Witam

mam dylemat - jakie tynki na ściany wewnętrzne domku - gipsowe czy
cementowe?
Wykonawca twierdzi, że mu wszystko jedno, jakie będzie kładł, ale jego
zdaniem lepsze cementowe, bo "oddychają", a gipsowe są bardziej ścisłe,
mniej przepuszczające wilgoć i powietrze. Z kolei w sieci znalazłem info,
że cementowe to raczej na ściany zewnętrzne.
Ściany i tak będą "cekolowane", więc kwestia estetyki nie ma znaczenia.
Boję się jednak, czy cementowe z czasem nie będą się kruszyć i odpadać. Ale
może się mylę. Z kolei przy gipsowych boję się tego braku (ponoć)
przepuszczalności i zawilgocenia domu.
Pomożecie? :) Z góry dziękuję.

do góry

Użytkownik "Baloo" <b...@o...eu> napisał w wiadomości
news:gv5pk2$4s3$1@news.onet.pl...
> Witam
>
> mam dylemat - jakie tynki na ściany wewnętrzne domku - gipsowe czy
> cementowe?
> Wykonawca twierdzi, że mu wszystko jedno, jakie będzie kładł, ale jego
> zdaniem lepsze cementowe, bo "oddychają", a gipsowe są bardziej ścisłe,
> mniej przepuszczające wilgoć i powietrze. Z kolei w sieci znalazłem info,
> że cementowe to raczej na ściany zewnętrzne.
> Ściany i tak będą "cekolowane", więc kwestia estetyki nie ma znaczenia.
> Boję się jednak, czy cementowe z czasem nie będą się kruszyć i odpadać.
> Ale może się mylę. Z kolei przy gipsowych boję się tego braku (ponoć)

Ja mam cementow-wapienne. Gipsowych nie robiłem bo wydawały mi się za
miękkie.
Jedyny błąd jaki zrobiłem to to że zacekolowałem(konkretnie zamegaronowałem)
te tynki.
Drugi raz zrobiłbym tynki cementowo wapienne gładkie i tak zostawił albo ew
wygładził jakas gładzią wapienna(są takie w sprzedazy)
Ew. tynki cementowo wapienne z piaskiem kwarcowym- dobrze połozone nie
wymagaja gładzenia


--
Pozdrawiam

Krzysiek

do góry

On 22 Maj, 11:12, "kris" <k...@p...onet.pl> wrote:

> Ew. tynki cementowo wapienne z piaskiem kwarcowym- dobrze połozone nie
> wymagaja gładzenia


Dokładnie takie zrobiłem - i faktycznie wyszły nadspodziewanie dobrze
- nie wiem jeszcze czy gładź będzie aż tak perfekcyjna jak potrafi być
przy gipsie - ale myślę że po pomalowaniu może tak być.
Nie chciałem gipsu ze względu na higroskopijność (choć słyszałem że
może to być zaleta) - poza tym wydawało mi się że tynk gipsowy będzie
łatwiej ulegał dewastacji przez dzieci - ale to się okaże dopiero.
Póki co polecam to rozwiązanie - które również okazało się tańsze.

Pzdr
Mat

do góry

Witam.
Ja tez u siebie położyłem (tzn ekipa) tynki tradycyjne z agregatu
zacierane na gładko.
Zastanawiam się czy jest sens zaciągac to cekolem?(ew. większe
niedociągnięcia)
A tak przy okazji.. co po kolei kładziecie na taki tynk? poja
propozycja to ;unigrunt,rzadka emulsja 1;5 woda,2 x emulsja pod
kolor.
Słyszałem tez coś o farbach lateksowych ale jakoś nie mam przekonania
pozdr.

do góry

Użytkownik "Baloo" <b...@o...eu> napisał w wiadomości
news:gv5pk2$4s3$1@news.onet.pl...
> Witam
>
> mam dylemat - jakie tynki na ściany wewnętrzne domku - gipsowe czy
> cementowe?

Jeśli cię stać to cementowe + gładź.


> Wykonawca twierdzi, że mu wszystko jedno, jakie będzie kładł, ale jego
> zdaniem lepsze cementowe, bo "oddychają", a gipsowe są bardziej ścisłe,
> mniej przepuszczające wilgoć i powietrze. Z kolei w sieci znalazłem info,
> że cementowe to raczej na ściany zewnętrzne.

Lobbing producentów gipsu.

> Ściany i tak będą "cekolowane", więc kwestia estetyki nie ma znaczenia.
> Boję się jednak, czy cementowe z czasem nie będą się kruszyć i odpadać.
> Ale może się mylę. Z kolei przy gipsowych boję się tego braku (ponoć)
> przepuszczalności i zawilgocenia domu.
> Pomożecie? :) Z góry dziękuję.

