eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieSterowanie kotłem - AI ;-)
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 27

  • 1. Data: 2021-10-22 14:59:49
    Temat: Sterowanie kotłem - AI ;-)
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Na ile inteligentne są sterowniki do piecy.
    Czy jeżeli załoze pogodówke plus sterownik w pokoju to piec sam sobie
    ustawi temperature wody na piecu czy trzeba poustawiac krzywe i potem
    bedzie tylko załączał i modulował probujac osiagnac zadana temperature
    w pomieszczeniu?

    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    "Dyplomata to człowiek, który pamięta o urodzinach kobiety,
    ale zapomina o jej wieku." Anthony Eden


  • 2. Data: 2021-10-22 16:14:05
    Temat: Re: Sterowanie kotłem - AI ;-)
    Od: Uzytkownik <a...@s...pl>

    W dniu 2021-10-22 o 14:59, Budzik pisze:
    > Na ile inteligentne są sterowniki do piecy.
    > Czy jeżeli załoze pogodówke plus sterownik w pokoju to piec sam sobie
    > ustawi temperature wody na piecu czy trzeba poustawiac krzywe i potem
    > bedzie tylko załączał i modulował probujac osiagnac zadana temperature
    > w pomieszczeniu?
    >
    Większość kotłów ma wbudowane sterowanie pogodowe. Wtedy na kotle
    ustawiasz krzywą grzewczą.

    Ale w przypadku niektórych sterowników OT (np. firmy Honeywell), kocioł
    nie potrzebuje czujnika zewnętrznego, bo sterowniki potrafią sobie
    obliczyć parametry grzewcze i prowadzą kocioł tak, jakby był wyposażony
    w czujnik zewnętrzny.

    Dla przykładu kocioł Thermagen łączysz radiowo z regulatorem Honeywell
    Y87RFC i wtedy nie potrzeba czujnika zewnętrznego. Regulator pięknie
    steruje kotłem oraz temperaturą wody w obiegu.

    Przy czym nie potrzeba żadnych dodatkowych odbiorników radiowych
    podłączać do kotła, bo kocioł ma już wbudowany odbiornik radiowy, który
    się komunikuje bezpośrednio z tym regulatorem oraz z innymi regulatorami
    firmy Honeywell.


  • 3. Data: 2021-10-23 12:39:23
    Temat: Re: Sterowanie kotłem - AI ;-)
    Od: dolczak <u...@w...pl>

    W dniu 2021-10-22 o 16:14, Uzytkownik pisze:
    > W dniu 2021-10-22 o 14:59, Budzik pisze:
    >> Na ile inteligentne są sterowniki do piecy.
    >> Czy jeżeli załoze pogodówke plus sterownik w pokoju to piec sam sobie
    >> ustawi temperature wody na piecu czy trzeba poustawiac krzywe i potem
    >> bedzie tylko załączał i modulował probujac osiagnac zadana temperature
    >> w pomieszczeniu?
    >>
    > Większość kotłów ma wbudowane sterowanie pogodowe. Wtedy na kotle
    > ustawiasz krzywą grzewczą.
    >
    > Ale w przypadku niektórych sterowników OT (np. firmy Honeywell), kocioł
    > nie potrzebuje czujnika zewnętrznego, bo sterowniki potrafią sobie
    > obliczyć parametry grzewcze i prowadzą kocioł tak, jakby był wyposażony
    > w czujnik zewnętrzny.
    >
    > Dla przykładu kocioł Thermagen łączysz radiowo z regulatorem Honeywell
    > Y87RFC i wtedy nie potrzeba czujnika zewnętrznego. Regulator pięknie
    > steruje kotłem oraz temperaturą wody w obiegu.
    >
    > Przy czym nie potrzeba żadnych dodatkowych odbiorników radiowych
    > podłączać do kotła, bo kocioł ma już wbudowany odbiornik radiowy, który
    > się komunikuje bezpośrednio z tym regulatorem oraz z innymi regulatorami
    > firmy Honeywell.
    >
    Używam kocioł Brotje kondensacyjny i ma opcje adaptacji parametrów. Trwa
    to dość długo ale sam dopasuje nastawy. Sterowanie PLC Siemens.
    Rewelacja. Ustawiasz manualnie wszystko co chcesz w regulatorze pokojowym.


