-
1. Data: 2014-02-01 18:39:25
Temat: Świat się przewraca!
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Na wsi chleba nie ma!
W tv wieści z lubelskiego na temat wsi odciętych od świata przez śnieg.
Ludzie do kamery narzekają: "Nie ma chleba, mąki, mleka..."
Ja rozumiem w mieście taką sytuację w razie klęski, ale na wsi??? Mąki,
mleka, chleba, mięsa nie ma??? Co to są za wsie? Co to za ludzie? Do czego
to wszystko prowadzi, skoro już na wsi, gdy śnieg trochę zasypie, to zaraz
chleba brakuje???
I co gorsza wszyscy z założonymi rękami zgodnie czekają, aż im się drogi
odśnieży, narzekając równocześnie, ze "karetka przecież nie dojedzie, ktoś
umrzeć może"...
Mieszkałam kiedyś na takiej wsi. Kilka razy tak zasypało jedyną drogę do
miasta, że nawet drogowskazów nie byo widać. Ludzie nie czekając długo
wzięli łopaty, traktory, porobili prowizoryczne pługi śnieżne i drogę
wspólnie ręcznie i dwukonnie odkopali...
Świat się przewraca!
--
XL
"Świat Amerykanina jest tak wielki jak jego gazeta. " A. Einstein
-
2. Data: 2014-02-01 19:06:34
Temat: Re: Świat się przewraca!
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Dnia Sat, 1 Feb 2014 18:39:25 +0100, Ikselka napisał(a):
> Na wsi chleba nie ma!
>
> W tv wieści z lubelskiego na temat wsi odciętych od świata przez śnieg.
> Ludzie do kamery narzekają: "Nie ma chleba, mąki, mleka..."
> Ja rozumiem w mieście taką sytuację w razie klęski, ale na wsi??? Mąki,
> mleka, chleba, mięsa nie ma??? Co to są za wsie? Co to za ludzie? Do czego
> to wszystko prowadzi, skoro już na wsi, gdy śnieg trochę zasypie, to zaraz
> chleba brakuje???
> I co gorsza wszyscy z założonymi rękami zgodnie czekają, aż im się drogi
> odśnieży, narzekając równocześnie, ze "karetka przecież nie dojedzie, ktoś
> umrzeć może"...
Przyszły obraz POlski w obliczu zależności od grymasów Niemiec i Rosji.
Dosłownie.
--
XL
"Świat Amerykanina jest tak wielki jak jego gazeta. " A. Einstein
-
3. Data: 2014-02-01 20:54:04
Temat: Re: Świat się przewraca!
Od: SJS <s...@p...pl>
W dniu 2014-02-01 18:39, Ikselka pisze:
> Na wsi chleba nie ma!
A przez ponad 45 władza oduczała pieczenia chleba to do dziś skutki widać.
> Mieszkałam kiedyś na takiej wsi. Kilka razy tak zasypało jedyną drogę do
> miasta, że nawet drogowskazów nie byo widać. Ludzie nie czekając długo
> wzięli łopaty, traktory, porobili prowizoryczne pługi śnieżne i drogę
> wspólnie ręcznie i dwukonnie odkopali...
>
> Świat się przewraca!
>
Rok ok 1956
Śniegi takie, że wchodziliśmy na dach stodoły i zjeżdżaliśmy na nartach
bo było połączenie bardzo dużych opadów śniegu i silnego wiatru i sypało
w zakolach kilkumetrowe zaspy.
Jeszcze na początku maja były miejsca gdzie śnieg leżał
Nic co miało silnik nie był wstanie przejechać w zimę przez prawie miesiąc
Odśnieżanie konne nic nie dawało bo po śnieżycy i zawiejach śnieg się
tak ubił że tylko ręcznie łopatami dawało radę go usuwać i przez dwa
tygodnie walczono aby co nieco przekopać.
Gdzie to było?
Na Mazowszu, 60 km od centrum Warszawy
--
Kilka lat temu - Gładyszew
To tam na dole mapy
Dojechać to jeszcze na łańcuchach dojechaliśmy ale w święta droga była
absolutnie nie przejezdna
Jak przed Nowym Rokiem przekopali to i owszem dało się jechać ale w
jedna stronę - wracaliśmy po rezygnacji na wstecznym biegu
--
Jak trochę odpuściło pojechaliśmy do Bardejowa
Języki czarownicy w poprzek drogi i ledwo dało się jechać ale...
.. po przekroczeniu granicy do samego Bardejowa czysty asfalt.
Wzdłuż drogi powbijane dużo wcześniej kije tak, że pługi nie musiały się
zastanawiać gdzie rów a gdzie droga jak to widać dziś w okolicach Zamościa.
