-
11. Data: 2015-03-29 15:30:48
Temat: Re: Watomierz cegowy AC ?
Od: Jacek <k...@a...com>
W dniu 2015-03-29 o 14:48, k...@g...com pisze:
> Co pokaże amperomierz jeśli będziesz mierzył prąd przy cos fi=1 i przy cos fi =0,5
A ten amperomierz, to mierzy wartość średnią, czy skuteczną prądu?
Jacek
-
12. Data: 2015-03-29 16:29:20
Temat: Re: Watomierz cegowy AC ?
Od: k...@g...com
W dniu niedziela, 29 marca 2015 15:30:49 UTC+2 użytkownik Jacek napisał:
> W dniu 2015-03-29 o 14:48, k...@g...com pisze:
> > Co pokaże amperomierz jeśli będziesz mierzył prąd przy cos fi=1 i przy cos fi
=0,5
> A ten amperomierz, to mierzy wartość średnią, czy skuteczną prądu?
> Jacek
jaki wpływ na wynik pomiaru średniej albo skutecznej wielkości prądu ma cosinus fi?
-
13. Data: 2015-03-29 18:03:51
Temat: Re: Watomierz cegowy AC ?
Od: Jacek <k...@a...com>
W dniu 2015-03-29 o 16:29, k...@g...com pisze:
> jaki wpływ na wynik pomiaru średniej albo skutecznej wielkości prądu ma cosinus fi?
Przy jednakowym kształcie krzywej - żaden.
Jacek
-
14. Data: 2015-03-29 18:27:23
Temat: Re: Watomierz cegowy AC ?
Od: k...@g...com
W dniu niedziela, 29 marca 2015 18:03:53 UTC+2 użytkownik Jacek napisał:
> W dniu 2015-03-29 o 16:29, k...@g...com pisze:
> > jaki wpływ na wynik pomiaru średniej albo skutecznej wielkości prądu ma cosinus
fi?
> Przy jednakowym kształcie krzywej - żaden.
> Jacek
A jaki będzie miał wpływ na wynik pomiaru prądu cos fi jeśli przebiegi będą różne?
-
15. Data: 2015-03-29 18:31:35
Temat: Re: Watomierz cegowy AC ?
Od: " 666" <...@...6>
Panowie, nie o Wasze spory o cosinus fi chodzi w moim pytaniu.
Rzecz w jak najprostszym pomiarze mocy (brutto) pobieranej przez sufitowe oprawy
świetlówkowe, zapłonniki tradycyjne (T8, balast i
startery), a w innych oprawach elektroniczne (T5).
Oczywiście w przypadku opraw będzie i moc czynna i moc bierna, ale istota pytania
sprowadza się do tego jak pomierzyć moc pobieraną
przez oprawę przy minimalnym nakładzie na gmeranie i sypanie się tynku z sufitu na
głowę.
Oczywiście można zdjąć jedną oprawę jako wzorcową i dokonać pomiarów tradycyjnym
watomierzem, i na tym chyba się skończy.
Lub pomierzyć na rozdzielni elektrycznej cęgami cały obwód (z tym gorzej, bo w
niektórych oprawach zostało po jednej świetlówce
zamiast dwóch lub w ogóle obie nie świecą, co nie znaczy od razu że są przepalone i
nie obciążają układu zasilania).
-
16. Data: 2015-03-29 18:34:02
Temat: Re: Watomierz cegowy AC ?
Od: "Jeffrey" <s...@w...onet.pl>
Jacek wrote:
> W dniu 2015-03-29 o 04:02, Jeffrey pisze:
>> skoro tak twierdzisz... dobrze by było jakbyś napisał w którym
>> miejscu
> Jak mniemam nie słyszałeś o czymś takim, jak obciążenie indukcyjne,
> pojemnościowe, moc bierna i kosinus fi.
> Jacek
jak widzę ty słyszałeś, ja natomiast wiem co oznaczają poszczególne
określenia i stwierdzam że nie mają znaczenia ( lub nie powinny mieć
wg mnie) w tym przypadku
jeffrey
-
17. Data: 2015-03-29 18:38:16
Temat: Re: Watomierz cegowy AC ?
Od: k...@g...com
W dniu niedziela, 29 marca 2015 18:31:37 UTC+2 użytkownik 666 napisał:
> Panowie, nie o Wasze spory o cosinus fi chodzi w moim pytaniu.
> Rzecz w jak najprostszym pomiarze mocy (brutto) pobieranej przez sufitowe oprawy
świetlówkowe, zapłonniki tradycyjne (T8, balast i
> startery), a w innych oprawach elektroniczne (T5).
> Oczywiście w przypadku opraw będzie i moc czynna i moc bierna, ale istota pytania
sprowadza się do tego jak pomierzyć moc pobieraną
> przez oprawę przy minimalnym nakładzie na gmeranie i sypanie się tynku z sufitu na
głowę.