  • 4. Data: 2021-10-23 15:23:53
    Temat: Re: Sterowanie kotłem - AI ;-)
    Od: ToMasz <t...@p...fm.com.pl>

    (...)
    > Używam kocioł Brotje kondensacyjny i ma opcje adaptacji parametrów. Trwa
    > to dość długo ale sam dopasuje nastawy. Sterowanie PLC Siemens.
    > Rewelacja. Ustawiasz manualnie wszystko co chcesz w regulatorze pokojowym.

    Tak się zastanawiam, albo może poddaje Wam pod zastanowienie czy to ma
    sens. Wróciłem do domu ok 14stej. nietypowo. zazwyczaj wracam rowerem,
    zgrzany, jest mi gorąco. Dzisiaj był deszcz, przez 20 minut. akurat jak
    jechałem. uda miałem zamrożone. Zostawiłem rower, idę po schodach,
    sięgam po smartfona i odpalam kocioł co na maksa. Kosz instalacji - 17
    złotych. Nie minęło 15 minut, wyszło słońce, termometr od zachodu
    pokazuje prawie 20 stopni.
    Krzywe pogodowe na podstawie prognozy z netu, kilkunastu czujników,
    ogarnie arduino za 5 usd, ale ja sie pytam po co?
    żeby sterownik kotła wiedział czy mnie jest ciepło czy zimno, musiałbym
    nosić czujnik temperatury w... dupie?
    40 minut po mnie (dalej mi jest zimno), wchodzi żona do mieszkania i
    pyta co tu tak gorąco?
    Nie rozumiem po co inwestować w sterowanie, które czy kosztuje 10 czy
    1000zł robi robotę albo perfekcyjnie, albo w 99% perfekcyjnie, ale to co
    dla maszyny jest perfekcją, dla mnie nie jest.
    Czy Wy nie macie tak, ze jak podejmujecie aktywność fizyczną to robi Wam
    sie ciepło? A jak siedzicie przy kompie, tv, książce (ta, już to widzę)
    to marzniecie? Ludzie których znam, mają różny czas potrzebny na zmianę
    samopoczucia termicznego, ale wszyscy działają według tego schematu. Tak
    więc po jasną cholerę utrzymywać zadaną temperaturę co do jednej setnej
    stopnia? JEśłi chodzenie do wc nie jest problemem, to (zakładając
    najgorszy scenariusz) ręczna zmiana (na sterowniku lub smartfonie)
    temperatury kotła co, też chyba problemem nie bedzie?

    ToMasz


  • 5. Data: 2021-10-23 17:59:47
    Temat: Re: Sterowanie kotłem - AI ;-)
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik ToMasz t...@p...fm.com.pl ...

    >> Używam kocioł Brotje kondensacyjny i ma opcje adaptacji
    >> parametrów. Trwa to dość długo ale sam dopasuje nastawy.
    >> Sterowanie PLC Siemens. Rewelacja. Ustawiasz manualnie wszystko
    >> co chcesz w regulatorze pokojowym.
    >
    > Tak się zastanawiam, albo może poddaje Wam pod zastanowienie czy
    > to ma sens. Wróciłem do domu ok 14stej. nietypowo. zazwyczaj
    > wracam rowerem, zgrzany, jest mi gorąco. Dzisiaj był deszcz, przez
    > 20 minut. akurat jak jechałem. uda miałem zamrożone. Zostawiłem
    > rower, idę po schodach, sięgam po smartfona i odpalam kocioł co
    > na maksa. Kosz instalacji - 17 złotych. Nie minęło 15 minut,
    > wyszło słońce, termometr od zachodu pokazuje prawie 20 stopni.
    > Krzywe pogodowe na podstawie prognozy z netu, kilkunastu
    > czujników, ogarnie arduino za 5 usd, ale ja sie pytam po co?
    > żeby sterownik kotła wiedział czy mnie jest ciepło czy zimno,
    > musiałbym nosić czujnik temperatury w... dupie?
    > 40 minut po mnie (dalej mi jest zimno), wchodzi żona do mieszkania
    > i pyta co tu tak gorąco?
    > Nie rozumiem po co inwestować w sterowanie, które czy kosztuje 10
    > czy 1000zł robi robotę albo perfekcyjnie, albo w 99% perfekcyjnie,
    > ale to co dla maszyny jest perfekcją, dla mnie nie jest.
    > Czy Wy nie macie tak, ze jak podejmujecie aktywność fizyczną to
    > robi Wam sie ciepło? A jak siedzicie przy kompie, tv, książce (ta,
    > już to widzę) to marzniecie? Ludzie których znam, mają różny czas
    > potrzebny na zmianę samopoczucia termicznego, ale wszyscy działają
    > według tego schematu. Tak więc po jasną cholerę utrzymywać zadaną
    > temperaturę co do jednej setnej stopnia? JEśłi chodzenie do wc nie
    > jest problemem, to (zakładając najgorszy scenariusz) ręczna zmiana
    > (na sterowniku lub smartfonie) temperatury kotła co, też chyba
    > problemem nie bedzie?

