-
1. Data: 2009-07-27 12:47:30
Temat: Thuja, z ziemi czy donicy ?
Od: Tomek Jetrzycki <t...@b...eu>
Witam,
Uporaliśmy się z robotami budowlanymi i teraz czas na thuje :) Chcemy
zrobić nieformowany żywopłot z dwóch odmian sadzonych naprzemiennie:
- Thuja occidentalis 'Smaragd'
- Thuja occidentalis 'Aurescens' lub 'Yellow Ribbon'
Obdzwoniłem kilkanaście szkółek w okolicy i oczywiście każdy zachwala
swoje :) Jestem początkujący i trochę trudno mi zweryfikować to co
mówią. Generalnie są dwie grupy. Część sprzedaje rośliny w donicach,
cześć z gruntu. Pojawiają się takie argumenty:
Donice:
+ można sadzić cały rok (mogę poczekać do września)
+ szybko startują
+ generalnie są tańsze niż z gruntu (ta sama wysokość)
- są mniejsze
Grunt:
+ są większe
- są droższe niż w donicach
- można sadzić tylko wiosną i jesienią
- przesadzanie je mocno osłabia i wolno startują
Jakie jest Wasze zdanie?
Tomek
-
2. Data: 2009-07-27 15:13:01
Temat: Re: Thuja, z ziemi czy donicy ?
Od: Sebcio <s...@n...net>
Tomek Jetrzycki pisze:
> Donice:
> + można sadzić cały rok (mogę poczekać do września)
> + szybko startują
> + generalnie są tańsze niż z gruntu (ta sama wysokość)
> - są mniejsze
Po pierwsze zawsze należy się upewnić czy tuje naprawdę rosły i
ukorzeniały się w pojemniku, czy też zaraz przed sprzedażą zostały do
niego wsadzone.
> Grunt:
> + są większe
> - są droższe niż w donicach
> - można sadzić tylko wiosną i jesienią
> - przesadzanie je mocno osłabia i wolno startują
Tu nie ma reguł, bo wszystko zależy od tego jak zostały z tego gruntu
wykopane. Generalizując jednak ja wziąłbym tuje w pojemnikach,
upewniwszy się że one w nich naprawdę rosły - tak zresztą sam zrobiłem
za namową wielu ogrodników, którzy sami niczego nie sprzedają. Ani jedna
nie padła, wszystkie się przyjęły i rosną fajnie.
Oczywiście pojemnik nie jest gwarantem sukcesu, ten rok jest jakiś
nieciekawy jeśli chodzi o choroby grzybowe. Może się okazać że kupisz
już chore drzewka i jeśli nie zajmiesz się profilaktyką od początku,
możesz mieć komplet pięknych tui do spalenia. W moich okolicach co
chwila widzę albo drzewko wyglądające na ofiarę fytoftorozy, tudzież
drzewka cierpiące na zamieranie pędów.
Przy czym właściciele ogrodów zamiast drzewko wyciąć i spalić,
pozwalają mu schnąć i zarażać inne. Gdyby tylko swoje własne, to pikuś.
Najgorsze że podsiewają zarodniki sąsiadom... :-/
--
Pozdrawiam,
Sebcio
-
3. Data: 2009-07-28 07:11:04
Temat: Re: Thuja, z ziemi czy donicy ?
Od: "skryba ogorodowy" <z...@o...pl>
Użytkownik "Tomek Jetrzycki" <t...@b...eu> napisał w wiadomości
news:h4k7l5$5q2$1@news.onet.pl...
Witam,
Uporaliśmy się z robotami budowlanymi i teraz czas na thuje :) Chcemy
zrobić nieformowany żywopłot z dwóch odmian sadzonych naprzemiennie:
- Thuja occidentalis 'Smaragd'
- Thuja occidentalis 'Aurescens' lub 'Yellow Ribbon'
Skoro tak bardzo chcecie mieć tfuje to oczywiście kupuj w pojemnikach, ale
poproś by jedno z drzewek w Twojej obecności zostało wybite z donicy. Jeśli
korzenie otaczają bryłę ziemi aż do ścianek donicy to masz dobry materiał do
sadzenia kiedy chcesz (za wyjątkiem mrozów).