Inne procedury i skutki całkowicie inne
SJS
PS. W zaspie zrobiliśmy sobie Igloo, wycięliśmy łopatami i ... szablami
--
sjs
---
Ta wiadomość e-mail jest wolna od wirusów i złośliwego oprogramowania, ponieważ
ochrona avast! Antivirus jest aktywna.
http://www.avast.com
-
4. Data: 2014-02-01 22:46:34
Temat: Re: Świat się przewraca!
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Dnia Sat, 01 Feb 2014 20:54:04 +0100, SJS napisał(a):
> W zaspie zrobiliśmy sobie Igloo, wycięliśmy łopatami i ... szablami
Mniej więcej tak wygladało odśnieżanie opisanej przeze mnie drogi. I
odśnieżyli. Kupa luda przyszła. A nie czekała, aż ktoś zemrze.
--
XL
"Świat Amerykanina jest tak wielki jak jego gazeta. " A. Einstein
-
5. Data: 2014-02-01 23:49:07
Temat: Re: Świat się przewraca!
Od: Krycha <k...@p...onet.pl>
W dniu 2014-02-01 20:54, SJS pisze:
> W dniu 2014-02-01 18:39, Ikselka pisze:
>> Na wsi chleba nie ma!
>
> A przez ponad 45 władza oduczała pieczenia chleba to do dziś skutki widać.
(...)
Pod groźba karabinów kazała chodzić do sklepu kupować, zamiast piec?
;-)
A ja pamiętam, jak w końcówce lat 50-tych i początkach 60-tych XX wieku,
jeździliśmy rowerem na wieś po chleb (taki wielki okrągły), osełkę
masła, biały ser i maślankę, w której pływały jeszcze kawałki masła.
Czyli u nas nikt nie oduczał pieczenia chleba.
Z czasem ludziom nie chciało się fatygować i wszystko robić samemu.
Nastąpiła specjalizacja.
Krycha.
---
Ta wiadomość e-mail jest wolna od wirusów i złośliwego oprogramowania, ponieważ
ochrona avast! Antivirus jest aktywna.
http://www.avast.com
-
6. Data: 2014-02-02 00:00:09
Temat: Re: Świat się przewraca!
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Dnia Sat, 01 Feb 2014 23:49:07 +0100, Krycha napisał(a):
> W dniu 2014-02-01 20:54, SJS pisze:
>> W dniu 2014-02-01 18:39, Ikselka pisze:
>>> Na wsi chleba nie ma!
>>
>> A przez ponad 45 władza oduczała pieczenia chleba to do dziś skutki widać.
> (...)
>
> Pod groźba karabinów kazała chodzić do sklepu kupować, zamiast piec?
> ;-)
>
> A ja pamiętam, jak w końcówce lat 50-tych i początkach 60-tych XX wieku,
> jeździliśmy rowerem na wieś po chleb (taki wielki okrągły), osełkę
> masła, biały ser i maślankę, w której pływały jeszcze kawałki masła.
> Czyli u nas nikt nie oduczał pieczenia chleba.
> Z czasem ludziom nie chciało się fatygować i wszystko robić samemu.
> Nastąpiła specjalizacja.
>
No ale żeby na wsi nikt nie miał swojej mąki, ziemniaka czy kuraka????
--
XL
"Świat Amerykanina jest tak wielki jak jego gazeta. " A. Einstein
-
7. Data: 2014-02-02 00:02:21
Temat: Re: Świat się przewraca!
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Dnia Sat, 01 Feb 2014 23:49:07 +0100, Krycha napisał(a):
> Pod groźba karabinów kazała chodzić do sklepu kupować, zamiast piec?
> ;-)
W sumie to poniekąd i tak - swego czasu kto miał swoją mąkę czy ziarno i
nie odstawił, ten kułak był :-/
--
XL
"Świat Amerykanina jest tak wielki jak jego gazeta. " A. Einstein
-
8. Data: 2014-02-02 00:05:52
Temat: Re: Świat się przewraca!
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Dnia Sun, 2 Feb 2014 00:02:21 +0100, Ikselka napisał(a):
> Dnia Sat, 01 Feb 2014 23:49:07 +0100, Krycha napisał(a):
>
>> Pod groźba karabinów kazała chodzić do sklepu kupować, zamiast piec?
