W dniu 2016-06-27 o 20:34, Adam Sz. pisze:
> W dniu poniedziałek, 27 czerwca 2016 20:06:50 UTC+2 użytkownik wolim napisał:
>
>> Ani jeden ani drugi. Fundament pod bramę ma być na całości, jednolity.
>> Od słupka do elementu nośnego bramy.
>
> Mam tak (jakos tak wyszlo;) ale to niepotrzebne, bo i po co?

Z prostej przyczyny. Jak wysadza, to całość. Więc nie masz problemów,
jak nagle przy -20 st. przestaje Ci się brama domykać. A jak kolega ma
rzeczywiście glinę (grunt wysadzinowy), to aż się prosi.

Pozdrawiam,
MW

do góry

W dniu poniedziałek, 27 czerwca 2016 15:37:18 UTC+2 użytkownik Maniek4 napisał:

> Moj kolega robiacy bramy opowiadal mi przypadek, ze montowal brame a
> wczesniej kopal pod fundament. No i pieknie sie kopalo, szlo leciutko,
> grunt piekny. Zabetonowal, poczekal iles tam i przyjechal z brama. Po
> zalozeniu i probie zamkniecia, caly betoniak w tym gduncie zaczal sie
> klasc razem z brama. Wiec pewnie lepiej glebiej, szerzej i dluzej niz
> zbyt oszczednie.

Może dlatego niektórzy instalatorzy kopią i betonują po całości, od stopy po słupek z
drugiej strony.

--
bajcik

do góry

W dniu poniedziałek, 27 czerwca 2016 22:14:58 UTC+2 użytkownik wolim napisał:

> Z prostej przyczyny. Jak wysadza, to całość. Więc nie masz problemów,
> jak nagle przy -20 st. przestaje Ci się brama domykać. A jak kolega ma
> rzeczywiście glinę (grunt wysadzinowy), to aż się prosi.

To wystarczy zrobic glebiej, a nie szerzej, wtedy nie wysadzi ;-)
Bramy przesuwne maja zwykle rozszerzany "lapacz" i ew. drobne ruchy nie robia
zadnego wrazenia - co innego gdyby to byla furtka albo brama dwuskrzydlowa.
pozdr.

--
Adam Sz.

do góry

W dniu 2016-06-27 o 16:09, Adam Sz. pisze:
> W dniu poniedziałek, 27 czerwca 2016 15:57:58 UTC+2 użytkownik Kris napisał:
>
>>> pln wiecej za wykopanie dla koparkowego :)
>> To takie pół grobu
>> Po co tam koparkowego mieszac.
>
> Taniej pewnie wyjdzie niz grabarz ;))
> No i mozna zrobic przy okazji innych wykopalisk :)

Ja kopalem sam. Łu nasz we strefie klimatycznej kopie sie na glebokosci
1,2m. Wody gruntowe tu gdzie mieszkam sa wysoko i ponizej metra jedna ze
scian od spodu zaczela "zjezdzac". I tak zjechalo pol sciany. Pomijam
ilosc betonu ktorego poszlo znacznie wiecej, ale kopanie na takiej
glebokosci siedzac w tym rowie z minimalna mozliwoscia ruchu do
przyjemnych nie nalezy. Ale nie ma co sie piescic. Fundament pod brame
dla mrozu powinien byc nie do ruszenia. To samo slupek po drugiej
stronie, zeby wszystko do siebie pasowalo tak samo zima jak i latem.
Pomiedzy slupkami na tej samej glebokosci powinno sie tez wylac
fundament scalajacy jakby dwie strony bramy. Im grunt luzniejszy tym
bardziej to konieczne. A i brama w miare mozliwosci lepiej ocynkowac.

