-
1. Data: 2014-02-13 19:51:17
Temat: Tapetowanie ścian gipsowo kartonowych
Od: Marcin N <m...@o...pl>
Jak oceniacie pomysł tapetowania ścian G-K zamiast ich szpachlowania?
Czy ta metoda zadziała i będzie odporna na pęknięcia?
--
MN
-
2. Data: 2014-02-13 19:59:12
Temat: Re: Tapetowanie ścian gipsowo kartonowych
Od: k...@g...com
W dniu czwartek, 13 lutego 2014 19:51:17 UTC+1 użytkownik Marcin N napisał:
> Jak oceniacie pomysł tapetowania ścian G-K zamiast ich szpachlowania?
>
> Czy ta metoda zadziała i będzie odporna na pęknięcia?
>
>
>
>
>
> --
>
> MN
Mam tak zrobione i działa. Estetyka zależy od tego czy ma się w domu kota czy nie ma.
Koty mają jakiś sentyment do tapet. Lubią zwisające paski tapety bo dobrze się je
zębami od ściany odrywa. Ale to że koty to dranie wiedzą wszyscy co je mają.
-
3. Data: 2014-02-13 21:24:45
Temat: Re: Tapetowanie ścian gipsowo kartonowych
Od: masti <g...@t...hell>
Dnia pięknego Thu, 13 Feb 2014 19:51:17 +0100 osobnik zwany Marcin N
napisał:
> Jak oceniacie pomysł tapetowania ścian G-K zamiast ich szpachlowania?
> Czy ta metoda zadziała i będzie odporna na pęknięcia?
przecież połączenia i tak musisz zaszpachlować i zataśmować.
Inaczej tam peknie
--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett
-
4. Data: 2014-02-14 08:52:08
Temat: Re: Tapetowanie ścian gipsowo kartonowych
Od: Marcin N <m...@o...pl>
W dniu 2014-02-13 21:24, masti pisze:
> Dnia pięknego Thu, 13 Feb 2014 19:51:17 +0100 osobnik zwany Marcin N
> napisał:
>
>> Jak oceniacie pomysł tapetowania ścian G-K zamiast ich szpachlowania?
>> Czy ta metoda zadziała i będzie odporna na pęknięcia?
>
> przecież połączenia i tak musisz zaszpachlować i zataśmować.
> Inaczej tam peknie
Racja, ale nawet jak potem pęknie pod tapetą - to chyba nie będzie tego
widać. Tak myślę. Nie mam pewności.
Mam na myśli takie tapety fizelinowe - możliwe do malowania farbami.
--
MN
-
5. Data: 2014-02-14 08:55:33
Temat: Re: Tapetowanie ścian gipsowo kartonowych
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu piątek, 14 lutego 2014 08:52:08 UTC+1 użytkownik Marcin N napisał:
> Mam na myśli takie tapety fizelinowe - możliwe do malowania farbami.
Będzie widać. Wbrew pozorom pod tapetami widać też każdą nierówność więc jak dobrze
nie wykończysz łączeń płyt to pomimo tapety będzie to widoczne.
-
6. Data: 2014-02-14 09:00:31
Temat: Re: Tapetowanie ścian gipsowo kartonowych
Od: Marcin N <m...@o...pl>
W dniu 2014-02-14 08:55, Kris pisze:
> W dniu piątek, 14 lutego 2014 08:52:08 UTC+1 użytkownik Marcin N napisał:
>> Mam na myśli takie tapety fizelinowe - możliwe do malowania farbami.
> Będzie widać. Wbrew pozorom pod tapetami widać też każdą nierówność więc jak dobrze
nie wykończysz łączeń płyt to pomimo tapety będzie to widoczne.
Czyli co? Zapomnieć o tapetach i tradycyjnie wyszpachlować K-G, po czym
pomalować?
--
MN
-
7. Data: 2014-02-14 09:03:46
Temat: Re: Tapetowanie ścian gipsowo kartonowych
Od: MK <m...@P...pl>
W dniu 2014-02-14 09:00, Marcin N pisze:
> W dniu 2014-02-14 08:55, Kris pisze:
>> W dniu piątek, 14 lutego 2014 08:52:08 UTC+1 użytkownik Marcin N napisał:
>>> Mam na myśli takie tapety fizelinowe - możliwe do malowania farbami.
>> Będzie widać. Wbrew pozorom pod tapetami widać też każdą nierówność
>> więc jak dobrze nie wykończysz łączeń płyt to pomimo tapety będzie to
>> widoczne.
