-
71. Data: 2009-10-31 21:00:13
Temat: Re: Ukladam welne
Od: "kiki" <k...@k...net>
zamiast wygłupiać się z solarami za 10 tysięcy to byś kupił membranę, taśmy,
kleje i to solidnie zrobił :-)
-
72. Data: 2009-11-01 01:22:25
Temat: Re: Ukladam welne
Od: "Maniek4" <b...@w...pl>
Użytkownik "kiki" <k...@k...net> napisał w wiadomości
news:hci8gl$90g$1@opal.futuro.pl...
> zamiast wygłupiać się z solarami za 10 tysięcy to byś kupił membranę,
> taśmy, kleje i to solidnie zrobił :-)
Zartujesz chyba, gdzie ja pisalem o oszczednosciach?
Pozdro.. TK
-
73. Data: 2009-11-01 01:39:07
Temat: Re: Ukladam welne
Od: "Maniek4" <b...@w...pl>
Użytkownik "kiki" <k...@k...net> napisał w wiadomości
news:hci8dn$8qe$1@opal.futuro.pl...
> Sprawiałeś wrażenie rozsądnego kiedyś :-)
Podobno w zyciu kazdego czlowieka przychodzi taki moment, ze opusci go nawet
najlepsze towarzystwo.
Nic na to nie poradze.
> Oszczędzasz na wiatroizolacji kładąc ją poziomo, robiąc zakłady.
Widziales jak sie kladzie wiatroizolacje w szkieletowce np.?
> Nie kleisz
Jak sie zastanowimy w ktora strone bedzie wedrowalo powietrze rowniez w
czasie wiatru to mozna dojsc do zupelnie innych wnioskow.
> ich, nie podpierasz drutem. W ogóle nie dawaj tej wiatroizolacji, bo i tak
> wiać bedzie.
Bardzo sobie cenie Twoje rady w temacie ocieplen, zwlaszcza poddaszy, ale
oswiec mnie, co dadza mi te druty?
Mi podlogowka moze zamarznac na calym poddaszu a ja mam sie przejmowac
jakimis drucikami bez wiekszego znaczenia?
Na dzien disiejszy bardziej martwie sie stratami i balaganem skuwania ponad
100m^2 betonu na poddaszu co nie przeszkadza mi podchodzic do ocieplenia z
wlasciwa starannoscia. Moze nie idealnie, ale na tyle dokladnie na ile
pozwala sytuacja. Tak mi wyszlo i tyle, nie ma o czym gadac.
> Powinieneś akurat tutaj odpuścic oszczędności i kłaść membranę pionowo i
> zadrutować. To jest bez sensu co robisz.
Nie oszczedzam. Gdybym oszczedzal to kupil bym welne Knauf 5zl taniej na
metrze. w ogole bym nie placil za wiatroizolacje i za tydzien mial bym z
glowy te cala zabawe zamiast pierdzielic sie z przybijaniem foli i
pianowaniem co popadnie. Te zaklady sa docisniete welna, nic tam nie wieje
nawet bez welny. Ukladanie wiatroizolacji bez zakladow jest bardzo
klopotliwe w moim przypadku, bo nie ma mi kto nawet gwozdzia podac, a nie
chodzi o to zeby robic i robic i robic. Ludziom nie wieje bez
wiatroizolacji, tylko dokladnie zrobione, ja mam jedno i drugie.
Pozdro.. TK
-
74. Data: 2009-11-01 07:32:59
Temat: Re: Ukladam welne
Od: "Kris" <k...@w...pl>
Użytkownik "Maniek4" <b...@w...pl> napisał w wiadomości
news:hcingn$4je$1@news.interia.pl...
>
,> Na dzien disiejszy bardziej martwie sie stratami i balaganem skuwania
ponad
> 100m^2 betonu na poddaszu co nie przeszkadza mi podchodzic do ocieplenia z
Dlaczego skuwasz 100mkw posadzki?. Co sie stało?
--
Pozdrawiam
Kris
-
75. Data: 2009-11-01 08:05:18
Temat: Re: Ukladam welne
Od: M <M...@w...pl>
Kris pisze:
>
> Użytkownik "Maniek4" <b...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:hcingn$4je$1@news.interia.pl...
>>
> ,> Na dzien disiejszy bardziej martwie sie stratami i balaganem skuwania
> ponad
>> 100m^2 betonu na poddaszu co nie przeszkadza mi podchodzic do
>> ocieplenia z
> Dlaczego skuwasz 100mkw posadzki?. Co sie stało?
O ile dobrze zrozumiałem to jeszcze nie skuwa. Będzie musiał jeśli nie
ociepli poddasza.
M.
-
76. Data: 2009-11-01 08:14:17
Temat: Re: Ukladam welne
Od: M <M...@w...pl>
kiki pisze:
> "Maniek4" <b...@w...pl> wrote in message
> news:hchk18$kmo$1@news.interia.pl...
>
>>> Jesteś mądrzejszy. Rób jak uważasz :-)
>> Jaki znowu madrzejszy. Sa granice koniecznych do wykonania prac i tyle.
>
> Sprawiałeś wrażenie rozsądnego kiedyś :-)
>
> Oszczędzasz na wiatroizolacji kładąc ją poziomo, robiąc zakłady. Nie kleisz
> ich, nie podpierasz drutem. W ogóle nie dawaj tej wiatroizolacji, bo i tak
> wiać bedzie.
> Powinieneś akurat tutaj odpuścic oszczędności i kłaść membranę pionowo i
> zadrutować. To jest bez sensu co robisz.
