-
11. Data: 2016-08-05 13:31:02
Temat: Re: Wentylacja ocieplenia
Od: "Adam Sz." <a...@g...com>
W dniu piątek, 5 sierpnia 2016 13:11:54 UTC+2 użytkownik Lisciasty napisał:
> W dniu piątek, 5 sierpnia 2016 13:04:27 UTC+2 użytkownik Adam Sz. napisał:
> > Jakie dziury? IMO to masz odplyw skroplin i to ma zostac :)
> > W dolnej czesci ramy?
>
> W dolnej części, takie w kształcie fasolek. 2 dziury bądź 3, jak rama dłuższa.
Nooo - to musisz zostawic :)
To nie od wentylacji :)
pozdr.
--
Adam Sz.
-
12. Data: 2016-08-05 13:51:00
Temat: Re: Wentylacja ocieplenia
Od: MK <m...@b...cn>
W dniu 05.08.2016 o 12:08, Budyń pisze:
> W dniu piątek, 5 sierpnia 2016 11:54:14 UTC+2 użytkownik MK napisał:
>> W dniu 05.08.2016 o 06:51, Budyń pisze:
>>> W dniu czwartek, 4 sierpnia 2016 23:40:52 UTC+2 użytkownik MK napisał:
>>>> W dniu 04.08.2016 o 22:50, Budyń pisze:
>>>>
>>>>> Montaz okien to takie halo, jakies wyjątkowe wyzwanie techniczne?
>>>>
>>>> Jak robisz sam to nie jest szczególne wyzwanie ale jak ludźmi?
>>>> A nawet jak sam - uszczelki parcieją, materiały nowoczesne się starzeją.
>>>
>>> ale zauważasz - problemem nie jest szczelina tylko montaż okien. Szczelina
wentylacyjna to tylko leczenie syfu pudrem.
>>> Tu powinnismy wypisac linki z sesnsownymi sposobami monatu okien i problem z
głowy.
>>
>> Ale prezentujesz nierealistyczne podejście że wykonanie będzie
>> perfekcyjne. Nie będzie.
>> Do tego materiały uszczelniające też się starzeją.
>
> dam znac jak sie wykryje ze mi sciana zgniła. Ale, ale -w czasie budowy
niewątpliwie naleciało mi wody za styropian, wiem bo widziałem. To było juz 5lat
temu. To co -mam juz zgniły dom? :-)
Zajrzyj i zobacz
>> W tej krytyce wentylacji wszyscy też milcząco zakładają że przez tą
>> szczelinę w ociepleniu to ciąg idzie jak z dużego odkurzacza a to
>> nieprawda. Ona ma dać niezerową szansę na wysuszenie warstw ocieplenia i
>> może ten proces trwać np miesiąc bo przy 2cm szczeliny opory tarcia
>> powietrza dość znacznie ograniczają konwekcję.
>
> konwekcja nie ma znaczenia gdy jest różnica ciśnien na wlocie i wylocie
ale opór przepływu ma, żeby znaczące ilości ciepła przemieścić to sporo
powietrza musi przelecieć
>> przykład warstw ściany wentylowanej:
>>
>> konstrukcja ściany |15cm wełny| wiatroizolacja| szczelina wentylacyjna
>> 2cm| styropian 5cm| siatka, klej, tynk
>
> jak styropianu ma byc tylko 5cm to rzeczywiscie daj ten ryflowany, ja tu mówie o
przyzwoitym ociepleniu :)
Przetrzyj oczy i wypij kawę bo 15 cm wełny nie dostrzegłeś
> > I jeszcze proporcja błędów - minimalna pomyłka w uszczelnieniu przy
>> braku wentylacji powoduje znaczne zniszczenia trudne o ile w ogóle
>> możliwe do naprawy.
>
> zieeeew :)
Baaaardzo merytorycznie, zresztą wyżej dało się zauważyć że jeszcze śpisz ;)
--
M.
-
13. Data: 2016-08-05 14:28:40
Temat: Re: Wentylacja ocieplenia
Od: nadir <n...@h...org>
W dniu 2016-08-05 o 13:31, Adam Sz. pisze:
> Nooo - to musisz zostawic :)
Albo lepiej nie.
