W dniu 2016-03-26 o 11:00, Uzytkownik pisze:
> W dniu 2016-03-26 o 09:07, Budyń pisze:
>
>> generalnie moznaby tak postąpic. Ale nie jestes w stanie zapomniec bo
>> dajac palec oni wyciagna reke po wiecej np zabronia ci mowic
>> tata/mama. Dlatego nalezy nie oddac nawet palca.
>
> Problemu z homoseksualistami nie istnieją. One się tylko rodzą w Waszych
> głowach. Was po prostu boli, że nie możecie siłą narzucić wszystkim
> obywatelom swoich wartości oraz swoich zasad moralnych. Dlatego też
> doszukujecie się spisków wszędzie tam, gdzie ich nie ma, a byle pierdoła
> urasta u Was do niewyobrażalnej rangi.

Twoja zona to tyran jest straszny.

>>> Ale nie. Lepiej w imię miłości bliźniego walczyć, bo czarnuchy i
>>> mohery zie
>> ty to za to jest milosciwy i kultularny - i dlatego wymagasz tego od
>> innych?
>
> Krytykuję ludzką głupotę.

Ja szukalem madrej zony.

>> psucie spoleczenst zachodnich zaczelo sie mniej wiecej od rewolucji
>> seksualnej w latach szescdziesiatych. I postepuje stopniowo. Bez
>> zagrozen zewnetrzych to mogloby tak trwac i 500lat. Ale wlasnie sie
>> pojawiły...
>
> Co wg Ciebie znaczy psucie społeczeństw?
> Ludzie w naturalny sposób podlegają zmianom, a wraz z postępem nauki
> przestają wierzyć w krasnoludki i skrzaty.

Twoja zona posiadla juz niezbedna wiedze, czy dalej wierzy w krasnoludki
i skrzaty.

>> tylko dlatego ze rozne ciolki pozwolily oslabic spoleczensto wlasnymi
>> seksualnymi i religijnymi fobiami.
>
> Nie mieszaj do tego fobii seksualnych i religijnych. Te fobie to tylko
> macie Wy - FANATYCY.

Oraz Twoja zona.

> Problem leży gdzieś indziej i jest to problem bardzo złożony i nie jest
> to problem związany z Muzułmanami, lecz z FANATYKAMI ISLAMSKIMI, którym
> wyprano mózgi.
> Problem jest tylko w tym, że nie potrafimy odróżnić FANATYKÓW od dobrych
> MUZUŁMANÓW.
>
>>
>> A wystaryło nie psuc - i zróbmy to w polsce, nie psujmy wprowadzajac
>> lewacką ideologie.
>
> FANATYZM MUSLIMÓW CZY KATOLIKÓW TO JEDEN CH.....
> Jak pozwolimy, żeby się rozpanoszył fanatyzm katolicki

Oraz Twoja zona,

> to będziemy mieli
> państwo policyjne i prześladowania wszystkich, którzy się nie
> podporządkowują.

Tak jak Twoja zona.

>>> Wspomnisz moje słowa, że jeszcze będziesz tęsknił za tym co było.
>> zobaczymy za 3 lata, sam ciekawym ilez pis jest w stanie zdzialac -
>> jakims tam przesadnym optymistą nie jestem.
>
> Czyli jednak masz obawy :)
> Niestety wielu Katolików je ma lub zaczyna je mieć.

Co to za pomysl utozsamiania katolikow z pisem?

Pozdro.. TK

do góry

Maniek4 wrote:

> W dniu 2016-03-26 o 23:01, masti pisze:
>> Maniek4 wrote:
>>
>>> W dniu 2016-03-26 o 18:10, masti pisze:
>>>
>>>>> Nie potrafie prosciej..
>>>>> Natura wyznaczyla miedzy nami roznice. Wystarcy zajrzec w gacie by
>>>>> stwierdzic kto moze tworzyc rodzine.
>>>>
>>>> nie. natura wyznacza tylko kto może mieć *własne* dzieci.
>>>> Rodzina jaką znamy w naszych kręgach kulturowych jest inn niż
>>>> występowała w innych kulturach. to tylko przyzwyczajenie.
>>>
>>> Znasz kultury w ktorych homoseksualizm byl norma i wiekszoscia?
>>
>> ja o rodzinie a ty znowu o homo. Masz wyraźny problem z tym.
>> Zastanów się.
>
> No moment. O naturze bylo.

Jeszcze raz: natura nie definiuje rodziny
Natura definiuje rozmnażanie. Do tego rodzina nie jest potrzebna

--
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

do góry

W dniu 2016-03-26 o 23:01, masti pisze:
> Maniek4 wrote:
>
>> W dniu 2016-03-26 o 18:10, masti pisze:
>>
>>>> Nie potrafie prosciej..
>>>> Natura wyznaczyla miedzy nami roznice. Wystarcy zajrzec w gacie by
>>>> stwierdzic kto moze tworzyc rodzine.
>>>
>>> nie. natura wyznacza tylko kto może mieć *własne* dzieci.
>>> Rodzina jaką znamy w naszych kręgach kulturowych jest inn niż
>>> występowała w innych kulturach. to tylko przyzwyczajenie.
>>
>> Znasz kultury w ktorych homoseksualizm byl norma i wiekszoscia?
>
> ja o rodzinie a ty znowu o homo. Masz wyraźny problem z tym.
> Zastanów się.

