-
31. Data: 2017-08-25 08:57:15
Temat: Re: UPS-a wsadzić w ścianę czy może nie?
Od: Yakhub <a...@a...aa>
Dnia Tue, 22 Aug 2017 01:35:59 -0700 (PDT), Lisciasty napisał(a):
> Ostatnie skoki zasilania spowodowały destrukcję partycji systemowej
> w komputerze towarzyszki żony i chyba będziem musieli kupić jakiegoś
> UPS-a. Z początku myślałem nad takim klasycznym pod biurkiem,
> ale dziś wpadłem na pomysł aby wmontować jakiegoś klamota obok
> rozdzielnicy w garażu i zasilić tylko potrzebny obwód, na którym
> wisi komputer i monitor.
Prędzej, czy później, podczas sprzątania, komputer zostanie przez
roztargnienie podłączony do innego gniazdka, nie podtrzymywanego. A potem
tak już zostanie.
A potem ktoś do tego "dedykowanego" gniazdka podłączy wiertarkę (bo kabel
krótki, a gniazdko w pobliżu), albo czajnik (bo blisko komputera).
--
Yakhub
-
32. Data: 2017-08-25 10:50:35
Temat: Re: UPS-a wsadzić w ścianę czy może nie?
Od: Damian Skrycki <s...@g...pl>
W dniu 2017-08-22 o 12:36, Lisciasty pisze:
> W dniu wtorek, 22 sierpnia 2017 11:32:41 UTC+2 użytkownik Jarosław Sokołowski
napisał:
>> Jak jest na miejscu, to da się
>> podpiąć kabelkiem USB do komputra, by ten wiedział, że ma się zamknąć zanim
>> prundu braknie całkiem.
>
> A o tem nie pomyślałem. Od rozdzielni do biura jest mnóstwo daleko.
> Po ethernecie toto nie komunikuje się?
1. Są Takie z portem rj-45, znaczy komunikuje się po sieci - drogie to.
2. Stawiać coś (kompa) który będzie się z UPS komunikował po USB i
jednocześnie będzie robił za serwer sieciowy, z którego inne kompy
podłączone do tego upsa będą pobierały informacje o stanie pracy oraz o
tym ze mają się zamknąć bo pozostało ileś tam procent pojemności baterii.
-
33. Data: 2017-08-25 11:04:49
Temat: Re: UPS-a wsadzić w ścianę czy może nie?
Od: Damian Skrycki <s...@g...pl>
W dniu 2017-08-25 o 07:56, Lisciasty pisze:
> W dniu czwartek, 24 sierpnia 2017 17:17:15 UTC+2 użytkownik g...@g...com
napisał:
>
> No i jakiegoś małego NASa chcę postawić, i miałem właśnie pytać się Was co
> się stanie jak zniknie prund a NAS będzie sobie chodził. Mówisz że
> system plików odporny, jak to się dzieje że odporny?
>
> L.
>
Sprawdź jak będziesz kupował NAS jakie UPS on obsługuje.
Kup dowolny z listy podłącz po usb i w nasie poustawiaj co ma robić nas
jak ups powie że nas jest zasilany z baterii.
Pamiętaj tylko by NAS wyłączał się później nisz stacjonarka.
Z testów ups który utrzyma stacjonarkę na zasilani bateryjnym jakiś 10
minut, pozwala na pracę NAS na około 60 minut.
-
34. Data: 2017-08-25 12:15:33
Temat: Re: UPS-a wsadzić w ścianę czy może nie?
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Lisciasty pisze:
> No i jakiegoś małego NASa chcę postawić, i miałem właśnie pytać
> się Was co się stanie jak zniknie prund a NAS będzie sobie chodził.
> Mówisz że system plików odporny, jak to się dzieje że odporny?
W dzienniczku sobie robi notatki na boku. Na grupie budowlanej
chyba nie ma co dalej drążyć tematu. Za to warto napisać, że poza
nieodpornością na poziomie systemu plików jest jeszcze nieodporność
samego dysku. W dysku mechnicznym jest to dość proste -- jeśli
prądu braknie w trakcie zapisu sektora, trzeba ten zapis dokończyć
i odsunąć głowice na miejsce. Dyski mają na to zapas energii
zmagazynowany w jakimś kondensatorze. Ale gdyby nawet to nie wyszło,
to straty są niewielkie -- zostane uszkodzony sektor. Z dyskami
SSD jest gorzej. Tu sam dysk w nieprzewidywalnych momentach robi
w pamięci flash swoje porządki, których przerwanie może skutkować
całkowitą rozwałką. Na to też *powinna* być przewidziana rezerwa,
ale nie każdy Chińczyk rozumie jak działa produkowany przez niego
dysk, więc nie można mieć całkowitego zaufania do odporności takich
dysków na zaniki zasilania. Z pamięciami USB też tak jest -- bywają
dobre i odporne na wszystko, ale zdarzają sie takie, co rozwalają
zamontowany system plików przy niemal każdym odłączeniu od prądu.