Powinno to tak wyglądać:
http://iglaki.agrosan.pl/sad2.jpg
Mimo wszystko odradzam tfuje. To nie jest nasze rodzime drzewo.
Przywleczone to to stało się modne ale jak zachorują to duży kłopot, choć na
opał się nadają.
Sądzę, że nasze piękne cisy spełnią tą samą rolę co tfuje a są zdecydowanie
piekniejsze.
Pozdrawiam pogodnie
-
4. Data: 2009-07-28 08:00:08
Temat: Re: Thuja, z ziemi czy donicy ?
Od: "johnny" <j...@p...pl>
Użytkownik "skryba ogorodowy" nie spojrzał w kalendarz:
> Uporaliśmy się z robotami budowlanymi i teraz czas na thuje :) Chcemy
> zrobić nieformowany żywopłot z dwóch odmian sadzonych naprzemiennie:
> - Thuja occidentalis 'Smaragd'
> - Thuja occidentalis 'Aurescens' lub 'Yellow Ribbon'
>
> Mimo wszystko odradzam tfuje. To nie jest nasze rodzime drzewo.
> Przywleczone to to stało się modne ale jak zachorują to duży kłopot, choć
> na opał się nadają.
> Sądzę, że nasze piękne cisy spełnią tą samą rolę co tfuje a są
> zdecydowanie piekniejsze.
Taaaaaaaa, a jeżdzić to mają Polonezem tudzież Syrenką! Krajowe, to pewnie
nawet przewyższają zgniłą, kapitalistyczną myśl techniczną;-). Czy
przywleczone tego pewien nie jestem. U nas na cmentarzu są tuje
kilkudziesięcioletnie, zdrowe, strzeliste, piękne. Ja odradzałbym tuje z
innych powodów. Po pierwsze tujki są wszędzie, lodówkę strach otwierać. Może
warto pokusić się o coś bardziej oryginalnego, zwłaszcza jesli ma być to
żywopłot nieformowany. Tujki raczej właśnie do kształtowania się nadają. A
mozliwości są przeogromne, wystarczy uruchomic wyobraźnie;-)
Zdroofka Johnny
-
5. Data: 2009-07-28 09:24:48
Temat: Re: Thuja, z ziemi czy donicy ?
Od: d...@d...abc.com.pl
On Tue, 28 Jul 2009, skryba ogorodowy wrote:
>
> Mimo wszystko odradzam tfuje. To nie jest nasze rodzime drzewo.
> Przywleczone to to stało się modne ale jak zachorują to duży kłopot, choć na
> opał się nadają.
> Sądzę, że nasze piękne cisy spełnią tą samą rolę co tfuje a są zdecydowanie
> piekniejsze.
>
> Pozdrawiam pogodnie
W tym samym czasie ukorzeniłem kilkanascie tui i kilka cisów.
Tuje mają juz po okolo 3m a cisy okolo 70 cm.
Jeśli jednak ktoś może czekać to też polecam cisy.
Pozdr.
D.P. -
6. Data: 2009-07-28 14:06:45
Temat: Re: Thuja, z ziemi czy donicy ?
Od: "skryba ogorodowy" <z...@o...pl>
Użytkownik "johnny" <j...@p...pl> napisał w wiadomości
news:h4mbp3$91b$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> Użytkownik "skryba ogorodowy" nie spojrzał w kalendarz:
>
>> Uporaliśmy się z robotami budowlanymi i teraz czas na thuje :) Chcemy
>> zrobić nieformowany żywopłot z dwóch odmian sadzonych naprzemiennie:
>> - Thuja occidentalis 'Smaragd'
>> - Thuja occidentalis 'Aurescens' lub 'Yellow Ribbon'
>>
>
>> Mimo wszystko odradzam tfuje. To nie jest nasze rodzime drzewo.
>> Przywleczone to to stało się modne ale jak zachorują to duży kłopot, choć
>> na opał się nadają.