> Oczywiście można zdjąć jedną oprawę jako wzorcową i dokonać pomiarów tradycyjnym
watomierzem, i na tym chyba się skończy.
> Lub pomierzyć na rozdzielni elektrycznej cęgami cały obwód (z tym gorzej, bo w
niektórych oprawach zostało po jednej świetlówce
> zamiast dwóch lub w ogóle obie nie świecą, co nie znaczy od razu że są przepalone i
nie obciążają układu zasilania).
najprościej pomierzyć elektrykiem co ma odpowiednie uprawnienia i wiedzę. Można
również pomierzyć elektrykiem bez uprawnień jeśli ma pojęcie co będzie mierzył. Przy
kilkuset oprawach warto zapłacić i wiedzieć.
-
18. Data: 2015-03-29 18:43:08
Temat: Re: Watomierz cegowy AC ?
Od: "Jeffrey" <s...@w...onet.pl>
666 wrote:
> Panowie, nie o Wasze spory o cosinus fi chodzi w moim pytaniu.
> Rzecz w jak najprostszym pomiarze mocy (brutto) pobieranej przez
> sufitowe oprawy świetlówkowe, zapłonniki tradycyjne (T8, balast i
> startery), a w innych oprawach elektroniczne (T5). Oczywiście w
> przypadku opraw będzie i moc czynna i moc bierna, ale
> istota pytania sprowadza się do tego jak pomierzyć moc pobieraną
> przez oprawę przy minimalnym nakładzie na gmeranie i sypanie się
> tynku z sufitu na głowę. Oczywiście można zdjąć jedną oprawę jako
> wzorcową i dokonać pomiarów
> tradycyjnym watomierzem, i na tym chyba się skończy. Lub pomierzyć
> na rozdzielni elektrycznej cęgami cały obwód (z tym
> gorzej, bo w niektórych oprawach zostało po jednej świetlówce
> zamiast
> dwóch lub w ogóle obie nie świecą, co nie znaczy od razu że są
> przepalone i nie obciążają układu zasilania).
dla czego to musi być watomierz? kalkulatora nie masz? to się robi
amperomierzem cęgowym
ktoś wyżej napisał że cęgi mają objąć jedną żyłę - tak ma być
jeżeli chcesz badać oprawy pojedyńczo to musisz się dostać do miejsca
gdzie jest listwa zaciskowa i tam kabelki są na 99% pojedyńcze
-
19. Data: 2015-03-29 19:51:44
Temat: Re: Watomierz cegowy AC ?
Od: Eryk <3...@w...pl>
> dla czego to musi być watomierz? kalkulatora nie masz? to się robi
> amperomierzem cęgowym
> ktoś wyżej napisał że cęgi mają objąć jedną żyłę - tak ma być
> jeżeli chcesz badać oprawy pojedyńczo to musisz się dostać do miejsca
> gdzie jest listwa zaciskowa i tam kabelki są na 99% pojedyńcze
Cęgami nie zmierzysz mocy czynnej, bo nie znasz cos fi. Zmierzysz
wyłącznie moc pozorną (UxI) która będzie ZNACZĄCO większa dla opraw
świetlówkowych (cosfi ok 0,5).
A jak chcesz policzyć koszt energii za którą zapłacisz, to musisz
mierzyć moc czynną, bo energię CZYNNĄ liczy licznik energetyki.
-
20. Data: 2015-03-29 20:10:20
Temat: Re: Watomierz cegowy AC ?
Od: " 666" <...@...6>
Ostatni mający wiedzę to już dawno wyjechali z kraju nawet nie gasząc za sobą
światła.
Trafiam wyłącznie na elektryków ćwierćinteligentów na poziomie budowy stodoły ze
szwagrem.
Kilka nieruchomości * kilka firm, to daje próbkę.
Nie mam czasu wszystkiego robić osobiście ani kupować im mojego sprzętu jako dodatku
do ich żarówki i neonówki.
Niestety rynek pracy w W-wie jest zdemoralizowany.
Fałszywe pomiary pięcioletnie za 5 zł od mieszkania dla spółdzielni itp. itd.
Ja mówisz mu "ciepłe światło", "zimne światło" lub co gorzej wypowiadasz obce słowo
"Kelvin" to oczy jak złotówy.
Ale oczywiście On wszystko wie najlepiej bo "ja Panie dopiero 40 lat to robię".
Smród i brud w kanciapie świadczy o tych 40 latach.
Dla niego, "świetlówka to k... świetlówka", coś wydaje Ci się uzgodnisz, a odwrócisz
się i zrobi (raczej spie...) po swojemu.
-----
> wiedzę