Mon, 6 Nov 2017 09:38:32 +0100, marios

> Ja potrzebuję na wczoraj, spieszę się. Interesują mnie teraz tylko
> gdzie, jakie dziury zostawić aby dało sio potem ogarnąć

W "czystych" pomieszczeniach (pokoje) dajesz nawiewy, w "brudnych"
(łązienki, kuchnia, kotłownia, pralnia), wywiewy. Wszystko w sufitach. Nie
musi byćprzy oknach. Jak Ci się śpieszy i nie masz czasu liczyć, daj
wszędzie przepusty Fi 150 (z rur kan., albo ze styro wytnij).

--
Pozdor Myjk

do góry

On 05-Nov-17 23:42, marios wrote:
> Gonię zalać strop parteru i jeszcze otwory przelotowe mi zostały. Pilno
> mi jak diabli.

Weź może sobie to na spokojnie przemyś bo IMHO albo coś konpletnie
pomieszałeś w rysunkach albo w koncepcji.

I to bez względu na to czy to wentylacja czy ogrzewanie nawiewowe.

Piotrek

do góry

> Nie mam pojęcia jakie otwory zostawić w stropie, na pietrze pod oknami
> (chyba) dam - znowu:"chyba" - takie listwy:
Zostaw przepusty pod fi 150 - fi 160.
Nawiew w pokojach, a tam gdzie zapachy wywiew.

do góry

Trochę wyjaśnię - bo się powtarza.

Rysunek pierwszy może być mylący, bo nie narysowałem nawiewów parteru
(będą w podłodze).

Dom jest obrzezany :) z balkonów, wykuszy, a strop poddasza miał być
żelbetowy.

Jest przewidziany bufor 1000L do pieca i nagrzewnica do/na WM - czyli
takie WM + ogrzewanie/może chłodzenie/może nawilżanie.
Zastanawiam się nad rekuperatorem, i mam zostawiony przelot na GWC (fi 200).

Nawiewy i wywiewy razem bez podziału na czyste i brudne, gdyż chcę mieć
nad tym większą kontrolę. np. kuchnia to zapachy i tłuszcz i .. no
wiadomo, a nie wiem czy częściowo nie będę recyrkulował powietrza -
tylko częściowo bo WM nie miałaby sensu inaczej.

No i musiałbym zostawić szczeliny pod drzwiami aby powietrze
przemieszczało się z czystego do brudnego.

Ale może faktycznie przesadzam. Mimo wszystko wole zrobic za dużo niż za
mało przepustów.

W dodatku konfiguracja pomieszczeń na poddaszu nie jest do końca znana -
a konstrukcyjnie mam prawie dowolność podziału.

BTW Żonie b. podoba się filtr na WM (ma chopla na punkcie kurzu w domu).

NO nic, dam przepusty uwzględniając Wasze uwagi. Zaglądam co rusz na
meteo.pl i nie mam grama czasu usiąść nad tym spokojnie.


podziękował, lecę z roboty do roboty ;) - budowlanej

do góry

W dniu 06.11.2017 o 13:56, marios pisze:
> Trochę wyjaśnię - bo się powtarza.
>
ps.
Bo wprowadziłem znowu niejasność pomroczną.
Ogrzewanie główne to podłogówka 100%.
Podgrzewanie WM miała być takim dodatkowym podgrzewaniem szybko
reagującym i zapasowym.
I chyba mi się coś trochę popieprzyłos , bo zacząłem o nim myśleć jak o
ogrzewaniu głównym.

To te wywiewy w podłodze faktycznie bez sensu są. Muszę jednak zwolnić i
zastanowić co ja robię ;)

do góry

Mon, 6 Nov 2017 13:56:44 +0100, marios

> Jest przewidziany bufor 1000L do pieca i nagrzewnica do/na WM - czyli
> takie WM + ogrzewanie/może chłodzenie/może nawilżanie.
> Zastanawiam się nad rekuperatorem, i mam zostawiony przelot na GWC (fi 200).

Bufor do pieca? Masakra. Przecież to jest mały dom, a mamy już 2017 rok na
litość boską... Robisz wentylację mechaniczą, do tego jednak komin, i
jeszcze jakieś dziwne rozważania czy montować rekuperator. To się nic a nic
kupy nie trzyma. I dobrze widać pytałem o OZC, ale już widzę, że nie było
zrobione. :P

> Nawiewy i wywiewy razem bez podziału na czyste i brudne, gdyż chcę mieć
> nad tym większą kontrolę. np. kuchnia to zapachy i tłuszcz i .. no
> wiadomo, a nie wiem czy częściowo nie będę recyrkulował powietrza -
> tylko częściowo bo WM nie miałaby sensu inaczej.