No moment. O naturze bylo.

Pozdro.. TK

do góry

W dniu 2016-03-26 o 23:27, masti pisze:

>>>> Znasz kultury w ktorych homoseksualizm byl norma i wiekszoscia?
>>>
>>> ja o rodzinie a ty znowu o homo. Masz wyraźny problem z tym.
>>> Zastanów się.
>>
>> No moment. O naturze bylo.
>
> Jeszcze raz: natura nie definiuje rodziny
> Natura definiuje rozmnażanie. Do tego rodzina nie jest potrzebna

OK
Wiec jakie jeszcze znasz rodziny?

Pozdro.. TK

do góry

W dniu 2016-03-26 o 16:43, Zenek Kapelinder pisze:
> Nie mozna postawic zadnej bariery. To sa ludzie i stanowia kilka procent ludzi. Z
wyjatkiem kilku tanich medialnych ekshibicjonistow sa niewidoczni i nie stanowia dla
nikogo zadnego zagrozenia.

Z rok temu w ktoryms europejskim kraju odbyla sie dyskusna na temat
adoptowania dzieci przez pary homoseksualne. Wprowadzono docelowo taka
ustawe. Z samego srodowiska bylo wiele glosow przeciwnych adopcji, wiec
nie mozna uogolniac. Szkoda tylko, ze wiekszosc ustalajaca prawo jest
tak glupia.

Pozdro.. TK

do góry

W dniu sobota, 26 marca 2016 23:18:59 UTC+1 użytkownik Maniek4 napisał:

> Tak jak Twoja zona.

Zaczynam odnosic wrazenie, ze jego zona ma na imie Zdzisław :)
pozdr.

--
Adam Sz.

do góry

W dniu 2016-03-26 o 14:07, Uzytkownik pisze:
> W dniu 2016-03-26 o 12:00, Adam Sz. pisze:
>
>> http://prawy.pl/3878-zamiast-mama-i-tata-rodzic-1-i-
rodzic-2/
>>
>> http://www.wprost.pl/ar/450885/Zamiast-ojca-i-matki-
rodzic-Wkracza-gender/
>>
>>
>> http://www.wiadomosci24.pl/artykul/rodzic_nr_1_i_rod
zic_nr_2_matka_i_ojciec_znikaja_z_amerykanskich_pasz
portow_176827.html
>>
>>
>> Mowisz, ze problem jest wyimaginowany? :)
>> pozdr.
>>
>
> Po prostu traktuję to jako dobry żart.
> Nawet gdyby ktoś wprowadził takie prawo to każdy, kto się z tym prawem
> nie będzie zgadzał może używać określeń mama i tata i jest w stanie
> wygrać przed każdym sądem swoje racje.

Guzik prawda. To jest, albo moze byc prawny, sankcjonowany nakaz. Jak
takie bedzie prawo to nic nie wygra. Za niestosowanie sie dostanie
jeszcze jakis mandat.

Pozdro.. TK

do góry

Maniek4 wrote:

> W dniu 2016-03-26 o 23:27, masti pisze:
>
>>>>> Znasz kultury w ktorych homoseksualizm byl norma i wiekszoscia?
>>>>
>>>> ja o rodzinie a ty znowu o homo. Masz wyraźny problem z tym.
>>>> Zastanów się.
>>>
>>> No moment. O naturze bylo.
>>
>> Jeszcze raz: natura nie definiuje rodziny
>> Natura definiuje rozmnażanie. Do tego rodzina nie jest potrzebna
>
> OK
> Wiec jakie jeszcze znasz rodziny?
>
różne od "naszych"?
całe mnóstwo: matriarchalne, patriarchalne, wielożeństwo, wielomęstwo
itd...

--
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

do góry

W dniu 2016-03-26 o 23:47, Adam Sz. pisze:
> W dniu sobota, 26 marca 2016 23:18:59 UTC+1 użytkownik Maniek4 napisał:
>
>> Tak jak Twoja zona.
>
> Zaczynam odnosic wrazenie, ze jego zona ma na imie Zdzisław :)

Tego nie wiem, ale podobno jest bardzo wierzaca i praktykujaca
katoliczka. :-)

Pozdro.. TK

do góry

W dniu 2016-03-26 o 23:49, masti pisze:
> Maniek4 wrote:
>
>> W dniu 2016-03-26 o 23:27, masti pisze:
>>
>>>>>> Znasz kultury w ktorych homoseksualizm byl norma i wiekszoscia?
>>>>>
>>>>> ja o rodzinie a ty znowu o homo. Masz wyraźny problem z tym.
>>>>> Zastanów się.
>>>>
>>>> No moment. O naturze bylo.
>>>
>>> Jeszcze raz: natura nie definiuje rodziny
>>> Natura definiuje rozmnażanie. Do tego rodzina nie jest potrzebna
>>
>> OK
>> Wiec jakie jeszcze znasz rodziny?
>>
> różne od "naszych"?
> całe mnóstwo: matriarchalne, patriarchalne, wielożeństwo, wielomęstwo
> itd...

Tak luzno rodzine rozumiem jako jakis zwiazek doroslych osob majacych,
bodz mogacych miec dzieci. Inne formy to raczej zwiazki partnerskie.

Pozdro.. TK

do góry