-
11. Data: 2015-05-29 07:33:10
Temat: Re: Wełna skalna na elewacji
Od: Marcin N <m...@o...pl>
W dniu 2015-05-29 o 06:48, Piotrek pisze:
> On 2015-05-29 01:21, k...@g...com wrote:
>> Jak zbudujesz dom z szamotu i azbestu to w takiej odległości od
>> palącego się lasu zginiesz jeśli nie zdążysz uciec.
>
> Las o którym wspominam to nie jest tysiącletnia puszcza jodłowa ...
>
> Ze skraju lasu wykarczowałem co większe drzewa i w takim stanie planuję
> rzeczony skraj lasu utrzymywać.
>
> Hydranty ppoż też są w bezpośrednim sąsiedztwie.
>
> Ale oczywiście jakieś niezerowe zagrożenie pożarowe istnieje i dlatego
> rozważam obłożenie domu wełną skalną a nie styropianem.
Wełna skalna wrzucona do ogniska - pali się pomimo niepalności na
opakowaniu. Testowałem na Rockwool Rockton.
--
MN
-
12. Data: 2015-05-29 07:58:10
Temat: Re: Wełna skalna na elewacji
Od: Piotrek <p...@p...na.berdyczow.info>
On 2015-05-29 07:33, Marcin N wrote:
> Wełna skalna wrzucona do ogniska - pali się pomimo niepalności na
> opakowaniu. Testowałem na Rockwool Rockton.
Ciekawe ... Teoretycznie powinna być zrobiona ze skały z (niewielkimi)
domieszkami jakichś badziewi lepiących i hydrofobowych.
Piotrek
-
13. Data: 2015-05-29 08:01:16
Temat: Re: Wełna skalna na elewacji
Od: Budyń <b...@r...pl>
W dniu piątek, 29 maja 2015 06:48:53 UTC+2 użytkownik Piotrek napisał:
> Ale oczywiście jakieś niezerowe zagrożenie pożarowe istnieje i dlatego
> rozważam obłożenie domu wełną skalną a nie styropianem.
A zabezpieczenie na niezerowe prawdopodobienstwo upadku statku powietrznego masz?
Nieco przesadzasz (statystyki sprawdz)- ale gdybys mial lepiej potem sie czuc i cie
stac to czemu nie :)
b.
-
14. Data: 2015-05-29 15:08:54
Temat: Re: Wełna skalna na elewacji
Od: Bolko <s...@g...com>
> A zabezpieczenie na niezerowe prawdopodobienstwo upadku statku powietrznego masz?
> Nieco przesadzasz (statystyki sprawdz)- ale gdybys mial lepiej potem sie czuc i cie
stac to czemu nie :)
>
>
> b.
Ja wiem czy to takie śmieszne?
http://tiny.pl/gqrw6
A co powiesz o ludziach którzy budują się na polderach?
A potem mamy takie obrazki:
http://tiny.pl/gqrw2
A potem wszyscy są zdziwieni że z małego strumyka robi się wielka rzeka
-
15. Data: 2015-05-29 15:26:57
Temat: Re: Wełna skalna na elewacji
Od: Budyń <b...@r...pl>
W dniu piątek, 29 maja 2015 15:08:56 UTC+2 użytkownik Bolko napisał:
> > A zabezpieczenie na niezerowe prawdopodobienstwo upadku statku powietrznego masz?
> > Nieco przesadzasz (statystyki sprawdz)- ale gdybys mial lepiej potem sie czuc i
cie stac to czemu nie :)
> >
> >
> > b.
> Ja wiem czy to takie śmieszne?
> http://tiny.pl/gqrw6
z powyższego:
"na skutek podjętej akcji ratowniczo-gaśniczej nie doszło do jakiegokolwiek
uszkodzenia zabudowań oraz zakładów produkcyjnych"
> A co powiesz o ludziach którzy budują się na polderach?
> A potem mamy takie obrazki:
> http://tiny.pl/gqrw2
> A potem wszyscy są zdziwieni że z małego strumyka robi się wielka rzeka
powódz ma być argumentem na użycie przeciwogniowej wełny mineralnej - no oryginalne
przyznam :)
b.
-
16. Data: 2015-05-29 15:36:27
Temat: Re: Wełna skalna na elewacji
Od: Bolko <s...@g...com>
> powódz ma być argumentem na użycie przeciwogniowej wełny mineralnej - no oryginalne
przyznam :)
>
>
> b.
Mi chodzi o zasade :
"(...)
A zabezpieczenie na niezerowe prawdopodobienstwo
(...)"
A Ty się stosunkowywujesz do przypadków szczególnych.
To jeszcze inny przykład na moim osiedlu bliżej mieszkający drogi chcą mieć ekran.
Dlaczego?
Bo samochody jeżdżą!!!!
Ludzi są źli bo okazało się że po drodze dwupasmowej (która była PRZED budynkami)
jeżdżą samochody.
-
17. Data: 2015-05-29 18:14:41
Temat: Re: Wełna skalna na elewacji
Od: Budyń <b...@r...pl>
W dniu piątek, 29 maja 2015 15:36:28 UTC+2 użytkownik Bolko napisał:
> > powódz ma być argumentem na użycie przeciwogniowej wełny mineralnej - no
oryginalne przyznam :)
> >
> >
> > b.
> Mi chodzi o zasade :
> "(...)
> A zabezpieczenie na niezerowe prawdopodobienstwo
> (...)"
> A Ty się stosunkowywujesz do przypadków szczególnych.
ja twierdze ze prawdopodobienstwo pozaru lasu zagrazające budynkowi (w stopniu takim
ze bedzie roznica miedzy styropianem a wełną) jest na tyle nikłe ze te extra
niezbedne koszty bedą zmarnowane. Tylko tyle.
