eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › To takie wkurzajace
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 42

  • 31. Data: 2011-02-06 21:39:15
    Temat: Re: To takie wkurzajace
    Od: "Kris" <k...@w...pl>


    Użytkownik "Kadar" <o...@g...com> napisał w wiadomości
    news:b835532b-f4bb-4e0c-ae56-e034b8d5cbd0@x5g2000prf
    .googlegroups.com...
    > Drogi kolega ale te firme to ty sam wybrales...

    >Kuchnia jest dokladnie takim samym produktem jak samochod. Idziesz
    >skladasz z roznych opcji i placisz jesli nie zaplacisz to nikt dalej z
    >toba nie bedzie rozmawial. Co dostaniesz to juz inna sprawa.

    Akurat jak czytam opinie użytkowników o HTH to można z nimi negocjować.
    Szczególnie rabaty daja spore w stosunku do wyjściowego cennika. Zresztą
    ceny mają z kosmosu chyba, ale jak widdze nawet 80% rabatu dają.
    A czytałeś przed zakupem opinie użytkowników o HTH? Bo sporo osob pisze na
    forach że firma ta olewa klienta. Ja po przeczytaniu tych opinii biznesu bym
    z nimi nie robil.


    Gdyby to byla grupa o samochodach to opisalbym rownie szanowna firme
    tylko ze dotyczyloby to samochodu. Pisze o ludziach ktorzy tak
    traktuja prace ktora wykonuja i klienta/ Tylko tyla i az tyle.

    KADAR













    >
    > Zdecydowales sie na glupie warunki to masz co chciales.
    >
    > Wiedzac jak wyglada sprawa kuchni zamawianych zdecydowalem sie na ikea,
    > jak
    > mi sie odkrecily szerokosci szafek po zakupie i wielkosci szuflad to
    > zapakowalem szpargaly i wymienilem na inne, w firmie powiedzieli by mi
    > "przeciez panie my to sprowadzilim z chin idz sie pan wypalowac".
    >
    > dodam, ze czym innym jest zakup samochodu a czym innym zam wienie uslugi.
    > Za
    > samoch d placisz przy odbiorze, za usluge placisz do konca po jej
    > zakonczeniu i ODEBRANIU potwierdzonym protokolem.
    >
    > Dodam do tego jeszcze cos... czy projekt kt ry ZATWIERDZILES byl zgodny ze
    > stanem k ry miales w pomieszczeniu, oraz czy to co dostarczono bylo zgodne
    > z
    > projektem?- Ukryj cytowany tekst -
    >
    > - Pokaż cytowany tekst -


  • 32. Data: 2011-02-06 22:13:44
    Temat: Re: To takie wkurzajace
    Od: "kogutek" <s...@g...pl>

    Kadar <o...@g...com> napisał(a):

    > > Zaanga=BFowanie firmy zale=BFy od tego, jakie masz na ni=B1 kwity, GDYBY
    > > dosz=B3o do sprawy s=B1dowej. R=F3b wszystko tak, jakby=B6 mia=B3 si=EA w
    > > przysz=B3o=B6ci procesowa=E6 a z drugiej strony unikaj procesu.
    > >
    > > M.
    >
    > Do mnie nalezy ostateczny odbior. Zawsze moge nie podpisac niestety
    > nie jest to po mysli prawnikow :-)
    > Oni chca gonic kroliczka a ja chce go zlapac ale dzieki za rade dobra
    > podpowiedz.
    >
    > KADAR
    To nie odbieraj a potem napisz jak się skończyło. Chcialeś po pańsku mieć
    zrobione to na pewno firma europejska wywiąze się z zamówienia. I jeszcze
    przeproszą i dadzą upust.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 33. Data: 2011-02-07 04:16:00
    Temat: Re: To takie wkurzajace
    Od: "kiki" <k...@t...fel>


    "Kadar" <o...@g...com> wrote in message
    news:d6c10342-e19f-4f96-9993-067f814aeaf8@n16g2000pr
    c.googlegroups.com...