To jeszcze większa masakra... Nie robi się nawiewów w podłodze, nie miesza
się nawiewów i wywiewów w jednym pomieszczeniu, bo gówno z tego będzie a
nie wentylacja.

Weź Ty chwilę zwolnij, bo sobie kuku zrobisz. Zarówno z tym piecem z
buforem jak i z wentylacją -- potem będzie płacz i zgrzytanie zębami.

--
Pozdor
Myjk

do góry

On 06.11.2017 14:19, Myjk wrote:
iewy razem bez podziału na czyste i brudne, gdyż chcę mieć
>> nad tym większą kontrolę. np. kuchnia to zapachy i tłuszcz i .. no
>> wiadomo, a nie wiem czy częściowo nie będę recyrkulował powietrza -
>> tylko częściowo bo WM nie miałaby sensu inaczej.
>
> To jeszcze większa masakra... Nie robi się nawiewów w podłodze, nie miesza
> się nawiewów i wywiewów w jednym pomieszczeniu, bo gówno z tego będzie a
> nie wentylacja.
>
> Weź Ty chwilę zwolnij, bo sobie kuku zrobisz. Zarówno z tym piecem z
> buforem jak i z wentylacją -- potem będzie płacz i zgrzytanie zębami.
>

To jakaś masakra faktycznie

do góry

W dniu 2017-11-06 o 14:19, Myjk pisze:
> To jeszcze większa masakra... Nie robi się nawiewów w podłodze, nie miesza
> się nawiewów i wywiewów w jednym pomieszczeniu, bo gówno z tego będzie a
> nie wentylacja.

Hmm... a wytłumaczcie mi tak po chłopsku - abstrahując od kosztów, czemu
nie zrobić w każdym pomieszczeniu nawiewów na jednym końcu pomieszczenia
i wywiewów na drugim jego końcu? Przecież w ten sposób każde
pomieszczenia miało by zapewnioną wymianę powietrza, do tego pozwala to
nawet sterować jakoś indywidualnie wentylacją dla każdego pomieszczenia
osobno, no i drzwi nie musiałyby mieć podcięć/kratek.

Pzdr

--
/__/_* /
/ ) /_(//)()
/

do góry

W dniu środa, 8 listopada 2017 12:12:34 UTC+1 użytkownik Kżyho napisał:

> Hmm... a wytłumaczcie mi tak po chłopsku - abstrahując od kosztów, czemu
> nie zrobić w każdym pomieszczeniu nawiewów na jednym końcu pomieszczenia
> i wywiewów na drugim jego końcu? Przecież w ten sposób każde
> pomieszczenia miało by zapewnioną wymianę powietrza, do tego pozwala to
> nawet sterować jakoś indywidualnie wentylacją dla każdego pomieszczenia
> osobno, no i drzwi nie musiałyby mieć podcięć/kratek.

Bo powietrze byłoby wymieniane głównie pod sufitem, tam, gdzie akurat
jest najmniej używane?:) Wytwarzając ciśnienie (nawiewając powietrze do
pomieszczenia wentylatorem) i mając podcięcie w drzwiach powodujesz, że
powietrze cyrkuluje z góry na dół.
pozdr.

--
Adam Sz.

do góry

W dniu 2017-11-08 o 12:28, Adam Sz. pisze:
> W dniu środa, 8 listopada 2017 12:12:34 UTC+1 użytkownik Kżyho napisał:
>
>> Hmm... a wytłumaczcie mi tak po chłopsku - abstrahując od kosztów, czemu
>> nie zrobić w każdym pomieszczeniu nawiewów na jednym końcu pomieszczenia
>> i wywiewów na drugim jego końcu? Przecież w ten sposób każde
>> pomieszczenia miało by zapewnioną wymianę powietrza, do tego pozwala to
>> nawet sterować jakoś indywidualnie wentylacją dla każdego pomieszczenia
>> osobno, no i drzwi nie musiałyby mieć podcięć/kratek.
>
> Bo powietrze byłoby wymieniane głównie pod sufitem, tam, gdzie akurat
> jest najmniej używane?:) Wytwarzając ciśnienie (nawiewając powietrze do
> pomieszczenia wentylatorem) i mając podcięcie w drzwiach powodujesz, że
> powietrze cyrkuluje z góry na dół.
> pozdr.
>

Będę złośliwy (:P) i zgodnie z Twoją tezą napiszę, że to też nie pomoże,
bo strumień świeżego powietrza natychmiast skieruje się w szparę w
drzwiach i wyjdzie g... z wentylacji :P

--
Pete

do góry