-
71. Data: 2017-06-12 09:36:16
Temat: Re: Szafy własnoręcznie wykonane - jakie narzędzia?
Od: "Adam Sz." <a...@g...com>
W dniu poniedziałek, 12 czerwca 2017 01:29:34 UTC+2 użytkownik Krzysztof Garus
napisał:
> Kilka fotek, fronty dzisiaj przykręcone ale nie wyregulowane i nie umyte (bez dwóch
szuflad które dostawca źle zrobił). Pomysł na szafki wiszące "dwugłębokie" pożyczony
od Adama.Sz
> https://drive.google.com/drive/folders/0BwG0uFTujEmE
aWQ4TFpMTmtHQm8
No i spoko. Ale dwie rzeczy jak dla mnie mocno denerwujace:
1. Dolne i gorne (tzn. w gornym rzedzie szafek :) polki nie zgrywaja sie -
tj. maja poprzesuwane szpary. Ani u mnie ani u mojej zony by to nie
przeszlo - ma byc symetrycznie i rowno - dolne musza oczywiscie tez
pasowac do gornych :-)
2. Narozne szafki nie sa ze soba polaczone i skrecone, przez co szpary
sie rozjezdzaja z reszta :) Ogolnie gorne narozne szafki to zawsze problem
i jak tylko sie da to lepiej ich unikac :-) Ale da sie to wymierzyc i
wyregulowac tak, zeby szafki byly mimo wszystko skrecone - wtedy szpary
sa idealnie rowne jak reszta!
Pozdro!
--
Adam Sz.
-
72. Data: 2017-06-12 10:31:39
Temat: Re: Szafy własnoręcznie wykonane - jakie narzędzia?
Od: Krzysztof Garus <g...@g...com>
W dniu poniedziałek, 12 czerwca 2017 09:36:18 UTC+2 użytkownik Adam Sz. napisał:
> 1. Dolne i gorne (tzn. w gornym rzedzie szafek :) polki nie zgrywaja sie -
> tj. maja poprzesuwane szpary. Ani u mnie ani u mojej zony by to nie
> przeszlo - ma byc symetrycznie i rowno - dolne musza oczywiscie tez
> pasowac do gornych :-)
Pytałem żonki czy ma być symetria czy kratka - powiedziała że wcale jej na tym nie
zależy :)
> 2. Narozne szafki nie sa ze soba polaczone i skrecone, przez co szpary
> sie rozjezdzaja z reszta :) Ogolnie gorne narozne szafki to zawsze problem
> i jak tylko sie da to lepiej ich unikac :-) Ale da sie to wymierzyc i
> wyregulowac tak, zeby szafki byly mimo wszystko skrecone - wtedy szpary
> sa idealnie rowne jak reszta!
Szafki są skręcone ze sąsiadami z obu wymiarów. Faktycznie narożne to ciężko
poustawiać (już same korpusy), a jak proste szafki wpasować w nieproste ściany to już
kosmos. Jeszcze będę to regulował żeby jak najmniej raziło.
I tu porada dla założyciela wątku: narożne traktować jako pewne zło konieczne.
-
73. Data: 2017-06-12 11:13:14
Temat: Re: Szafy własnoręcznie wykonane - jakie narzędzia?
Od: "Adam Sz." <a...@g...com>
W dniu poniedziałek, 12 czerwca 2017 10:31:40 UTC+2 użytkownik Krzysztof Garus
napisał:
> Pytałem żonki czy ma być symetria czy kratka - powiedziała że wcale jej na tym nie
zależy :)
Jak tak to luzik, to Wasza kuchnia i Wam się ma podobać :) Moja to mgr
inz. matematyk i za brak symetrii bym nie dostał żadnego obiadu z tej
kuchni :P
> Szafki są skręcone ze sąsiadami z obu wymiarów. Faktycznie narożne to ciężko
poustawiać (już same korpusy), a jak proste szafki wpasować w nieproste ściany to już
kosmos.