    > No wlasnie Kiki nie chcialbym uogolniac dlatego pisze konkretnie i o
    > ludziach z firmy a nie o firmie.
    > Ostatniego wykonawce moge polecac chociaz tez popelnial bledy ale
    > podejscie zdecydowanie fachowe.

    No tak ale firme tworza ludzie. Szkoda sie denerwowac po prostu. Teraz
    jestem madrzejszy niz przed budowa i na bank bum sie nie dal wyrolowac na
    jakosci ich pracy.
    W tamtym okresie jak kupowalem dzialke to myslalem, ze mam do czynienia z
    uczciwymi ludzmi, a okazalo sie ze to zupelnie inny swiat. Odwracasz glowe i
    robia co chca.
    Sa tak nieodpowiedzialni, ze zamiast plastyfikatora i dodatku zimobet lali
    rozpuszczalnik, bo im sie baniaki pomylily. Kompletny kal zamiast mózgu albo
    zla wola.


  • 34. Data: 2011-02-07 05:31:36
    Temat: Re: To takie wkurzajace
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    Kadar wrote:
    >> jakość nie wierzę, że wszystkie firmy montujące kuchnie pobierają
    >> forsę z góry, zamawiałem okna i drzwi i za każdym razem ostatnią
    >> ratę płaciłem już po zakończeniu pracy.
    >
    > Marku piszesz czesto takie madre rzeczy, wysil wyobraznie. Sa firmy,
    > ktorych zasady przyszly razem z producentem z innego kraju i innych
    > zasad i zadna pani "w okienku" nie ma prawa tych zasad zmienic.
    > Obowiazuje ja warunki narzucone przez wlasciciela.
    > Wybor byl moj i swiadfomy. Wybieralem produkt a nie pania "w okienku".

    Czyli świadomie wybrałeś firmę w której musiałeś zapłacić za kota w worku z
    góry, teraz pozostaje ci tylko droga reklamacji, mam nadzieję że
    udokumentowałeś wszelkie rozbieżności w jakimś protokole ze zdjęciami.


    I nie obrażaj innych że sa mało inteligentni bo nie płaczą nad twoim
    wyborem, wybrałeś masz co chcesz musisz teraz grać wg ich zasad.

    Oficjalne pismo z roszczeniem oczekiwanie na odpowiedź, potem Federacja
    Konsumentów może sąd polubowny a na końcu sąd powszechny.



    >> Nie sądzę aby montażysta kuchni był takim potentatem że dyktuje
    >> warunki i
    >
    > Moze nie wyrazilem sie jasno. Nie chodzi o montazyste kuchni tylko
    > producenta na skale swiatowa

    ale reprezentowanym przez polskiego przedstawiciela, reklamuj jak nei pomoże
    w oddziale to w centrali, może nawet w głównej centrali, to często czyni
    cuda. Bo Główna centrala zwykle nie lubi gdy im ktoś psuje markę.


    >> nie ma żadnej konkurencji, studiów kuchennych jest jak psów i to
    >> raczej oni szukają i zabeigahą o klientów.
    >
    > Zgadza sie studiow niewiadomogo pochodzenia. Pan Marek, ktory jest
    > montazysta jest bardzo mily i rzeczywiscie przyklada sie solidnie ale
    > on nic nie moze.


    >> Nie jest... Sprawdź co zamówiłeś. Zamówiłeś kuchnie na wymiar.
    >
    > Post wyzej. Kuchnia jest dokladnie takim samym poroduktem jesli to
    > produkt markowy. Idz do sklepu i kup garnitur Boos'a i powidz im ze
    > zaplacisz dopiero wtedy kiedy zrobia przerobki jakie sobie zarzyczysz,
    > ciekawe czy kupisz? Mam na mysli oryginal a nie podrobki a to tylko
    > garnitur nic wielkiego.

    jak kupuję garnitur Boose to go przed zakupem mogę przymierzyć, jak zamawiam
    garnitur u krawca to za robotę płacę po odbiorze chyba, że kupuję u
    szalonego proejtanta ale wtedy nie płacze, że mnie uwiera tylko zaciskam
    zęby i nosze a ludziska a mi zazdroszczą.