    Ale mi własnie o to chodzi zeby sie w takie rzeczy nie bawić.
    Tylko zeby ustawić zadana temperature i zeby wszystko robił sam piec.
    Czyli zeby zarówno sterował sam kiedy ma grzac lekko, kiedy mocniej,
    kiedy wystarczy temperatura wody 40 a kiedy trzeba 55 dac bo na dworze
    zimno i 40 nie starczy.
    Na chłopski rozumi taki piec mogłby sie tego uczyc i zapamietywac ale
    własnie byłem ciekawy czy tak jest czy raczej opiera sie na jakichs
    stałych danych, wykresach krzywych etc i to po stronie uzytkownika stoi
    aby to odpowiednio poustawiac.

    Z odpowiedzi kolegów zrozumiałem ze co producent to inna filozofia.


    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    Unix jest gorszy od W98 z tego prostego powodu, że W98 mam
    na swoim domowym komputerze, a Unixa nie i nie zamierzam.


  • 6. Data: 2021-10-23 18:03:12
    Temat: Re: Sterowanie kotłem - AI ;-)
    Od: Mateusz Bogusz <m...@o...pl>

    On 23.10.2021 15:23, ToMasz wrote:
    > Tak się zastanawiam, albo może poddaje Wam pod zastanowienie czy to ma sens.

    W wątku chodzi o to iż regulatorem pokojowym można zastąpić czujnik
    temperatury zewnętrznej i sterowanie za pomocą krzywej grzewczej -
    przynajmniej ja tak zrozumiałem.

    > żeby sterownik kotła wiedział czy mnie jest ciepło czy zimno, musiałbym
    > nosić czujnik temperatury w... dupie?

    To też by nic nie dało jeżeli zastosowane ogrzewanie miało by np. wysoką
    inercję.

    > Czy Wy nie macie tak, ze jak podejmujecie aktywność fizyczną to robi Wam sie
    ciepło?

    Robi i też się zgadzam, że nie ma sensu z tego powodu zmieniać ustawień
    ogrzewania czy rekuperacji. M.in. dlatego drążek, ławeczkę i inne graty
    mam w "garażu" - jak niektórzy się naśmiewali.

    > zazwyczaj wracam rowerem, zgrzany, jest mi gorąco. Dzisiaj był deszcz, przez 20
    minut. akurat jak jechałem. uda miałem zamrożone. Zostawiłem rower, idę po schodach,
    sięgam po smartfona i odpalam kocioł co na maksa.

    Ja w takiej sytuacji wchodzę po prostu pod prysznic - taki zgrzany
    właśnie. Tylko że na koniec przed wyjściem stopniowo obniżam temperaturę
    wody.

    --
    Pozdrawiam,
    Mateusz Bogusz


  • 7. Data: 2021-10-23 18:11:30
    Temat: Re: Sterowanie kotłem - AI ;-)
    Od: Mateusz Bogusz <m...@o...pl>

    On 23.10.2021 17:59, Budzik wrote:
    > Na chłopski rozumi taki piec mogłby sie tego uczyc i zapamietywac ale
    > własnie byłem ciekawy czy tak jest czy raczej opiera sie na jakichs
    > stałych danych, wykresach krzywych etc i to po stronie uzytkownika stoi
    > aby to odpowiednio poustawiac.

    Mógłby. Tak samo jak sterownik w aucie uczy się korekt dla mapy
    wtrysków. Tylko jakiś feedback byłby potrzebny.

    > Z odpowiedzi kolegów zrozumiałem ze co producent to inna filozofia.

    Poszedłbym nawet dalej i powiedział, że co użytkownik to inna filozofia.
    A nie masz tak, że w każdym sterowniku każdego urządzenia które masz w
    domu coś byś "poprawił"? :-)

    Przykładowo. I ja i znajomy mamy sterowniki do rekuperacji ustawiane na
    zasadzie harmonogramu tygodniowego (a mamy WM dwóch różnych
    producentów). Ja mam po cztery nastawy dla każdego dnia, znajomy ma 6.
    Po kilku latach użytkowania z jego perspektywy wolałby mieć więcej
    nastaw na dzień, z mojej perspektywy zamieniłbym te nastawy na
    sterowanie względem temperatury zewnętrznej - każdy inaczej widzi swój
    ideał.

