-
61. Data: 2011-01-31 00:48:50
Temat: Re: Tani węgiel? To już mit
Od: Adam <a...@g...com>
On 31 Sty, 00:57, "Jarek" <j@j> wrote:
> A to jeszcze gorszy syf niż piec. Piec stoi w kotłowni, a kominek?
Porownujesz czystosc wokol pieca weglowego w kotlowni do kominka w
salonie na drewno ? Drewno jest czyste, nie kurzy sie, nie brudzi.
Ilosc popiolu z drewna jest minimalna (ja wyciagam 1/4 wiaderka raz w
tygodniu). Kominek w salonie nie jest dobry jako glowne zrodlo ciepla
- bardzo upierdliwy - ale na boga, nie przesadzajcie, ze to kotlownia
w salonie - 2 minuty dziennie wystarczy, zeby bylo wokol niego
czysto :)
pozdr.
--
Adam Sz.
-
62. Data: 2011-01-31 01:11:34
Temat: Re: Tani węgiel? To już mit
Od: Michał Gut <m...@w...pl>
kominek mam bodaj 2 lata. zanim zrobilem CO na pietrze - slyzyl jako jedyne
zrodlo ciepla (a to zwykly kominek bez zadnych wydumanych instalacji, rur
ani niczego takiego). popiolu wynosze tyle co ty - wiadro na miesiac (leniwy
jestem, nie chce mi sie dygac czesciej). nie mam brudnych scian, sadzy w
mieszkaniu. jedyny syf to drewno usypane w pryzme w salonie, co akurat moim
skromnym zdaniem dodaje mu uroku.
jesli kiedys przyjdzie mi budowac dom, to nie ma takiej opcji by nie bylo w
nim kominka.
argumenty ze kotlownia w mieszkaniu sa o kant dupy potluc. dymu prawie nie
ma przy dokladaniu - wszystko zalezy od obslugujacego i instalacji (tzn
komina). drewno nosi mi sie calkiem wygodnie z drewutni w torbach z marketow
(takie olbyrzymie, kiedys w kauflandach byly do nabycia) bardzo
wytrzymalych.
ciepla dostarcza to duzo.
syf gorszy niz piec? nic bardziej mylnego. w kotlowni jak jeszcze pracowal
kociol weglowy, przy dokladaniu byla siekiera jak diabli. siwo i czarno. do
tego jesli nie bylo plomienia to ryzyko eksplozji metanu. W swoim zyciu juz
dostalem w pysk kilka razy wiec nauczylem sie bezpiecznie otwierac taki
piec. w tej kotlowni bylo czarno od tego dymu na scianach. cale w sadzy.
tak wiec argumenty osob takich jak jarek ktore kominka nie widzialy na
oczy(lub conajwyzej w gazetce reklamowej leroy-merlin) do mnie nie trafiaja.
wiem co mam i jestem bardzo bardzo zadowolony z tego co mam (oczywiscie
mowie o kominku).
-
63. Data: 2011-01-31 06:38:13
Temat: Re: Tani węgiel? To już mit
Od: "/// Kaszpir ///" <z...@g...com>
> cały czas taka sama - NIE! nie intersuje mnie to. 3 raz to piszę. Cały czas
> mylisz pracę i obowiązki domowe z pracą zarobkową.
Wiesz zapewne Jan nie wynosi śmieci , nie zajmuje się dziećmi , nie
robi zakupów , jak spali się żarówka to tez nie wymieni bo przecież za
darmo nie będzie marnował swojego cennego czasu. Zapewne też się nie
myje bo strata czasu i itd ...
Przecież w tym czasie może zarobić więcej niż ... zero ...
Spać też zapewne nie śpi bo 8 godzin straty , to przecież jeszcze
jeden etat , jeść też nie jest bo można w tym czasie zarobić ...
Ciekawy jestem po co pisze na necie , przecież taka strata czasu i ...
pieniędzy ...
A tak serio ...
Piece na paliwa stałe nie są bezobsługowe i każdy kto taki piec kupuje
musi się z tym liczyć. Kupując nowoczesny piec z podajnikiem
zmniejszamy do minimum ilość czasu jaki będziemy spędzać przy piecu. W
miesiącach gdzie nie właczamy CO a jedynie grzejemy CW może okazać się
że będziemy "obsługiwać" piec co 2-4 tygodnie ,a w sezonie gdzie
p[otrzebujemy CO i CW co około 3-5 dni ...
