-
11. Data: 2010-08-12 10:38:20
Temat: Re: Styropian - pozbede sie
Od: ptoki <s...@g...com>
On 12 Sie, 08:39, robercik-us <r...@g...com> wrote:
> Witajcie
> Okazało się, że zostało mi pięć paczek - 10 m2 styropianu elewacyjnego
> 14 cm grubości z felcem.
> Jak ktoś akurat takiego by potrzebował, to oddam za bezcen - styropian
> w paczkach kilka dni temu kupiony - ciut za dużo wziąłem, a tutejsza
> kultura budowania sprawia, że takich grubości nie akceptują, zatem już
> przy realizacji zamówienia placowy mi zapowiedział, że nie przyjmie
> zwrotów - nietypowy wymiar.
>
> Jakby ktoś był chętny i miał sensownie blisko, to proszę o kontakt na
> priv. Oddam za bezcen. :-) Małopolska - powiat gorlicki.
>
> i jeszcze pytanie... co robicie z odpadkami styropianowymi?
> Publicznego kontenera nie chcę zawalić do pełna, bo będzie to chamstwo
> - po trochę da chyba radę :-) ???, ale czy można w jakiś cywilizowany
> sposób to zutylizować?
>
Zmielic w maszynce do mielenia galezi (troche upierdliwa robota) i
pomiesdzac z zaprawa i sobie wylewke zrobic. lzejsza ciutke cieplejsza
ale trzeba uwazac bo po zamoknieciu moze w zimie popekac.
Naprawde nie masz gdzie na poddaszu tego styro wetknac?
Powies we wsi ogloszenie ze oddasz taki styro za 30zl.
Koszty: 10-15 kartek na ksero.
Zyski: 30 zl i ucieszony odbiorca.
--
Lukasz Sczygiel
-
12. Data: 2010-08-12 10:56:48
Temat: Re: Styropian - pozbede sie
Od: "Dariusz K. Ładziak" <d...@n...pl>
Użytkownik robercik-us napisał:
> Witajcie
> Okazało się, że zostało mi pięć paczek - 10 m2 styropianu elewacyjnego
> 14 cm grubości z felcem.
> Jak ktoś akurat takiego by potrzebował, to oddam za bezcen - styropian
> w paczkach kilka dni temu kupiony - ciut za dużo wziąłem, a tutejsza
> kultura budowania sprawia, że takich grubości nie akceptują, zatem już
> przy realizacji zamówienia placowy mi zapowiedział, że nie przyjmie
> zwrotów - nietypowy wymiar.
>
> Jakby ktoś był chętny i miał sensownie blisko, to proszę o kontakt na
> priv. Oddam za bezcen. :-) Małopolska - powiat gorlicki.
>
> i jeszcze pytanie... co robicie z odpadkami styropianowymi?
> Publicznego kontenera nie chcę zawalić do pełna, bo będzie to chamstwo
> - po trochę da chyba radę :-) ???, ale czy można w jakiś cywilizowany
> sposób to zutylizować?
Oddać szewcowi - całkiem sensowny dodatek do Butaprenu. Albo(jeśli
czyste) - komuś z wtryskarką pracującemu w polistyrenie odzyskiwanym,
już będzie wiedział co z tym zrobić.
A na resztki - wypuścić kury, one chętnie to zjedzą.
--
Darek
-
13. Data: 2010-08-12 11:09:40
Temat: Re: Styropian - pozbede sie
Od: robercik-us <r...@p...onet.pl>
ptoki pisze
> Naprawde nie masz gdzie na poddaszu tego styro wetknac?
>
Masz rację
upchnę na poddaszu.
dzięki :-)
pozdr.
robercik-us
-
14. Data: 2010-08-12 20:36:07
Temat: Re: Styropian - pozbede sie
Od: M <M...@o...pl>
Michał Gut pisze:
>>> nie do konca cywilizowany, ale skuteczny - spalic. styro to dosc
>>> upierdliwy odpad.
>> Jeśli coś takiego zrobisz - zam wziąłbym udział w linczu ;->
>
> nie dziwie sie:) smierdzace i trujace cholerstwo
Zwłaszcza jeśli pali się w niskich temperaturach
http://en.wikipedia.org/wiki/Polystyrene#Incineratio
n
M.
-
15. Data: 2010-08-13 02:16:29
Temat: Re: Styropian - pozbede sie
Od: "Tornad" <t...@h...com>
> Witajcie
> Okazało się, że zostało mi pięć paczek - 10 m2 styropianu elewacyjnego
> 14 cm grubości z felcem.