    --
    Pozdrawiam,
    Mateusz Bogusz


  • 8. Data: 2021-10-23 18:21:06
    Temat: Re: Sterowanie kotłem - AI ;-)
    Od: WS <L...@c...pl>

    sobota, 23 października 2021 o 15:23:56 UTC+2 ToMasz napisał(a):

    > Krzywe pogodowe na podstawie prognozy z netu, kilkunastu czujników,
    > ogarnie arduino za 5 usd, ale ja sie pytam po co?
    > żeby sterownik kotła wiedział czy mnie jest ciepło czy zimno, musiałbym
    > nosić czujnik temperatury w... dupie?
    > 40 minut po mnie (dalej mi jest zimno), wchodzi żona do mieszkania i
    > pyta co tu tak gorąco?
    > Nie rozumiem po co inwestować w sterowanie, które czy kosztuje 10 czy
    > 1000zł robi robotę albo perfekcyjnie, albo w 99% perfekcyjnie, ale to co
    > dla maszyny jest perfekcją, dla mnie nie jest.

    E... dyrdymały wypisujesz :(
    1. O ile pamiętam masz mieszkanie w budynku wielorodzinnym, a tam ogrzewanie ma
    prosto... grzeją wokół, w sumie dogrzewa toto kilka stopni max...
    Sam mam mieszkanie w bloku i kolejny raz dostałem rozliczenie ciepła typu zużycie
    zero, bo jest za gorąco i jedyne, co robię w kwestii grzania to otwieram okna, żeby
    zmniejszyć temperaturę... ;)

    2. Ma też chałupę na wsi i tu pogodówka jest idealna. Raczej nie zapewnia lepszego
    komfortu, tylko oszczędnośc kotła i gazu. Jak ustawie ręcznie 70 stopni w obiegu to
    tez zagrzeje, tylko przy dodatnich temp. na zewnątrz (niskie zapotrzebowanie na
    ciepło) kocioł będzie grzał po kilkanaście minut (taktował) i ma wtedy mniejszą
    sprawność. Jak ustawię 50, to przy mrozach nie będzie w stanie dogrzać... Więc
    ustawiam "auto" i na podstawie temp. zewnętrznej (i różnicy do ustawioionej temp...)
    sam sobie dobiera temp. w obiegu. Im niższa, tym lepiej, ale moc kaloryferów przy tej
    temp. musi pokryć starty ciepła, bo inaczej temp w domu spadnie. Pewnie można to
    robić ręcznie (mam opcje 50 70 90), ale mi się nie chce... ;)
    Domyślam się, że bez czujnika pogodowego też się da... jeśli sterownik "widzi", że
    zbyt wolno rośnie temp. w pomieszczeniu to zwiększy temp. w instalacji..., ale
    ręcznie to by mi się nie chciało, a czasem nie ma mnie na wsi (siedzę w Krk) i wtedy
    musi samo sobie radzić, nie będę sprawdzał temp na wsi i zdalnie zmieniał ręcznie ;)



  • 9. Data: 2021-10-23 20:42:03
    Temat: Re: Sterowanie kotłem - AI ;-)
    Od: Uzytkownik <a...@s...pl>

    W dniu 2021-10-23 o 12:39, dolczak pisze:
    > W dniu 2021-10-22 o 16:14, Uzytkownik pisze:
    >> W dniu 2021-10-22 o 14:59, Budzik pisze:
    >>> Na ile inteligentne są sterowniki do piecy.
    >>> Czy jeżeli załoze pogodówke plus sterownik w pokoju to piec sam sobie
    >>> ustawi temperature wody na piecu czy trzeba poustawiac krzywe i potem
    >>> bedzie tylko załączał i modulował probujac osiagnac zadana temperature
    >>> w pomieszczeniu?
    >>>
    >> Większość kotłów ma wbudowane sterowanie pogodowe. Wtedy na kotle
    >> ustawiasz krzywą grzewczą.
    >>
    >> Ale w przypadku niektórych sterowników OT (np. firmy Honeywell),
    >> kocioł nie potrzebuje czujnika zewnętrznego, bo sterowniki potrafią
    >> sobie obliczyć parametry grzewcze i prowadzą kocioł tak, jakby był
    >> wyposażony w czujnik zewnętrzny.
    >>
    >> Dla przykładu kocioł Thermagen łączysz radiowo z regulatorem
    >> Honeywell Y87RFC i wtedy nie potrzeba czujnika zewnętrznego.
    >> Regulator pięknie steruje kotłem oraz temperaturą wody w obiegu.
    >>
    >> Przy czym nie potrzeba żadnych dodatkowych odbiorników radiowych
    >> podłączać do kotła, bo kocioł ma już wbudowany odbiornik radiowy,
    >> który się komunikuje bezpośrednio z tym regulatorem oraz z innymi
    >> regulatorami firmy Honeywell.
    >>
    > Używam kocioł Brotje kondensacyjny i ma opcje adaptacji parametrów.
    > Trwa to dość długo ale sam dopasuje nastawy. Sterowanie PLC Siemens.
    > Rewelacja. Ustawiasz manualnie wszystko co chcesz w regulatorze
    > pokojowym.

