On Fri, 5 Jun 2020 22:19:08 +0200, Uzytkownik <a...@s...pl> wrote:
> Najtaniej to kupić rury spustowe takie jakie mają być później

Ale nie mam jeszcze zew. tynku. Upaskudzą się...

--
Marek

do góry

W dniu 6.06.2020 o 0:57, Marek pisze:

> Heh w dzieciństwie ojciec mi opowiadał, że tak można. Nawet miałem zapytać o
> łańcuch ale uznałem to za mało poważne :)
> Zresztą spust z rynny jest odsadzony od osi rury w gruncie więc łańcuch musiałby
> być pod kątem (no i problem z zakotwiczeniem go w rurze), działało by to?

Gdy kupowałem dom, to rynna na garażu była wyposażona w taki "spust" -
gruby łańcuch plastikowy, który trzeba było przymocować też do ziemi,
by nie majdało nim przy wietrze. Działało to przy małym/średnim deszczu,
bo dach duży. Przy ulewie już leciało wodospadem - chlapiąc na ścianę,
więc szybko podłączyłem tam tradycyjną rurę spustową. Ale nie powiem,
woda spływająca po takim łańcu daje efektowny widok.

do góry

W dniu 2020-06-06 o 01:02, Marek pisze:
> On Fri, 5 Jun 2020 22:19:08 +0200, Uzytkownik <a...@s...pl> wrote:
>> Najtaniej to kupić rury spustowe takie jakie mają być później
>
> Ale nie mam jeszcze  zew. tynku. Upaskudzą się...
>
To jakiś problem, aby zdjąć na czas tynkowania lub owinąć folią np. typu
stretch, którą można zerwać po tynkowaniu?

do góry

On 06.06.2020 21:31, Uzytkownik wrote:
> To jakiś problem, aby zdjąć na czas tynkowania lub owinąć folią np. typu
> stretch, którą można zerwać po tynkowaniu?

Problem jak musi to zrobić ktoś inny zapewne ;-)

--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz

do góry

W dniu wtorek, 9 czerwca 2020 08:11:20 UTC+2 użytkownik Mateusz Bogusz napisał:
> On 06.06.2020 21:31, Uzytkownik wrote:
> > To jakiś problem, aby zdjąć na czas tynkowania lub owinąć folią np. typu
> > stretch, którą można zerwać po tynkowaniu?
>
> Problem jak musi to zrobić ktoś inny zapewne ;-)


jesli wykonawca tynku nie potrafi zabezpieczyc innych elementów przed
uszkodzeniem/zabrudzeniem to takiego nie warto brać.
Mnie kiedys tynkarze nie zabezpieczyli i pobrudzili kostkę, kazali sie nie przejmowac
bo sie umyje jak sciana wyschnie. No i wyschła, na kostce tez, i umyć sie nie udało.
Jedno zrobili, drugie zepsuli.


b.

do góry

> Mnie kiedys tynkarze nie zabezpieczyli i pobrudzili kostkę, kazali sie nie
przejmowac bo sie umyje jak sciana wyschnie. No i wyschła, na kostce tez, i umyć sie
nie udało. Jedno zrobili, drugie zepsuli.

Paragony dałeś?
K.

do góry

W dniu wtorek, 9 czerwca 2020 13:32:14 UTC+2 użytkownik Kadar napisał:
> > Mnie kiedys tynkarze nie zabezpieczyli i pobrudzili kostkę, kazali sie nie
przejmowac bo sie umyje jak sciana wyschnie. No i wyschła, na kostce tez, i umyć sie
nie udało. Jedno zrobili, drugie zepsuli.
>
> Paragony dałeś?
> K.

to było z cwierc wieku temu - były juz wtedy paragony?

b.

do góry

> to było z cwierc wieku temu - były juz wtedy paragony?

Paragony były, są i będą. Bez paragonów państwo by zbankrutowało.
K.

do góry