--
Jarek
-
35. Data: 2017-08-31 00:46:48
Temat: Re: UPS-a wsadzić w ścianę czy może nie?
Od: Przyjazny <p...@n...tld.invalid>
On 2017-08-25 06:57, Yakhub <a...@a...aa> wrote:
> Dnia Tue, 22 Aug 2017 01:35:59 -0700 (PDT), Lisciasty napisał(a):
>
>> Ostatnie skoki zasilania spowodowały destrukcję partycji systemowej
>> w komputerze towarzyszki żony i chyba będziem musieli kupić jakiegoś
>> UPS-a. Z początku myślałem nad takim klasycznym pod biurkiem,
>> ale dziś wpadłem na pomysł aby wmontować jakiegoś klamota obok
>> rozdzielnicy w garażu i zasilić tylko potrzebny obwód, na którym
>> wisi komputer i monitor.
>
> Prędzej, czy później, podczas sprzątania, komputer zostanie przez
> roztargnienie podłączony do innego gniazdka, nie podtrzymywanego. A potem
> tak już zostanie.
>
> A potem ktoś do tego "dedykowanego" gniazdka podłączy wiertarkę (bo kabel
> krótki, a gniazdko w pobliżu), albo czajnik (bo blisko komputera).
Dlatego są czerwone gniadka na "kluczyki" (takie płytki z dodatkowym
bolcem), a te kluczyki się przykleja załączoną taśmą do wtyczki od
komputera i ona wtedy nie pasuje do zwykłych. 80% szkodników to odsiewa.
-
36. Data: 2017-08-31 12:17:54
Temat: Re: UPS-a wsadzić w ścianę czy może nie?
Od: sirapacz <n...@s...pl>
> Dlaczego nie robią UPSów na takiej samej zasadzie jak akumulator w
> laptopie?
robią
> Taki akumulator po wyłączeniu się napięcia trzyma jeszcze kilka dobrych
> godzin pracy.
raczej jedną, dwie
> Parę lat temu kupiłem takiego UPSa, ważącego chyba z 5 kg, sądząc że
> będzie trzymał
Z mojego doświadczenia po 2 latach powinieneś wymienić akumulatory.
Rekordziści dociągają do 3. Dalej to tylko udaje, że działa.
Temperatura, niestabilność sieci robią swoje.
> napięcie przynajmniej tak jak w laptopie. Ale gdzie tam, taka wielka
> kobyła podtrzymywała zasilanie komputera zaledwie przez kilkanaście
> sekund. Po kilku dniach wyrzuciłem go na strych żeby nie pętał mi się
5kg UPSa będzie podtrzymywać ok 3-5 minut
> bezużyteczny pod biurkiem.
> Czy ktoś taki szajs robi celowo?
> Przecież akumulator laptopa jest malutki i trzyma kilka godzin a tu
> wielkie, ciężkie urządzenie i działa zaledwie kilkanaście sekund.
ale ogniwa LI-Ion a nie ołowiowe
> podtrzymywaać pracę PC ta z monitorem przwz kilkanaście godzin.
niezwykły optymizm:)Kilkanaście godzin to jak komputer będzie uśpiony;)
Normalny pc współczesny pobiera 50-100W a taki kilkuletni nawet i 150W.
Monitor 20-40W.
A znając ludzi to podłączone jeszcze jest lampka halogenowa, radio,
głośniki, drukarka (zwłaszcza laser) :)
> Co prawda mi się nie chce ale mógłbym w prosty sposób zrobić sobie
> samemu taki UPS, na bazie akumulatora samochodowego ( działa 8 lat bez
> serwisu), który po wyłaczeniu napięcia działał by chyba przez 24 godziny.
zależy od odbciążenia ale przyjmij, że jedno akumulatorowy ups ma 12V i
7Ah (ale przy małym prądzie!!!). Realnie masz 4Ah do dyspozycji więc
jakieś 50Wh. Odejmij sprawność przetwarzania energii (z czapki powiedzmy
90%) to zostaje ci już 45Wh. To mniej więcej tyle co właśnei mają
akumulatory w laptopach - tylko, że laptopy z założenia projektowane są
jako urządzenia energooszczędne kosztem wydajności. A jeśli będziesz
używał aktywnie laptopa (np grał) to nie wystarczy ci na 2h bateria.