Każdy tenk odpadnie jeśli będzie narażony na złe warunki - np. skraja
wilgotność i częste przemrożenia.

do góry

> Witam
>
> mam dylemat - jakie tynki na ściany wewnętrzne domku - gipsowe czy
> cementowe?
> Wykonawca twierdzi, że mu wszystko jedno, jakie będzie kładł, ale jego
> zdaniem lepsze cementowe, bo "oddychają", a gipsowe są bardziej ścisłe,
> mniej przepuszczające wilgoć i powietrze. Z kolei w sieci znalazłem info,
> że cementowe to raczej na ściany zewnętrzne.
> Ściany i tak będą "cekolowane", więc kwestia estetyki nie ma znaczenia.
> Boję się jednak, czy cementowe z czasem nie będą się kruszyć i odpadać. Ale
> może się mylę. Z kolei przy gipsowych boję się tego braku (ponoć)
> przepuszczalności i zawilgocenia domu.
> Pomożecie? :) Z góry dziękuję.
>
Jak Przedpiscy Ci napisali wybirz normalny, tradycyjny tynk cementowo wapienny
lub wapienny.
Tynk gipsowy, o czym sie nie mowi ani nie pisze, nie jest produkowany z gipsu
jako mineralu naturalnego lecz jest to tynk syntetyczny, z ktorego produkuje
sie tez plyty KG. Technologia pozyskiwania gipsu syntetycznego uzyskiwanego z
instalacji odpylających w elektrowniach gwarantuje nieograniczony dostęp do
surowca. Jest to po prostu material odpadowy, wiec powinien byc znacznie
tanszy a tymczasem jego cena jest porownywalna z tynkiem mineralnym.
Podejrzewam, ze wlasciwosci zdrowotne takiej sciany sa tez podejrzane... Na
pewno przez kilka lat wydziela rozne gazy a i promieniowanie radioaktywne moze
byc znaczne.
Ponadto trzeba wiedziec, ze gips jako zwiazek chemiczny ma inny wspolczynnik
rozszerzalnosci termicznej, on w czasie wiazania pecznieje powodujac
powstawanie naprezen, ktore moga ograniczac jego wieloletnia trwalosc. A tynki
wapienne maja te trwalosc kilkusetletnia nawet.
Ja nie stosowalem ale dane techniczne tynku keramzytowego sa tez zachecajace;
on ma dobre paramatry izolacyjne i tez jest materialem mineralnym, te puste
wewnatrz kuleczki keramzytu to odmiana normalnej cegly wypalanej z naturalnego
ilu, illitu i kaolinu, zatem materialu, ktory miliony lat spokojnie sobie w
zlozu lezal.
Reasumujac ja bym tez wybral tynk tradycyjny.
Pzdr.


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Użytkownik "Tornad" <t...@o...net> napisał w wiadomości
news:653d.0000122f.4a16982d@newsgate.onet.pl...
> Podejrzewam, ze wlasciwosci zdrowotne takiej sciany sa tez podejrzane...
> Na
> pewno przez kilka lat wydziela rozne gazy a i promieniowanie radioaktywne
> moze
> byc znaczne.

taaaa... po prostu mała bomba jądrowa
ludzie, nie piszcie bredni !!

pozdr
p.

do góry

akurat w Polsce gips naturalny występuje w takich ilościach, że jest
*tańszy* od "syntetycznego"; ten drugi zresztą ma dość wątpliwe
właściwości mechaniczne i najlepiej nadaje się do rekultywacji hałd
kopalnianych i śmietnisk, do czego też jest używany.
A co do topicu, akurat gips ma bardzo korzystne właściwości jeśli chodzi
o mikroklimat -potrafi akumulować nadmiar wilgoci dużo lepiej niż
jakikolwiek inny materiał budowlany. Niezły jest też tynk
gipsowo-wapienny, bo dodatkowo przez dość długi czas działa
bakteriobójczo. Tynk wapienny jest też dobry, ale długo schnie i trzeba
go umieć kłaść. Cementowy i cementowo-wapienny naprawdę lepiej zachować
na elewację. Z różnych powodów.

do góry

On 22 Maj, 15:26, "Przemek" <e...@v...pl> wrote:


> taaaa... po prostu mała bomba jądrowa
> ludzie, nie piszcie bredni !!

Jeżeli nie wierzysz sprawdz sam - normy dla producentów gipsu z
elektrociepłowni dokładnie określają poziom izotopów radioaktywnych w
gipsie

pozdrawiam
Sebastian

do góry

Ja bym wybrał gipsowy - szybko się go kładzie, tworzy równą powierzchnię,
jest akumulatorem wilgoci (buforuje zmiany wilgotności powietrza w
pomieszczeniu). Wadą jest mała odporność mechaniczna - łatwo uszkodzić.
Twój wykonawca nieco bredzi, ale nie miej za złe człowiekowi po 8 klasach,
że mówi co wie, ale nie bardzo wie, co mówi ;)
Tynki cementowo-wapienne są twarde i odporne, ale brzydsze i bardziej
kłopotliwe w wykonaniu - nie tolerują błędów wykonania. Jak chcesz uzyskać
elegancką powierzchnię, to musisz na nie położyć gładź gipsową :).
Oczywiście, naturalny gips - a z niego robi się tynki, bo jest biały czyli
nie zawiera "brudnych" domieszek - nie wydziela żadnych szkodliwych gazów,
bo niby skąd? Promieniować też nie promieniuje, bo niby jakim cudem? Gdyby
zaiwerał popioły, to zgoda. Ale popioły wielkopiecowe zawiera każdy cement
- a więc jesli coś tu promieniuje, to tynk cem-wap. Jednak nie
przykładałbym do tego faktu wielkiego znaczenia, bo to nie żużel :)

T.

do góry