Zawsze można zawalić silikonem, autentycznie widziałem takie cudo.
:D
-
14. Data: 2016-08-05 14:56:14
Temat: Re: Wentylacja ocieplenia
Od: Budyń <b...@r...pl>
W dniu piątek, 5 sierpnia 2016 13:51:01 UTC+2 użytkownik MK napisał:
> W dniu 05.08.2016 o 12:08, Budyń pisze:
> > W dniu piątek, 5 sierpnia 2016 11:54:14 UTC+2 użytkownik MK napisał:
> >> W dniu 05.08.2016 o 06:51, Budyń pisze:
> >>> W dniu czwartek, 4 sierpnia 2016 23:40:52 UTC+2 użytkownik MK napisał:
> >>>> W dniu 04.08.2016 o 22:50, Budyń pisze:
> >>>>
> >>>>> Montaz okien to takie halo, jakies wyjątkowe wyzwanie techniczne?
> >>>>
> >>>> Jak robisz sam to nie jest szczególne wyzwanie ale jak ludźmi?
> >>>> A nawet jak sam - uszczelki parcieją, materiały nowoczesne się starzeją.
> >>>
> >>> ale zauważasz - problemem nie jest szczelina tylko montaż okien. Szczelina
wentylacyjna to tylko leczenie syfu pudrem.
> >>> Tu powinnismy wypisac linki z sesnsownymi sposobami monatu okien i problem z
głowy.
> >>
> >> Ale prezentujesz nierealistyczne podejście że wykonanie będzie
> >> perfekcyjne. Nie będzie.
> >> Do tego materiały uszczelniające też się starzeją.
> >
> > dam znac jak sie wykryje ze mi sciana zgniła. Ale, ale -w czasie budowy
niewątpliwie naleciało mi wody za styropian, wiem bo widziałem. To było juz 5lat
temu. To co -mam juz zgniły dom? :-)
>
> Zajrzyj i zobacz
>
> >> W tej krytyce wentylacji wszyscy też milcząco zakładają że przez tą
> >> szczelinę w ociepleniu to ciąg idzie jak z dużego odkurzacza a to
> >> nieprawda. Ona ma dać niezerową szansę na wysuszenie warstw ocieplenia i
> >> może ten proces trwać np miesiąc bo przy 2cm szczeliny opory tarcia
> >> powietrza dość znacznie ograniczają konwekcję.
> >
> > konwekcja nie ma znaczenia gdy jest różnica ciśnien na wlocie i wylocie
>
> ale opór przepływu ma, żeby znaczące ilości ciepła przemieścić to sporo
> powietrza musi przelecieć
roznice miedzy konwekcją a przepływem mam nadzieje rozumiesz? To sa zupelnie inne
rzedy wiekosci parametrow.
>
> >> przykład warstw ściany wentylowanej:
> >>
> >> konstrukcja ściany |15cm wełny| wiatroizolacja| szczelina wentylacyjna
> >> 2cm| styropian 5cm| siatka, klej, tynk
> >
> > jak styropianu ma byc tylko 5cm to rzeczywiscie daj ten ryflowany, ja tu mówie o
przyzwoitym ociepleniu :)
>
>
> Przetrzyj oczy i wypij kawę bo 15 cm wełny nie dostrzegłeś
dostrzegłem, u mnie jest 15 welny +20 styro. Ta twoja 5ka ze szczeliną to tylko
podklad pod tynk a za ocieplenie robi wełna. W sposób przeciętny jak na dzisiejsze
mozliwosci :)
> > > I jeszcze proporcja błędów - minimalna pomyłka w uszczelnieniu przy
> >> braku wentylacji powoduje znaczne zniszczenia trudne o ile w ogóle
> >> możliwe do naprawy.
> >
> > zieeeew :)
>
> Baaaardzo merytorycznie, zresztą wyżej dało się zauważyć że jeszcze śpisz ;)
o czym dyskutowac? ze nie da sie okien prawidlowo zamontowac? no jak tak uwazasz to
ok, ja uwazam inaczej.
b.
