Tak mnie naszło jak w zeszłym tygodniu zobaczyłem pewna budowle w okolicach
Kartuz
Jak bez pozwolenia wybudujesz garaża, wiate czy nawet szopke na rower to
groża za to kary i nakaz rozbiórki.
A budynek z ponizszego linka ma ponad 5000mkw i jest to samowola budowlana
http://expresskaszubski.pl/pictures/2008-07/zamek-la
palice-baszty.jpg

http://www.joemonster.org/art/11577/Najnowszy_zamek_
swiata_Lapalice
Budowla widziana "na żywo" na prawdę robi wrażenia.
I w sumie urzedasy niewiele mogą zrobic bo rozbiórka tego to potężny koszt.
Muszą to zalegalizować i tyle.
--
Pozdrawiam

Krzysiek

do góry

W dniu 19.07.2010 13:13, Kris pisze:
> Tak mnie naszło jak w zeszłym tygodniu zobaczyłem pewna budowle w
> okolicach Kartuz
> Jak bez pozwolenia wybudujesz garaża, wiate czy nawet szopke na rower to
> groża za to kary i nakaz rozbiórki.
> A budynek z ponizszego linka ma ponad 5000mkw i jest to samowola budowlana
> http://expresskaszubski.pl/pictures/2008-07/zamek-la
palice-baszty.jpg
>
> http://www.joemonster.org/art/11577/Najnowszy_zamek_
swiata_Lapalice
> Budowla widziana "na żywo" na prawdę robi wrażenia.
> I w sumie urzedasy niewiele mogą zrobic bo rozbiórka tego to potężny
> koszt. Muszą to zalegalizować i tyle.

Ooo, dzięki że przypomniałeś:) czytałem ten artykuł kiedyś, ale już
zapomniałem... a za miesiąc się wybieram nad morze...:)

Ma ktoś jakieś świeże informacje czy to jeszcze stoi? Da się wejść do
środka? Którędy? Czy nie jest zbyt niebezpiecznie żeby tam wejść?
Pilnują tego? przeganiają? mandaty wlepiają;)?

do góry

Użytkownik "Rafał" <r...@o...pl> napisał w wiadomości
news:i21d6n$d06$1@node2.news.atman.pl...
>W dniu 19.07.2010 13:13, Kris pisze:
>>> Ma ktoś jakieś świeże informacje czy to jeszcze stoi? Da się wejść do
> środka? Którędy? Czy nie jest zbyt niebezpiecznie żeby tam wejść? Pilnują
> tego? przeganiają? mandaty wlepiają;)?

Byłem tam kilka dni temu. Nikt tego nie pilnuje, wejście na samym końcu
drogi przez dziure w płocie(kilkaset metrów betonowego wysokuiego na 3 metry
ogrodzenia ale jedna dziura jest;)) mandatów nie wlaepiaja bo niby kto i za
co?
Co prawda jest to teren budowy i teren prywatny wiec wchodzi sie na własna
odpowiedzialność ale myśłe że własciciel który cały teren ogrodził 3
metrowym murem betonowym nieprzypadkowo zostawił w jednym miejscu dziure;))


--
Pozdrawiam

Krzysiek.

do góry

On 19 Lip, 13:13, "Kris" <k...@p...onet.pl> wrote:

> I w sumie urzedasy niewiele mogą zrobic bo rozbiórka tego to potężny koszt.
> Muszą to zalegalizować i tyle.

Duży może więcej.
Z bardziej "mojego" rejonu mogę wspomnieć całe deweloperskie osiedle
mieszkaniowe, na które się składa ileś kilkupiętrowych bloków
mieszkalnych, gdzie deweloperowi absolutnie nie przeszkadzał w
budowaniu tego osiedla (i co dziwniejsze, sprzedawaniu w nim mieszkań)
fakt, że całe to osiedle było wybudowane bez pozwolenia na budowę i
bodajże nawet z negatywnymi "warunkami". I co? I nic.
Albo bardzo blisko tego osiedla budynek wg pozwolenia na budowę mający
być zabudowaniem gospodarczym, a dziwnym trafem, ani chybi na skutek
pomyłki budowlańców wybudowany jako hoteloknajpa przydrożna. I też
nic, knajpa chyba już otwarta jest.

Tak, widzicie, trzeba tych pijaków murarzy pilnować. Zgodzisz ekipę do
budowy stodoły, nie dopilnujesz i ani się człowieku obejrzysz, a ci
Marriotta z parkingiem podziemnym wybudują...

J.

do góry

Nadzór budowlany w Polsce to fikcja. Dopóki nie powstaną Okręgowe
Inspektoraty Nadzoru Budowlanego niezależne od starostów, to syf będzie taki
jak jest obecnie.

--
AS


__________ Informacja programu ESET NOD32 Antivirus, wersja bazy sygnatur wirusow
5292 (20100719) __________

Wiadomosc zostala sprawdzona przez program ESET NOD32 Antivirus.

http://www.eset.pl lub http://www.eset.com

do góry

Adam Sito pisze:
> Nadzór budowlany w Polsce to fikcja. Dopóki nie powstaną Okręgowe
> Inspektoraty Nadzoru Budowlanego niezależne od starostów, to syf będzie
> taki jak jest obecnie.

