Użytkownik "Maniek4" <b...@w...pl> napisał w wiadomości
news:ha3ask$ppb$1@news.interia.pl...
>
> Użytkownik "Bartosz Augustyniak" <ogest@toya_usunto.net.pl> napisał w
> wiadomości news:ha2vm6$3ag$1@atlantis.news.neostrada.pl...
>
>> Ale idea bardo słuszna.
>>
>> Może poszukać jakiegoś UPSa, sprawdzić ile maksymalnie może ładować i
>> dopakować mu tak z 160Ah-200Ah/12V i powinno starczyć
>
> Troche to desperackie. Akumulatory tej pojemnosci sa dosc drogie a ich
> zywotnosc tez nie jest nieograniczona. Bez pracy wytrzymaja pewnie ze 3
> lata. Z ekonomicznego punktu widzenia pewnie lepiej agregat na tak dlugie
> przestoje bez pradu. Ale taki kociol przeciez nie musi miec non stop
> zasilania. Nie zrobi sie raptem zimno po wygasnieciu. Te 5 godzin to tez
> juz cos a mozna by uzytkowo krocej i nie podraza bez sensownie inwestycji.
>
Wiem że desperackie. Ale przy piecu gazowym który probiera troche mniej, a
założenia jest bezobsługowy to zanik zasilania powoduje jego wyłaczenie i
się sam nie właczy. I co np w czasie tygodniowej nieobecności (dlatego do
braciszka jeżdze co 2 dni jak sa na urlopie).
Inwestycyjnie drożej wychodzi chyba taki SZR ale ma szanse posłużyć dłużej.
Tylko trzeba znaleźć mały agregat z rozrusznikiem elektrycznym

do góry

Użytkownik "Bartosz Augustyniak" <o...@u...toya.net.pl> napisał w
wiadomości news:ha45o9$oni$1@atlantis.news.neostrada.pl...

> Wiem że desperackie. Ale przy piecu gazowym który probiera troche mniej, a
> założenia jest bezobsługowy to zanik zasilania powoduje jego wyłaczenie i
> się sam nie właczy. I co np w czasie tygodniowej nieobecności (dlatego do
> braciszka jeżdze co 2 dni jak sa na urlopie).

Do tygodniowej nieobecnosci to musial bys miec baterie akumulatorow i
prostownik wielkosci kibla polowego do ladowania tego. :-)
Myslalem raczej o przestojach kiedy jestes w pracy. Zwykle to pare godzin w
ciagu dnia.

> Inwestycyjnie drożej wychodzi chyba taki SZR ale ma szanse posłużyć
> dłużej.
> Tylko trzeba znaleźć mały agregat z rozrusznikiem elektrycznym

Chyba jedyne dobre rozwiazanie.

Pozdro.. TK

do góry

Użytkownik "Maniek4" <b...@w...pl> napisał w wiadomości
news:ha4dtg$2ao$1@news.interia.pl...
>
> Użytkownik "Bartosz Augustyniak" <o...@u...toya.net.pl> napisał w
> wiadomości news:ha45o9$oni$1@atlantis.news.neostrada.pl...
>
>> Wiem że desperackie. Ale przy piecu gazowym który probiera troche mniej,
>> a założenia jest bezobsługowy to zanik zasilania powoduje jego wyłaczenie
>> i się sam nie właczy. I co np w czasie tygodniowej nieobecności (dlatego
>> do braciszka jeżdze co 2 dni jak sa na urlopie).
>
> Do tygodniowej nieobecnosci to musial bys miec baterie akumulatorow i
> prostownik wielkosci kibla polowego do ladowania tego. :-)
W energoelektronice jest wielka miniaturyzacja. Prostownik tyrystorowy 3
fazowy i naprzód. Zasilacz o mocy 1kW to puzderko o gabarytach
(180x125x125mm)

> Myslalem raczej o przestojach kiedy jestes w pracy. Zwykle to pare godzin
> w ciagu dnia.