>
> Czyli co? Zapomnieć o tapetach i tradycyjnie wyszpachlować K-G, po czym
> pomalować?
>
>
Pod pomalowana tapeta z wlokna szklanego (najtansza) pekniec poki co nie
widac
--
M.
-
8. Data: 2014-02-14 09:06:25
Temat: Re: Tapetowanie ścian gipsowo kartonowych
Od: Marcin N <m...@o...pl>
W dniu 2014-02-14 09:03, MK pisze:
> W dniu 2014-02-14 09:00, Marcin N pisze:
>> W dniu 2014-02-14 08:55, Kris pisze:
>>> W dniu piątek, 14 lutego 2014 08:52:08 UTC+1 użytkownik Marcin N
>>> napisał:
>>>> Mam na myśli takie tapety fizelinowe - możliwe do malowania farbami.
>>> Będzie widać. Wbrew pozorom pod tapetami widać też każdą nierówność
>>> więc jak dobrze nie wykończysz łączeń płyt to pomimo tapety będzie to
>>> widoczne.
>>
>> Czyli co? Zapomnieć o tapetach i tradycyjnie wyszpachlować K-G, po czym
>> pomalować?
>>
>>
> Pod pomalowana tapeta z wlokna szklanego (najtansza) pekniec poki co nie
> widac
A jak przegotowałeś ścianę do tego pokrycia tapetami?
--
MN
-
9. Data: 2014-02-15 12:14:01
Temat: Re: Tapetowanie ścian gipsowo kartonowych
Od: "Jeffrey" <s...@w...onet.pl>
Marcin N wrote:
> W dniu 2014-02-14 08:55, Kris pisze:
>> W dniu piątek, 14 lutego 2014 08:52:08 UTC+1 użytkownik Marcin N
>> napisał:
>>> Mam na myśli takie tapety fizelinowe - możliwe do malowania
>>> farbami.
>> Będzie widać. Wbrew pozorom pod tapetami widać też każdą nierówność
>> więc jak dobrze nie wykończysz łączeń płyt to pomimo tapety będzie
>> to widoczne.
>
> Czyli co? Zapomnieć o tapetach i tradycyjnie wyszpachlować K-G, po
> czym pomalować?
mieszkam w wielkiej płycie, na ostatnim piętrze, i na łączeniach cały
czas pęka i się wykrusza, nie ma na to materiału, tapeta raufaza
malowana i święty spokój na lata, tapety strukturalne też powinny być
ok
jeffrey
-
10. Data: 2014-02-15 20:45:13
Temat: Re: Tapetowanie ścian gipsowo kartonowych
Od: p...@t...pl
W dniu sobota, 15 lutego 2014 12:14:01 UTC+1 użytkownik Jeffrey napisał:
> Marcin N wrote:
>
> > W dniu 2014-02-14 08:55, Kris pisze:
>
> >> W dniu piątek, 14 lutego 2014 08:52:08 UTC+1 użytkownik Marcin N
>
> >> napisał:
>
> >>> Mam na myśli takie tapety fizelinowe - możliwe do malowania
>
> >>> farbami.
>
> >> Będzie widać. Wbrew pozorom pod tapetami widać też każdą nierówność
>
> >> więc jak dobrze nie wykończysz łączeń płyt to pomimo tapety będzie
>
> >> to widoczne.
>
> >
>
> > Czyli co? Zapomnieć o tapetach i tradycyjnie wyszpachlować K-G, po
>
> > czym pomalować?
>
>
>
> mieszkam w wielkiej płycie, na ostatnim piętrze, i na łączeniach cały
>
> czas pęka i się wykrusza, nie ma na to materiału, tapeta raufaza
>
> malowana i święty spokój na lata, tapety strukturalne też powinny być
>
> ok
>
>
>
> jeffrey
Płyty g-k na łączeniach zbroi się taśmami papierowymi. Czy to te drogie taśmy
systemowe, czy te najtańsze, dobrze położone, niezbyt głęboko, bez powietrza pod
spodem i bez rozwarstwień, zapewniają bezrysową powierzchnię. Punktowce z płyty
jednak tak potrafią "pracować", że faktycznie często pozostaje tylko włókno na
całości.
Na g-k nigdy nie kleiłbym tapety bezpośrednio. Zdjęcie tego w przyszłości będzie może
być mordęgą.