-
15. Data: 2016-08-05 15:47:16
Temat: Re: Wentylacja ocieplenia
Od: MK <m...@b...cn>
W dniu 05.08.2016 o 14:56, Budyń pisze:
> o czym dyskutowac? ze nie da sie okien prawidlowo zamontowac? no jak tak uwazasz to
ok, ja uwazam inaczej.
To jest właśnie ta różnica - da się, ale łatwiej jest spieprzyć niż
zrobić porządnie. Nad każdym wykonawcą stoisz z kijem cały czas?
Skutki spieprzenia pojawią się za kilka lat - po gwarancji, jak sam
montujesz gwarancję formalną na okna tracisz.
Błędne koło perfekcjonizmu.
-
16. Data: 2016-08-05 16:17:11
Temat: Re: Wentylacja ocieplenia
Od: Budyń <b...@r...pl>
W dniu piątek, 5 sierpnia 2016 15:47:15 UTC+2 użytkownik MK napisał:
> W dniu 05.08.2016 o 14:56, Budyń pisze:
>
> > o czym dyskutowac? ze nie da sie okien prawidlowo zamontowac? no jak tak uwazasz
to ok, ja uwazam inaczej.
>
> To jest właśnie ta różnica - da się, ale łatwiej jest spieprzyć niż
> zrobić porządnie. Nad każdym wykonawcą stoisz z kijem cały czas?
> Skutki spieprzenia pojawią się za kilka lat - po gwarancji, jak sam
> montujesz gwarancję formalną na okna tracisz.
> Błędne koło perfekcjonizmu.
no i wracamy do początku - ponieważ jest MOŻLIWOŚĆ ze mi spartaczą montaż okien, to
ja, zamiast dopilnowac mntażu okien, wyprzedzająco spartaczę sobie montaż ocieplenia.
No można i tak, jak tam sobie chcecie.
b.
-
17. Data: 2016-08-05 22:11:20
Temat: Re: Wentylacja ocieplenia
Od: MK <m...@b...cn>
W dniu 05.08.2016 o 16:17, Budyń pisze:
> W dniu piątek, 5 sierpnia 2016 15:47:15 UTC+2 użytkownik MK napisał:
>> W dniu 05.08.2016 o 14:56, Budyń pisze:
>>
>>> o czym dyskutowac? ze nie da sie okien prawidlowo zamontowac? no jak tak uwazasz
to ok, ja uwazam inaczej.
>>
>> To jest właśnie ta różnica - da się, ale łatwiej jest spieprzyć niż
>> zrobić porządnie. Nad każdym wykonawcą stoisz z kijem cały czas?
>> Skutki spieprzenia pojawią się za kilka lat - po gwarancji, jak sam
>> montujesz gwarancję formalną na okna tracisz.
>> Błędne koło perfekcjonizmu.
>
> no i wracamy do początku - ponieważ jest MOŻLIWOŚĆ ze mi spartaczą montaż okien, to
ja, zamiast dopilnowac mntażu okien, wyprzedzająco spartaczę sobie montaż ocieplenia.
>
> No można i tak, jak tam sobie chcecie.
Może bardziej abstrakcyjne podejście załapiesz.
Bez wentylacji układ ocieplenia jest w homeostatem o równowadze
dodatniej - każde naruszenie równowagi powoduje dalsze odejście od stanu
równowagi aż do katastrofy.
Z wentylacją jest w równowadze ujemnej - sam wraca do stanu początkowego.
--
M.
-
18. Data: 2016-08-06 10:32:21
Temat: Re: Wentylacja ocieplenia
Od: Budyń <b...@r...pl>
W dniu piątek, 5 sierpnia 2016 22:11:27 UTC+2 użytkownik MK napisał:
> W dniu 05.08.2016 o 16:17, Budyń pisze:
> > W dniu piątek, 5 sierpnia 2016 15:47:15 UTC+2 użytkownik MK napisał:
> >> W dniu 05.08.2016 o 14:56, Budyń pisze:
> >>
> >>> o czym dyskutowac? ze nie da sie okien prawidlowo zamontowac? no jak tak
uwazasz to ok, ja uwazam inaczej.