> Jak ktoś akurat takiego by potrzebował, to oddam za bezcen - styropian
> w paczkach kilka dni temu kupiony - ciut za dużo wziąłem, a tutejsza
> kultura budowania sprawia, że takich grubości nie akceptują, zatem już
> przy realizacji zamówienia placowy mi zapowiedział, że nie przyjmie
> zwrotów - nietypowy wymiar.
>
> Jakby ktoś był chętny i miał sensownie blisko, to proszę o kontakt na
> priv. Oddam za bezcen. :-) Małopolska - powiat gorlicki.
> robercik-us
Chetnie wzialbym, mam dom niedaleko, kolo Krosna tyle, ze wracam dopiero na
wiosne...
Za mlodych lat namietnie czytalem Mlodego Technika; w jednym z numerow byl
projekt "cyrkularki" do styropianu. Potrzebny do tego jest transformator na
kilkanascie wolt i mocy ze 200 W i kawalek drutu stalowego. Drut mocuje sie na
wysokosci np. 10 cm nad stolem (z jedenej strony naciagany sprezyna), do niego
podlacza sie napiecie i jazda, plyte styropianu przesuwa sie po stole i ten
goracy drut kroi go jak maslo.
Ja tez rozpuszczalem styropian w acetonie i jakims rozciemczalniku do farb
olejnych; nie chcialem tego sposobu za bardzo propagowac a to z obawy przez
roznymi dowcipnisiami, ktorzy byc moze tez moga to czytac. Niech taki wpadnie
na pomysl wywiercenia dziurki w ociepleniu domu i nalania czy wstrzykniecia
tam acetonu...
Ja odpady styro normalnie palilem, sasiedzi robili to samo wiec bylem
usprawiedliwiony. Ale wystarczy go dluzej przy ognisku naswietlic i tez znika
jak w tym acetonie.
Kury owszem zjadaja odpadki styropianu, malo, widzialem jak ekipie, ktora dom
ocieplala, dwie sciany powydziobywaly... Biedne myslay, ze to wapno. Nazarly
sie tego do syta i pare niestety zdechlo. Chlopcy klneli jak szewce bo na
drugi dzien zamiast wtapiac siatke i tynkowac, musieli kilka plyt wymienic.
Ale za to mieli potem codziennie rosol z makaronem a na drugie panierowane
kotlety, kurze oczywiscie. Dorodny kogut, ktory tyle wapnia nie potrzebuje bo
jaj nie znosi, sie ostal.
Pzdr.
Tornad
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
16. Data: 2010-08-13 05:30:04
Temat: Re: Styropian - pozbede sie
Od: "Kazimierz Debski" <k...@o...eu>
> Kury owszem zjadają odpadki styropianu, malo, widzialem jak ekipie, ktora dom
> ocieplala, dwie sciany powydziobywaly... Biedne myslay, ze to wapno. Nazarly
> się tego do syta i parę niestety zdechło.
Zmieniając dach, równocześnie z innymi materiałami kupiłem styropian na
ocieplenie stropu. A ponieważ nie miałem go wtedy gdzie dać, stał przez kilka
dni na podwórku, gdzie chodzą kury. Niestety, musiałem go szybko zbierać, bo
kury tak się dobrały do niego, że wszystkie narożniki zaokrągliły. Ale przeżyły
wszystkie, jedna tylko przez tydzień nie mogła dojść do siebie.
A jak rozkładałem styropian na stropie to musiałem robić ręcznie granulat i
zasypywać nim brakujące narożniki.
Kazek
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
17. Data: 2010-08-13 05:35:44
Temat: Re: Styropian - pozbede sie
Od: M <M...@o...pl>
Tornad pisze:
> Ja odpady styro normalnie palilem, sasiedzi robili to samo wiec bylem
> usprawiedliwiony. Ale wystarczy go dluzej przy ognisku naswietlic i tez znika
> jak w tym acetonie.
Nie byłeś usprawiedliwiony. Palenie styropianu w niskiej temperaturze
(ognisko) powoduje powstanie związków kancerogennych. Ale jełopy się
zwykle tym nie przejmują.
http://en.wikipedia.org/wiki/Polystyrene#Incineratio
n
When burned without enough oxygen or at lower temperatures (as in a
campfire or a household fireplace), polystyrene can produce polycyclic
aromatic hydrocarbons, carbon black, and carbon monoxide, as well as
styrene monomers.
> Kury owszem zjadaja odpadki styropianu, malo, widzialem jak ekipie, ktora dom
> ocieplala, dwie sciany powydziobywaly... Biedne myslay, ze to wapno. Nazarly
> sie tego do syta i pare niestety zdechlo. Chlopcy klneli jak szewce bo na
Cieszysz się jak przy łowieniu ryb granatem.
M.