Jak bede w domu to pikus, gożej jak bedę siedział w jakiejs delegacji. I jak
zona by musiała codziennie odpalać piec to bysmy wrócili bardzo szybko do
znienawidzonych bloków
>
>> Inwestycyjnie drożej wychodzi chyba taki SZR ale ma szanse posłużyć
>> dłużej.
>> Tylko trzeba znaleźć mały agregat z rozrusznikiem elektrycznym
>
> Chyba jedyne dobre rozwiazanie.
>
Jak mi ZE będzie tak "fikał" z zasilaniem to bede musial przetrenwac w
praktyce. Rodzice maja działkę jakieś 4km dalej (inna trafostacja) i ZE
wykrywa burzę szybciej niż psy bojące się burzy :) i potrafią
profilaktycznie wyłączyć, tylko nie wiem jak duży obszar wyłączają

do góry

pompka tak, a grawitacyjnie nie pociągnie?

do góry

Użytkownik "sulfix" <s...@g...pl> napisał w wiadomości
news:ha2rsa$jq9$1@inews.gazeta.pl...
> William Bonawentura pisze:
>> Użytkownik "sulfix" <s...@g...pl> napisał w wiadomości
news:ha27v7$por$1@inews.gazeta.pl...
>>> Mam małe dziecko i jak w zimie braknie to może być ciężko.
>>
>> Możesz to rozwinąć ?
>
>
> Jak braknie prądu to pompka nie pójdzie i może być chłodno.

OK, ale co ma do tego dziecko ?

do góry

William Bonawentura pisze:
> Użytkownik "sulfix" <s...@g...pl> napisał w wiadomości
news:ha2rsa$jq9$1@inews.gazeta.pl...
>> William Bonawentura pisze:
>>> Użytkownik "sulfix" <s...@g...pl> napisał w wiadomości
news:ha27v7$por$1@inews.gazeta.pl...
>>>> Mam małe dziecko i jak w zimie braknie to może być ciężko.
>>> Możesz to rozwinąć ?
>>
>> Jak braknie prądu to pompka nie pójdzie i może być chłodno.
>
> OK, ale co ma do tego dziecko ?
Zmarznie.

--
<<śmierć wegetarianom>>
to powiedział *hephalump*
"Wesoło w czubie i w piętach,/A najweselej na skrętach!"(Tuwim)

do góry

Użytkownik "William Bonawentura" <n...@m...nie.pl> napisał w wiadomości >>>>
Mam małe dziecko i jak w zimie braknie to może być ciężko.
>>>
>>> Możesz to rozwinąć ?
>>
>>
>> Jak braknie prądu to pompka nie pójdzie i może być chłodno.
>
> OK, ale co ma do tego dziecko ?

Jaja sobie robisz??, troche wyobrazni czlowieku! Bedzie duzy mroz, ma male
dziecko.. nie bedzie mial ogrzewania przez dluzszy czas dom sie wychlodzi..
bedzie musial je ubrac na cebulke wrzucic pod koce czy co tam jeszcze aby
potencjalnie nie zachorowalo.. no chyba iz ty wyznajesz zasade ze trzeba
hartowac od niemowlaka, wtedy mozna miec w domu 15 stopni albo mniej :)

do góry

Użytkownik "Yzedef" <x...@x...xx> napisał w wiadomości
news:ha546e$64j$1@atlantis.news.neostrada.pl...

> hartowac od niemowlaka, wtedy mozna miec w domu 15 stopni albo mniej :)

15 to moze nie, ale 19 przez jakis czas raczej nikogo nie zabije.

Pozdro.. TK

do góry

Uzytkownik "Yzedef" <x...@x...xx> napisal w wiadomosci
news:ha546e$64j$1@atlantis.news.neostrada.pl...
>
> U?ytkownik "William Bonawentura" <n...@m...nie.pl> napisa? w wiadomo?ci >>>>
> Mam ma?e dziecko i jak w zimie braknie to mo?e byae cie?ko.
>>>>
>>>> Mo?esz to rozwin?ae ?
>>>
>>>
>>> Jak braknie pr?du to pompka nie pójdzie i mo?e byae ch?odno.
>>
>> OK, ale co ma do tego dziecko ?
>
> Jaja sobie robisz??, troche wyobrazni czlowieku! Bedzie duzy mroz, ma male
> dziecko.. nie bedzie mial ogrzewania przez dluzszy czas dom sie wychlodzi..
> bedzie musial je ubrac na cebulke wrzucic pod koce czy co tam jeszcze aby
> potencjalnie nie zachorowalo.. no chyba iz ty wyznajesz zasade ze trzeba
> hartowac od niemowlaka, wtedy mozna miec w domu 15 stopni albo mniej :)
>

Zrozumialbym gdyby mial 90 letna babcie. Dziecku nic sie nie stanie jak bedzie
normalnie ubrane w temperaturze 15 stopni.

do góry

Dnia Thu, 01 Oct 2009 20:09:20 +0200, Maniek4 napisał(a):

> A po co Wam zelowe? Kupic zwykly samochodowy
Po to, zeby nie miec problemu z uzupelnianiem elektolitu i stratyfikacja
tegoz? Tudziez wodoru z gazujacego aku.

--
Jaroslaw "jaros" Berezowski

do góry