Jak bardzo krzywe to trzeba czasem ostro pokombinować ale używałeś na
pewno listw metalowych na ścianie i zawieszek regulowanych, z nimi
jest sporo prościej ale przydaje się długa poziomnica, a najlepiej laser
puszczony w poprzek ściany (wzdłuż listwy) i wstępne ułożenie zawieszek
zgodne z głębokością krzywizny na ścianie :)
> Jeszcze będę to regulował żeby jak najmniej raziło.
> I tu porada dla założyciela wątku: narożne traktować jako pewne zło konieczne.
Ano.. W ogóle widzę tam rysunki na kartce - jeżeli nie projektowałeś tego
w PRO100 na komputerze to SZACUN :-) Strasznie upierdliwa robota robić
to ręcznie musiała być.
pozdr.
--
Adam Sz.
-
74. Data: 2017-06-13 08:13:48
Temat: Re: Szafy własnoręcznie wykonane - jakie narzędzia?
Od: "k...@w...pl" <k...@w...pl>
W dniu 12-06-2017 o 09:36, Adam Sz. pisze:
> W dniu poniedziałek, 12 czerwca 2017 01:29:34 UTC+2 użytkownik Krzysztof Garus
napisał:
>
>> Kilka fotek, fronty dzisiaj przykręcone ale nie wyregulowane i nie umyte (bez
dwóch szuflad które dostawca źle zrobił). Pomysł na szafki wiszące "dwugłębokie"
pożyczony od Adama.Sz
>> https://drive.google.com/drive/folders/0BwG0uFTujEmE
aWQ4TFpMTmtHQm8
>
> No i spoko. Ale dwie rzeczy jak dla mnie mocno denerwujace:
>
> 1. Dolne i gorne (tzn. w gornym rzedzie szafek :) polki nie zgrywaja sie -
> tj. maja poprzesuwane szpary.
:-D
To się nazywa przymyk.
Szpara trochę dziwnie mi się kojarzy.
-
75. Data: 2017-06-13 10:01:43
Temat: Re: Szafy własnoręcznie wykonane - jakie narzędzia?
Od: "Adam Sz." <a...@g...com>
W dniu wtorek, 13 czerwca 2017 08:13:47 UTC+2 użytkownik k...@w...pl napisał:
> To się nazywa przymyk.
> Szpara trochę dziwnie mi się kojarzy.
Mniej kontrowersyjnie to szczelina :-) Ale nie przymyk - przymyk to
szczelina miedzy futryna, a drzwiami. A mi chodzi o szczeliny miedzy
szafkami (korpusami) :)
pozdr.
--
Adam Sz.
-
76. Data: 2017-06-13 14:23:53
Temat: Re: Szafy własnoręcznie wykonane - jakie narzędzia?
Od: Krzysztof Garus <g...@g...com>
W dniu poniedziałek, 12 czerwca 2017 11:13:15 UTC+2 użytkownik Adam Sz. napisał:
> W ogóle widzę tam rysunki na kartce - jeżeli nie projektowałeś tego
> w PRO100 na komputerze to SZACUN :-) Strasznie upierdliwa robota robić
> to ręcznie musiała być.
Kartka plus arkusz kalkulacyjny żeby ręcznie nie przeliczać wymiarów.
Upierdliwe bylo podejmnowanie decyzji - a było ich całe mnóstwo, i wszystko wpływało
na wszystko. Na przykład jaki blat, jaki gruby, bo z niego wynika wysokość szafek,
czy fronty akrylowe, jakie uchwyty, kurcze córka uczulona na nikiel, to może
nierdzewne, te drogie pierony, to może fronty lakierowane frezywane itp itp itp. No
mnóstwo.
A jeszcze jak dobrać marginesy błędów (mam meble+blaty od ściany do ściany), tu
krzywy komin, tu zawiasy wiadomo dokładnie jak się ruszają to trzeba odstępy robić
takie albo owakie, nie zawadzić za uchwyty. O ile będą uchwyty.
Echh - ile to łatwiej ma taki wykonawca "ze studia kuchni" który po prostu każe
klientowi podjąć różne decyzje, i ma sztywne podstawy do działania :D