> >>
> >> To jest właśnie ta różnica - da się, ale łatwiej jest spieprzyć niż
> >> zrobić porządnie. Nad każdym wykonawcą stoisz z kijem cały czas?
> >> Skutki spieprzenia pojawią się za kilka lat - po gwarancji, jak sam
> >> montujesz gwarancję formalną na okna tracisz.
> >> Błędne koło perfekcjonizmu.
> >
> > no i wracamy do początku - ponieważ jest MOŻLIWOŚĆ ze mi spartaczą montaż okien,
to ja, zamiast dopilnowac mntażu okien, wyprzedzająco spartaczę sobie montaż
ocieplenia.
> >
> > No można i tak, jak tam sobie chcecie.
>
> Może bardziej abstrakcyjne podejście załapiesz.
>
> Bez wentylacji układ ocieplenia jest w homeostatem o równowadze
> dodatniej - każde naruszenie równowagi powoduje dalsze odejście od stanu
> równowagi aż do katastrofy.
> Z wentylacją jest w równowadze ujemnej - sam wraca do stanu początkowego.
buahahaha :-) Układ nie jest w takiej równowadze jak piszesz - ten twój układ lekko
zawilgocony samoistnie zawilgaca sie bardziej. Bzdura.
Tak własciwie to nie wiem po co jeszcze o tym gadamy - czy ty w ogóle masz lub
zamierzasz miec kanadyjczyka?
b.
-
19. Data: 2016-08-06 13:36:48
Temat: Re: Wentylacja ocieplenia
Od: MK <m...@b...cn>
W dniu 06.08.2016 o 10:32, Budyń pisze:
> W dniu piątek, 5 sierpnia 2016 22:11:27 UTC+2 użytkownik MK napisał:
>> W dniu 05.08.2016 o 16:17, Budyń pisze:
>>> W dniu piątek, 5 sierpnia 2016 15:47:15 UTC+2 użytkownik MK napisał:
>>>> W dniu 05.08.2016 o 14:56, Budyń pisze:
>>>>
>>>>> o czym dyskutowac? ze nie da sie okien prawidlowo zamontowac? no jak tak
uwazasz to ok, ja uwazam inaczej.
>>>>
>>>> To jest właśnie ta różnica - da się, ale łatwiej jest spieprzyć niż
>>>> zrobić porządnie. Nad każdym wykonawcą stoisz z kijem cały czas?
>>>> Skutki spieprzenia pojawią się za kilka lat - po gwarancji, jak sam
>>>> montujesz gwarancję formalną na okna tracisz.
>>>> Błędne koło perfekcjonizmu.
>>>
>>> no i wracamy do początku - ponieważ jest MOŻLIWOŚĆ ze mi spartaczą montaż okien,
to ja, zamiast dopilnowac mntażu okien, wyprzedzająco spartaczę sobie montaż
ocieplenia.
>>>
>>> No można i tak, jak tam sobie chcecie.
>>
>> Może bardziej abstrakcyjne podejście załapiesz.
>>
>> Bez wentylacji układ ocieplenia jest w homeostatem o równowadze
>> dodatniej - każde naruszenie równowagi powoduje dalsze odejście od stanu
>> równowagi aż do katastrofy.
>> Z wentylacją jest w równowadze ujemnej - sam wraca do stanu początkowego.
>
>
> buahahaha :-) Układ nie jest w takiej równowadze jak piszesz - ten twój układ lekko
zawilgocony samoistnie zawilgaca sie bardziej. Bzdura.
Tak sobie palnąłeś że bzdura czy masz jakieś argumenty? Jeśli w Twoim
perfekcyjnym wykonaniu nastąpi przeciek z różnych przyczyn, a na
przestrzeni dziesiątków lat wykluczyć tego nie możesz to wada będzie się
pogłębiać i o tym traktuje artykuł który zalinkowałem na początku.
