"Jan Werbiński" <j...@j...com> wrote in message
news:h3m40q$i10$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> Użytkownik "kiki" <c...@v...ts> napisał w wiadomości
> news:h3li3m$rpb$1@opal.futuro.pl...
>
>> Nie będzie to transformator. Jeżeli owiniesz te kable wokół pręta to
>> będzie.
>
> Oj nie wiem... Dla wysokich częstości i podobnych nim dużych impulsów o
> stromym zboczu narastania (takich jak piorun) transformatorem są nawet dwa
> idące obok przewody.

Chyba kondensatorem miałeś na myśli.

do góry

"qlphon" <q...@p...fm> wrote in message
news:h3mkob$pdg$1@news2.ipartners.pl...

>
> to wsadź jeden z "przewodów" w rurkę miedzianą przed zatynkowaniem

Nie no bzdura. Transformator powstaje jak nawiniesz na rdzeniu z zamkniętym
obwodem magnetycznym. Nawet na prostym pręcie nie bedzie to transformator,
bo byś musiał pręt wywinąć w oczko i go zespawać lub chociażby pozostawić
milimetrową szczelinę powietrzną. Różnica miedzy zespawanym kółkiem z pręta,
a kółkiem z pozostawioną szczeliną jest taka, że ten zespawany rdzeń nasyci
się znacznie szybciej dla prądu stałego.

do góry

kiki wrote:
> "qlphon" <q...@p...fm> wrote in message
> news:h3mkob$pdg$1@news2.ipartners.pl...
>
>>
>> to wsadź jeden z "przewodów" w rurkę miedzianą przed zatynkowaniem
>
> Nie no bzdura. Transformator powstaje jak nawiniesz na rdzeniu z
> zamkniętym obwodem magnetycznym. Nawet na prostym pręcie nie bedzie
> to transformator, bo byś musiał pręt wywinąć w oczko i go zespawać
> lub chociażby pozostawić milimetrową szczelinę powietrzną. Różnica
> miedzy zespawanym kółkiem z pręta, a kółkiem z pozostawioną szczeliną
> jest taka, że ten zespawany rdzeń nasyci się znacznie szybciej dla
> prądu stałego.

kiki nie chce cie martwić ale jesteś w mylnym błędzie :)


dwa druty położone obok siebei sprzęgają sie indukcyjnie, zmienne pole
magnetryczne otaczające jeden drut wyindukuje w drugim zmienne napięcie
elektryczne.


rozumiem ze nei słyszałeś o transformatorach powietrznych, o liniach
paskowych itp...

do góry

kiki wrote:
> "Jan Werbiński" <j...@j...com> wrote in message
> news:h3m40q$i10$1@atlantis.news.neostrada.pl...
>> Użytkownik "kiki" <c...@v...ts> napisał w wiadomości
>> news:h3li3m$rpb$1@opal.futuro.pl...
>>
>>> Nie będzie to transformator. Jeżeli owiniesz te kable wokół pręta to
>>> będzie.
>>
>> Oj nie wiem... Dla wysokich częstości i podobnych nim dużych
>> impulsów o stromym zboczu narastania (takich jak piorun)
>> transformatorem są nawet dwa idące obok przewody.
>
> Chyba kondensatorem miałeś na myśli.

trafo też.

do góry

Użytkownik "Jan Werbiński" <j...@j...com> napisał w
wiadomości news:h3leun$cf$1@atlantis.news.neostrada.pl...

> Czy mogę puścić przewód z głównej szyny wyrównawczej do uziomu obok
> przewodów elektrycznych?
> Na długości około 1,5 metra.
>
> Wymyśliłem sobie, że w razie pizgnięcia pioruna robi tutaj się mały
> transformator, który przeniesie impuls i ominie moje błyszczące nowością
> przepięciówki.
>
> Odsunąć go i wiercić nowe dziury czy nie? Jeśli odsunąć, to jak daleko?

Jeżeli masz miejsce to odsuń.
W tym przypadku robi się transformator wbrew temu co pisze Kiki. Jednak to
sprzężenie transformatorowe nie będzie zbyt duże, ponieważ przewody w
kablach biegną bifilarnie. Po prostu chodzi o to, że prądy będą się
indukowały zarówno w przewodzie L jaki w przewodzie N. Tyle, że ich SEM będą
miały przeciwne kierunki i po prostu w większej mierze będą się znosiły.

W przypadku przyłączy napowietrznych nie jest korzystnie montować
ochronników zespolonych B+C w skrzynce rozdzielczej. Tu o wiele lepiej jest
zamontować ochronnik klasy B blisko przyłącza napowietrznego, a ochronnik
klasy C w skrzynce rozdzielczej, a pomiędzy nimi musi być conajmniej 10m
kabla, który wprowadza indukcyjność. W przeciwnym razie trzeba będzie
dodatkowo założyć w skrzynce filtr separujący od siebie zabezpieczenia.
Takie rozmieszczenie zabezpieczeń daje dodatkowe zabezpieczenie kabla od
przyłacza napowietrznego do skrzynki rozdzielczej, a ponadto redukuje
właśnie tę indukcję pomiędzy przewodem uziemiającym, a przewodami
elektrycznymi w skrzynce, albowiem przepięcia, które docierają do rozdzielni
mają mocno zredukowaną energię.