  • 35. Data: 2011-02-07 07:01:38
    Temat: Re: To takie wkurzajace
    Od: ptoki <s...@g...com>

    On 6 Lut, 18:03, Kadar <o...@g...com> wrote:
    > > to inna para kaloszy. Ale kasa przez zamontowaniem? Wybacz ale trzeba mie
    > > ma e myszki w g owie eby tak zrobi . Wcale mi Cie nie szkoda. Sam si
    > > zrobi e w chuja. Mo e wyniesiesz z lekcji ycia jak nauk na przysz o .
    > > Popatrz na to z innej strony. Wpl cile zaliczk . Pokryla ona koszt materialow
    > > du cz kosztow robocizny. Jak by p acil jak u ludzi po wykonaniu pracy to
    > > by mia zrobione tak jak by chcia . Bo sprzedawca chcia by reszte pieni dzy.
    > > A u Ciebie dostal zanim zrobi i ma Cie w dupie.
    >
    > Wlasnie o tym pisze a wymadrzanie stojacego z boku jest rownie
    > wkurzajace jak takie podejscie. Umowy podpisywane sa z firma a nie
    > panem Kaziem. Firmy maj te specyfike, ze narzucaja warunki bez wzgledu
    > na to czy to sie komus podoba czy nie. Do poki sa klinci akceptujace
    > takie warunki do puty beda obowiazywaly. Nie jestem pierwszy i
    > ostatni, ktory przychodzi do firmy i placi za produkt w 100%.
    > Kupowales kiedyklolwiek cosa wiekszego np. samochod. To sprobuj
    > wyjechac bez zaplacenia a kwestia reklamacji to juz inna sprawa.
    >
    > KADAR

    Zla firme wybrales. No i cie nacieli. Jak masz nerwy to nie
    popouszczaj. Do sadu z nimi. Albo przynajmniej pisemko z roszczeniami
    im wysmaruj.
    Polaczyl bym sie w bolu ale nie mialem az takich przebojow (no, z
    sowex-em kiedys mialem stycznosc)...


  • 36. Data: 2011-02-07 08:52:09
    Temat: Re: To takie wkurzajace
    Od: "Maciej S." <m...@c...pl>

    >
    > Wlasnie o tym pisze a wymadrzanie stojacego z boku jest rownie
    > wkurzajace jak takie podejscie. Umowy podpisywane sa z firma a nie
    > panem Kaziem. Firmy maj te specyfike, ze narzucaja warunki bez wzgledu
    > na to czy to sie komus podoba czy nie. Do poki sa klinci akceptujace
    >

    Dokladnie, znam tez firme co tak robi, jak komus sie nie podoba to won, oni
    sa "najlepsi " w moim miescie i tak klientów znajda. U brata - olali kuchnie
    po wplaceniu kasy i czesc

    MS


  • 37. Data: 2011-02-07 09:04:18
    Temat: Re: To takie wkurzajace
    Od: zly <b...@N...fm>

    Dnia Sun, 6 Feb 2011 12:19:13 -0800 (PST), Kadar napisał(a):

    > Piszesz o pana kaziach i firmach pana kazia, ja pisze o firmie.

    To czemu nie wybrałeś pana Kazia, który by może zrobił lepiej, tylko dałeś
    się wydymać 'firmie' (zdefiniuj różnicę)


    >>> Wiedzac jak wyglada sprawa kuchni zamawianych zdecydowalem sie na ikea,
    > W tym caly problem.

    Ale to ty masz problem, a nie on :)


    --
    marcin


  • 38. Data: 2011-02-08 12:11:14
    Temat: Re: To takie wkurzajace
    Od: Kadar <o...@g...com>


    > Czyli świadomie wybrałeś firmę w której musiałeś zapłacić za kota w worku z
    > góry, teraz pozostaje ci tylko droga reklamacji, mam nadzieję że
    > udokumentowałeś wszelkie rozbieżności w jakimś protokole ze zdjęciami.