Pozdro.. TK

do góry

W dniu 27.06.2016 o 23:00, Maniek4 pisze:
> W dniu 2016-06-27 o 16:09, Adam Sz. pisze:
>> W dniu poniedziałek, 27 czerwca 2016 15:57:58 UTC+2 użytkownik Kris
>> napisał:
>>
>>>> pln wiecej za wykopanie dla koparkowego :)
>>> To takie pół grobu
>>> Po co tam koparkowego mieszac.
>>
>> Taniej pewnie wyjdzie niz grabarz ;))
>> No i mozna zrobic przy okazji innych wykopalisk :)
>
> Ja kopalem sam. Łu nasz we strefie klimatycznej kopie sie na glebokosci
> 1,2m. Wody gruntowe tu gdzie mieszkam sa wysoko i ponizej metra jedna ze
> scian od spodu zaczela "zjezdzac". I tak zjechalo pol sciany. Pomijam
> ilosc betonu ktorego poszlo znacznie wiecej, ale kopanie na takiej
> glebokosci siedzac w tym rowie z minimalna mozliwoscia ruchu do
> przyjemnych nie nalezy. Ale nie ma co sie piescic. Fundament pod brame
> dla mrozu powinien byc nie do ruszenia. To samo slupek po drugiej
> stronie, zeby wszystko do siebie pasowalo tak samo zima jak i latem.
> Pomiedzy slupkami na tej samej glebokosci powinno sie tez wylac
> fundament scalajacy jakby dwie strony bramy. Im grunt luzniejszy tym
> bardziej to konieczne. A i brama w miare mozliwosci lepiej ocynkowac.

A wystarczyłoby zapalować i połączyć zbrojoną belką.

do góry

W dniu 2016-06-27 o 22:19, Krzysztof Garus pisze:

> Może dlatego niektórzy instalatorzy kopią i betonują po całości, od stopy po słupek
z drugiej strony.

Moim zdaniem to i tak koniecznosc.
Na jednym boku dzialki kiedy budowalem dom, zabetonowalismy slupki. Na
podmurowke nie starczylo pogody. Kiedy robilem podmurowke docelowo
okazalo sie, ze kazdy slupek przechylony gdzie chce mimo, ze betonowany
na glebokosc ok. 80cm. Wylanie betonu miedzy slupkami w zasadzie
rozwiazuje ten problem. Kicha by byla gdyby takie cos zdarzylo sie przy
bramie.

Pozdro.. TK

do góry

W dniu 2016-06-27 o 22:44, Adam Sz. pisze:
> W dniu poniedziałek, 27 czerwca 2016 22:14:58 UTC+2 użytkownik wolim napisał:
>
>> Z prostej przyczyny. Jak wysadza, to całość. Więc nie masz problemów,
>> jak nagle przy -20 st. przestaje Ci się brama domykać. A jak kolega ma
>> rzeczywiście glinę (grunt wysadzinowy), to aż się prosi.
>
> To wystarczy zrobic glebiej, a nie szerzej, wtedy nie wysadzi ;-)
> Bramy przesuwne maja zwykle rozszerzany "lapacz" i ew. drobne ruchy nie robia
> zadnego wrazenia - co innego gdyby to byla furtka albo brama dwuskrzydlowa.

Teoretycznie masz racje, ale na wszelki wypadek i ksiadz ma.

Pozdro.. TK

do góry

W dniu 2016-06-27 o 23:03, MK pisze:

> A wystarczyłoby zapalować i połączyć zbrojoną belką.

Tak tez zrobilem, jednak wymiar i tak sie rozjechal. Trudno panowac nad
gruntem, kiedy od sopodu wszystko permanentnie plynie. Wiec najpierw
gasi sie pozar do linii splywu a pozniej mysli nad wymiarem powyzej.
Jedna wielka improwizacja. Najpierw wybrac to co sie owalilo, zmierzyc
glebokosc a w dole ciagle naplywa woda.

Pozdro.. TK

do góry

W dniu poniedziałek, 27 czerwca 2016 23:16:00 UTC+2 użytkownik Maniek4 napisał:

> Tak tez zrobilem, jednak wymiar i tak sie rozjechal. Trudno panowac nad
> gruntem, kiedy od sopodu wszystko permanentnie plynie. Wiec najpierw
> gasi sie pozar do linii splywu a pozniej mysli nad wymiarem powyzej.
> Jedna wielka improwizacja. Najpierw wybrac to co sie owalilo, zmierzyc
> glebokosc a w dole ciagle naplywa woda.

Spoko - ja kopalem koparka na lekkim kacu i zamiast 30cm wykopalem na szerokosc chyba
z 80cm bo krzywo zaczalem. Poszlo z 5m3 betonu zamiast planowanych
niecalych dwoch, bo nie chcialo mi sie szalowac :D Mam pancerny fundament
ale nigdy wiecej nie popelnie bledu w postaci krecenia takiej ilosci betonu
w betoniarce :-)

Chociaz mowie to od dawna a w zeszlym roku fundament pod grillo-wedzarnik tez
krecilem recznie przez ~5h z dwoma pomocnikami.. Ale jakos tak wyszlo ze
niedziela byla i czas mielismy :)
pozdr.

--
Adam Sz.

do góry