> Skąd taka fuszerka przy fabrycznych UPSach, tego nie rozumiem.
nie ma fuszerki ALE UPSy mają jeszcze określoną sprawność przetwarzania
energii. Pamiętaj też, że tanie upsy dają ci na wyjściu sygnał
prostokątny. Lepsze sinus. Nie jestem pewien czy zasilacze z aktywnym
PFC nie głupieją (i nie tracą energii) gdy pracują na sygnale
prostokątnym. Samym przetwornicom impulsowym takie napięcie nie
przeszkadza w niczym - w tym nie ma strat. Przy urządzeniach
indukcyjnych (silniki, transformatory) jest gorsza sprawność
(teoretycznie bo nie mierzyłem).
-
37. Data: 2017-08-31 15:11:57
Temat: Re: UPS-a wsadzić w ścianę czy może nie?
Od: sirapacz <n...@s...pl>
> Możesz założyć różnicówkę na wyjściu w UPS-a i powinna ona nawet
> działać. Prąd porażeniowy będzie zamykał się przez jakieś pojemności
nie będzie działać - sprawdzałem. Jeśli dasz ups z wyjściem sinus -
powinno być ok.
-
38. Data: 2017-08-31 15:16:03
Temat: Re: UPS-a wsadzić w ścianę czy może nie?
Od: Yakhub <a...@a...aa>
Dnia Thu, 31 Aug 2017 12:17:54 +0200, sirapacz napisał(a):
> Pamiętaj też, że tanie upsy dają ci na wyjściu sygnał
> prostokątny. Lepsze sinus. Nie jestem pewien czy zasilacze z aktywnym
> PFC nie głupieją (i nie tracą energii) gdy pracują na sygnale
> prostokątnym. Samym przetwornicom impulsowym takie napięcie nie
> przeszkadza w niczym - w tym nie ma strat. Przy urządzeniach
> indukcyjnych (silniki, transformatory) jest gorsza sprawność
> (teoretycznie bo nie mierzyłem).
Pompa od CO podłączona do taniego UPS w ogóle się nie kręci, tylko buczy.
Sprawdzałem.
--
Yakhub
-
39. Data: 2017-09-08 12:10:47
Temat: Re: UPS-a wsadzić w ścianę czy może nie?
Od: Kżyho <k...@c...pl>
W dniu 2017-08-22 o 14:09, Lisciasty pisze:
> W zasadzie to cały pokój jest na tej esce, ale że stoi tam tylko
> komp, monitory i drukarka to nie jest to duży problem.
Drukarki nie podpinamy pod UPSa!
Za duży pobór prądu to ma, zwłaszcza jeżeli to laserowa.
Pzdr
--
/__/_* /
/ ) /_(//)()
/
-
40. Data: 2017-09-08 12:25:50
Temat: Re: UPS-a wsadzić w ścianę czy może nie?
Od: Kżyho <k...@c...pl>
W dniu 2017-08-22 o 18:02, Tomasz Gorbaczuk pisze:
> To jest dobry kierunek.
> Na potrzeby zasilania 2 pomp obiegowych do 5 solarów zrobiłem sobie
> UPS'a z chińskiego noname o mocy 250W i aku o pojemności 60-70Ah.
> Akumulator (o wieku nieznanym) z tym UPS'em podtrzymuje te pompy i
> sterownik przez cały dzień (dłużej nie chciało mi się testować).
Wymaga to jakichś konkretnych modyfikacji czy po prostu zamiast
normalnych "upsowych" aku podłączam ten samochodowy?
Mam właśnie APC z sinusem, pod który chce podłączyć kocioł i domowy
serwer. Tyle, że muszę do niego kupić właśnie aku. No i może zamiast
kupować dość drogie i niezbyt wielkie akumulatory upsowe, to może bym
wziął jeden taki samochodowy większy?
Pzdr
--
/__/_* /
/ ) /_(//)()
/