Zawsze sie ocenia koszty w stosunku do ryzyka, ale mozna tez oceniac stosunek koszty
do fobii :-) Z tym nie dyskutuje :)
b.
-
18. Data: 2015-05-29 22:33:46
Temat: Re: Wełna skalna na elewacji
Od: Pawel O'Pajak <o...@g...pl>
Powitanko,
> Zawsze sie ocenia koszty w stosunku do ryzyka, ale mozna tez oceniac stosunek
koszty do fobii:-) Z tym nie dyskutuje:)
A jak oceniasz prawdopodobienstwo takiego zdarzenia:
Palisz w kominku, co sie mialo spalic, to sie wypalilo, mijaja 2 dni od
wygaszenia kominka, wrzucasz popiol do plastikowego kubla, ale sie
gdzies spieszysz i zostawiasz wyrzucenie popiolu na kompost na pozniej.
No i teraz zagadka: co bylo dalej?
No dobra, nie bede trzymal w niepewnosci, dalej bylo mycie scian w calym
domu po pożarze - koszmarna robota, wymiana kawalka spalonej podlogi i
sufitu. Wrogowi bym nie zyczyl. Dym, ktory osmolil wszystkie sciany, na
szczescie uniemozliwil rozwoj pozaru, a niewiele brakowalo, bo dom
"kanadyjczyk".
Absolutnie nie dziwie sie autorowi watku, ze dmucha na zimne. Mozesz to
nazwac fobia, lub paranoja, ale skoro zimny popiol z drewna moze jednak
nie byc do konca wypalony po 2 dniach, to ja wszystkie materialy
budowlane zaczalem dzielic na palne i niepalne i nawet krzesla ogrodowe
impregnowalem czyms ogniochronnym. Paranoja normalnie. I firanek nie
mam, chyba, ze znajde niepalne.
Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE:
moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com
-
19. Data: 2015-05-29 22:55:45
Temat: Re: Wełna skalna na elewacji
Od: Budyń <b...@r...pl>
W dniu piątek, 29 maja 2015 22:33:48 UTC+2 użytkownik Pawel O'Pajak napisał:
> A jak oceniasz prawdopodobienstwo takiego zdarzenia:
> Palisz w kominku, co sie mialo spalic, to sie wypalilo, mijaja 2 dni od
> wygaszenia kominka, wrzucasz popiol do plastikowego kubla, ale sie
> gdzies spieszysz i zostawiasz wyrzucenie popiolu na kompost na pozniej.
> No i teraz zagadka: co bylo dalej?
> No dobra, nie bede trzymal w niepewnosci, dalej bylo mycie scian w calym
czy ja nie mówie ze wypadki sie nie zdarzają? Jasne ze sie zdarzają - ile takich jak
twój? Pewnie jeden na całą europe na 50lat. Czy zatem sesnsownie byłoby wprowadzic
zabezpieczenie techniczne na wypadek takiego zdarzenia (nie wiem jakie - zapewnic
bunkier do odstawienia tego wiadra na chwile)? Oczywiscie nie - niezależnie od faktu
ze ten pozar zaistniał.
Oczywiscie po zdarzeniu psychika każe siegac do "bezpieczniejszych" rozwiązan. Tyle
ze to fobia a nie zwyczajna technika.
b.
-
20. Data: 2015-05-30 01:50:30
Temat: Re: Wełna skalna na elewacji
Od: k...@g...com
W dniu piątek, 29 maja 2015 22:33:48 UTC+2 użytkownik Pawel O'Pajak napisał:
> Powitanko,
>
> > Zawsze sie ocenia koszty w stosunku do ryzyka, ale mozna tez oceniac stosunek
koszty do fobii:-) Z tym nie dyskutuje:)
>
> A jak oceniasz prawdopodobienstwo takiego zdarzenia:
> Palisz w kominku, co sie mialo spalic, to sie wypalilo, mijaja 2 dni od
> wygaszenia kominka, wrzucasz popiol do plastikowego kubla, ale sie
> gdzies spieszysz i zostawiasz wyrzucenie popiolu na kompost na pozniej.
> No i teraz zagadka: co bylo dalej?
> No dobra, nie bede trzymal w niepewnosci, dalej bylo mycie scian w calym
> domu po pożarze - koszmarna robota, wymiana kawalka spalonej podlogi i
> sufitu. Wrogowi bym nie zyczyl. Dym, ktory osmolil wszystkie sciany, na
> szczescie uniemozliwil rozwoj pozaru, a niewiele brakowalo, bo dom
> "kanadyjczyk".
> Absolutnie nie dziwie sie autorowi watku, ze dmucha na zimne. Mozesz to
> nazwac fobia, lub paranoja, ale skoro zimny popiol z drewna moze jednak
> nie byc do konca wypalony po 2 dniach, to ja wszystkie materialy
> budowlane zaczalem dzielic na palne i niepalne i nawet krzesla ogrodowe
> impregnowalem czyms ogniochronnym. Paranoja normalnie. I firanek nie
> mam, chyba, ze znajde niepalne.
>
> Pozdroofka,
> Pawel Chorzempa
> --
> "-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
> -Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek)
> ******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE:
> moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com
Oceniam że zdarzenie miało związek z bezmyślnością użytkownika kominka. Wystarczyło
wsadzić wiaderko z popiołem do kominka. Jak kupiliśmy piec na drewno to następnego
dnia zorganizowałem dwudziesto litrowy metalowy pojemnik po farbie. Mogę do niego
palące drewno wrzucić i nic się nie stanie.