>> ;-)
>
> W sumie to poniekąd i tak - swego czasu kto miał swoją mąkę czy ziarno i
> nie odstawił, ten kułak był :-/
http://pl.wikipedia.org/wiki/Rozku%C5%82aczanie
"Nie było żadnych ustalonych kryteriów uznania rodziny chłopskiej za
kułacką[potrzebne źródło]. Jako pretekst wystarczył nieco lepszy dom
(ściany podmurowane a nie drewniane, na dachu gont zamiast strzechy), nieco
większa obora, piec do wypiekania chleba w domu, posiadane konia itp.
Częstą przyczyną uznania za kułaka podlegającego natychmiastowemu
rozkułaczaniu było znalezienie podczas inspekcji w gospodarstwie nawet
niewielkiej ilości ziarna w okresach, gdy ziarno podlegało obowiązkowej
konfiskacie"
I to własnie także na terytorium Polski się ziało - cięarówki wypełnione
młodymi "aktywistami" zajeżdżały do wsi i... rozkułaczały. Na czym to
polegało, opisane jest dalej w Wiki.
--
XL
"Świat Amerykanina jest tak wielki jak jego gazeta. " A. Einstein
-
9. Data: 2014-02-02 00:49:26
Temat: Re: Świat się przewraca!
Od: SJS <s...@p...pl>
W dniu 2014-02-01 23:49, Krycha pisze:
> W dniu 2014-02-01 20:54, SJS pisze:
>> W dniu 2014-02-01 18:39, Ikselka pisze:
>>> Na wsi chleba nie ma!
>>
>> A przez ponad 45 władza oduczała pieczenia chleba to do dziś skutki
>> widać.
> (...)
>
> Pod groźba karabinów kazała chodzić do sklepu kupować, zamiast piec?
> ;-)
>
> A ja pamiętam, jak w końcówce lat 50-tych i początkach 60-tych XX wieku,
> jeździliśmy rowerem na wieś po chleb (taki wielki okrągły), osełkę
> masła, biały ser i maślankę, w której pływały jeszcze kawałki masła.
> Czyli u nas nikt nie oduczał pieczenia chleba.
> Z czasem ludziom nie chciało się fatygować i wszystko robić samemu.
> Nastąpiła specjalizacja.
W okolicach Garwolina było przed wojna około 160 młynów
Połowa z nich to wiatraki i połowa to wodne - jeden na gaz z koksu
/Żelechów/
W czasie wojny jeden młyn Niemcy spalili /w Wanatach/, dwa woda
zniszczyła ale podczas okupacji pobudowano od nowa trzy młyny czyli po
wejściu "wyzwolicieli" liczba młynów była nadal 160.
Domiarami, zakazami, nie przedłużaniem dzierżawy stawów /?/ w krótkim
czasie doprowadzono do zniszczenia większości młynów - dziś działa kilka.
Rolnik musiał odstawić zboże, mąką mogła być tylko z państwowego młyna
po państwowej cenie, drożdże do pieczenia czasami bywały w sklepie,
zwykle "sezonowo"
Można było na zakwasie ale coś się z mąką to ze sklepu działo i chleb
nie wychodził
O młynach
http://rebkow.siudalski.pl/mlyny-w-okolicy.html
--
sjs
---
Ta wiadomość e-mail jest wolna od wirusów i złośliwego oprogramowania, ponieważ
ochrona avast! Antivirus jest aktywna.
http://www.avast.com
-
10. Data: 2014-02-02 02:17:05
Temat: Re: Świat się przewraca!
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Dnia Sun, 02 Feb 2014 00:49:26 +0100, SJS napisał(a):
> W czasie wojny jeden młyn Niemcy spalili /w Wanatach/, dwa woda
> zniszczyła ale podczas okupacji pobudowano od nowa trzy młyny czyli po
> wejściu "wyzwolicieli" liczba młynów była nadal 160.
Tylko że w tych młynach "za Niemca" mełło się tylko według pozwolenia, za
domowe mielenie kula w łeb...
> Domiarami, zakazami, nie przedłużaniem dzierżawy stawów /?/ w krótkim
> czasie doprowadzono do zniszczenia większości młynów - dziś działa kilka.
Koło mnie sa pozostalości nad rzeką, chodzę tam i z żalem patrzę na te
resztki murów od spiętrzenia przy kole młyńskim którego już nie ma, chylące
się do wody, puste, obdarte...
> Rolnik musiał odstawić zboże, mąką mogła być tylko z państwowego młyna
> po państwowej cenie, drożdże do pieczenia czasami bywały w sklepie,
> zwykle "sezonowo"
> Można było na zakwasie ale coś się z mąką to ze sklepu działo i chleb
> nie wychodził
Ano cóż się działo - fałszowali, zupełnie jak dziś.
--
XL
"Świat Amerykanina jest tak wielki jak jego gazeta. " A. Einstein