Dodatkowo co tydzień/dwa tygodnie trzeba wyczyścić piec (z tego co
patrzyłem w nowoczesnych piecach nie jest to jakiś wielki trud)
Dodatkowo nowoczesne piece mogą spalać różne paliwa (ekogroszek ,
miał , owies , pelet jak i węgiel brunatny) , więc jakieś alternatywy
są. Ekogroszek jest "modny" przez co cena jego została wyśrubowana ...
Ale jest jeszcze dużo tańszy miał i ekogroszek czeski ..
Ci co palą w piecu węglem i jego odmianami nie robią tego ze względu
na komfort a ze względu na koszty. Po prostu chcą aby koszt ogrzania
był jak najniższy i mimo drogiego węgla ciągle jest ...
-
64. Data: 2011-01-31 07:47:38
Temat: Re: Tani węgiel? To już mit
Od: Budyń <b...@g...pl>
Użytkownik "Jan Werbinski" <jaś@tralala.bez.maj.la> napisał w wiadomości
news:4d45ecf8$0$2440$65785112@news.neostrada.pl...
> Palenie w piecu i wynoszenie popiołu nie jest przyjemnością ani obcowaniem
> z rodziną. Jaką wartość czerpiesz z tego czasu?
To sa zwykłe obowiązki domowe.
I nie zbaczaj z tematu - chodzi o to ze ich na złotówki nie możesz
przeliczyć. A ty uparcie przeliczasz. I tak osobiscie nie czepiaj sie mnie -
ja nie mam pieca na węgiel - a tylko twierdzę ze przeliczanie na kase
obowiązkow domowych jest bez sensu. No moze poza sytuacją gdy przez to nie
mozesz zarabiać lub wynajmujesz kogos by je wypełniał - tylko ze zawsze ta
przeliczona kasa wpada do rubryki "minus". Na obowiązkach domowych nie
zarabiasz.
b.
-
65. Data: 2011-01-31 08:13:59
Temat: Re: Tani węgiel? To już mit
Od: slonko <s...@s...las.com>
W dniu 28.01.2011 12:49, Jan Werbinski pisze:
> Gdybym zamiast prądem grzał węglem, to zużyję kilkadziesiąt godzin pracy
> i nic nie zaoszczędzę, bo mój konkretny koszt instalacji CO i kotła jest
> znacznie wyższy niż instalacja i koszt pieców akumulacyjnych.
>
jakie kilkadziesiat godzin ?
1 x 1 h tygodniowo - na czyszczenie pieca wraz z załadowaniem zasobnika
-
66. Data: 2011-01-31 08:14:03
Temat: Re: Tani węgiel? To już mit
Od: "Jan Werbinski" <jaś@tralala.bez.maj.la>
Użytkownik "/// Kaszpir ///" <z...@g...com> napisał w
wiadomości
news:3214c202-f554-43b8-9994-412e5b1ab906@p12g2000vb
o.googlegroups.com...
> cały czas taka sama - NIE! nie intersuje mnie to. 3 raz to piszę. Cały
> czas
> mylisz pracę i obowiązki domowe z pracą zarobkową.
Wiesz zapewne Jan nie wynosi śmieci , nie zajmuje się dziećmi , nie
robi zakupów , jak spali się żarówka to tez nie wymieni bo przecież za
darmo nie będzie marnował swojego cennego czasu. Zapewne też się nie
myje bo strata czasu i itd ...
=================
Mamy XXI wiek. Obowiązki domowe zajmują bardzo mało czasu. Niektóre
obowiązki należą do przyjemności, a inne odwrotnie. Palenie w piecu do
przyjemności nie należy. Kiedyś miałem, to wiem.
--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/
-
67. Data: 2011-01-31 08:15:59
Temat: Re: Tani węgiel? To już mit
Od: "Jan Werbinski" <jaś@tralala.bez.maj.la>
Użytkownik "Budyń" <b...@g...pl> napisał w wiadomości
news:ii5pen$83l$1@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik "Jan Werbinski" <jaś@tralala.bez.maj.la> napisał w wiadomości
> news:4d45ecf8$0$2440$65785112@news.neostrada.pl...