    Łączę się w Twoim bólu. :)

    Piszesz już kolejny raz o Brotje to w końcu pochwal się jaki to model,
    bo firma ta ma w swojej ofercie zarówno kotły z wyższej półki jak i
    kotły budżetowe deweloperskie.


  • 10. Data: 2021-10-23 20:54:56
    Temat: Re: Sterowanie kotłem - AI ;-)
    Od: Uzytkownik <a...@s...pl>

    W dniu 2021-10-23 o 15:23, ToMasz pisze:
    > (...)
    >> Używam kocioł Brotje kondensacyjny i ma opcje adaptacji parametrów.
    >> Trwa to dość długo ale sam dopasuje nastawy. Sterowanie PLC Siemens.
    >> Rewelacja. Ustawiasz manualnie wszystko co chcesz w regulatorze
    >> pokojowym.
    >
    > Tak się zastanawiam, albo może poddaje Wam pod zastanowienie czy to ma
    > sens. Wróciłem do domu ok 14stej. nietypowo. zazwyczaj wracam rowerem,
    > zgrzany, jest mi gorąco. Dzisiaj był deszcz, przez 20 minut. akurat
    > jak jechałem. uda miałem zamrożone. Zostawiłem rower, idę po 
    > schodach, sięgam po smartfona i odpalam kocioł co na maksa. Kosz
    > instalacji - 17 złotych. Nie minęło 15 minut, wyszło słońce, termometr
    > od zachodu pokazuje prawie 20 stopni.
    > Krzywe pogodowe na podstawie prognozy z netu, kilkunastu czujników,
    > ogarnie arduino za 5 usd, ale ja sie pytam po co?
    > żeby sterownik kotła wiedział czy mnie jest ciepło czy zimno,
    > musiałbym nosić czujnik temperatury w... dupie?
    > 40 minut po mnie (dalej mi jest zimno), wchodzi żona do mieszkania i
    > pyta co tu tak gorąco?
    > Nie rozumiem po co inwestować w sterowanie, które czy kosztuje 10 czy
    > 1000zł robi robotę albo perfekcyjnie, albo w 99% perfekcyjnie, ale to
    > co dla maszyny jest perfekcją, dla mnie nie jest.
    > Czy Wy nie macie tak, ze jak podejmujecie aktywność fizyczną to robi
    > Wam sie ciepło? A jak siedzicie przy kompie, tv, książce (ta, już to
    > widzę) to marzniecie? Ludzie których znam, mają różny czas potrzebny
    > na zmianę samopoczucia termicznego, ale wszyscy działają według tego
    > schematu. Tak więc po jasną cholerę utrzymywać zadaną temperaturę co
    > do jednej setnej stopnia? JEśłi chodzenie do wc nie jest problemem, to
    > (zakładając najgorszy scenariusz) ręczna zmiana (na sterowniku lub
    > smartfonie) temperatury kotła co, też chyba problemem nie bedzie?
    >
    > ToMasz

    Po pierwsze żaden sterownik czy regulator nie utrzymuje temperatury z
    dokładnością do setnych 'C.

    Po drugie tu nie chodzi tylko i wyłącznie o komfort cieplny, ale także o
    oszczędność.

    Po trzecie nikt tu nie pisze o wodotryskach i sterowaniu z telefonu
    komórkowego, które poza możliwością pochwalenia się przed znajomymi i
    rodziną nie maj prawie żadnych walorów użytkowych.

strony : [ 1 ] . 2 . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1