym domu.
teraz jak już mieszkam kilka lat, to dochodzę do wniosku, że budowałbym
nowy.
Koszt niewiele mniejszy niż przy budowie nowego a nowy to jednak nowy.
Nowy budujesz jak chcesz.
Tyle, że dochodzi jeszcze koszt rozbiórki i wywozu oraz koszt postawienia
stanu surowego nowego domu.
Pozdrawiam
Krzysiek