-
11. Data: 2009-06-09 09:21:06
Temat: Re: Strop - dzielony - czy koniecznie
Od: Krzemo <p...@g...com>
On 9 Cze, 09:21, "jowar" <m...@o...pl> wrote:
> > Ta ścianka zostanie wniesiona na wieńcu a nie na stropie.... Czyli można
> > ją
> > wznieść i zabetonować główny strop po tygodniu od mniejszego. Równolegle
> > też
>
> Dom sie buduje na całe zycie 4 tygodnie mnie nie zbawi a jakoś bał tym
> się tak działać nastropie już po tygodniu choć zastrzegam nie jestem
> budowlańcem
Zwykły beton (bez dodatków) B20 uzyskuje 70% swojej wytrzymałości do
tygodnia (w temp. w dzień 20C). Potem (jeżeli nie wyschnie a
powinieneś wszystko zrobić żeby się tak nie stało) to tempo maleje i
po 28 dniach uzyskuje prawie 100% wytrzymałości obliczeniowej. Potem
wytrzymałość betonu jeszcze rośnie ale już w ślimaczym tempie.
Zwykle więc budowlańcy starają się zalewać strop w piątek rano
(dlatego tak trudno dostać beton w piątek).
;-)
Potem jest wolny weekend i w poniedziałek zabierają się do dalszej
roboty. Są już prawie 3 dni do przodu .... Po takim stropie można już
śmiało chodzić. Jest całkowicie twardy jak to beton. Można już na nim
murować (jest dalej podparty od dołu). Niestety zwykle budowlańcom nie
chce się daleko chodzić więc dla wygodnictwa stawiają palety z np.
silką na takim stropie. A to już przesada. Trzeba z tym minimum
tydzień poczekać. Wyjąć stemple można po 28 dniach, ale jeżeli nie są
wynajmowane, tylko kupione (np. drewniane) to nie ma się po co
spieszyć z ich wyjmowaniem.
Czekać 28 dni i nic nie robić w tym czasie to IMHO duża przesada.
Pozwolić pójść ekipie na inną robotę w tym czasie to duże ryzyko
(szczególnie jak dostali już pieniądze).
Pozdrawiam,
Krzemo.