Trochę przesadzasz. Wszyscy piszą o wianiu wiatru - jednak tam jest
tylko ruch powietrza, które wlatuje nawiewami w okapie i wylatuje
wywietrznikami połaciowymi/kalenicowymi. Dobrze byłoby sprawdzić ile
tego jest. Odpowiedni przepływ trzeba sterować wielkością otworów a nie
wiatroizolacją. A tak z ciekawości - jaką wełnę masz?
Funkcję tej folii widziałbym raczej w sytuacjach raptownej zmiany pogody
- wtedy masz powietrze o wilgotności prawie 100% - następuje raptowne
obniżenie temperatury (np. podczas burzy) - połać dachu się wychładza i
woda skrapla się na OSB/deskach i kapie w wełnę. Przy wiatroizolacji nie
ma problemu bo woda szybko wysycha, osuszanie wełny jest długie. A w
naszym klimacie zmiana temperatury przy chłodnym froncie atmosferycznym
o 15K nie jest niczym nadzwyczajnym (np. z +30C do 15C).
M.
-
77. Data: 2009-11-01 10:51:52
Temat: Re: Ukladam welne
Od: Adam Szendzielorz <a...@g...com>
On 31 Paź, 16:33, "Maniek4" <b...@w...pl> wrote:
> trzeba nad tym siedziec miesiacami. Dokladnie ulozona welna zdaje sie
> wystarczajaco dobrze przylegac do wszystkich powierzchni by wiatr nie mial
> prawa sie przedostac.
Przedostanie sie! Ja mam dach bez deskowania - standardowo krokwie,
miedzy nie welna, a potem druga warstwa welny. Na to na stelaz klejona
folia paroizolacyjna. Welne mam b. starannie upchana (w wielu
miejscach dodatkowo jeszcze pianka), folie super szczelnie ulozona). I
jak jest mocny wiaterek to ta folia normalnie sie "nadyma" jak balon,
a potem kurczy i tak wkolko :) Takze sama szczelnie ulozona welna
jakistam wiaterek przepusci. U Ciebie sa dodatkowo deski wiec wplyw
wiatru duzo mniejszy. Ja tam bym sie tym nie przejmowal, ale tylko
zwracam uwage ze przez welne (lub jakiestam zakamarki o ktorych nie
wiemy mimo ze welna wydaje sie ulozona super szczelnie) wiaterek i tak
sie gdzies przeslizgnie :) Ja kleilem paroizolacje na zaklady 15cm i
wszystkie sa zaklejone szczelna tasma aluminiowa. Dziury w niej sa
tylko na kable do gornych lamp, bo wszystkie lampy normalnie
przykrecane do KG (nie mam halogenkow). Rowniez gniazda jej nie
przerywaja bo wszystkie beda w przedsciance. Mysle ze tak w zupelnosci
wystarczy :)
pozdr.
--
Adam Sz.
-
78. Data: 2009-11-01 17:07:53
Temat: Re: Ukladam welne
Od: M <M...@w...pl>
Adam Szendzielorz pisze:
> On 31 Paź, 16:33, "Maniek4" <b...@w...pl> wrote:
>
>> trzeba nad tym siedziec miesiacami. Dokladnie ulozona welna zdaje sie
>> wystarczajaco dobrze przylegac do wszystkich powierzchni by wiatr nie mial
>> prawa sie przedostac.
>
> Przedostanie sie! Ja mam dach bez deskowania - standardowo krokwie,
> miedzy nie welna, a potem druga warstwa welny. Na to na stelaz klejona
> folia paroizolacyjna. Welne mam b. starannie upchana (w wielu
> miejscach dodatkowo jeszcze pianka), folie super szczelnie ulozona). I
> jak jest mocny wiaterek to ta folia normalnie sie "nadyma" jak balon,
Skoro folia jest szczelna, to podejrzewałbym r-nie Bernoulliego (ta sama
zasada jak w śmigle, skrzydle, płynięciu bajdewindem).
M.
-
79. Data: 2009-11-01 18:24:52
Temat: Re: Ukladam welne
Od: "Maniek4" <b...@w...pl>
Użytkownik "M" <M...@w...pl> napisał w wiadomości
news:hcjf1u$tbj$1@node1.news.atman.pl...
>> Dlaczego skuwasz 100mkw posadzki?. Co sie stało?
>
> O ile dobrze zrozumiałem to jeszcze nie skuwa. Będzie musiał jeśli nie
> ociepli poddasza.
No wlasnie. :-)
Pozdro.. TK
-
80. Data: 2009-11-01 21:48:49
Temat: Re: Ukladam welne
Od: "Maniek4" <b...@w...pl>
Użytkownik "M" <M...@w...pl> napisał w wiadomości
news:hcjfpl$dva$1@node2.news.atman.pl...
> Trochę przesadzasz. Wszyscy piszą o wianiu wiatru - jednak tam jest tylko
> ruch powietrza, które wlatuje nawiewami w okapie i wylatuje wywietrznikami
> połaciowymi/kalenicowymi. Dobrze byłoby sprawdzić ile tego jest.
> Odpowiedni przepływ trzeba sterować wielkością otworów a nie
> wiatroizolacją. A tak z ciekawości - jaką wełnę masz?
Kiki to przezyl na wlasnej skorze i wie co mowi. Niestety bywa przeczulony w
tym tamacie, ale dzieki temu ma ciekawe pomysly. :-)
Pozdro.. TK