Mam wrażenie że wywołuje u Ciebie dysonans poznawczy bo wykonałeś w
sposób niewłaściwy tylko przyznać się do błędu nie potrafisz.
> Tak własciwie to nie wiem po co jeszcze o tym gadamy - czy ty w ogóle masz lub
zamierzasz miec kanadyjczyka?
A co to ma do rzeczy - mam czy nie mam? Jak nie mam to jestem głupi i
mam nie dyskutować a jak mam to nagle sytuacja teoretyczna się zmienia?
--
M.
-
20. Data: 2016-08-06 13:48:40
Temat: Re: Wentylacja ocieplenia
Od: Budyń <b...@r...pl>
W dniu sobota, 6 sierpnia 2016 13:36:49 UTC+2 użytkownik MK napisał:
> W dniu 06.08.2016 o 10:32, Budyń pisze:
> > W dniu piątek, 5 sierpnia 2016 22:11:27 UTC+2 użytkownik MK napisał:
> >> W dniu 05.08.2016 o 16:17, Budyń pisze:
> >>> W dniu piątek, 5 sierpnia 2016 15:47:15 UTC+2 użytkownik MK napisał:
> >>>> W dniu 05.08.2016 o 14:56, Budyń pisze:
> >>>>
> >>>>> o czym dyskutowac? ze nie da sie okien prawidlowo zamontowac? no jak tak
uwazasz to ok, ja uwazam inaczej.
> >>>>
> >>>> To jest właśnie ta różnica - da się, ale łatwiej jest spieprzyć niż
> >>>> zrobić porządnie. Nad każdym wykonawcą stoisz z kijem cały czas?
> >>>> Skutki spieprzenia pojawią się za kilka lat - po gwarancji, jak sam
> >>>> montujesz gwarancję formalną na okna tracisz.
> >>>> Błędne koło perfekcjonizmu.
> >>>
> >>> no i wracamy do początku - ponieważ jest MOŻLIWOŚĆ ze mi spartaczą montaż
okien, to ja, zamiast dopilnowac mntażu okien, wyprzedzająco spartaczę sobie montaż
ocieplenia.
> >>>
> >>> No można i tak, jak tam sobie chcecie.
> >>
> >> Może bardziej abstrakcyjne podejście załapiesz.
> >>
> >> Bez wentylacji układ ocieplenia jest w homeostatem o równowadze
> >> dodatniej - każde naruszenie równowagi powoduje dalsze odejście od stanu
> >> równowagi aż do katastrofy.
> >> Z wentylacją jest w równowadze ujemnej - sam wraca do stanu początkowego.
> >
> >
> > buahahaha :-) Układ nie jest w takiej równowadze jak piszesz - ten twój układ
lekko zawilgocony samoistnie zawilgaca sie bardziej. Bzdura.
>
> Tak sobie palnąłeś że bzdura czy masz jakieś argumenty? Jeśli w Twoim
> perfekcyjnym wykonaniu nastąpi przeciek z różnych przyczyn, a na
> przestrzeni dziesiątków lat wykluczyć tego nie możesz to wada będzie się
> pogłębiać
Bzdurą są opowiesci o homeostatach, zajechałes pseudonaukowym bełkotem w którym sie
zresztą pomyliłes. Daj spokój takiej gadce. Zatem lepiej po prostu gadac o wodzie w
scianach, owszem, również w kategoriach fizycznych - ale z dokładoscią techniczną.
> Mam wrażenie że wywołuje u Ciebie dysonans poznawczy bo wykonałeś w
> sposób niewłaściwy tylko przyznać się do błędu nie potrafisz.
dokładnie tak samo to odczytałem - ty tę szczelinę masz i bronisz jej z uporem godnym
lepszej sprawy. Masz ją?
> > Tak własciwie to nie wiem po co jeszcze o tym gadamy - czy ty w ogóle masz lub
zamierzasz miec kanadyjczyka?
>
> A co to ma do rzeczy - mam czy nie mam? Jak nie mam to jestem głupi i
> mam nie dyskutować a jak mam to nagle sytuacja teoretyczna się zmienia?
strona psychologiczna sie zmienia :)
b.