Syf będzie bez względu na to ilu kolejnych urzędników postawisz po to,
by każdy kontrolował kolejnego. Teoretycznie już teraz warunki zabudowy
(plany zagosp.) są ustalane przez gminy a PnB są wydawane przez powiaty
(żeby jedne kontrolowały drugie). I nic z tego nie wynika, poza
upierdliwością urzędników i tłuczeniem kasy przez wszystkie grupy
interesów (np. trzy oddzielne opinie kominiarskie do jednego budynku i
nie wolno ich kserować, tylko za każdą trzeba płacić).

M.

do góry

> Syf będzie bez względu na to ilu kolejnych urzędników postawisz po to, by
> każdy kontrolował kolejnego.

Teoretycznie utworzenie Okręgowych INB mogłoby dać oszczędności na etatach
biurowo - księgowych, pozwalając przesunąć je w stronę etatów
inspektorskich.

> Teoretycznie już teraz warunki zabudowy (plany zagosp.) są ustalane przez
> gminy a PnB są wydawane przez powiaty

Tak, przy czym planowanie przestrzenne na poziomie gminy to największe
nieporozumienie w tym wszystkim.


--
AS


__________ Informacja programu ESET NOD32 Antivirus, wersja bazy sygnatur wirusow
5292 (20100719) __________

Wiadomosc zostala sprawdzona przez program ESET NOD32 Antivirus.

http://www.eset.pl lub http://www.eset.com

do góry

Adam Sito pisze:
>> Syf będzie bez względu na to ilu kolejnych urzędników postawisz po to,
>> by każdy kontrolował kolejnego.
>
> Teoretycznie utworzenie Okręgowych INB mogłoby dać oszczędności na
> etatach biurowo - księgowych, pozwalając przesunąć je w stronę etatów
> inspektorskich.

Teoretycznie to już teraz jest super :-)

M.

do góry

Użytkownik "Adam Sito" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:i21mja$6ar$1@news.onet.pl...
> Nadzór budowlany w Polsce to fikcja. Dopóki nie powstaną Okręgowe
> Inspektoraty Nadzoru Budowlanego niezależne od starostów, to syf będzie taki
> jak jest obecnie.
>

Dopóki nie zostaną zlikwidowane wszelkie "inspektoraty" to będzie źle. Od ochrony
społeczeństwa przed katastrofami budowlanymi jest prawo cywilne a nie sowieckie
przepisy budowlane. A ochroną przed zabudową u sąsiada wielkość działki.

do góry

Użytkownik "Jarek P." <j...@g...com> napisał w wiadomości
news:4fed55f1-874b-4524-aac6-547157ecdc02@y11g2000yq
m.googlegroups.com...
On 19 Lip, 13:13, "Kris" <k...@p...onet.pl> wrote:

> I w sumie urzedasy niewiele mogą zrobic bo rozbiórka tego to potężny
> koszt.
> Muszą to zalegalizować i tyle.

Duży może więcej.
Z bardziej "mojego" rejonu mogę wspomnieć całe deweloperskie osiedle
mieszkaniowe, na które się składa ileś kilkupiętrowych bloków
mieszkalnych, gdzie deweloperowi absolutnie nie przeszkadzał w
budowaniu tego osiedla (i co dziwniejsze, sprzedawaniu w nim mieszkań)
fakt, że całe to osiedle było wybudowane bez pozwolenia na budowę i
bodajże nawet z negatywnymi "warunkami". I co? I nic.
Albo bardzo blisko tego osiedla budynek wg pozwolenia na budowę mający
być zabudowaniem gospodarczym, a dziwnym trafem, ani chybi na skutek
pomyłki budowlańców wybudowany jako hoteloknajpa przydrożna. I też
nic, knajpa chyba już otwarta jest.

Tak, widzicie, trzeba tych pijaków murarzy pilnować. Zgodzisz ekipę do
budowy stodoły, nie dopilnujesz i ani się człowieku obejrzysz, a ci
Marriotta z parkingiem podziemnym wybudują...

J.

Z tego co kojarze to hotel Golebiewski w Wisle (tej gdzie mieszka Malysz)
tez zostal wybudowany w sposob taki ze Straz P.Poz nie dala pozwolenia na
uzytkowanie.
To im nie przeszkodzilo funkcjonowac przyjmowac gosci (hotel chyba na 500
luda) i placic co miesiac jakiegos smiesznego mandatu.


A tak apropos tego zamku to szkoda ze np taki Prokom im nie odpalil troche
kasy na dokonczenie tego zamku. Przynajmniej by sie nie zmarnowala :))
Przemek

ps ostatnio na szkoleniu z Prawa Budowlanego wykladowca powiedzial ze metra
w Wawie by nie oddali do uzytku jakby nie znalezli i nie wniesli do Urzedu
86 letniego dziadka z uprawnieniami ktory jeszcze umial sie podpisac, by
podpisal sie pod wszystkimi zmianami w projekcie metra ze sa one NIEISTOTNE
z pktu prawa budowlanego :)))))

do góry