    Jak kupujesz samochod w salonie to kupujesz kota w worku czy konkretny
    model?
    Jeszcze wszystko przede mna.


    > I nie obrażaj innych że sa mało inteligentni bo nie płaczą nad twoim
    > wyborem, wybrałeś masz co chcesz musisz teraz grać wg ich zasad.

    Powaznie poczules sie urazony?
    Nikogo na grupie nie obrazilem i nie mam zamiaru.
    Nie pisze tego bo ioczekuje wspolczucia. Sam wielokrotnie
    podkreslales, ze grupa jest po to, zeby dyskutowac a nie rozczulac
    sie. To jest przyczynek do dyskusji. Pisze o ludziach traktujacych
    swoja prace tak, jak ty napisales o wykonawcach, ktorzy uciekli
    zostawiajac narzedzia i tylko tyle.


    > Oficjalne pismo z roszczeniem oczekiwanie na odpowiedź, potem Federacja
    > Konsumentów może sąd polubowny a na końcu sąd powszechny.

    Straszna czarna wizja. Mam zamiar miec kuchnie a nie proces. Swoja
    droga jesli producent nie wywiaze sie w okreslonym terminie
    przysluguje mi odszkodowanie w podwojnej wysokosci ale jakos mnie to
    nie kreci.

    > ale reprezentowanym przez polskiego przedstawiciela, reklamuj jak nei pomoże
    > w oddziale to w centrali, może nawet w głównej centrali, to często czyni
    > cuda. Bo Główna centrala zwykle nie lubi gdy im ktoś psuje markę.

    Na tym polega roznica miedzy panek kaziem a firma (chociaz z moich
    innych doswiadczen nie bywa tak rozowo).

    > jak kupuję garnitur Boose to go przed zakupem mogę przymierzyć, jak zamawiam
    > garnitur u krawca to za robotę płacę po odbiorze chyba, że kupuję u
    > szalonego proejtanta ale wtedy nie płacze, że mnie uwiera tylko zaciskam
    > zęby i nosze a ludziska a mi zazdroszczą.

    Wskazales dokladnie roznice miedzy panek kaziem a marka. Nie pisalem
    po to zeby sie chwalic (jesli tak to wyglada - mam nadzieje ze nie)
    pisze o doswiadczeniach a byc moze inni skorzystaja z tego. Dlatego
    napisalem o ludziach pracujacych u duzego producenta.

    KADAR


  • 39. Data: 2011-02-08 12:24:04
    Temat: Re: To takie wkurzajace
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    Kadar wrote:
    >> Czyli świadomie wybrałeś firmę w której musiałeś zapłacić za kota w
    >> worku z góry, teraz pozostaje ci tylko droga reklamacji, mam
    >> nadzieję że udokumentowałeś wszelkie rozbieżności w jakimś protokole
    >> ze zdjęciami.
    >
    > Jak kupujesz samochod w salonie to kupujesz kota w worku czy konkretny
    > model?

    kupuję zwykle produkt seryjny lub produkt skąłdający sie z seryjnei
    produkowanych klocków.


    > Powaznie poczules sie urazony?

    no było to troszkę ofensywne, choć my też trochę huzia na ciebie
    polecieliśmy. :)


  • 40. Data: 2011-02-08 18:30:28
    Temat: Re: To takie wkurzajace
    Od: Kadar <o...@g...com>

    Wlasnie kierownictwo poczulo sie w obowiazku wyjasnienia niejasnosci i
    mamy sie spotkac na szczeblu wysokim i omawiac problemy. I tu zaczyna
    sie zabawa. Gdyby to byl pan kazio machnalby reka i wiecej nie pokazal
    sie. Wyzszosc firmy polega na tym ze z zupelnym spokojem moge sobie
    negocjowac dalsze warunki. Bo jesli cos nie bedzie sie zgadzalo z
    projektem i umowa to ja mam argumenty a nie producent. Okazuje sie ze
    placenie przed przed nie jest takie tragiczne. Chociaz przyznaje
    wyzszosc tego drugiego.

    KADAR

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1