Niestety tu będziesz musiał się liczyć z tym, że do ochronnika klasy B
dostęp będzie miał tylko i wyłącznie ZE i będzie on musiał być w skrzynce
plombowanej. Poza tym niezawsze też ZE się godzą na takie rozwiązania w
obawie przed możliwością kradzieży prądu.
Musiał byś to uzgodnić w ZE.

do góry

"Jacek "Plumpi"" <p...@w...pl> wrote in message
news:h3nrn3$19c$1@inews.gazeta.pl...

> Jeżeli masz miejsce to odsuń.
> W tym przypadku robi się transformator wbrew temu co pisze Kiki. Jednak to
> sprzężenie transformatorowe nie będzie zbyt duże, ponieważ przewody w
> kablach biegną bifilarnie. Po prostu chodzi o to, że prądy będą się
> indukowały zarówno w przewodzie L jaki w przewodzie N. Tyle, że ich SEM
> będą miały przeciwne kierunki i po prostu w większej mierze będą się
> znosiły.

Ale w sumie ma to niewielki wpływ na przestrzelenie urządzeń :-) Gasik RC
wystarczy :-)
Niemniej jednak kabel odsunąć na kilkanaście centymetrów zawsze warto.

do góry

Użytkownik "kiki" <c...@v...ts> napisał w wiadomości
news:h3mts7$af2$1@opal.futuro.pl...
>
> "Jan Werbiński" <j...@j...com> wrote in message
> news:h3m40q$i10$1@atlantis.news.neostrada.pl...
>> Użytkownik "kiki" <c...@v...ts> napisał w wiadomości
>> news:h3li3m$rpb$1@opal.futuro.pl...
>>
>>> Nie będzie to transformator. Jeżeli owiniesz te kable wokół pręta to
>>> będzie.
>>
>> Oj nie wiem... Dla wysokich częstości i podobnych nim dużych impulsów o
>> stromym zboczu narastania (takich jak piorun) transformatorem są nawet
>> dwa idące obok przewody.
>
> Chyba kondensatorem miałeś na myśli.

Dla wysokich częstotliwości, w tym impulsów o stromym zboczu narastania
kondensator jest zwarciem. Dwa biegnące obok przewody są jednocześnie
kondensatorem + czyli zwarciem dla składowej zmiennej + transformatorem +
rezystorem. Po prostu najważniejsze jest to, że
_energia_zostaje_przeniesiona_ na przewód obok.

--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/

do góry

Użytkownik "kiki" <c...@v...ts> napisał w wiadomości
news:h3mu47$av2$1@opal.futuro.pl...
>
> "qlphon" <q...@p...fm> wrote in message
> news:h3mkob$pdg$1@news2.ipartners.pl...
>
>>
>> to wsadź jeden z "przewodów" w rurkę miedzianą przed zatynkowaniem
>
> Nie no bzdura. Transformator powstaje jak nawiniesz na rdzeniu z
> zamkniętym obwodem magnetycznym. Nawet na prostym pręcie nie bedzie to
> transformator, bo byś musiał pręt wywinąć w oczko i go zespawać lub
> chociażby pozostawić milimetrową szczelinę powietrzną. Różnica miedzy
> zespawanym kółkiem z pręta, a kółkiem z pozostawioną szczeliną jest taka,
> że ten zespawany rdzeń nasyci się znacznie szybciej dla prądu stałego.

Dla częstości 50-20000 Hz masz rację. Dla kilku GHz jesteś w błędzie.
Rozbierz sobie konwerter anteny satelitarnej, obejrzyj tor w-cz telefonu
komórkowego, tor w-cz telewizora, krótkofalówki itp. Są tam nadrukowane
często na płytce drukowanej dwa paski obok siebie. To są właśnie
transformatory, czasem kondensatory. Nadrukowany ślimaczek to cewka. W
wysokich częstotliwościach te elementy wyglądają zupełnie inaczej niż w
niskich.

--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/

do góry

Użytkownik "Jacek "Plumpi"" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
news:h3nrn3$19c$1@inews.gazeta.pl...
> Jeżeli masz miejsce to odsuń.

No i tak zrobię. Tylko w stropie pójdą razem.

> W przypadku przyłączy napowietrznych nie jest korzystnie montować
> ochronników zespolonych B+C w skrzynce rozdzielczej. Tu o wiele lepiej
> jest

Początkowo chciałem, ale wiązałoby się to z jeszcze większym kuciem i
kłopotem. Tymczasowo zatem zamontowałem B+C, a jak będzie okazja, to położę
nowy kabel do przyłącza i dam B. Mogę wtedy obecne b+c używać jako C?

--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/

do góry

"Jan Werbiński" <j...@j...com> wrote in message
news:h3q7qa$56n$1@atlantis.news.neostrada.pl...

> Dla wysokich częstotliwości, w tym impulsów o stromym zboczu narastania
> kondensator jest zwarciem. Dwa biegnące obok przewody są jednocześnie
> kondensatorem + czyli zwarciem dla składowej zmiennej + transformatorem +
> rezystorem. Po prostu najważniejsze jest to, że
> _energia_zostaje_przeniesiona_ na przewód obok.
>

ale pomijalnie mała

do góry