eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieŚwietlówki energooszczędne k.... mać.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 53

  • 1. Data: 2010-03-31 19:52:40
    Temat: Świetlówki energooszczędne k.... mać.
    Od: "Jacek" <n...@w...pl>

    Podkusiło mnie w ubiegłym roku założyć na tarasie świetlówki
    energooszczędne. Kupiłem kilka Osram 20W i powkręcałem. Ponieważ z tarasu w
    zimie nie korzystamy, więc świetlówki te przezimowały w lampach. Lampy są
    umieszczone pod zadaszeniem, nic na nie nie pada ani deszcz nie zacina.
    Wczoraj włączam światło a tu nic. Jedna świetlówka skwierczy i pobłyskuje a
    pozostałe - zero. Wymontowałem to g.... poodlądałem. Nic nie widać, poza
    lekkim zakurzeniem. Wkręcam po kolei do lampki biurkowej, żeby sprawdzić i
    nic. Jedna tylko skwierczy i miga. Stówa wyrzucona w błoto.
    Nie było to jak poczciwe żarówki.
    Ktoś tu robi niezły biznes na fobiach ekologicznych.
    Jacek




  • 2. Data: 2010-03-31 19:59:55
    Temat: Re: Świetlówki energooszczędne k.... mać.
    Od: "Jacek" <n...@w...pl>

    Apel: nie wywalajce paragonów i pudełek od tego cholerstwa. Ja wywaliłem :-(
    Jacek




  • 3. Data: 2010-03-31 20:13:42
    Temat: Re: Świetlówki energooszczędne k.... mać.
    Od: "Boombastic" <b...@p...onet.pl>


    Użytkownik "Jacek" <n...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:hp09jm$1o7$1@news.task.gda.pl...
    > Apel: nie wywalajce paragonów i pudełek od tego cholerstwa. Ja wywaliłem
    > :-(

    Ja też miałem przygody ze świetlówkami, z lampami diodowymi. Nie wiem jak to
    przechodzi badanie jakości jak pada w krótkim czasie. jakoś nigdy mi się nie
    zdarzyło by kupiona żarówka nie działała. I teraz trzymam pudełka i paragony
    na wszelki wypadek.


  • 4. Data: 2010-03-31 21:19:21
    Temat: Re: Świetlówki energooszczędne k.... mać.
    Od: "Andrzej Bogacki" <a...@i...pl>


    > Apel: nie wywalajce paragonów i pudełek od tego cholerstwa. Ja wywaliłem
    > :-(

    Głupia sprawa ale moze teraz kup nowy komplet i nie wyrzucaj paragonu i
    opakowania. Za tydzien albo miesią przydadzą sie jak znalazł... na wymiane
    tego badziewia. Troche to wiocha ale... stówy szkoda. Tylko za wczasu
    sprawdz jeszcze warunki gwarancji i uzytkowania czy one czasami nie mają
    zapisu, że tylko do użytku wewnętrznego bo wtedy z reklamacji nici.



  • 5. Data: 2010-03-31 23:55:35
    Temat: Re: Świetlówki energooszczędne k.... mać.
    Od: s_13 <s...@i...pl>

    > Nie było to jak poczciwe żarówki.
    > Ktoś tu robi niezły biznes na fobiach ekologicznych.

    to nie fobie, tylko realne zagrożenia, a że zawsze znajda się
    cwaniaki, co chcą szybko zarobić, ale to zupełnie inna sprawa, psująca
    całą akcję...
    ... a paragonów nie wyrzucajcie :-)

    pozdrawiam
    s_13


  • 6. Data: 2010-04-01 06:11:09
    Temat: Re: Świetlówki energooszczędne k.... mać.
    Od: "quent" <x...@x...com>

    Użytkownik "s_13" <s...@i...pl> napisał w wiadomości
    news:8884eb70-d10a-4206-81f3-67d549a58f19@q16g2000yq
    q.googlegroups.com...
    > to nie fobie, tylko realne zagrożenia,

    Cały ten efekt cieplarniany powodowany przez działalność człowieka to taki
    sam marketing jak świńska, ptasia czy kozia grypa albo atak krwiożerczych os
    na Kalifornię.
    Aty płać człowieku...

    Pozdr.
    Q
    www.elipsa.info


  • 7. Data: 2010-04-01 06:31:30
    Temat: Re: Świetlówki energooszczędne k.... mać.
    Od: "Dawid Wasilewski" <d...@w...pl>

    Użytkownik "Jacek" <n...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:hp0962$q7$1@news.task.gda.pl...
    > Podkusiło mnie w ubiegłym roku założyć na tarasie świetlówki
    > energooszczędne. Kupiłem kilka Osram 20W i powkręcałem. Ponieważ z tarasu
    > w zimie nie korzystamy, więc świetlówki te przezimowały w lampach. Lampy
    > są umieszczone pod zadaszeniem, nic na nie nie pada ani deszcz nie zacina.
    > Wczoraj włączam światło a tu nic. Jedna świetlówka skwierczy i pobłyskuje
    > a pozostałe - zero. Wymontowałem to g.... poodlądałem. Nic nie widać, poza
    > lekkim zakurzeniem. Wkręcam po kolei do lampki biurkowej, żeby sprawdzić i
    > nic. Jedna tylko skwierczy i miga. Stówa wyrzucona w błoto.
    > Nie było to jak poczciwe żarówki.
    > Ktoś tu robi niezły biznes na fobiach ekologicznych.
    > Jacek