>> Palenie w piecu i wynoszenie popiołu nie jest przyjemnością ani
>> obcowaniem z rodziną. Jaką wartość czerpiesz z tego czasu?
>
>
> To sa zwykłe obowiązki domowe.
> I nie zbaczaj z tematu - chodzi o to ze ich na złotówki nie możesz
> przeliczyć. A ty uparcie przeliczasz. I tak osobiscie nie czepiaj sie
> mnie -
Mogę przeliczyć na złotówki, bo umiem znaleźć dodatkowe zajęcie przynoszące
dochód w wolnym czasie.
> ja nie mam pieca na węgiel - a tylko twierdzę ze przeliczanie na kase
> obowiązkow domowych jest bez sensu. No moze poza sytuacją gdy przez to
> nie mozesz zarabiać lub wynajmujesz kogos by je wypełniał - tylko ze
> zawsze ta przeliczona kasa wpada do rubryki "minus". Na obowiązkach
> domowych nie zarabiasz.
Organizuję sobie życie tak, żeby nieprzyjemnych obowiązków było jak
najmniej.
--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/
-
68. Data: 2011-01-31 08:16:00
Temat: Re: Tani węgiel? To już mit
Od: "Kris" <k...@w...pl>
Użytkownik "Jan Werbinski" <jaś@tralala.bez.maj.la> napisał w wiadomości
news:4d45ecf8$0$2440$65785112@news.neostrada.pl...
> Użytkownik "Budyń" <b...@g...pl> napisał w wiadomości
> > Palenie w piecu i wynoszenie popiołu nie jest przyjemnością ani
> > obcowaniem z
> rodziną. Jaką wartość czerpiesz z tego czasu?
A gotowanie, pilęgnacja trawnika, ogródek warzywny, drobne prace remontowe
wokół domu itp
Do jakiej kategori zaliczysz te czynności i jak je wycenisz?
--
Pozdrawiam
Krzysiek
-
69. Data: 2011-01-31 08:18:02
Temat: Re: Tani węgiel? To już mit
Od: "Jan Werbinski" <jaś@tralala.bez.maj.la>
Użytkownik "slonko" <s...@s...las.com> napisał w wiadomości
news:ii5r21$l3t$1@news.onet.pl...
>W dniu 28.01.2011 12:49, Jan Werbinski pisze:
>
>> Gdybym zamiast prądem grzał węglem, to zużyję kilkadziesiąt godzin pracy
>> i nic nie zaoszczędzę, bo mój konkretny koszt instalacji CO i kotła jest
>> znacznie wyższy niż instalacja i koszt pieców akumulacyjnych.
>>
>
> jakie kilkadziesiat godzin ?
>
> 1 x 1 h tygodniowo - na czyszczenie pieca wraz z załadowaniem zasobnika
Przez 5 miesięcy sezonu grzewczego to daje 25 godzin. Jest kilkadziesiąt?
Do tego dolicz czas na zakup i załadunek opału. Dolicz koszt miejsca
składowania opału i kotłowni.
--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/
-
70. Data: 2011-01-31 08:19:35
Temat: Re: Tani węgiel? To już mit
Od: "Jan Werbinski" <jaś@tralala.bez.maj.la>
Użytkownik "Kris" <k...@w...pl> napisał w wiadomości
news:ii5r41$m1q$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Jan Werbinski" <jaś@tralala.bez.maj.la> napisał w wiadomości
> news:4d45ecf8$0$2440$65785112@news.neostrada.pl...
>> Użytkownik "Budyń" <b...@g...pl> napisał w wiadomości
>> > Palenie w piecu i wynoszenie popiołu nie jest przyjemnością ani
>> > obcowaniem z
>> rodziną. Jaką wartość czerpiesz z tego czasu?
>
> A gotowanie, pilęgnacja trawnika, ogródek warzywny, drobne prace remontowe
> wokół domu itp
>
> Do jakiej kategori zaliczysz te czynności i jak je wycenisz?
Dopóki nie jest ich za dużo, to są to przyjemności i relaks. Świadomie w tym
czasie nie zarabiam. Stać mnie na to choćby dzięki zaoszczędzeniu czasu i
sił na użeranie się z węglem.
--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/