-
61. Data: 2010-12-08 10:44:52
Temat: Re: Tani domek - przykład z życia
Od: "Jan Werbinski" <jaś@tralala.bez.maj.la>
Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
wiadomości news:4cff40be$1@news.home.net.pl...
>W dniu 07.12.2010 23:43, Jan Werbinski pisze:
>> Użytkownik "Plumpi" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
>> news:idm9ak$ho5$1@news.onet.pl...
>>>
>>> Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
>>> napisał w wiadomości news:4cfe966c$1@news.home.net.pl...
>>>
>>> Zawsze wszystkich wyzywasz od idiotów, ignorantów i debili ?
>>> Zapewne do swoich dzieci tak nie mówisz, bo ich nie masz.
>>
>>
>> Na pewno ma dzieci. Te co jego żonie spłodził jej kolega inspektor ds
>> zagospodarowania przestrzennego.
>>
>>
> Ty się martw o swoją żonę, tępy chuju.
Po co ta agresja? Powinieneś się cieszyć, że nie są Twoje, bo z pewnością
będą mniej głupie.
--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/
-
62. Data: 2010-12-08 10:45:50
Temat: Re: Tani domek - przykład z życia
Od: "quent" <x...@x...com>
> To jest właśnie ta mentalność Polaka, który wie zawsze lepiej co powinien
> sąsiad, jak powinien wydac pieniądze, co mu wolno i czego nie wolno, a
> przy tym nie patrzy na to co sam robi.
To jest mentalność faszysty - tu nie TVN, nazywajmy sprawy po imieniu ;-)
Pozdr.
Q
-
63. Data: 2010-12-08 10:51:36
Temat: Re: Tani domek - przykład z życia
Od: Ormianin <o...@c...epf.pl>
Wed, 08 Dec 2010 10:08:10 +0100, na pl.rec.dom, Przesmiewca napisał(a):
> Jak mam dzialke, za ktora zaplacilem slone pieniadze, to powinienem moc
> wybudowac taki dom, na jaki mam ochote. Wspolczesne przepisy np.
> nakazaly mi takie a nie inne procentowe pochylenie dachu i musialem
> pomalowac blache na brazowo, bo patynowy im nie pasowal do otoczenia.
> A co mnie obcodzi otoczenie? Stawiam dom za moja kase, to ma mi sie podobac
> a nie jadacym ulicom. Urzednicze decydowanie za takie rzeczy to zwykla komuna
> i ograniczanie wolnosci. Rozumiem, ze jest plan zagospodarowania przestrzennego,
ktory mi
> nie pozwala na postawienie uciazliwej sasiadom fabryki, ale do kurwy nedzy jakis
kutas
> w urzedzie nie bedzie mi mowil, jak mam pochylic dach bo mu inny kat sie z wizji
wylamuje!
> A zielony tez jest zly, bo cala ulica ma brazowe dachy i nie moge sie wyrozniac.
> To ja sie pytam - czemu nie moge sie wyrozniac? Bo to brzydkie. Zielony brzydki?
Komu brzydki?
> Mi i sasiadom nie przeszkadza, pytalem ich. Ale urzednikom przeszkadza. Rece
opadaja.
Ktorym urzednikom? plany zagospodarowania przestrzennego nie okreslaja
kolorystyki dachu, to moze Ci narzucic tylko konserwator zabytków, skoro
teren jest w strefie konserwatorskiej...
-
64. Data: 2010-12-08 11:14:29
Temat: Re: Tani domek - przykład z życia
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 08.12.2010 11:43, quent pisze:
>> Prawda jest taka, że przepisy istnieją z winy idiotów oraz ludzi z
>> gruntu złych.
>
> Prawda jest taka, że mnogość przepisów jakie mamy jest po to aby
> drenować nasze kieszenie i napychać kieszenie bankierom i darmozjadom,
> których praca na wolnym rynku jest nic nie warta bo zwyczajnie zbędna.
>
> A Ty masz zwyczajnie zapędy faszystowskie, jak rasowy socjalista.
Pieprzysz głupoty, jak każdy janwerbiński *)
*) janwerbiński == ofiara schorzenia umysłowego, powodującego objawy
skrajnego debilizmu połączonego z "klapkami na oczach"
-
65. Data: 2010-12-08 11:17:48
Temat: Re: Tani domek - przykład z życia
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 08.12.2010 11:44, Jan Werbinski pisze:
>> No beton... Ty chyba nigdy nie widziałeś katastrofy budowlanej. I nie
>> zdajesz sobie sprawy, że pozwolenia i regulacje dotyczą nie tylko samej
>> konstrukcji budynku, ale także instalacji. Np. gazowych.
>>
>> Mam tłumaczyć dalej, czy twój ochłap w czaszce ruszy ostatnim zwojem i
>> coś skojarzy?
>
> Pomimo regulacji i pozwoleń 6500 osób niedawno ewakuowano na -12 mróz w
> Zielonej Górze.
Bez regulacji i pozwoleń takie ewakuacje byłyby wielokrotnie częstsze i
z towarzyszeniem huku walącej się twojej ulubionej skrajnie taniej tandety.
> Tymczasem pan Deska siedział bez pozwolenia i wbrew
> regulacjom w ciepłym domku.
Mieszkasz razem z nim?
>>>> Nie, masz wyp*.*lać ze swoim blokiem tam, gdzie jest jego miejsce.