>> Sądzę, że nasze piękne cisy spełnią tą samą rolę co tfuje a są
>> zdecydowanie piekniejsze.
>
> Taaaaaaaa, a jeżdzić to mają Polonezem tudzież Syrenką! Krajowe, to pewnie
> nawet przewyższają zgniłą, kapitalistyczną myśl techniczną;-).
Nasz cis to dla mnie ferrari lub leksus a tfuja do niczego nie pasuja, dla
mnie to nawet nie polonez a co najwyżej P 70
> Czy przywleczone tego pewien nie jestem.
Skoro napisałem to przywleczone. W europie pojawiły sie dopiero w połowie 16
wieku.
Pozchodzenie: Chiny, Japonia, Korea.
U nas na cmentarzu są tuje
> kilkudziesięcioletnie, zdrowe, strzeliste, piękne. Ja odradzałbym tuje z
> innych powodów. Po pierwsze tujki są wszędzie, lodówkę strach otwierać.
> Może warto pokusić się o coś bardziej oryginalnego, zwłaszcza jesli ma być
> to żywopłot nieformowany. Tujki raczej właśnie do kształtowania się
> nadają. A mozliwości są przeogromne, wystarczy uruchomic wyobraźnie;-)
To niby cisów nie da się kształtować? Wystarczy uruchomić wyobraźnię.
:-)
Pozdrawiam pogodnie
-
7. Data: 2009-07-28 16:31:42
Temat: Re: Thuja, z ziemi czy donicy ?
Od: Michal Misiurewicz <m...@g...com>
> Skoro napisałem to przywleczone. W europie pojawiły sie dopiero w połowie 16
> wieku.
> Pozchodzenie: Chiny, Japonia, Korea.
Z tym, że 2 gatunki tuj pochodzą z Ameryki Północnej (T. occidentalis i
T. plicata).
Pozdrowienia,
Michał
-
8. Data: 2009-07-28 17:06:16
Temat: Re: Thuja, z ziemi czy donicy ?
Od: "skryba ogorodowy" <z...@o...pl>
Użytkownik "Michal Misiurewicz" <m...@g...com> napisał w wiadomości
news:4a6f27e8$0$4954$9a6e19ea@unlimited.newshosting.
com...
>> Skoro napisałem to przywleczone. W europie pojawiły sie dopiero w połowie
>> 16 wieku.
>> Pozchodzenie: Chiny, Japonia, Korea.
>
> Z tym, że 2 gatunki tuj pochodzą z Ameryki Północnej (T. occidentalis i
> T. plicata).
>
Dziekuję Michale za uzupełnienie, które wszak potwierdza, że nie jest to
rodzima roślina.
:-)
Pozdrawiam pogodnie
skryba
-
9. Data: 2009-07-28 18:37:26
Temat: Re: Thuja, z ziemi czy donicy ?
Od: "johnny" <j...@p...pl>
Użytkownik "skryba ogorodowy" nic co obce do ręki nie weźmie:
>>> Mimo wszystko odradzam tfuje. To nie jest nasze rodzime drzewo.
>>> Przywleczone to to
No i co z tego że przywleczone? Ja z zagranicy przywlokłem trypra i co.
Pieeeeeeeeeeeenkny jak ta lala! W dodatku wcale nie zauważyłem, coby na
rodzimym gruncie wykazywał objawy nieprzystosowania =(:-o
Zdroofka khy, khy Johnny
-
10. Data: 2009-07-28 20:44:44
Temat: Re: Thuja, z ziemi czy donicy ?
Od: "skryba ogorodowy" <z...@o...pl>
Użytkownik "johnny" <j...@p...pl> napisał w wiadomości
news:h4nh41$t29$1@nemesis.news.neostrada.pl...
W dodatku wcale nie zauważyłem, coby na
> rodzimym gruncie wykazywał objawy nieprzystosowania =(:-o
Nikt oprócz Ciebie nie wspomniał nawet słowem o nieprzystosowaniu tych
roślin do rodzimego gruntu.
Pozdrawiam uściślajaco
skryba