    Witam, być może (choć niekoniecznie) kupiłeś świetlówki nie produkowane u
    niemców (4 na początku kodu kreskowego).
    Zawsze sprawdzajcie czy jest napis Made in Germany, mam u małej córki w
    pokoiku dwie lamki z osramkami - a dziecko jak to dziecko, pstryka
    wyłącznikiem kilka razy dziennie, przewraca lampy i tak już od 2,5 roku i
    nic- fakt kosztkowały ok 25 zł/szt.
    Nie wiem jak z zastosowaniem ich na zewnątrz, ale żarników liniowych
    (halogenowe Philips) na tarasie nie zmieniam od 5 lat (zimą czy latem są
    włączane) - aha oprawy mam nie hermetyczne.

    pozdrowienia
    Dawid



  • 8. Data: 2010-04-01 06:57:33
    Temat: Re: Świetlówki energooszczędne k.... mać.
    Od: robercik-us <r...@p...onet.pl>

    Dawid Wasilewski pisze:

    >
    > Witam, być może (choć niekoniecznie) kupiłeś świetlówki nie produkowane u
    > niemców (4 na początku kodu kreskowego).
    > Zawsze sprawdzajcie czy jest napis Made in Germany,

    Germany nie germany... Dziwi mnie taka logika. Przecież dotychczas
    zwykłe żarówki można było kupić za grosze i się sprawdzały bez względu
    na to, czy były '...germany', czy '...china', albo '...poland'. Teraz
    pod nakazem bezmyślnych i sprzedajnych eurokratów musimy kupować jakieś
    poronione świetlówki niby to z uwagi na ekologię...
    Ekologia owszem - jestem za - ale nie za moje pieniądze płacone
    lobbującym producentom świetlówek.

    Bo:

    po pierwsze te świetlówki są ekologiczne tylko z nazwy !! Znający się na
    sprawie wiedzą ile trzeba użyć trujących substancji i jakie procesy
    produkcyjne wdrożyć, żeby uzyskać taką świetlówkę, potem te zepsute
    trzeba gdzieś zutylizować, a ile osób wyrzuca je po prostu do śmietnika?
    I przez bardzo długi czas jeszcze będą je tak wyrzucać. - Baaardzo to
    ekologiczne...

    po drugie - ewidentnie napędza się koniunkturę jakimś tam producentom,
    zamiast wspierać dotychczasowe, sprawdzone rozwiązania. Zużycie
    energii...? Z mojego punktu widzenia skoro taka świetlówka ma
    przepracować kilkadziesiąt, czy kilkaset godzin, to i tak taniej mnie
    wyjdzie kupienie zwykłej żarówki nawet biorąc pod uwagę większe zużycie
    prądu. U mnie żadna z dotąd zastosowanych świetlówek nie przetrwała
    dłużej od zwykłych żarówek, które pracowały w porównywalnych warunkach.

    po trzecie - jak ekologia, to musi ona być poparta ekonomią... :-) Nie
    zgodzę się nigdy na to, że ja mam coś w tę ekologię inwestować i kupować
    droższe technologie, bo... ekologiczne, żeby tylko było bardziej
    ekologicznie, bez przełożenia na moją kieszeń. To państwo i organizacje
    zajmujące się propagowaniem i wdrażaniem technologii proekologicznych
    powinny dotować takie przedsięwzięcia, żeby... świetlówka np. była
    tańsza od zwykłej żarówki, a nie droższa !! bo jak jest droższa, to mnie
    - przeciętnego Kowalskiego - nie interesuje taki układ. Dość, że
    droższa, to jeszcze beznadziejnie nietrwała i stwarzająca dodatkowy
    kłopot z utylizacją...
    Dla mnie to hasła o ekologii są jak jakaś religia, która przybrałą
    wymiar globalny. Powtarzam, jestem za, ale niech te rozwiązania będą
    tańsze, a nie droższe, bardziej niezawodne, a nie stwarzające ciągłe
    problemy, powszechnie dostęne, a nie wymagające, żeby szukać czegoś
    '...in germany'...

    To jest paranoja... Tylko, że paranoik z reguły nie chce przyjąć do
    wiadomości, że coś z nim jest 'nie tak' i powinien się leczyć.

    Pozdrawiam
    robercik-us


  • 9. Data: 2010-04-01 07:03:33
    Temat: Re: Świetlówki energooszczędne k.... mać.
    Od: "Boombastic" <b...@p...onet.pl>

    > po pierwsze te świetlówki są ekologiczne tylko z nazwy !! Znający się na
    > sprawie wiedzą ile trzeba użyć trujących substancji i jakie procesy
    > produkcyjne wdrożyć, żeby uzyskać taką świetlówkę, potem te zepsute trzeba
    > gdzieś zutylizować, a ile osób wyrzuca je po prostu do śmietnika? I przez
    > bardzo długi czas jeszcze będą je tak wyrzucać. - Baaardzo to
    > ekologiczne...
    [cut]

    Czyli niech zostaną zwykłe żarówki skoro alternatywa jest słaba i droga, ale
    niech będą zasilane ekologicznym atomem zamiast węglem.


  • 10. Data: 2010-04-01 07:11:05
    Temat: Re: Świetlówki energooszczędne k.... mać.
    Od: "Łukasz C." <a...@r...to>

    Thu, 1 Apr 2010 08:31:30 +0200, Dawid Wasilewski napisał(a):

    > Witam, być może (choć niekoniecznie) kupiłeś świetlówki nie produkowane u
    > niemców (4 na początku kodu kreskowego).
    > Zawsze sprawdzajcie czy jest napis Made in Germany

    LOL!
    No tak, Germany uber alles ;-)

    --
    ŁC
    Sen i śmiech to najlepsze lekarstwa. Ale nie na sraczkę...

strony : [ 1 ] . 2 ... 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1