>>>> Po to
>>>> są miejscowe plany zagospodarowania, żeby można było sobie wybrać taką
>>>> okoliczną zabudowę, jaką się chce mieć.
>>>
>>> A jak się plan zagospodarowania zmieni?
>>
>> Rzadkie zjawisko - i wystarczy przypilnować radnych, żeby nie zmienił
>> się tak drastycznie.
>
> Opisz jak można skutecznie pilnować radnych.
Trzeba umieć czytać, rozmawiać i logicznie myśleć - więc tobie to i tak
się nie uda.
-
66. Data: 2010-12-08 11:46:21
Temat: Re: Tani domek - przykład z życia
Od: "Kris" <k...@w...pl>
Użytkownik "quent" <x...@x...com> napisał w wiadomości
news:4cff618b$0$21003$65785112@news.neostrada.pl...
> Prawda jest taka, że mnogość przepisów jakie mamy jest po to aby drenować
> nasze kieszenie i napychać kieszenie bankierom i darmozjadom, których
> praca na wolnym rynku jest nic nie warta bo zwyczajnie zbędna.
Z tym napedzaniem kasy urzędnikom to troche mit jest.
Jesli budujesz to policz ile zapłacies urzednikom?
Certyfikat energetyczny, jakieś mapki. To raptem kilka setek.
A ludziska wydaja np po kilkanascie tys zł na tak zwane projekty
indywidualne. Dostają za to gruby segragator kartek, rysunków i wyliczeńz
których wiekszośc na etapie budowy do niczego sie nie przydaje. Płaca za to
kilkanascie tysiecy nawet i nie płacza a czuja sie dowartosciowani, a
jeszcze zamawiaja np priojekt aranżacji wnetrza itp. A faktycznie do
postawienia domu wystarczy kilkunasto kartkowy projekt za maks 1,5-2tys
zrobiony przez kierbuda z odpowiednimi uprawnieniami.
A o napędzaniu kasy bankierom to juz wcale nie rozumiem. Czy ktos kogos
zmusza do brania kredytu?
--
Pozdrawiam
Krzysiek
-
67. Data: 2010-12-08 11:47:08
Temat: Re: Tani domek - przykład z życia
Od: "quent" <x...@x...com>
> Pieprzysz głupoty
Nie obchodzi mnie Twoje zdanie, wyraziłem tylko swoją opinię nt. Twoich
faszystowskich zapędów.
U mentalnych niewolników, takich jak Ty, posłuchu nie znajdę.
-
68. Data: 2010-12-08 11:52:04
Temat: Re: Tani domek - przykład z życia
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 08.12.2010 12:47, quent pisze:
>> Pieprzysz głupoty
>
> Nie obchodzi mnie Twoje zdanie, wyraziłem tylko swoją opinię nt. Twoich
> faszystowskich zapędów.
> U mentalnych niewolników, takich jak Ty, posłuchu nie znajdę.
>
>
Jeśli już ktoś ma totalitarne zapędy, to ty - głosisz "prawdę objawioną"
i każdy, kto ma inne zdanie jest Agentem Zła.
Momencik... To mi kogoś przypomina....
Jarek? To ty?! Pieniądze nadal trzymasz u mamusi?
-
69. Data: 2010-12-08 12:02:28
Temat: Re: Tani domek - przykład z życia
Od: "quent" <x...@x...com>
> A o napędzaniu kasy bankierom to juz wcale nie rozumiem. Czy ktos kogos
> zmusza do brania kredytu?
Bez kredytu dziś (statystycznie) ani rusz.
Socjaliści wespół z bankowcami do tego doprowadzili...
Oj za dużo gadania na taki wątek.
-
70. Data: 2010-12-08 12:06:42
Temat: Re: Tani domek - przykład z życia
Od: "Jan Werbinski" <jaś@tralala.bez.maj.la>
Użytkownik "Kris" <k...@w...pl> napisał w wiadomości
news:idnr6e$ele$1@news.onet.pl...
>
>
> Użytkownik "quent" <x...@x...com> napisał w wiadomości
> news:4cff618b$0$21003$65785112@news.neostrada.pl...
>> Prawda jest taka, że mnogość przepisów jakie mamy jest po to aby drenować
>> nasze kieszenie i napychać kieszenie bankierom i darmozjadom, których
>> praca na wolnym rynku jest nic nie warta bo zwyczajnie zbędna.
>
>
> Z tym napedzaniem kasy urzędnikom to troche mit jest.
> Jesli budujesz to policz ile zapłacies urzednikom?
50% czasu pracujemy na podatki. Większość idzie na urzędników.
> Certyfikat energetyczny, jakieś mapki. To raptem kilka setek.
Plus czas stracony na chodzenie za tym.
> A ludziska wydaja np po kilkanascie tys zł na tak zwane projekty
> indywidualne. Dostają za to gruby segragator kartek, rysunków i wyliczeńz
> których wiekszośc na etapie budowy do niczego sie nie przydaje. Płaca za
> to kilkanascie tysiecy nawet i nie płacza a czuja sie dowartosciowani, a
> jeszcze zamawiaja np priojekt aranżacji wnetrza itp. A faktycznie do
> postawienia domu wystarczy kilkunasto kartkowy projekt za maks 1,5-2tys
> zrobiony przez kierbuda z odpowiednimi uprawnieniami.
> A o napędzaniu kasy bankierom to juz wcale nie rozumiem. Czy ktos kogos
> zmusza do brania kredytu?
Tego też nie rozumiem.
--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/